Decyduje oczywiście efekt w filiżanceNiche
Nie miałem Eureki, ale za to inny młynek on demand Lelit William PL72. Teraz mam Niche i mogę z czystym sumieniem polecić. Wg mnie przy małej ilości kaw dziennie single dosing to lepsze wyjście i wcale nie tak uciążliwe, wystarczy odpowiednia miarka/łyżka (mam taką, że przy 2 nabraniach jestem bardzo blisko lub w punkt pożądanej dozy). Przy Lelit pierwszy poranny przemiał do kosza lub gorsza kawa bo zalegające resztki z poprzedniego dnia wietrzały.Bez przesady z tymi shotami do kosza. Retencja Eureki nie jest duża. Jeśli ktoś nie jest sensorykiem, to nie wyczuje wpływu przemiału z kawy robionej o 18 dnia poprzedniego na tę robioną o 7 dnia następnego. Nie popadajmy w paranoję. Ja ze swojej Speciality jestem zadowolony. Powtarzalność dozy jest rewelacyjna i to bez względu na zapełnienie hoppera (ja mam cały czas zasyp 1/3). Tylko że o młynek trzeba dbać żeby taki efekt zachowywać. Do tego jest cicha. Natomiast ma tę wadę, która jest powszechnie znana, zbryla. Przy dystrybucji kawa układa się okej, niemniej zbrylanie jest faktem, mimo rzekomego systemu anty.
Kwestia wprawy i wypracowania nawykow, przeciez i tak musimy miec pod reka kawe zeby kontrolowac ekstrakcje, wiec co za problem zaczac od zwazenia porcji przed wsypaniem do mlynka SD - to raptem gora 30 sekund.Należy dodać, że Niche nie mieli bezpośrednio do kolby, przesypanie to również dodatkowy czas.
Wymiary Niche to kolejny atut.Niche jest wyraźnie niższy, natomiast na blacie oba zajmują podobną powierzchnię (Mignon chyba nawet odrobinę mniej niż Niche).
Znajomy poprosił mnie o poradę w zakupie sprzętu. Sprzęt ma być mały i kompaktowy. W związku z tym rozważa ASCASO Dream PID i młynek Eureka Mignon Specialita lub Niche Zero.
Technologicznie lepszy niź schodzące ekspresy HX. :)
Co to jest portafilter barista?Tak się on nazywa od nazwy modelu w ofercie ASCASO. Ekspresy BARISTA od początku były wyposażone w ten portafilter z uchwytem nachylonym pod kątem 10 st. Dzięki temu jak położy się go na blacie, oprze podwójną wylewkę to sitko jest poziomo ułożone i równolegle do blatu. Obecnie jest on wykonywany z głębszą głowicą. Dzięki temu można stosować sitka 18 g a nawet 21 g (obecne już w naszej ofercie - podejrzewamy, że produkowane przez VST dla ASCASO).
Coś Ci się znowu przyśniło ? Pokaż mi jeden przykład modelu DREAM PID lub modelu DREAM z zestawem doposażeniowym KIT280 w którym pojawia się korozja.Nic mi się nie przyśniło. Zwracano Ci już uwagę, że źle znosisz krytykę i takimi złośliwościami dajesz temu kolejny przykład.
Nawiasem mówić podobne zjawisko, jak doskonale wiesz, występuje w ekspresach Rancilio Silvia. Pokaż mi jeden przypadek wymiany obudowy przez dystrybutora RS po gwarancji.A czy ja polecam RS jako docelowy ekspres? Jest to argument z cyklu "a u Was to murzynów biją".
Nic mi się nie przyśniło. Zwracano Ci już uwagę, że źle znosisz krytykę i takimi złośliwościami dajesz temu kolejny przykład.
O problemach z korozją w modelu Dream pisano m.in. tutaj na forum: https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=7581.0 .
Autor wątku nie precyzował, że chodzi mu o model z doposażeniem. Czy to doposażenie pomogło w kwestii korozji dopiero się przekonamy...
Co do ekspresu to na pewno będzie to termoblok, gdyż do dwóch lub trzech kaw dziennie jest to chyba najlepsza opcja. Co do młynka to wiem, że dla nas, wytrawnych kawoszy, poświęcenie 30 sekund na ważenie kawy to nic. Natomiast dla osoby początkującej, chcącej szybko zrobić kawę ta dodatkowa czynność może mocno zniechęcać.
