Kolba do 5k - (musi być nowa)

[Janusz]

Jeśli już to nie jest to kwestia mocy dyszy tylko mocy pary. A właściwie silniejszego jej wydobywania się z bojlera niż z termobloku na początku spieniania mleka. Reszta to odpowiednia do danego modelu technika spieniania. My uzyskujemy bardzo dobre efekty spieniając w sposób pokazany na filmie. I zapewniam, że pęcherzyki są odpowiednio wymieszane z góry równomiernie na całości. Całość jest równomierna i błyszcząca. Na filmie widać zresztą wprowadzenie mleka w ruch wirowy likwidujący pęcherzyki i jednolitą, błyszczącą konsystencję mleka spienionego na "jogurcik".
Dziś na nowy film nie było czasu. Jutro nakręcimy zmieniając ułożenie dyszy pary w dzbanku.
Jeszcze raz się spytam - masz UNO PROF z bojlerem czy z termoblokiem ?

[wacho]

No wiem, moc pary
- Wiadomo o co chodziło

Aktualnie zastanawiam się właściwie nad trzema sprzętami:

ASCASO DUO PID
Bezzera Magica S PID
ROCKET Giotto/Mozzafiato Type V

[Janusz]

Obiecałem nowy filmik ze spieniania z dyszą głębiej zanurzoną i dziś zrobiliśmy sobie cappu. Film poniżej:

[tom517]

Mały dzbanuszek 40 sekund, tu widzę malutki minus dla termobloku. Pewnie też ciężko z taką metodą, że się do stojącego dzbanka zanurza dyszę i na koniec tylko wyjmuje dyszę (chyba potrzebna większa moc pary). Ale w domu nie powinno to bardzo przeszkadzać.

[Janusz]

Zawsze informowałem, że spienianie na termobloku trwa nieco dłużej niż na bojlerze. Ale jeśli widzi się minusy to warto dojrzeć także plusy. Spienianie trwa dłużej ale spieniać można non stop. Jeden dzbanek po drugim lub bez problemu duży dzbanek. Spróbuj na bojlerku 300 ml spienić dwa, trzy dzbanki pod rząd. Nawet 0,4 l. Powodzenia... Chyba, że chcesz spalić grzałkę.

Jeśli chodzi o tę drugą metodę to nie jest to właściwa metoda na spienianie mleka jeśli się nie dysponuje dyszą z systemem auto probe.
Techniki zresztą są różne. Każdy ma swoją. Chętnie zobaczę Twój filmik ze spienianiem tą metodą bez systemu auto probe.

[tom517]

Ja stosuję taką metodę, ale bojler 2L:

 

teraz nie mam już termobloku, ale ciekawy jestem czy się uda, bo jakby to działało na termobloku, to dłuższy czas spieniania praktycznie nie ma znaczenia, bo można co innego w tym czasie robić.

[Janusz]

Uda się. Jutro wrzucimy filmik. Dziś nam już mleka zabrakło a poza tym o 17,00 kończymy pracę.
Ale jak dla mnie to taki sposób spieniania bez systemu auto probe nie ma sensu. Po pierwsze to co zdążysz zrobić w ciągu tych 20 czy 40 sekund ? Po drugie i ważniejsze - co z wyczuwaniem temperatury ? Przecież po to wszystkich uczymy by trzymać dzbanek za boczną powierzchnię dłonią aby wyczuwać temperaturę i jak zaczyna parzyć to przerwać spienianie. Temperatura spienionego mleka nie powinna przekraczać 65 st. C. Pewnie że można włożyć termometr. Ale przecież jego wskazania też trzeba obserwować. No i na końcu jeśli się ten dzbanek trzyma to można reagować i odpowiednio prowadzić dyszę aby uzyskać dobrze spienione mleko na jogurcik w całej objętości.
Do jutra...

[Gmtb]

Robiłem co mogłem aby wykonać spienianie tak jak na filmie powyżej ale niestety nie udało mi się...choć raz czy dwa byłem blisko.
Termoblok wymaga wstępnego napowietrzenia, dopiero po nim można zanurzyć dyszę głębiej (poniżej film)...ale nie uważam tego za coś złego, ważny jest efekt końcowy którym jest idealnie spienione mleko pod latte art
Pocieszył mnie fakt iż nie udało mi się także na HX o pojemności 1,2 litra... ale nie oszukujmy się, jakaś sensowna moc i stabilność pary pojawia się przy pojemnościach powyżej 1,7-1,8 litra (mowa o HX)

[mlopus]

Ta metoda tak czy inaczej wydaje się dziwna i trudna do kontroli, może faktycznie wielki hx na to pozwala ale ja bym nie zgodził się z twierdzeniem że to ułomność dla innych sprzętów.

[pj.w]

Ja spieniam na LR tylko na leniucha, jak na filmie. Bojler serwisowy 2,3 litra.
Bardzo wygodne, ale korzystam z termometra.
Stawiam dzbanek, jostick w dół, jak temperatura osiąga 55, joystick w górę. Zrobione

[skansen]

W moim DB spienianie 420ml kawy na trzy Latte (dzbanek 750ml spieniany "do pełna") ilustruje poniższy film. Przeważnie wygląda to lepiej, dziś nie kontrolowałem zaworu pary (żeby nie zasłaniać kamery) a mleko było kapryśne:) Nakręcę film z lepszej perspektywy gdy tylko znajdę na to czas...

[Janusz]

Sorry, @skansen ale sądzę, że na Twoim sprzęcie mógłbyś to zrobić lepiej.

[skansen]

Sorry, @skansen ale sądzę, że na Twoim sprzęcie mógłbyś to zrobić lepiej.

Nakręcę lepszy filmik przy innym ustawieniu kamery. Zawsze jak pienię mleko kontroluje parę - tu nie chciałem manipulować, żeby nie zasłaniać ręką.
Najważniejsze, że mleko dzieciom smakowało.

[Janusz]

Zaworu pary nie musisz ruszać podczas spieniania. Daj go na maksa. I nie machaj tak dzbankiem. Za dużo napowietrzasz. Na początku napowietrzanie, dysza z ledwo zanurzoną w mleku końcówką, przyrost objętości (bez machania dzbankiem) a następnie dysza nieco głębiej i podgrzewanie z wprowadzeniem mleka w wir.

[skansen]

Zaworu pary nie musisz ruszać podczas spieniania. Daj go na maksa. I nie machaj tak dzbankiem. Za dużo napowietrzasz. Na początku napowietrzanie, dysza z ledwo zanurzoną w mleku końcówką, przyrost objętości (bez machania dzbankiem) a następnie dysza nieco głębiej i podgrzewanie z wprowadzeniem mleka w wir.

To są sensowne uwagi, dziękuję. Spróbuje w ten sposób i wrzucę filmik.