Z mlynków, które wymieniłaś wszystkie mają jedną wadę, która jest niemożliwa do zaakceptowania przez kawowych geeków na tym forum - mielą ja niezbyt równo, bez bardzo precyzyjnej możliwości ustawienia grubości mielenia. To przekłada się na gorszy (w porównaniu do młynków z wyższej półki) smak kawy.
Z drugiej strony większość tych geeków od takich mlynków zaczynała, a wielu, którzy nigdy nie zostali geekami, dalej ich używa. Świeżo zmielona kawa zawsze będzie lepsza od zmielonej fabrycznie, więc zakup młynka to krok w dobrym kierunku.
Popieram pomysł przedmówcy dot. młynka z Aliexpress (bo jest lepszy pod każdym względem od Hario, Rhino czy Porlexa), ale jeśli koniecznie chcesz kupić coś nowego, we wskazanym budżecie i w polskim sklepie, to popatrz na inne cechy, bo młynki te są porównywalne: wielkość, materiał korpusu młynka, cena, wygląd itp.