forum.wszystkookawie.pl

Opinie, testy i porównania => Ekspresy kolbowe => Wątek zaczęty przez: Janhalb w 18 Wrzesień 2019, 10:32:59

Tytuł: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: Janhalb w 18 Wrzesień 2019, 10:32:59
Szanowni,

zdaję sobie sprawę, że na co dzień o innym poziomie sprzętu tu rozmawiacie, ale pomóżcie biedakowi  ;)

Padł mi automatyczny ekspres do kawy (DeLonghi ECAM 23.42 SW) - ale padł tak, że grób, mogiła: byłem w trzech serwisach i wszędzie powiedzieli to samo (naprawa kosztowałaby co najmniej 600-700 złotych, których po prostu nie mam - i nie wiadomo, na jak długo by starczyła). Cóż, miał swoje lata, trafił do mnie używany, dożył dni swoich i tyle.

No i mam kłopot, bo akurat sytuacja finansowa KOMPLETNIE nie pozwala mi na kupno czegokolwiek sensownego. NIe mówię nawet o nowym automacie, ale sensowne kolby też są chwilowo poza moim zasięgiem. Tak bywa.

Chodzę po Allegro i innych portalach, szukam czegoś choćby używanego, co choćby tymczasowo pozwoliłoby zaspokoić głód kawy  - za jakiś czas, jak mi się finansowo poprawi, to pomyślę o czymś lepszym.

No i chcę Was prosić o radę… Mam do wydania MAX. koło 200 złotych. Nie śmiejcie się, takie czasy. Oglądam na Allegro różne używki (jasne, wiem że używka to zawsze ryzyko). No i myślę… że nie wiem. Powiedzcie mi, proszę, jako osoby lepiej ode mnie znające się na rzeczy - który z poniższych modeli byście wybrali (zakładając, że wszystkie są w podobnym stanie). A może w tej kategorii cenowej różnice w zasadzie nie istnieją?…

Saeco Poemia HD 8323

DeLonghi EC330

DeLongi EC153b

Gaggia Gran Style

A może doradzicie coś innego (ale W TYCH GRANICACH CENOWYCH, bo naprawdę w tej chwili więcej nie mam, a za kawą tęsknię…).

Z góry dziękuję…

Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: minero w 18 Wrzesień 2019, 10:41:26
Przyznam ze ja swoim rodzicom kupilem SAECO Via Veneto de Luxe uzywany do 150, mam go w pracy ktory juz podobno dziala od 7 lat (tu uzywany kilka razy dziennnie przez kilka osob juz chyba 4 lata) i nic sie nie dzieje z nim. Mozesz sprobowac poszukac go gdzies w sieci, prosty i niezniszczalny. O espresso trzeba zapomniec, robi calkiem dobra kawe jak sie go dobrze nagrzeje, jak zmielisz zbyt drobno to nie przecisnie... niestety. PF crema gumowana od srodka, plastikowa raczka ale daje rade, nie ma z nia problemu. Wg mnie spoko sprzet ktory sie nie psuje i podziala lata, mozna w ciemno go brac z drugiej reki.
Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: mlopus w 18 Wrzesień 2019, 10:45:00
Szkoda kasy, może za 400 zł trafisz na jakąś używaną G New Baby w nieznanym stanie, przynajmniej ma normalne sitka i kolbę bez systemu super crema. Tyle że to może być sprzęt dożywający końca swojej trwałości, więc wypadało by zrobić serwis. Musisz mieć jeszcze młynek a to też wydatek więc zostają chyba tylko kapsułki z tymi założeniami. Ktoś mówił raty 0% ?
Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: TK w 18 Wrzesień 2019, 10:46:24
@Janhalb - jakie kawy pijasz? W sensie jakie objętości. Może się okaże, że z alternatywy złożysz dobry zestaw i zmieścisz się w 200 złotych.
Chyba, że musi to być „kawa po jednym naciśnięciu guzika”.
Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: Janhalb w 18 Wrzesień 2019, 10:52:31
@TK

Brzmi ciekawie, rozwiń :-)

Nie, nie musi być "za naciśnięciem guzika" - choć nie ukrywam, że nie jestem aż takim koneserem, żeby na przygotowanie kawy za każdym razem poświęcać 20 minut…

