forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Pozostały sprzęt kuchenny i nie tylko => Wątek zaczęty przez: avidrock w 28 Kwiecień 2020, 13:05:36
-
Witam, otóż ze względu na obowiązek który parenaście dobrych lat wziąłem na siebie a mianowicie odkurzanie w domu :sciana: zastanawiam się od dłuższego czasu nad rozwiązaniem które może mnie w tym uciążliwym obowiązku wyręczyć, żonę już próbowałem urobić-bez skutecznie ;) W związku z powyższym zwracam się z prośbą o podzielenie się wiedzą na temat eksploatacji oraz jakości ewentualnych marek sprzętu jak w tytule
-
Jest gdzieś watek na forum mówiący o tym wynalazku, ja mam xiaomi mija i jestem zadowolony. Sprząta może mniej dokładnie niż tradycyjny odkurzacz ale za to częściej, nie zostawia brzydkiego zapachu powietrza, działa dość logicznie i dobrze, czasem zdarza się że opuści jakieś pomieszczenie albo zadokuje się na metalowej nodze od biurka zamiast w bazie. Wadą jest to że nie zetrze kurzu ze stołu, półek, komody a ja czasami przypomnę sobie o odkurzaniu będąc poza domem i włączam miję zdalnie. Wtedy jest czysto na podłodze a kurz na meblach zostaje. Warto również popatrzeć na różnicę poziomów podłogi, listwy progowe to wszystko utrudnia pracę odkurzacza. Ja mam wszystkie powierzchnie twarde ale z jednego pokoju mija nie zawsze potrafi wyjść i zatrzymuje się w progu na skutek różnicy poziomów. Wygodne jest sprzątanie strefowe, można wysłać chińczyka np tylko do kuchni, można tworzyć w oparciu o timer harmonogramy itd. My zazwyczaj ustawiamy krzesła na stole żeby ułatwić sprzątanie i wychodzimy. Należy uważać na to co dzieci zostawią na podłodze, zjada kable, ładowarki, biżuterię ;-) Ja jestem zadowolony i polecam, była usterka skanera ale ponieważ kupowałem w RP cała naprawa trwała 3 dni z przesyłkami. Nie zdecydowałem się na opcję z mopowaniem bo uznałem pojemność zbiornika na detergent za zbyt małą.
-
Właśnie się zastanawiam nad Xiaomi Mi Robot Vacuum Cleaner vs roborock s5 max
-
Posiadam Roborock 5 Max paru miesięcy i jestem bardzo zadowolony. Sprząta dokładnie, nie jeździ chaotycznie jak tańsze odpowiedniki, ma dobry algorytm. Dopiero mając taki odkurzacz widać jak szybko zbiera się kurz w domu.
Oprócz tego mopowanie, które przy każdym sprzątaniu używam, 5Max ma większy zbiornik.
Jedyne do czego bym się przyczepił, to mapy, chociaż jest dzielenie na pokoje, nazwy pokoi, strefy bez mopowanie, bez sprzątania, to jest problem z dwoma mapami przy dwupoziomowym domu. Gdy jedną mapę zrobi się to problem z drugą, bo nie można drugiej podzielić na pokoje i sprząta całość. Ostatnio w jednej dokonałem zmian i skasowała się druga. Ostatecznie wszystkie od nowa zrobiłem. Mam nadzieję, że w przyszłości to dopracują.
-
Słyszałem dużo pozytywnych opinii o Xiaomi. U siebie mamy od ponad 8 lat iRobot Roomba z serii 600. Ustawianie na sprzątanie 2 razy w tygodniu trzeba tylko pamiętać o tym by podnieść krzesła na wieczór przed sprzątaniem. To duże usprawnienie i zbiera dość sporą część kurzu. W domu mamy dzięki temu znacznie czyściej. Zdecydowanie polecam. Jest kilka takich urządzeń które pomagają w domowych obowiązkach ;)
-
Od siebie mogę polecić iRobot Roomba i7. Dokładnie odkurza i zbiera wszystkie pyłki i sierść. No i daje duży komfort, bo mogę go uruchamiać czy planować sprzątanie za pomocą swojego telefonu :) Kiedyś używałam normalnego odkurzacza, ale po pierwsze był dość głośny, a po drugie wyodkurzanie 70m kwadratowych zajmuje trochę czasu ; ) Mam małe dziecko i psa, przez co odkurzać musiałam praktycznie codziennie. Dzięki korzystaniu z robota mam więcej czasu i czystą przestrzeń wokół ;)
-
my mamy jednego z tańszych (ilife) z ali i dwójkę okruszników w wieku poniżej 5 lat. Idziemy spać na piętro a maszynka o "chaotycznym" algorytmie spokojnie sobie do rana jeździ na dole i sprząta. Czasami się doładuje sama a czasami nie trafi do bazy, najwyżej doładowuje się ją w ciągu dnia. I na wieczór powtórka. Na górze gorzej, bo schody, trzeba drzwi zamykać i po jednym pokoju puszczać, ale to już raz w tygodniu.
