Cherrios,
mam podobny staż do Ciebie, więc "współodczuwam" niektóre problemy. Co u mnie zadziałało?
1) ważenie (już Ci o tym pisałem) - sama doza nic nie mówi - więcej informacji daje Ci uchwycenie relacji waga zmielonej kawy - waga naparu - czas ekstrakcji - to w tej triadzie szukam dobrego rozwiązania
Więc jak piszesz:
Z dozą kombinowałem tak że przy konkretnych ustawieniach gdzie kawa wypływa powoli dodawałem kawy 15, 16, 16,5g itd bez efektu.
To nie wiemy, co może być nie tak. Kluczowe pytanie - ile naparu (waga) po jakim czasie ekstrakcji udawało Ci się uzyskać.
Bo możesz mieć dozę 16 i po 25 sekundach uzyskać 16 gr espresso albo i dużo powyżej 40 gr. Doza ta sama a rezultat radykalnie inny. Wtedy widzisz, w którą stronę iść z przemiałem/tamperem.
Ja na swojej silvii kawy z przyjemnym body, esencjonalne, w których czuć to, co w danym ziarnie przyjemne (w takim wymiarze, w jakim domowy sprzęt jest w stanie te przyjemności uwolnić), uzyskuję zazwyczaj trzymając się poniżej ratio 1:2, czyli naparu mniej, niż 2x waga kawy w sitku. Czas ekstrakcji 25-30 sek.
Nie jestem nawet w ułamku tak doświadczony, jak nasi forumowi Archonci, ale ucząc się na ich wpisach/komentarzach, udaje mi się po dwóch miesiącach przygotować na prawdę przyjemną kawę. Mam teraz właśnie MA Top Red (100% arabika) i kolejne ekstrakcje wychodzą w mojej osobistej skali smaku i przyjemności bardzo ok.
Nie mam doswiadczenia ale nie chcę mi się wierzyć że takie skomplikowane.
Nie załamuj się - próbuj! Nie szalej ze wszystkimi ustawieniami - temperatura, ciśnienie, etc. Nie skupiaj się też na jednej zmiennej, np. ilości kawy. Spójrz na czas i ilość espresso po ekstrakcji. Ale nie zmieniaj za każdym razem wszystkiego
Powodzenia