Najcześciej piję albo objętość typu espresso (~ 50 ml), albo podwójną (~100 ml). O jakim "zestawie" mówisz?
Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 18 Wrzesień 2019, 10:54:23
Jeśli chcesz zaryzykować ekspres z małym defektem(rozmawiałem z Januszem, nie wie ile to podziała - pęknięta grzałka) to mam Ascaso Arc, 320 zł+kw. O ile używka wchodzi w grę.
Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: Spinacz w 18 Wrzesień 2019, 10:58:42
Aeropress lub kawiarka + zmielona kawa z palarni. A jak rozbierasz to do tego młynek.
Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: TK w 18 Wrzesień 2019, 11:13:18
@TK

Brzmi ciekawie, rozwiń :-)

Nie, nie musi być "za naciśnięciem guzika" - choć nie ukrywam, że nie jestem aż takim koneserem, żeby na przygotowanie kawy za każdym razem poświęcać 20 minut…

Najcześciej piję albo objętość typu espresso (~ 50 ml), albo podwójną (~100 ml). O jakim "zestawie" mówisz?

Mam na myśli dokładnie to co napisał @Spinacz - aeropress (może plus prismo) lub kawiarka.
Myślę, że na początek w tym budżecie to najlepsza opcja.
Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: trez w 18 Wrzesień 2019, 11:21:59
I ja też chciałem to samo napisać, bo po co na siłę wycudowywać sprzęt, jak aeropress, kawiarka czy phin zrobi to taniej, prościej i lepiej
Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: Henry w 18 Wrzesień 2019, 12:10:03
Chodzę po Allegro i innych portalach, szukam czegoś choćby używanego, co choćby tymczasowo pozwoliłoby zaspokoić głód kawy   - za jakiś czas, jak mi się finansowo poprawi, to pomyślę o czymś lepszym.

Ale to oznacza że nie masz też żadnego młynka? Więc o ekspresie zapomnij. Kup sobie phin'a i jakiś w miarę przyzwoity młynek.
Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: tytoos w 18 Wrzesień 2019, 13:17:45
to samo chciałem zaproponować, ale "dobry" młynek przekracza założony budżet. W zasadzie jakikolwiek co ma sens jest pow. 200.
No chyba, ze kawa mielona pod kawiarkę z lokalnych palarni. Powinno być chyba ok, lepiej niż z obecnego popsutego urządzenia.
Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: Janhalb w 18 Wrzesień 2019, 13:21:04
"Jak myślicie, czy lepiej kupić Peugeota Partnera, czy Citroena Berlingo"

"Daj spokój, kup VW Transportera"

 :mrgreen:


Panowie,

zdaję sobie sprawę, że takie są niebezpieczeństwa zadawania pytań na forum dla fachowców - zawsze jednak liczę na to, że znajdzie się ktoś, kto spróbuje po prostu odpowiedzieć na pytanie :-)

1. Kawiarki, aeropressy, phiny - nie. Próbowałem w różnych konfiguracjach i tak przyrządzana kawa po prostu mi nie smakuje (a w każdym razie nie jest to to, o co mi chodzi - kawiarki używam jak jadę pod namiot, na turystycznym palniczku się sprawdza, ale to jednak tylko "zastępstwo").

2. Mam już trochę lat i już dość dawno - po różnych eksperymentach - doszedłem do tego, że tak naprawdę smakuje mi w zasadzie tylko kawa robiona w ekspresie ciśnieniowym (15 barów lub więcej). Możecie mnie zakrytykować na śmierć i uznać, że mam gust wypaczony i nie jestem prawdziwym kawoszem, ale tak po prostu jest i kropka.

3. Dlatego też dopóki nie będzie mnie stać na nowy porządny ekspres szukam czegoś tymczasowego, ale jednak ciśnieniowego. Pijałem kawę z małych ekspresów kolbowych i odpowiadała mi - dlatego takiego na razie szukam. A że - jak napisałem wyżej - chwilowo z kasą bardzo krucho, rozglądam się za używkami (wychodzę z założenia, że lepiej wydać 150-200 zł na używany ekspres sprawdzonej firmy, który posłuży rok, niż na "nówkę" firmy krzak).