-
@Lilka64, ale @Avidrock pytał o odkurzacz ponad rok temu. Do tej pory raczej dokonał wyboru. Po twoich postach widzę, że zamierzasz coś tu na forum reklamować.
-
taka ciekawostka w temacie chińskich robotów
https://www.youtube.com/watch?v=rbuKPEHzDIY
-
Chyba nie są bardziej zaawansowane technologicznie w zbieraniu informacji o użytkowniku, niż smartfon i aplikacje.
Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka
-
Problem z tymi odkurzaczami jest taki, ze trzeba najpierw posprzątać mieszkanie żeby odkurzacz mógł swobodnie przejechać.
-
Sam się przymierzam do Dreame Bot Z10 ale problematyczna jest dla mnie jego wysoka "baza". Kłopot mam ze znalezieniem dyskretnego miejsca w którym mógłbym go postawić. Na pewno będę też chciał korzystać z chmury...
-
Od lat używam Roborocka. Najpierw mieliśmy dwa S5 (jeden na dole, drugi na piętrze), które służyły bardzo dobrze, choć samo mopowanie pozostawiało sporo do życzenia. Nie licząc tego zawsze byliśmy super zadowoleni.
Niedawno nastąpiła zmiana/upgrade na 2x Roborocka S7 i złego słowa powiedzieć nie mogę, nowe mopowanie też dużo lepsze od poprzedniego. U nas w domu jeżdżą, co 2 dni według ustawionego harmonogramu. Stacji bazowej nie dokupowałem, bo w mojej opinii to sensu nie ma. Z samych robotów jesteśmy bardzo zadowoleni, warte każdych pieniędzy imo.
-
S 7 ma już mopowanie soniczne?
-
Dokładnie tak.
-
Jak to się sprawdza, jest różnica w porównaniu do zwykłego?
-
W porównaniu do zwykłego (np. z S5), przeskok jest bardzo duży. Może ze spokojem zastąpić normalnego mopa, szczególnie jeśli nie masz za dużo rzeczy na podłogach. Wygoda nie do przecenienia, szczególnie jeśli się ma dzieci i/lub zwierzęta.
-
Pooglądałem. U mnie lipa. W salonie stół, 6 krzeseł, kilka progów 2-3 cm do sypialni, różnie otwarte drzwi od łazienek, holu wejściowego. Jak z tym daje sobie radę?
Bo na filmach, to wiecie, wszystko prima sort.
:mrgreen:
-
Panie, na filmy to nie patrz, bo wiadomo tam wszyscy mają wszystko w powietrzu, progów brak tak samo jak i dywanów itp....
W rzeczywistości jest tak samo jak z normalnym odkurzaczem - krzesła w salonie (też mam 6) albo rozstawiasz / przesuwasz / podnosisz albo zwyczajnie je objedzie i tyle. Dywany obecna generacja ogarnia już bez większych problemów jedynie z długim włosem jeśli gubi to mogą się zaplątać w szczotkę. Ja mam tylko dwa, małe dywany, o krótkim włosiu - zero problemów. Najwyższy próg mam do łazienki - 2 cm, wjeżdża bez problemu. Duży narożnik w salonie jest na nóżkach 11 cm, wjeżdża pod niego bez problemu, super sprawa; podobnie pod stelaż łóżka w sypialni. Minimalny prześwit aby wjechał to 10 cm.
Mycie podłóg - w apce mam ustawione tzw. strefy no-go na dywany, objeżdża je elegancko. Starsza generacja lubiła wciągnąć kable jeśli były na podłodze jakieś. Trzeba było pamiętać aby się nie walały / podnieść. Obecna generacja bez pudła je rozpoznaje i objeżdża.
