forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Ekspresy dźwigniowe => Wątek zaczęty przez: mohseth w 13 Marzec 2015, 13:03:01
-
Myślicie, że jest to dobry początek z dźwignią? Czy raczej sobie odpuścić? Jest może na forum jakiś użytkownik tego ustrojstwa? Cena jest doprawdy zachęcająca.
-
Kilka lat temu na innym forum była na to moda. Problem był z utrzymaniem temperatury i z łamiącymi się z czasem ramionami
-
Tylko teraz jest jakaś nowa ulepszoną wersja :P
-
Nie wiem jak cenowo to teraz wygląda - ale jeśli nadal są to okolice 800 PLN to zdecydowanie nie jest to dobry (tani) początek z dźwignią. No ale piszesz że cena zachęca.
-
Było 700 zł do tej pory (taniej niż od producenta nawet), ciekawe czy przy tym kursie funta cena się utrzyma... Odpadające łapki podobno poprawili w nowym modelu. Od reszty dźwigni różni się na pierwszy rzut oka chyba tylko mniejszym cool-factor i brakiem bojlera...
-
No właśnie, bez bojlera to taki metalowy aeropress.
-
No właśnie, bez bojlera to taki metalowy aeropress.
Taki większy i silniejszy brat raczej. ;) Bo ciśnienie jednak większe robi. Idąc tym tropem można dźwignie bez dyszy pary nazwać aeropressem z boilerem. :P
Eh dlaczego tych caraveli tak mało (i/lub takie drogie)... :(
-
Było 700 zł do tej pory (taniej niż od producenta nawet), ciekawe czy przy tym kursie funta cena się utrzyma... Odpadające łapki podobno poprawili w nowym modelu.
No wlasnie nie, nadal czytam o pekajacych lapkach. Podobno ten odlew jest pusty w srodku i przez to malo wytrzymaly.
-
http://www.francescoceccarelli.eu/Annunci/faema/1506_baby_verde.htm (http://www.francescoceccarelli.eu/Annunci/faema/1506_baby_verde.htm) to są tego samego typu maja po kilkadziesiąt lat i działają może jakaś dźwignia od Francesco...
-
Faema Baby Kosztuje max 300€, a robi takie cuda
http://www.youtube.com/watch?v=HjCMQGousfs
Jedyne o czym trzeba pamiętać to zamówienie ze 2 zapasowych uszczelek.
ROKa sie trochę łatwiej używa. W sensie zalania kawy wodą.
-
I pewnie będzie działać kolejne 50 lat :) kawka
-
Poczytalem duzo wiecej o ROK i mimo moich uprzedzen opinie na zagranicznych forach sa bardzo pozytywne, spotkalem sie nawet z paroma wypowiedziami, ze ROK pozwala latwiej uzyskac slodkie i syropowate espresso niz maszyny elektryczne entry level.
Martwi mnie ta awaryjnosc, z drugiej strony jest niby 10 lat gwarancji na czesci metalowe, a uszczelki i tlok to grosze plus odpadaja problemy z czyszczeniem wnetrza (bo go nie ma). Boje sie jednak, ze awaria tloka lub uszczelki w trakcie tloczenia moze oznaczac oblanie wrzatkiem pod cisnieniem, co raczej nie bedzie zbyt przyjemne :(
-
http://www.francescoceccarelli.eu/onsale_eng.htm (http://www.francescoceccarelli.eu/onsale_eng.htm) i masz za 210 eur super Faemę Baby...
-
Czy "cleaning - testing" u Francesco oznacza "cleaned - tested"?
-
Tak ;)
-
Pisz do Francesco dosyć szybko odpisuje jak kupisz u niego masz zazwyczaj cały czas pomoc jakby co . a sprzęt jest sprawny :) 100 % językach angielski nie jest mu obcy :smiech: