Comandante - ręczny ubermłynek

[donkiszot]

Co do ręcznych to warte przemyślenia są jeszcze staruszki, PeDe, Peugeoty i podobne. Duże, ostre stożki w cenie ~100zł czasem połowa z tego tylko trzeba przeczyścić.

Z dostępnych na rynku elektryków coś mi się obiło o uszy, że Graef 800 od concepta lepszy. Widziałem w akcji tylko 700, podobna konstrukcja do encore (w sensie komory żaren) tylko skala krótsza i elektryzuje bardziej, ale to akurat może być plus, bo pył w pojemniku zostanie.

[ptx]

Pojawiła sie edycja MK3, cena poszła w gore 228Euro.

[donkiszot]

A gdzie się pojawiła? Na ich stronie i FB tylko kurz i huczy wiatr.

[nester]

Ja też wczoraj dostałem maila z jakiegoś niemieckiego sklepu, że niby już są... tylko, że teraz to mogą sobie tego comandante w buty wsadzić  wolę lido 
ten młynek był troche jak mit niby istniał a nikt nie mógł go kupić 

[Expel]

Nadal nic ciekawego się nie pojawiło? Nikt nie kupił czasem super młynka ręcznego którego nikt wcześniej nie testował? Cały czas kłuje mnie wysypywanie kupy pyłu do zlewu robiąc dripa.

[lucasd]

lido, portapresco, pharos (regulacja do bani), hausgrind (gosc ma responsywnosc na poziomie nieprzytomnego pijaka, mlynek dostaniesz nie wiesz tylko kiedy)

[M]

A może ktoś macał zassenhausy ze stalowymi żarnami dostępne w polskich sklepach?

[Felix]

Poe testuje Panamę z tego co pisał
Ja czekam z niecierpliwością na artykuł, bo strasznie mi się Quito spodobał (z tej samej rodziny).

[siewcu]

A może ktoś macał zassenhausy ze stalowymi żarnami dostępne w polskich sklepach?

mam taki, tylko nie mam komu dać do przetestowania i porównania z czymś innym... a sam się nie znam, żeby ocenić co to warte.

[Coil]

Mam od niedawna Panamę ale doświadczenie jeszcze małe. Raptem 4 dripy udało mi się na nim zrobić ale pierwsze wnioski już są: wstrząsnęła mną nierówność przemiału i nie tyle chodzi mi o ilość pyłu co obecność większych fragmentów ziaren. Wspomniany pył z resztą też jest ale nie sa to jakoś ogromne ilości. Pomimo tego przelew wyszedł naprawdę smaczny choć słabszy niż z 64mm płaskich żaren.
Sam młynek wygląda świetnie, ciężki, dobrze leży w dłoni, robi wrażenie porządnie wykonanej maszynki. Do pojemnika wchodzi ok 20g kawy - dobry dostęp od góry i od dołu, mielenie lekkie, łatwe, szybkie i przyjemne. Niepokój mój wzbudził dolny pojemnik: nie ma gwintu, jest wsuwany/wkładany. Mam nadzieję, że po dłuższym użytkowaniu nie będzie miał ochoty samoistnie wyskoczyć. No ale jeden ruch i zdjęty - coś za coś.

Poe testuje Panamę z tego co pisał

Też jestem ciekaw jego wrażeń, moje ogólnie pozytywne choć gdyby nie był to częściowy prezent to jednak stosunek ceny do jakości przemiału spowodowałby moje rozczarowanie. Z drugiej strony punktem odniesienia sa płaskie żarna 64mm a doświadczeń z innymi ręcznymi brak.

[krystians]

 Na razie nie mam miejsca nawet na mały młynek elektryczny więc  jedzie do mnie  Quito od Nemców (czyli z tego co wiem bardzo zbliżona konstrukcja do COmmandante) , kupiłem sobie pod choinkę.  Wyszło z przesyłką jakieś 60% polskiej ceny czyli w cenie severina To na weekend mogę porównać z rhinowares, jak ktoś ma w Łodzi jakieś tanie stożki w domu, czy knajpie, to też chętnie bym porównał.

[siewcu]

ja bym chętnie we wrocławiu porównał nowego zassenhaus z innymi ręcznymi albo z jakimś tanim elektrykiem...

[krystians]

też najpierw myślałem o panamie, ale dużo ludzi narzekało na ten młynek że czasem nie mieści się nawet 18g ziaren i że szybko wyrabia się pojemnik dolny i potrafi odpaść rozsypując całą zawartość..

[siewcu]

no u mnie nie wiem ile się mieści, wsypuję jednorazowo po 22 g i jeszcze jest miejsce

[krystians]

Siewcu ale Ty masz chyba Brazylię z tego co widzę w opisie. Jak dobrze pamiętam to w rozruszniku mieli jakiś mały młynek ze stożkami do alternatyw, jakbyś wpadł tam kiedyś jak nie będzie ruchu, z młynkiem i ziarnami, to wydaje mi się że nie będzie problemu żeby sprawdzić