Jak wspomniałem mam dwa S7 jeden na parterze, drugi na piętrze. Wygoda poziom maksymalny. Dla mnie wart każdych pieniędzy.
-
Ja mam S5 max, stół, krzesła itp to żaden problem, z tymi drzwiami to: sam sobie nie otworzy ;) jak są otwarte, to wjedzie i czyści, chyba, że ma w aplikacji zakazane - część wyłączona ze sprzątania...
2-3cm próg to może być problem, ja mam szafkę z płyty 18mm postawiona na podłodze i z trudem udaje mu się w nią wjechać, tzn. mi na tym zupełnie nie zależy, ale robot jest uparty i musi ;)
Większy problem to luźne kable, przedłużacze itp... to trzeba usunąć!
Podobnie jakieś badziewia typu suszarka do prania - rurka ~10mm średnicy, potrafi się na niej zawiesić...
-
Mam stare Xiaomi Mi Robot. U mnie pół mieszkania to miejsca gdzie nie wjedzie albo nie powinien - ale używam go jako wsparcia, znaczy jak idąc do kuchni po herbatę czuję że coś chrzęści bo pies wyniósł chrupki na środek pokoju to odpalam apkę, wskazuje obszar i tyle. Więc o tyle dobrze że oszczędzam na normalnym odkurzaniu co kilka dni bo "główne ciągi komunikacyjne" załatwia robot. Ale co odkurzacz to odkurzacz. Teraz jakbym miał kupować jeszcze raz to chyba jednak bym wziął jakiegoś Dysona czy coś innego bezprzewodowego do postawienia w kącie. Jedyny problem jaki z nim miałem to że się bał dywanu - a dokładniej czarnych plam na nim - czujniki myślały że to przepaść i bał się że spadnie ;-) Ale że nie mam w mieszkaniu schodów to po prostu zakleiłem czujniki taśmą i teraz jeździ wszędzie.
-
Mam iRobot j7+ i mogę polecić. Nie jest idealny - miał na początku problem z wysyłaniem do mnie zdjęć przeszkód, zdarzyło mu się stworzyć mapę z której nie byłem zadowolony ale jak już przejechał przez cały dom 10 razy to robi to już bez uwag. Kupiłem ten model bo nie ma mopa a mam w 90% deski. Poza tym nie jestem zwolennikiem przecierania podłogi bez detergentu. Robota używam 1x dziennie jak mnie nie ma a co kilka dni przejeżdżam podłogę dysonem v12 detect. Dyson z laserową szczotką jest rewelacyjny :taktak: Najprzyjemniej odkurza się gdy się ściemni. Widać każdy okruszek a nawet nierówności podłogi.
Zapomniałem dodać, ze w domu jest kot. Sprawdza się taki zestaw bardzo dobrze.
-
Mój S5 max ma już 550 godzin i 36k m2 przejechane i daje radę.
Podoba mi się bardzo Roborock S7 MaxV Ultra, ale trochę drogo. Fajnie że po każdym powrocie do bazy sam przepłukuje szmatkę, no i nowsza szczotka główna. Na razie nie mam pozwolenia na zmianę. Czekam na wersję, która będzie schody ogarniać 
-
Robota używam 1x dziennie jak mnie nie ma a co kilka dni przejeżdżam podłogę dysonem v12 detect.
Jak Ci się sprawdza ten Dyson? Moja pierwsza żona co jakiś czas wspomina żeby go kupić, s ja później zniechęcam się opiniami o jakości, efektywności sprzątania czy akumulatorze.
-
iRobot Roomba Combo - tani, porządny, niezawodny, bardzo dokładnie odkurza. Funkcja mopowania, również jest ale jakoś rzadko używamy. Oczywiście wymaga by na podłodze nie bylo walających sie kabli, nie może byc progów. W takich warunkach salon z kuchnia 45 metrów czyści idealnie. Sam trafia do stacji dokującej, łatwy w czyszczeniu. Śmiało mogę polecić.
-
Ilife A4s - 2 w użyciu (pierwszy 4 lata użytkowany), 3 jako dawca organów. Fajne proste urządzenia, też wysokość miała znaczenia, żeby pod kanapę dał radę wjechać.
