Czego brakuje nam w Polsce jeżeli chodzi o temat kawy ?

[Antonio]

Złośliwy z Ciebie gość czasami . Ale porównaj te ceny z moimi. Czy są jakieś istotne różnice? Ile to procent? Czy uwzględnisz różnice w opakowaniach, z tej samej fabryki ale z różnego materiału? Czy uwzględnisz różnice w VAT? Czy uwzględnisz różnice w formie i położeniu palarni w Hamburgu i mojej? Czy uwzględnisz wreszcie różnicę w cenie zakupu surowca?

Skwituję to jak Roger: kupuj sobie w Hamburgu. Bo przecież, gdyby te ceny były nawet równe, to...

[Poe]

Strasznie rozległy temat

Jeśli chodzi o rynek sprzętowy... cóż, jeśli dobrze poszukać, ceny podstawowych rzeczy są całkiem w porządku. Pamiętam, jak kiedyś chciałem kupić Hario V60 i generalnie polskie ceny nie odbiegały od zachodnich.

Jeśli chodzi o ekspresy, nie miałem potrzeby jeszcze aż tak się zgłębiać.

A jeśli chodzi o polskie/zagraniczne kawy... ostatnio dość mocno się tutaj rozpisałem o tym - http://popularcoffee.blogspot.com/2014/01/bo-polskie.html

Z kolei co do rynku, nieco wiąże się to z tym, co pisałem w linku powyżej - polski rynek, moim zdaniem, nei różni się jakoś super mocno od zagranicznych. OK, może w przeliczeniu na mieszkanców, jest mniej prawdziwych kawiarni u nas, ale jak pojedziecie na zachód, wejdziecie do sklepu, czy większości barów, znajdziecie tam tak samo nudne i słabe ziarna jak u nas.

[Antonio]

Być może tak, oprócz Italii, gdzie wszędzie kawa jest na przyzwoitym poziomie . Ale rynek nasz zupełnie inny jest od np. niemieckiego. Czy wiesz jakimi wolumenami surowej kawy operuje przytoczona przez WS palarnia z Hamburga, z którą współpracujemy? Kontenerami .

[Poe]

Hmmm, no tego, no.... dużo ; )

[roger]

A ja cały czas nie mogę odszukać tych filtrów ..... jeśli u nas są droższe o 80% i kosztują 47 zł to hmm przed czeską ceną.

[Fux]

To może niech Autor informacji o tych cenach czeskich poda, ile to w Czechach rzeczony filtr kosztuje, na ile starcza, czy to ten sam dostawca/producent i wtedy możemy dywagować dalej.

[harkie]

Odpowiedź w całości na pierwszy list w temacie.


Ja myślę, że niczego. Kto chce może kupić jeżeli go stać.

A propos, lokomotywy ponoć staniały. Ktoś to jeszcze łapie?

Kulturę kawiarniano-ciastkarnianą zniszczył u nas stan wojenny, kto pamięta ten wie.
Resztę dobiła świetna sytuacja gospodarcza (padły dwa sklepy u mnie w mieście).
Obecnie modę kształtuje papierowy kubek i kapsuła.

Stabilność, która jest podstawą właściwie wszystkiego. Pracy, zarobków, cen.
Mój ulubiony dostawca zrobił jakiś czas temu promocję. Zniżka x%, ale ceny promocyjne zwiększone.

Chyba wiesz złotko, że to o Tobie!!!

[Fux]

Ja myślę, że niczego. Kto chce może kupić jeżeli go stać.

A propos, lokomotywy ponoć staniały. Ktoś to jeszcze łapie?

Kulturę kawiarniano-ciastkarnianą zniszczył u nas stan wojenny, kto pamięta ten wie.
Resztę dobiła świetna sytuacja gospodarcza (padły dwa sklepy u mnie w mieście).
Obecnie modę kształtuje papierowy kubek i kapsuła.