Zwracam Ci uwagę na to, że w tym wątku piszemy o ekspresie DREAM PID. Nie o ekspresach sprzed 2007 roku. Ani też o ekspresach sprzed 2017 roku kiedy weszły do oferty modele DREAM Electronic, DREAM PID, UNO PID oraz DUO PID. Jeśli nie masz nic do powiedzenia na temat ekspresów produkowanych po 2017 roku to nie zabieraj głosu.A skąd wiadomo, że problem został rozwiązany? Dowiemy się za kilka lat - pożyjemy, zobaczymy.
Jeśli zabierasz tak jak to czynisz to jest to pisanie nieprawdy i wprowadzanie ludzi w błąd. Pisanie kłamstw już Ci kiedyś udowadniałem...Przypomnij mi, kiedy udowodniłeś mi pisanie kłamstw. Ja sobie takiej sytuacji nie przypominam.
@untoldex: "a wiesz może ile znajomy chce poświęcić czasu na naukę i codzienne przygotowywanie espresso?"
No właśnie to ja mam mu zapewnić szkolenie :). Czyli mam mu poustawiać sprzęt aby efekt był zadowalający i tyle. Reszta będzie po jego stronie. Myślę, że ogarnie temat dosyć szybko.
Cena Niche obecnie to ponad 3000 złTo temat Niche z głowy. Dzięki.
W Mignonie będzie więcej, bo jeżeli nie użyjesz pompki, to wymieni się praktycznie wszystko, co zostaje przed clump crusherem.
Na tym filmie jest świetnie pokazane jego działanie:
- Czy zatem, można przyjąć zmielenie kawy wieczorem? Czy ma to sens? Czy też, wyjdzie na to samo jakbym pił kupną mieloną?Zawsze możesz spróbować mielić wieczorem, ale szału się nie spodziewałbym.
Jako alternatywę możesz do mielenia wieczorem możesz rozważyć saszetki ESEDzięki, ale saszetki nie wchodzą w grę. Kupuje młynek, aby mieć przyjemność mielenia kawy- trochę zabawy.
Ale zdaje się z Classic nie ma tego systemu ale i tak jest relatywnie bardziej cichy niż np. BaratzaCzyli powoli się "wybór zawęża". Pozostaje pytanie czy warto zapłacić te około 400 złotych za Specialita w stosunku do Classico (bo ciszej)?
@Ogonczyk możesz spokojnie spisać ustawienie np. 2.1 podziałka jest dobrze widoczna i łatwo wrócić do ustawienia
@Ogonczyk Silenzio jest do kupienia w Polsce w sklepie coffeesite.pl Moim zdaniem nie trzeba 5 kaw, możesz spokojnie spisać ustawienie np. 2.1 podziałka jest dobrze widoczna i łatwo wrócić do ustawienia (tylko w przypadku gdy hoper nie jest zasypany), wtedy nie marnujesz nawet jednej kawy, żeby wrócić do nowych ustawień, pracujesz tak samo jak z Niche Zero.No tak, ale to jest przykład kiedy jesteś już "wstrzelony" z grubością mielenia. Jasne, że można sobie prowadzić kajecik jakie ustawienie dla jakiej kawy (chociaż i tak zależy to tez od wypału) i zasada jest tu taka sama dla obu rodzajów młynków.
Z tą podziałką to fakt. I z filmiku na YT wynika, że kręci się kilka razy po 360 stopni od drobnego do grubego przemiału. To co dają w ogóle te liczby, skoro się przekręca po kilka razy??? Trochę tu "przyoszczędzili na pokrętle" ;-)))))))))))O mamo. Kto, gdzie kręci kilka razy 360? Uwierz mi, że obrót o kilka stopni zmienia wiele.
Tylko, że Speciality możesz używać w OD albo SD, a Niche tylko jako SD.To prawda. Aczkolwiek ja przychylam się do opinii przedmówców, że Specialita w trybie SD jest obarczona retencją zdecydowanie większą niż Niche. Tu nie chodzi już tylko o obserwacje, doświadczenia, pomiary itp. to potwierdzające. Niejako potwierdza to sama firma wydając lada dzień młynek Mignon SD.
A może jest szansa gdzieś kupić takie pokrętło, albo zmodyfikować istniejące jak w modelu Perfetto?
(http://www.myespresso.co.uk/wp-content/uploads/mignon-perfetto-800x800-1.jpg)