-
Dostaliśmy na Gwiazdkę Xiaomi z mopowaniem. Fajny gadżet.
-
Używam Mi Robot Vacuum Mop 2 Pro, ale z mopowania nigdy nie skorzystałem.
Ogólnie jestem zadowolony z działania odkurzacza, ale też nie mam porównania jak działają inne.
-
Tak ku przestrodze co się dzieje jak w robociku aku zrobi kuku ;)
youtube.com/shorts/aDD2naSFGxE
youtube.com/watch?v=ZM-n7WorTnc
-
Ale to dotyczy wszystkiego niemalże, telefon,laptop, głośniki bt, maszynka do golenia, latarka, odkurzacz jest o tyle wredny, że cały czas siedzi w stacji ładowania. Jeżeli zawiedzie elektronika odcinająca ładowanie to mamy bum, pożar albo uwolnienie trujących gazów. Co ciekawe baterie z okrągłym ogniwem nie lubią nakłuwania, płaskie gorzej znoszą zgniecenia. Tak czy inaczej warto pomyśleć o wyłączeniu zasilania na czas wyjazdu z domu, ekologicznie, oszczędnie i bezpiecznie.
-
Zgadza się, bywały już wypadki z innymi sprzętami. Jakiś czas temu wywaliło całą ścianę z oknem w bloku, podobno w pokoju ładowała się hulajnoga (czy to prawda to nie wiem, takie były pierwsze doniesienia), a gdzieś w Azji kobietę zabiło we śnie bo miała ładującą się komórkę blisko głowy i zrobiło się bum. Odkurzacz jest szczególnie ryzykowny również dlatego, że ma chyba raczej spore ogniwa i poza tym zwiedza całe mieszkanie, w przeciwieństwie do głośnika czy maszynki do golenia. Ja mam zawsze nawyk odłączania wszystkich urządzeń od ładowania na noc oraz jak nikogo nie ma w domu, uczulam też na to domowników.
-
Ta hulajka a właściwie to był rower to była samoróbka, zagrożenie jest głównie podczas ładowania kiedy BMS nie zadziała właściwie, podczas użytkowania ryzyko istotnie maleje o ile nie dojdzie do mechanicznego uszkodzenia akumulatora.
-
Przy użytkowaniu problemem może być pobierany "duży" prąd. Wtedy aku mocno się nagrzewa i też grozi samozapłonem, zwłaszcza jeśli kiepski się kupi (producenci podają max dopuszczalny ciągły prąd jako "wielokrotność pojemności", np. 10C, 15C...). Problem raczej w silnych latarkach (gdzie jeszcze dioda dodatkowo grzeje), pojazdach (hulajnogi, rowery, samochody), modelach latających...
-
Mój robot przerywał pracę z powodu wysokiej temperatury akumulatora, ładowanie niby normalnie ale nie chciałem ryzykować, utylizacja po 4 latach użytkowania.
-
Swego nie odłączam, bo parę razy gubił sieć i musiałem od nowa parować.
-
Robojet X-Force. Mamy dużo bardzo ciemnych podłóg i niektóre odkurzacze sobie z tym nie radzą. W tym producent gwarantował bezproblemową pracę. I tak jest. Jeździ od półtora roku. Sporo gada, ale w sumie OK.
-
Słyszałem, że te tańsze roboty "nie widzą" czarnych mebli i czesto w nie uderzają. Zauważyliście u siebie takie problemy?
-
Nie. Ale wystarczy przesunąć po mapowaniu i tak może być.
Choć ten nasz radzi sobie pod stołem z sześcioma krzesłami.
;)
-
Słyszałem, że te tańsze roboty "nie widzą" czarnych mebli i czesto w nie uderzają. Zauważyliście u siebie takie problemy?
Często traktują ciemne podłogi jak dziury i na nie nie wjeżdżają.
-
Słyszałem, że te tańsze roboty "nie widzą" czarnych mebli i czesto w nie uderzają. Zauważyliście u siebie takie problemy?
Mojemu musiałem zakleić czujniki "schodów" bo bał się wjeżdżać na dywan z czarnymi plamami - myślał że to przepaść. A że mieszkanie mam płaskie to jeździ tak do tej pory, mimo że już zmieniłem dywan ;-)
Same meble nie robią laserowemu czujnikowi położenia żadnej różnicy. Tylko duże lustro na szafie go myli, ale czujniki zderzeniowe go zatrzymują.