Stabilność, która jest podstawą właściwie wszystkiego. Pracy, zarobków, cen.
Mój ulubiony dostawca zrobił jakiś czas temu promocję. Zniżka x%, ale ceny promocyjne zwiększone.

Chyba wiesz złotko, że to o Tobie!!!

Doprecyzuj do kogo się zwracasz, gdyż robi się zamieszanie.
fux

[WS]

To może niech Autor informacji o tych cenach czeskich poda, ile to w Czechach rzeczony filtr kosztuje, na ile starcza, czy to ten sam dostawca/producent i wtedy możemy dywagować dalej.

Nie ten wątek, ale cóż. Ten sklep jest tani, filtry do Chemexa kosztują od 174 do 185 koron, a na przykład w Doubleshot ponad 200 koron. 1 korona = 0,15 zł. Producentem filtrów jest firma Chemex, filtr jest papierowy, jednorazowego użytku. Dla zobrazowania dwa zrzuty ekranu, droższych filtrów FC-100, chyba, i małego Chemexa.

Czego brakuje nam w Polsce jeżeli chodzi o temat kawy ?

Czego brakuje nam w Polsce jeżeli chodzi o temat kawy ?

[donkiszot]

A ich kawy dostępne w ilovecoffee.

[roger]

faktycznie, świetna cena. Jednak patrząc na pozostałe ceny .... nie ma szału

[maro]

No i dyskusja na temat "co potrzeba naszym kawoszom" jak zwykle skończył się na tym, że wszystko jest dostępna ale jest drogo. Okazuje się, że w 10-cio milionowych Czechach jest więcej kawoszy niż w 40-sto milionowej Polszcze - bo taki wniosek wyciągam czytając posty handlowców. Ja tam nie narzekam na ceny w PL. Bez problemu można kupić u nas kawowy sprzęt za "Czeskie" ceny.

Kawę też kupuję w 80% w PL od wielu lat od tego samego sprzedawcy, który się na forach nie reklamuje... Bo nie musi ? Za granicą też kupuję kawę i tu też jestem wiernym klientem jednej palarni, która w mojej ocenie ma najlepszą kawę w tej cenie.

[Antonio]

Powiedział co wiedział...

[DrUsagi]

Ja bym szukał tej różnicy w kulturze picia pomiędzy nami a Czechami właśnie w kulturze picia - weźmy takie piwo. Tam masz od i ciut ciut barów, piwiarni z dobrym piwem z kija. Niemal w każdej wiosce jest taki punkt zbliżający ludzi Ludzie spotykają się przy kufelku, czy przy filiżance i gadają. My jako milczki i osoby skryte w nielicznych kuflodajniach które się ostały mamy zgoła inną klientelę. A kawiarnie u nas to głównie centra handlowe.

Generalnie wydaje mi się, że w Czechach jest sporo mniej sieciówek a sporo więcej lokalnych/rodzinnych kafejek niż u nas. I znów wyjdzie na to ze prawdopodobnie - bo tego z autopsji nie wiem - w Czechach koszt prowadzenia takiej kafejki jest sporo niższy niż w u nas.

W takiej Słowacji będą tam ostatnio przejazdem zdziwiłem się jak zobaczyłem w małym sklepiku za kasami piękny egzemplarz Mazzera - można sobie ziarenka od razu zmielić samemu. Kiedyś i u nas w sklepach takie młynki były ale się skończyły.

Chemexowy filtr w Czechch jest dla Czechów - wysyłka do PL (275 CZK) rujnuje bonus cenowy. To już się nie opłaca. Razem z ichnią kawą (1kg) mi się nie udało tego w koszyku umieścić - koszt wysyłki nie może być obliczony. Może sprzedają te filtry taniej/poniżej kosztów (bo inne czeskie sklepy są jednak porównywalne z PL) jako marchewka - większość kupujących i tak kupi coś jeszcze - ale to już dyskusja na temat mechanizmów rynkowych a nie polskich braków w temacie kawy.

[maro]

Powiedział co wiedział...

Skomentował jak umiał...