Pierwsza kolba domowa dobor do mlynka

[sunder]

Witam,

Udalo mi sie wyrwac mlynek Sanremo SR70 EVO NERA w bardzo dobrej cenie i z racji tego zalozylem nowy temat w sekcji ekspresow kolbowych.
Szukam kolby do kaw mlecznych glownie. Chce zaznaczyc ze nie musi to byc nowa kolba, nie chce zeby to byl eskpres z gornej polki tez za miliony monet.
Bedzie to moj pierwszy sprzet, zarowno do nauki, jak i poznawania smakow, wiec sam nie wiem co po nim oczekiwac i czego w nim chciec.
Slowa PID, HX, termoblok znam tylko z teorii  Nie wiem jaka srednica PF, a moze zwykly czy naked.

Ilosc dzienna kaw: 1-3, chyba ze wpadna goscie.
Czego napewno szukam:
1) Szybkosci nagrzewania sie, choc ciezko mi tez powiedziec moze i bym ogarnal te 30 min standardowe, az eskpres bedzie gotowy.
2) Fajnie jakby wizualnie pasowal do czarnego mlynka,
3) Nie mam tez preferencji co do firmy. Jesli uwazacie ze Gaggia Classic da rade za fajne pieniazki ok, Jesli cos lepszego wartego doplaty tez jestem otwarty. Ale nie jestem przekonany czy chcialbym tak odrazu ladowac 3000 zl w ekspres wlasnie teraz.

Zaznaczam, ze dla mnie przygoda bedzie sie zaczynac dopiero, czyli nauka spieniania mleka, wprawnianie sie w dobre ubicie kawy w PF, ustawienie mielenia itd.

[Janusz]

UNO PROF Black będzie pasował - tyż czarny i ma krótki czas nagrzewania. A i elektronicznym termostatem też można się pobawić.

[jakub_stanecki]

Niedawno sam przechodziłem podobne dylematy//poszukiwania

zmieniałem Gaggie na "coś lepszego"

zastanawiałem się nad Rancillo Silvią vs Lelit Anna z PID - i w końcu zdecydowałem się na Lelit Glenda - ze względu na większą kolbę i większy bojler...

a przy zakupie... kupiłem dźwigniowy La Pavoni - i jestem mega zadowolony
nie jest to ekspres łatwy - ale napewno ładny i wdzięczny i espresso świetne wychodzi - a z dołożonym manometrem na grupie - bardzo powtarzalne

[fresh]

Jeżeli robisz głównie kawy mleczne, to z doświadczenia radzę szukać jakiego 2B albo HX (nie wiem jak sprawa ma się z termoblokiem, bo nie używałem). Przy zwykłym pojedyńczym bojlerze (zwykle malutkim) jest to dość utrudnione z racji potrzeby dużej ilości pary, której nie da. Polecam poszukać jakiejś używki w kompaktowych rozmiarach. Ostatnio bawiłem się Carimali La Uno i to genialny pomysł na domowy ekspres.

[Janusz]

Przy tej planowanej ilości kaw mlecznych w zupełności wystarczy jeden termoblok. Jak wiadomo, po przełączeniu na parę ta wydobywa się w ekspresie z termoblokiem z dyszy pary non stop. Można spieniać jeden dzbanek po drugim. Inaczej niż przy małym bojlerku w którym pary szybko zabraknie. Przy 2 - 3 kawach mlecznych nie ma więc potrzeby wchodzenia w droższe sprzęty typu 2B, HX czy też 2T (model DUO PRO - osobny termoblok na parę). Ten który zaproponował powyżej będzie bardzo dobrym rozwiązaniem - profesjonalna grupa kawowa, profesjonalny portafilter, profesjonalna i nienagrzewająca się dysza pary, zawór OPV z regulacją z zewnątrz ekspresu plus do tego elektroniczny termostat z możliwością zmiany temperatury. No i rabat dla Forumowicza.

[_Tadeusz_]

Januszu gdy czytam Twoje słowa, chyba kupię sobie Ascaso. 

[Janusz]

A kup ! Jeszcze coś Ci do niego dołożę. 

[skansen]

Jeżeli robisz głównie kawy mleczne, to z doświadczenia radzę szukać jakiego 2B albo HX (nie wiem jak sprawa ma się z termoblokiem, bo nie używałem). Przy zwykłym pojedyńczym bojlerze (zwykle malutkim) jest to dość utrudnione z racji potrzeby dużej ilości pary, której nie da. Polecam poszukać jakiejś używki w kompaktowych rozmiarach. Ostatnio bawiłem się Carimali La Uno i to genialny pomysł na domowy ekspres.