I stąd moje pytanie: czy któryś z ekspresów, które wymieniłem, jest bardziej wart uwagi, niż inne - albo czy w tej kategorii nie ma co się zastanawiać nad różnicami, bo ich nie ma.
Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: Spinacz w 18 Wrzesień 2019, 13:39:10
Mój post i kolejne były odpowiedzią na:
@TK
Brzmi ciekawie, rozwiń
@TK wyraźnie napisał o alternatywach.
OK uściśliłeś już, że w grę wchodzi wyłacznie ekspres. Nikt Cię nie będzie linczował, że nie smakują Ci inne kawy niż espresso :)

Gdybym stał przed takim dylematem i koniecznie musiałby to być ekspres prawdopodobnie poszedłbym w system kapsułkowy (chyba że pijesz dużo kawy i koszt kapsułek doprowadzi Cię do rozpaczy). Jeśli pijesz więcej niż 1 filiżankę dziennie chyba celowałbym w jakąś Gaggię lub Saeco - nie potrafię jednak znaleźć uzasadnienia dla takiego wyboru, bo w tej cenie w zasadzie wszystko jedno.

Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: Janhalb w 18 Wrzesień 2019, 13:51:13
Dzięki za odpowiedź.

Kapsułkowe mają dla mnie jedną istotną wadę (poza ceną kawy - bo piję zdecydowanie więcej niz 1 kawę dziennie): jest się poniekąd skazanym na kawę konkretnej marki. Mój ojciec ma kapsułkowy Tchibo - nie mogę powiedzieć, że kawa z tego jest zła, ale… zawsze jest to kawa Tchibo i żadna inna

Kiedyś w ramach eksperymentów ojciec kupił gdzieś na Allegro taką "wielorazową kapsułkę", która pasuje to tego ekspresiku, a można ja napełniać dowolną mieloną kawą. Niestety, eksperyment okazał się nieudany: normalne kapsułki są z cienkiego plastiku, a ta "wielorazowa" - ze stali nierdzewnej, więc ma grubsze ścianki i wgłębienia tam, gdzie wbijają się igły, z czego wynika, że mieści się w niej mniejsza ilość kawy, niż w normalnej kapsułce. I kawa wychodzi słaba.

Nie, dopóki nie będzie mnie stać na coś lepszego, stawiam na kolbę :-)
Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: M w 18 Wrzesień 2019, 14:14:30
Jak już jesteśmy przy motoryzacyjnych porównaniach, to bardziej pasuje "mam do przewiezienia 200 ton złomu, Jak myślicie, czy lepiej kupić Peugeota Partnera, czy Citroena Berlingo" ;)

Strzelam, że robisz jakiś błąd przy kawiarce i AP. Może spróbuj poprosić w jakiejś dobrej kawiarni, żeby zrobili Ci w AP coś najbardziej zbliżonego do lungo?

Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: Janusz w 18 Wrzesień 2019, 14:23:45
Nie, dopóki nie będzie mnie stać na coś lepszego, stawiam na kolbę :-)

No to jak ma być dla "ubogich" to weź tę 320 zł od @siewcu . Najwyżej jak kiedyś padnie grzałka to dopłacisz te 300 zł. A może długo jeszcze podziała...
Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: Janhalb w 18 Wrzesień 2019, 14:26:59
W pierwszym poście pisałem:

Mam do wydania MAX. koło 200 złotych.

Ja co prawda jestem humanistą, ale o ile coś pamiętam z matematyki ze szkoły podstawowej, to 320 > 200
Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 18 Wrzesień 2019, 15:22:25
To coś źle zauważyłem, bo wydawało mi się, że 300...
Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: trez w 18 Wrzesień 2019, 15:23:41
Kolejny raz ten sam motyw, właściwa transkrypcja pytania na motoryzacyjny to co daje większą przyjemność z jazdy, Kangoo czy Berlingo? powinieneś dostać odpowiedź Obojętnie!

To właśnie czyni to forum sensownym, że zamiast z góry i spławienia, staramy się podzielić doświadczeniem i wiedzą.

Mi się znowu odechciało dyskusji o 15 barowym espresso, a potem się inni dziwią że im nikt nie odpowiada.
Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 18 Wrzesień 2019, 15:40:59
Wystarczy wytłumaczyć, że to tylko zabieg marketingowy.
Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: Henry w 18 Wrzesień 2019, 15:43:12
I stąd moje pytanie: czy któryś z ekspresów, które wymieniłem, jest bardziej wart uwagi, niż inne - albo czy w tej kategorii nie ma co się zastanawiać nad różnicami, bo ich nie ma.