-
Roborock s5 max radzi sobie z czarnymi... znaczy się kolorami. Mój następny musi mieć kamerkę, aby omijać różne kable, bo obecny lubi zaplątać się.
-
roomba i7, funkcję omijania przeszkód można włożyć między bajki ale fajnie działa kilkukrotne przejeżdżanie po miejscu, w którym wykryje większe zanieczyszczenie - np jak się sypnie mąka po podłodze - lampka zmienia kolor z białego na niebieski i jedzie kilka razy w tym samym miejscu.
Z ważnych zalet: bardzo fajnie zbiera brudy, a w szczególności kocią sierść,
Z wad: głośny, obija się o wszystko, aplikacja nie pozwala "udostępnić" urządzenia innym użytkownikom.
Po 2 latach użytkowania mogę śmiało zasugerować niższy model, który ma tą samą moc ssania i szczotki bo do tego nie ma co dopłacać :D
-
https://youtu.be/MW6zQ-31PBU
-
Czekam na takiego co wejdzie po schodach.
-
Mówisz i masz:
https://www.youtube.com/watch?v=NKqc4hILOms (https://www.youtube.com/watch?v=NKqc4hILOms)
-
Fajnie wygląda, ale poczekam na prawdziwe nagrania. Firma też dziwnie wygląda, niby zbierają pledge, ale żadnych linków. A strona główna to już w ogóle wygląda na scam.
-
Roborocka S7. Gorąco polecam
-
Xiaomi Vacuum Mop ,mam dwa lata ,jestem zadowolony
-
Nie polecam. W praktyce więcej czasu poświęcasz na przygotowanie powierzchni do sprzątania dla robota a i tak trzeba po nim poprawiać. Wymienione tu Xiaomi Vacum mop posiadam i uwagi to : "gubienie" map w aplikacji, słaba bateria - tuż po gwarancji nadawała się do wymiany. Samo odkurzanie na 4+ mopowanie to takie mazanie podłogi. Nic nie zastąpi tradycyjnego mopa. Nie wiem czy nie lepiej kupić jakiś dobry odkurzacz akumulatorowy.
Uzupelnienie-mam wrażenie że na panelach lepiej sprząta niż na glazurze.
-
Akumulator na rurze to dobra opcja sprzątania, ale też nie idealna. Długie włosy czy sierść potrafią momentalnie okręcić wirującą szczotkę i jakość sprzątania dramatycznie spada.
Dlatego polecam sprzątanie hybrydowe - aku i robót.
Mój Mi Robot Mop 2 Pro nigdy żadnej mapy nie zgubił, ale też nigdy nie mopował - podłogi są drewniane, więc nie ryzykuję.
-
Lepsze końcówki, jak np. dysonowa Digital Motorbar nie oplata się włosami. Sama się oczyszcza i wciąga do wewnątrz zwitki włosów.
-
U mnie Vacuum Mop Pro się kompletnie sprawdził. Niedokładnie sprząta i ciągle się zawiesza.
-
Osobiście korzystam z Midea M7 PRO z mopem wibracyjnym nie mam zastrzeżeń poza tym, że woda nie leciała przed pierwszym użyciem i support wysłał mi filmik, że trzeba strzykawką z wodą przepchać kanały :smiech:. Wiadomo odkurzacz taki nie zastąpi ani zwykłego odkurzacza ani zwykłego mopa jest to urządzenie raczej pozwalające utrzymać dłużej porządek na standardowo umytych powierzchniach, no i oczywiście przygotowanie powierzchni, żeby mógł sobie wjechać gdzie trzeba, upierdliwe ale z racji niemowlaka w domu odświeżona codziennie podłoga jest wygodnym rozwiązaniem.
-
3 lata mam Roborock S6 MaxV, zero problemów, odkurza super. Ładnie mapuje pomieszczenia, da się go szybko wysłać do konkretnego. Szczotka praktycznie od nowości i jeszcze wygląda ok. Filtr zmywalny. Koszty na eksploatacje (bez prądu oczywiście :) ) przez trzy lata to praktycznie 0zł. Teraz pewnie decydowałbym się na S7 MaxV.