Wszystko zależy od budżetu. Jeśli budżet pozwala i chcemy robić kawy mleczne to nie ma lepszego wyboru niż podwójny bojler / podwójny termoblok lub HX. Po zakupie mojego aktualnego 2B kilkukrotnie korzystałem ze zwykłych ekspresów które tylko upewniły mnie, że wybór 2B był słuszny. Gdybym miał ograniczony budżet to kupiłbym 2B/2T/HX nawet kosztem młynka. Ale to może dlatego, że wygodny jestem:)

[fresh]

Pytanie ile tracisz na młynku, a ile zyskujesz na ekspresie

[skansen]

Pytanie ile tracisz na młynku, a ile zyskujesz na ekspresie

Na gościnnych występach robię kawy mleczne używając kawy mielonej i nic z efektu nie tracę Na zdjęciu dzisiejsza kawa dla teściowej, zrobiona na jej sprzęcie;)

[fresh]

Pytanie ile tracisz na młynku, a ile zyskujesz na ekspresie

Na gościnnych występach robię kawy mleczne używając kawy mielonej i nic z efektu nie tracę Na zdjęciu dzisiejsza kawa dla teściowej, zrobiona na jej sprzęcie;)
 [ Invalid Attachment ]

Chcesz powiedzieć, że wcześniej zmielona kawa pozwala na dobre efekty?
Jak dobierasz mielenie? Masz jakieś wyliczenia jak kawa zmienia swoje właściwości?
Wiem, że da się zrobić kawę z wcześniej zmielonego ziarna, ale żeby nie traciła nic względem świeżej i było to espresso to jakoś nie widzę tego
Btw. ta pianka na latte trochę sztywna

[skansen]

Pytanie ile tracisz na młynku, a ile zyskujesz na ekspresie

Na gościnnych występach robię kawy mleczne używając kawy mielonej i nic z efektu nie tracę Na zdjęciu dzisiejsza kawa dla teściowej, zrobiona na jej sprzęcie;)
 [ Invalid Attachment ]

Chcesz powiedzieć, że wcześniej zmielona kawa pozwala na dobre efekty?
Jak dobierasz mielenie? Masz jakieś wyliczenia jak kawa zmienia swoje właściwości?
Wiem, że da się zrobić kawę z wcześniej zmielonego ziarna, ale żeby nie traciła nic względem świeżej i było to espresso to jakoś nie widzę tego

Post był ironiczny, nie miał na celu obrażenia nikogo...
Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma:) Miałem dziś do dyspozycji tylko kawę "sypaną" i prosty ekspres. Teściowa była zadowolona. Nie wstawię jej na razie DB 

[fresh]

Żadnej urazy, ani jakichś śmiechów. Myślałem, że faktycznie jesteś w stanie jakoś dobrać mielenie, tak żeby uzyskać espresso w jakimś odstępie czasu i się zaciekawiłem. W/w maszyny nawet nie brałem pod uwagę

[skansen]

Żadnej urazy, ani jakichś śmiechów. Myślałem, że faktycznie jesteś w stanie jakoś dobrać mielenie, tak żeby uzyskać espresso w jakimś odstępie czasu i się zaciekawiłem. W/w maszyny nawet nie brałem pod uwagę

Nie wiem czy się w ogóle tak da. Kupując kawy speciality zawsze zamawiam kilka puszek dla nieprzekonanych do koncepcji posiadania własnego młynka.  Obsługa palarni ostrzega mnie zawsze o konsekwencjach. Dobiera mielenie. Kawa ląduje w puszce. Końcowi konsumenci nie czują różnicy i jak na razie nie dają się przekonać chociażby do Eureka Mignon

W/w maszyny nawet nie brałem pod uwagę

Maszyna nie jest oczywiście najwyższych lotów. Ale pozwala spienić mleko i nie śmierdzi plastikiem jak sugerują niektóre hejterskie opinie..

[trez]

Ja się zgadzam że to jest zdrowe podejście, w końcu nadrzędnym celem kawy jest przyjemność pijącego i szacun za spokojna rękę przy wlewaniu, bo warstwy eleganckie.

Ale nie mogę patrzeć na ten czop sztywnej piany, no aż czuje te zimą suchą konsystencję w ustach i mnie już trzepie.

Wiem że wielu ludzi to lubi, wręcz pożąda, producenci automatów się szczycą takim działaniem tych przepływowych spieniaczy, a ty tu dyszą się wystarałeś takie bleeeeeee