Nie mamy pojęcia i ta liga "ekspresów" nas nie interesuje.


Albo inaczej - skoro lubisz nawiązania do motoryzacji:
"Jak myślicie, czy lepiej kupić Peugeota Partnera, czy Citroena Berlingo"
"To forum dotyczące samochodów wyścigowych, więc idź zapytaj gdzie indziej..."

Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: M w 18 Wrzesień 2019, 15:51:08
No to pociągnę temat ciśnienia ;)

Wymaganie 15 bar od ekspresu to jak wymaganie od samochodu żeby miał minimum 220 na liczniku, bo berlingo 1.3 ma 220 i jak coś ma mniej to na pewno jest gorsze.
A teraz serio:
1. Prawidłowe ciśnienie przy parzeniu espresso to 9 bar, to czy pompa w warunkach lab. osiągnie 15, 20 czy siedemmiliardów bar nie ma znaczenia.
2. Tańsze ekspresy nie mają OPV (over pressure valve) więc faktycznie są w stanie wytworzyć ciśnienie większe niż 9 bar, co ma negatywny wpływ na efekt w filiżance i bezpieczeństwo użytkownika.
3. Żeby ciśnienie osiągnęło 9 bar kawa musi stawiać opór, czyli być odpowiednio drobno zmielona - tego nie zapewni żadna mielona kawa ze sklepu - trzeba mieć młynek.

Podsumowując, kupowanie kolby za 200zł to wyrzucanie pieniędzy w błoto.
Sam kiedyś miałem "ekspres" tej klasy, wielu kolegów pewnie też. Masz szansę uczyć się na naszych błędach zamiast na swoich.
Jeżeli mimo wszystko chcesz kupić taki ekspres, kup ten który bardziej Ci się podoba, wszystkie będą tak samo mizerne.
Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: szym-h w 18 Wrzesień 2019, 15:57:59
W mojej ocenie: jeśli naprawdę chciałbyś zbliżyć się do espresso to proponuję zakupić kawiarkę (w niej zrobisz napar mocno zbliżony do espresso), świeżą kawę z lokalnej palarni lub polecanej tu, na forum, oraz młynek żarnowy ręczny (jeśli brakuje funduszy na taki ze stalowymi żarnami chińskimi, np. Xeoleo, to niech będzie z żarnami ceramicznymi, z regulacją grubości mielenia, z allegro, za ok. 40zł). To będzie wersja mocno okrojona budżetowo, a w 200 myślę że uda się spokojnie zmieścić.
Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: Janhalb w 18 Wrzesień 2019, 16:06:44
Wielkie dzięki wszystkim za odpowiedzi i zmuszenie mnie do myślenia :-)
Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: Damian w 18 Wrzesień 2019, 18:10:39
Ja też obstawialbym kawiarkę, jeżeli nie chcesz innych alternatyw. Jeżeli koniecznie tani ekspres kolbowy, to kup w tej cenie dowolny. Niczym się prawie nie różnią. Kilka takich już przerabiałem. Takie małe plastikowe ekspresy dają bardzo zróżnicowane efekty, są niepowtarzalne i tandetne. Dlatego kosztują niedużo. Więcej nie ma co się rozpisywać, bo dostałeś już dużo wskazówek. Teraz podejmij decyzję i pochwal się co wybrałeś.
Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: jakub_stanecki w 18 Wrzesień 2019, 23:28:18
2. Mam już trochę lat i już dość dawno - po różnych eksperymentach - doszedłem do tego, że tak naprawdę smakuje mi w zasadzie tylko kawa robiona w ekspresie ciśnieniowym (15 barów lub więcej).

Hmmm...
Dobrze zmielona kawa z Phina smakuje bardzo podobnie jak kawa z automatu Philips/Saeco - nie ma tylko tej kwasowości, która charakteryzuje automaty które mielą ziarno na pół i nie dogrzewają wody ;)

Za 20zł kupisz Phiny (albo za 40zł dwa - z darmową wysyłką na allegro smart ;)
jak poszukasz - to poniżej 50zł kupisz kilogram kawy świeżo palonej

zostaje Ci 120zł... dozbieraj trochę i popytaj czy ktoś nie sprzedaje młynka ręcznego... niedawno był Xeleo chyba za 170zł???
A w tym czasie popytaj/poszukaj na strychu u babci/znajomych starego młynka ręcznego - i do czasu zakupu czegoś sensownego - wystarczy

Efekt - gwarantuje - zdecydowanie lepszy niż tani automat czy kolba i mielonki!!!
Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 19 Wrzesień 2019, 07:08:29


Albo inaczej - skoro lubisz nawiązania do motoryzacji:
"Jak myślicie, czy lepiej kupić Peugeota Partnera, czy Citroena Berlingo"
"To forum dotyczące samochodów wyścigowych, więc idź zapytaj gdzie indziej..."



 A ciągnąc porównanie do forum samochodów wyścigowych, to polecamy Ci malucha i dołożenie klatki bezpieczeństwa zgodnej z rozporządzeniem FIA, ale Ty nadal, że to nie to, bo przecież mówiłeś, że nie stać Cię na klatkę. No to odpuść sobie wyścigi samochodowe i przerzuć na brydża, albo zabij się w swoim maluchu bez klatki.

Marek.
Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: Janhalb w 19 Wrzesień 2019, 07:34:43
Uuuu, robi się gorąco. :-)

Dobrze zmielona kawa z Phina smakuje bardzo podobnie jak kawa z automatu Philips/Saeco (…)

Nie wiem, jak smakuje kawa z automatu Philips/Saeco, bo nigdy takiego nie miałem (miałem DeLonghi ECAM, a jeszcze wcześniej - dawno - stary model AEG na licencji Jury). Wiem natomiast, że - co napisałem wyżej - piłem kawę robioną w phinach - i to przez ludzi, którzy się na tym znali i chcieli mi udowodnić, że jest świetna - i po prostu mi nie smakowała (czy może - nie bardzo smakowała). Kiepski jestem z teorii, natomiast znam swoje kubki smakowe i wiem, co odczuwają. (Przy czym, żeby było jasne, absolutnie nie kłócę się o ich wyższość nad innymi kubkami smakowymi).


A ciągnąc porównanie do forum samochodów wyścigowych, to polecamy Ci malucha i dołożenie klatki bezpieczeństwa zgodnej z rozporządzeniem FIA, ale Ty nadal, że to nie to, bo przecież mówiłeś, że nie stać Cię na klatkę. No to odpuść sobie wyścigi samochodowe i przerzuć na brydża, albo zabij się w swoim maluchu bez klatki.

Widzę, że dotknąłem ambicji Prawdziwych Fachowców.  :poklon:

Po pierwsze - Twoje porównanie jest od czapy (klatka to kwestia bezpieczeństwa i życia, a nie gustu dotyczącego kawy).

Po drugie - zadałem konkretne pytanie z konkretnymi "warunkami": pytałem o ekspresy KOLBOWE.

Po trzecie - jeśli już chcemy kontynuować porównania motoryzacyjne, to wszedłem na forum, które nazywa się "wszystko o samochodach", a nie "wszystko o samochodach WRC spełniających normy FIA wyposażonych w silniki o pojemności co najmniej 2000 i odpowiadających potrzebom Krzysztofa Hołowczyca między ósmym a dwunastym rokiem kariery".  :szampan:
Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: Janhalb w 19 Wrzesień 2019, 07:45:23
Jeszcze dodam, bo mam wrażenie, że jednak zostałem źle zrozumiany.

Mi się znowu odechciało dyskusji o 15 barowym espresso (…)

No to pociągnę temat ciśnienia ;)

Wymaganie 15 bar od ekspresu to jak wymaganie od samochodu żeby miał minimum 220 na liczniku(…)

Nigdzie nie napisałem o "15-barowym espresso". Napisałem tylko (co można łatwo sprawdzić w postach powyżej), że (cytuję) "…smakuje mi w zasadzie tylko kawa robiona w ekspresie ciśnieniowym (15 barów lub więcej)".

To NIE znaczy, że "espresso robi się w 15 barach lub więcej", a jedynie to, że smakuje mi espresso z takiego właśnie ekspresu. I tu powtórzę: nie znam się na teorii, wiem natomiast, że z punktu widzenia moich kubków smakowych kawa robiona w inny sposób "to nie to". Dlaczego? Nie wiem, ale tak po prostu jest.
Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: mlopus w 19 Wrzesień 2019, 07:54:53
Chyba mam deja vo  :picardpalm:
Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: Damian w 19 Wrzesień 2019, 08:07:34
Odnoszę wrażenie że sam lepiej wiesz co potrzebujesz, a nas tylko pytasz, mimo że podałeś decyzję o tym co chcesz zrobić. Jak koniecznie chcesz kupić Kolbe za 200 PLN to kup. Nasze wskazówki są chyba Ci niepotrzebne.
Tak samo jak nie kupisz w sklepie prawdziwej wędliny za 20 zl/kg tak samo nie kupisz prawdziwej kolby za 200 złotych, nawet używanej. Ale Ty dalej się upierasz, że ta wędlina za 20 złotych jest dobra, bo pisze ze polędwica, a to w końcu dobre mięso....
PS. Też się zastanawiam, czy to nie nasz ulubiony przyjaciel znowu nas trolluje...
Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: Janhalb w 19 Wrzesień 2019, 08:11:52
Nie wiem, kto Was trollował - ale na pewno nie ja, nigdy wcześniej na tym forum nie byłem.

Przepraszam, jeśli czyjeś uczucia uraziłem - ale już w pierwszym wpisie z pytaniem napisałem między innymi: "…A może w tej kategorii cenowej różnice w zasadzie nie istnieją?…"

I taką też odpowiedź ostatecznie od was otrzymałem, za co dziękuję, bo to jest konkretna odpowiedź na moje pytanie.

Znikam zatem i nie zawracam Wam więcej głowy.
Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: tytoos w 19 Wrzesień 2019, 08:12:03
@Janhalb - mam wrażenie, ze zaproponowaliśmy Ci wszsytkie mozliwości zgodne z Twoim głównym założeniem budżetowym i koniec końców dajace lepszy efekt. Ty jak widzę upierasz się przy ekspresie ciśnieniowym. Ok, rozumiem to, masz swoje upodobania, szanuję je. Nie rozumiem jednak co chcesz osiągnąć na tym forum? Że Ci podamy konkretny model dostępny na OLX, czy allegro? Wydaje mi sie, ze to jednak praca, którą musisz wykonać sam.
Z mojej strony EOT.
Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 19 Wrzesień 2019, 10:49:14
Mam do wydania MAX. koło 200 złotych.

Długa dyskusja a konkluzja powinna byc juz po pierwszym wpisie. Jeżeli tylko taki budżet i nie ma młynka który "działa" z espresso to nie ma znaczenia co się wybierze.
Co ładniejsze i tyle (znaczy co się komuś podoba). Espresso z tego nie będzie ale coś czarnego do kubka wypłynie.
Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 19 Wrzesień 2019, 11:03:18
Po trzecie - jeśli już chcemy kontynuować porównania motoryzacyjne, to wszedłem na forum, które nazywa się "wszystko o samochodach", a nie "wszystko o samochodach WRC spełniających normy FIA wyposażonych w silniki o pojemności co najmniej 2000 i odpowiadających potrzebom Krzysztofa Hołowczyca między ósmym a dwunastym rokiem kariery".  :szampan:

Czasami bardzo ubolewam nad nazwą Wszystko o Kawie, powinna być to nazwa "Wszystko o Dobrej Kawie", ale niestety dla Ciebie użyłeś bardzo adekwatnej analogii, tak właśnie powinno nazywać się to forum, a Krzysztof byłby tu traktowany bardziej jak miescowy folklor, bo to kierowca już starszego pokolenia i pewnie każdemu wciskałby włoskie ciemno palone mieszanki  :lol2:

Marek.
Tytuł: Odp: "Kolba" dla ubogich…
Wiadomość wysłana przez: pj.w w 19 Wrzesień 2019, 11:19:34
Za tą cenę, jeżeli ktoś nie chcę alternatyw to jedynie Nespresso Inissia. 400 zł (w tym 140 złotych na kapsułki), czuli sam ekspres 260. Wybór kapsułek ogromny, smak dla większości osób OK. Wady droga kawa per kg, dużo śmieci.
Używany pewnie na OLX czy Allegro w granicach 100 będzie. Dodatkowa 100 starczy na 50 kaw.