Witam wszystkich.
Zmieniłem stary zestaw (Gaggia Classic + i-steel) na Vibiemme HX i Vario Home (od Janusza), ale mam problemy z otrzymaniem czegoś sensownego.
Przyczyny dopatruję się w dziwnie działającej pompie, tzn. zaraz po załączeniu pompy dźwignią wskakuje na 9-10 barów i tak się utrzymuje do końca ekstrakcji. Dla porównania na YT wygląda to inaczej:
www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=reTJuRQ78BU#t=20Czy przypadkiem to nie jest problem/usterka?
Nie wiem, czy to istotne, ale podczas pierwszego uruchomienia praktycznie nie pobrał wody ze zbiornika, jakby już był uruchamiany i zbiornik przyszedł pełny wody. Po nagrzaniu spuściłem wodę z dyszy gorącej wody zgodnie z instrukcją - wypływała lekko mętna woda. Podczas spuszczania załączała się pompa i już pobierała wodę. Kolejną rzecz, która zwróciła moją uwagę to, że brakowało taśm i jakiś gumek, które miały ponoć zabezpieczać tackę ściekową i na filiżanki podczas transportu (tak podano w instrukcji) oraz dołączone były instrukcje od modelu 2B.
Ponadto, po podniesieniu dźwigni, ale nie załączeniu pompy z grupy nic nie leci, ani kropelka wody nawet na bardzo dobrze rozgrzanym ekspresie. Czy tak powinno być w HX?
Próbowałem regulować OPV, ale jest to bez znaczenia - ze ślepym sitkiem fabrycznie ~10 barów, zmieniłem na 12 barów. Zmiana OPV pomogła jedynie na przepchnięcie takiego samego mniej więcej mielenia, jak używałem do Gaggi, bo wcześniej uzyskanie 50ml zajmowało ponad 40s. Teraz grubość mielenia w zakresie ok. 5 stopni na skali micro nie wpływa na długość ekstrakcji - zawsze zajmuje 27s przeciśnięcie 50ml i ciśnienie na wskaźniku nie przekracza 10 barów.
Zmieniłem też ciśnienie w bojlerze, bo wydawało mi się dość niskie (ledwie 1 bar) na 1,1 bara. Też bez zmian, kawa wydała się bardziej gorzka po zmianie.
Kolejna obserwacja to dość spore bąbelki powietrza w rurce odprowadzającej do zbiornika - to normalne?
Jeszcze jeden powód, który obstawiam to tamper - ma 57mm średnicy (płaski) i muszę starać się równo docisnąć brzegi kilkoma podejściami. Próbowałem dociskać tak samo jak do Gaggi, znacznie lżej i mocniej - brak zauważalnych efektów na czas i ilość naparu. Ciastko wygląda całkiem gładko i chyba większego kanałowania nie ma... chyba, że bokami idzie woda.
W tej chwili podwójnego espresso wygląda mniej więcej tak:
- jasno palona mieszanka arabiki z cafe filtry (palona w Java Coffee)
- mielenie 1-K i 12s - w sam raz kawy do zapełnienia luzem podwójnego sitka równo z brzegami na płasko
- ciśnienie w bojlerze 1,1 bara
- OPV 12 barów
- czas ekstrakcji 27s
- objętość 50-55ml
- w smaku strasznie kwaśna i nieco gorzka, nikłe body
- ze 3 mm jasnej cremy, brak cętek i prawie brak jasnej plamki od przeciągnięcia
Czy winna pompa, a może pompa i szereg pozostałych czynników (temp., tamping, mielenie, itd.)?
Będę wdzięczny za pomoc, bo sam nie wiem, co teraz robić.
Poprawiłem linki.