Autor Wątek: Rancilio s26  (Przeczytany 1216 razy)

Offline dembiec Mężczyzna

  • Wiadomości: 239
  • Ekspres: NS Musica
  • Młynek: F64 Evo
Rancilio s26
« dnia: 27 Styczeń 2021, 20:31:36 »
Jak w temacie , widziałem że parę sztuk wisi na sprzedaż,  warte zakupu za 900 zł ?  kolega chce Kolbe bo smakowała mu kawa u mnie i podobał się proces przygotowania i szukaliśmy czegoś,  co sądzicie?

Offline Loytnik

  • Wiadomości: 22
  • Ekspres: Rancilio Silvia v3
  • Młynek: Brasilia rr45
Odp: Rancilio s26
« Odpowiedź #1 dnia: 28 Styczeń 2021, 16:43:16 »
40kg, bojler 4l podpięcie do wodociągu?
No pewnie można ale chyba na początek to trochę przerost formy nad treścią IMHO.
Za te piniądze pewnie używana Silvia chyba będzie lepszym wyborem.
Choć pewnie jak się ma miejsce, żyłkę majstrkowicza i fotolotalikę to pewnie można

Offline dembiec Mężczyzna

  • Wiadomości: 239
  • Ekspres: NS Musica
  • Młynek: F64 Evo
Odp: Rancilio s26
« Odpowiedź #2 dnia: 28 Styczeń 2021, 21:14:59 »
Chyba , jednak racja trzeba odpuścić i nie tylko Ty tak sądzisz,  za zbyt grubo jak na początek:). Aczkolwiek kusi :)

Offline pablockpl

  • Wiadomości: 49
  • Ekspres: NS Musica Lux ,Gaggia Baby Class ,Gaggia Gran ,Kalita WAVE 155, Hario V60 02, Aeropress
  • Młynek: F64E v2 , 1ZpressoK-Plus, timemore c3
Odp: Rancilio s26
« Odpowiedź #3 dnia: 29 Styczeń 2021, 13:13:15 »
Ktoś kiedyś porównywał zużycie prądu popierdułek i gastro maszyn i ku zaskoczeniu różnica była minimalna, gorzej z czasem nagrzewania i wielkością sprzętu czy mu się zmieści, nie będzie przeszkadzał. Ale za to stabilność temperatury i jakość pary nie do porównania. Coś za coś.
Kawa to zapach,aromat i smak, kofeina to dodatek.
Kawa z kolby >aeropress drobny filtr metalowy>Kalita wave > Express automatyczny>Hario V60> kawiarka>ekpress przelewowy >aeropress gruby filtr i papierowe> frenchpress>chemex

Offline Derper Mężczyzna

  • Wiadomości: 40
  • Ekspres: Promac Club ME
  • Młynek: Fiorenzato F83
Odp: Rancilio s26
« Odpowiedź #4 dnia: 30 Styczeń 2021, 01:31:08 »
Mam bardzo podobną maszynę do S26 i jestem z niej zadowolony.

Tak, grzanie 4l bojlera żre sporo prądu, maszyna jest wielka i ciężka, przystosowana do podłączenia zmiękczanej wody i odpływu ścieku. Nagrzewa się tak długo, że w tym czasie można nagrzać Rancillio Silvię, spienić mleko, schłodzić, zaparzyć espresso, i wypić takie szybkie cappu zanim duża maszyna zacznie nabijać jakiekolwiek ciśnienie. Plus jest taki, że jak już jest gotowa do działania, to kawę robi się znacznie szybciej i łatwiej, zwłaszcza kilka jedna za drugą. Odchodzi uzupełnianie wody i opróżnianie tacki ociekowej. O ile maszyna jest szczelna i izolacja bojlera jest cała, to utrzymywanie temperatury/ciśnienia po wstępnym rozgrzaniu nie powinno zużywać zbyt dużo prądu.

Bardzo fajne to było jak uczyłem się robić espresso, bo było znacznie mniej czekania między próbami, mogłem od razu spróbować inną ilość lub inny przemiał, czy też poćwiczyć spienianie mleka. Temp surfing w RS bardzo mnie irytował na początku.

Teraz głównie korzystam z RS, bo nagrzewanie dużego ekspresu by zrobić 1-2 kawy to lekkie przegięcie, wcześniej więcej korzystałem i w miarę się to kalkulowało. Rano bardzo doceniałem to o ile szybciej można zrobić kilka kaw pod rząd, przez pandemię chwilowo nie mam takiego pośpiechu.

IMO za taką cenę, o ile nie są to zajechane trupy, to nie jest zły pomysł. Chociaż warunkiem też jest miejsce na taką maszynę, z uwzględnieniem doprowadzenia wody lub miejscem na butle na wodę i ściek.

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi