forum.wszystkookawie.pl
Poradniki - czyli jak mam to zrobić? => Przygotowanie kawy => Wątek zaczęty przez: waaldii w 05 Październik 2021, 22:11:31
-
Witam.
Dzień dobry
Proszę o pomoc. Sprzedałem swój niezawodny Rocket Celiini z zamiarem kupna dwubojlerowca, czytając o stabilnej temperaturze Profirec pro 500 z racji grupy E61 dałem się na niego skusić, i tu zaczął się problem, wizualnie robi perfekcyjne espresso, tylko nie da się go wypić , jest jakby wymieszane z mąką gorzkie, z chemicznym posmakiem, spienione mleko jeszcze bardziej poteguje ohydny smak, nie wiem co się dzieje, młynek ten sam, kawa ta sama ,woda ta sama, probowałem wszystkich mozliwych temperatur i ustawień młynka i nic, robi mi się niedobrze kiedy mam spróbować kawę :ohyda: :ohyda: z Rocketa wychodziła pyszna. Gdzie może być problem? Ratunku!!
-
Może za duża temperatura.
-
Próbowałem różnych temperatur, różnych grubości mielenia i doz, efekt goryczy i pyłu w kawie jest za kazdym razem, wymieniłem żarna w młynku, probowałem innych sprawdzonych wczesniej kaw i nic. Cały czas czuję pył i gorycz. :-(
-
Jakie ciśnienie w trakcie zaparzania?
-
W HX, który miałeś napływała ciągle świeża woda, może coś jest w bojlerze, tu woda częściowo zalega.
-
Dlaczego zalega? Pro 500 to też HX...
-
Tak zrozumiałem :) "Sprzedałem swój niezawodny Rocket Celiini z zamiarem kupna dwubojlerowca, czytając o stabilnej temperaturze Profirec pro 500 z racji grupy E61 dałem się na niego skusić"
-
Autor wątku opowiedział nam tylko początek i koniec historii. Nie dopisał, że zdecydował się na HXa, jakim jest niewątpliwie Pro500 8)
-
Zmieniać HX na HX ? Hm, nie rozumiem chyba czegoś.
-
Zamieniłem HX , na nowszego HX z myslą, że będzie bardziej stabilny( jak czytałem) jeśli chodzi o temperaturę. Jesli chodzi o ciśnienie jest fabrycznie ustawione na 10 barów, i w trakcie parzenia wskaźnik prawie dobija do końca.
-
Planowałem dwubojlerowy Profitec pro 300, ale grupa E61 przeważyła, inne dual boiler z E61 poza moim budżetem.
-
To tzw. "sidegrade". Choć ma pid, więc nawet jakimś tam "upgrade" ;) Ale wróćmy do problemu...
-
Jak taka duża rozbieżność, może Celsiusze z Fahrenhaitem są zamienione, tu ktoś podaje rekomendacje ustawień temperatury:
https://clivecoffee.zendesk.com/hc/en-us/articles/115002824508-PID-Settings-and-Clive-Recommended-Settings
-
wizualnie robi perfekcyjne espresso, tylko nie da się go wypić , jest jakby wymieszane z mąką gorzkie, z chemicznym posmakiem, spienione mleko jeszcze bardziej poteguje ohydny smak, nie wiem co się dzieje, młynek ten sam, kawa ta sama ,woda ta sama,
Może ktoś go próbowował nieumiejętnie odkamienić? Chyba że ekspres nowy ?
-
Ekspres nówka, po każdej konfiguracji wychodzi mętny, mączny posmak :ohyda:
-
Spróbuj upuścić wody przez grupę do kubka, poczekaj aż wystygnie i sprawdź czy będzie mieć ten niekorzystny posmak.
Nie jestem fanem niemieckich samochodów Profiteka, ale nie mam żadnych wątpliwości, że Pro500 pozwala zrobić rewelacyjne espresso. Kilka razy piłem takowe z Pro500 - udział miał w tym również doświadczony Barista i Niche Zero, ale ekspres też :kawa:
-
Próbowałem wody z grupy, jest w porządku.
-
A może coś nie tak w komorze mielenia młynka? Kiedy czyszczony, może coś tam wpadło?
-
Młynek czysty, wczoraj wymieniłem żarna
-
Młynek czysty, wczoraj wymieniłem żarna
No to jeszcze kawa, a jak nie ona, to... covid.
Obejrzyj sobie ten filmik, od 6 minuty. Ich miny...
https://m.youtube.com/watch?v=pTDWMQr9SlQ
Może @tom517 miał rację?
-
W takim razie zmień kawę.
Niestety, czasem jest tak, że lepsze bywa wrogiem dobrego.
-
Ja tez bym obstawiał temperaturę, ten kij pid ma dwa końce, temperatura potrafi diametralnie zmienić smak kawy. Zacznij może od 88c na pid i podnoś co dwa stopie do 94-96c. Tylko daj czas ekspresowi na ustabilizowanie się.
Profitec robi świetne ekspresy. Razem z ECM chyba najlepsze obecnie na rynku, wystarczy zerknąć jak są zbudowane, obudowy, ramy, spasowanie, montaż wewnętrzny itp. Jakąś cześć sprzętu robią im Włosi, ale pomysł jest niemiecki. W sumie klasyczny niemiecki pomysł na biznes, zarobić cudzymi rączkami :) Sam nie wiem, czy jest to genialne, czy obrzydliwe, ale w sumie chyba coraz mniej mnie to obchodzi. :)
-
Młynek czysty, wczoraj wymieniłem żarna
Czy aby przypadkiem nie trzeba ich 'wysezonować'?
-
Żaren nie sezonowałem, moim zdaniem poprzednie były jeszcze całkiem dobre, ale jako, że miałem w zapasie to wymieniłem dla pewności, nie zrobiło to różnicy w kawie.
-
To typowy przypadek "nowego ekspresu". Z czasem się z nim polubisz.
-
Profitec robi świetne ekspresy. Razem z ECM chyba najlepsze obecnie na rynku, wystarczy zerknąć jak są zbudowane, obudowy, ramy, spasowanie, montaż wewnętrzny itp. Jakąś cześć sprzętu robią im Włosi, ale pomysł jest niemiecki.
Profitec to spółka niemiecko-włoska, ekspresy produkuje w Heidelbergu. Ekspresy ECM (też spółka włosko-niemiecka) wytwarzane są we Włoszech, ale te droższe, np. dwubojlerowa Synchronika w Niemczech.
-
Chyba mam trop.
Na początku problemu spróbowałem ostudzonej wody z grupy wydawała sie ok. Próbowałem różnych grubosci mielenia, różnych temperatur,obniżyłem ciśnienie do 9 barów, trzy rodzaje kaw,zamówiłem mieloną Ariadnę pod espresso od Antonia żeby wykluczyć młynek , cały czas bez zmian. Dzisiaj ponownie spróbowałem, ale gorącej wody z grupy i to ten ochydny pyłkowy chemiczny smak. Pomyślałem, że to może z moją wodą jest coś nie tak, kupiłem butelkowany żywiecki kryształ przepuściłem 10l przez bojler z nadzieją, że to załatwi sprawę, napełniam kolbę, strzelam , próbuję iii :ohyda: :sciana: O co chodzi? ;-)
-
i to ten ochydny pyłkowy chemiczny smak.
Dziwne to wszystko.
-
O co chodzi?
Spróbuj wysłać maila do dystrybutora lub samej firmy z pytaniem co jest tego przyczyną.
-
Zacząłbym od całkowitej wymiany wody w bojlerze.
-
Profitec to spółka niemiecko-włoska, ekspresy produkuje w Heidelbergu. Ekspresy ECM (też spółka włosko-niemiecka) wytwarzane są we Włoszech, ale te droższe, np. dwubojlerowa Synchronika w Niemczech.
Profitec na 100% nie robi wszystkich ekspresów w Niemczech, to wiem na 100%, pytanie, czy w ogóle robi jakieś poza Włochami. Jak jest z ECM nie wiem, też czytałem na forach, że Synchronika jest robiona w DE, ale to jest głupota powielona z for, jak jest naprawdę nie wiem. Dystrybutor ECM tak napisał chyba na home-barista. Moim zdaniem ECM i Profitec to klasyczne niemieckie zlecenie i pewnie żaden ekspres nie jest produkowany w DE. Z Niemcami jest o tyle debilnie, że oni tym made in germany, german quality wywijają jak kotem, a później idą w zaparte :) Polskie krówki to tradycyjny wyrób niemieckich cukierników i takie tam. Z Londinium to samo, quality, srality, a tłucze to Francino. W sumie to nie wiem czemu mnie to irytuje, ale irytuje :)
-
Przepuściłem przez bojler 10 litrów wody butelkowanej.
-
Jeżeli przepuściłeś dużo wody przez boiler i nadal ma ona odczuwalnie zły smak to już musi być wada montażu. Trudno wyrokować, na początku pisałeś, że ostudzona woda z grupy smakowała ok, gorąca już chemicznie. Też napiszę, że dziwne to wszystko :)
-
Nie wiem jak konstrukcja ekspresu i czy jeszcze jest na gwarancji. Naszło mnie teraz, z historii mojego ekspresu tylko u mnie nie było mącznego odczucia, a zapach gumy. Ja kupowałem ekspres używany, podobno po gruntownym serwisie. Wyglądał słabo, choć wizualnie pięknie. Nie wiem też w jakim serwisie był ale serwisant chyba nie znał specyfiki ekspresu. Zrobiłem serwis samodzielnie. Uszczelka w bojlerze powinna być taka z włókien/papieru. Po czasie zrobiła się jak beton, a serwisantowi pewnie nie chciało się jej wyskrobać i wyczyścić więc założył kawałek gumy. Niechlujnie więc guma była też w bojlerze. Gotująca się woda.... posmak z wylewki mało przyjemny. Warto zajrzeć do środka bojlera i przejrzeć wężyki oraz zbiornik na wodę.
-
To, że przepuściłeś trochę wody, nie znaczy wcale, że ją wymieniłeś. Musisz opróżnić bojler i napełnić go ponownie. Wtedy będziesz miał pewność, że w środku nie zostało nic strasznego. Kiedyś tam mieliśmy Lineę -- czasami trzeba było wymienić wodę, by pozbyć się czegoś takiego...
-
Pro500 to HX, więc woda z bojlera nie powinna mieć chyba wpływu na smak tego co wylatuje z grupy. Skoro jest to nowy ekspres, to sugerowałbym skontaktować się ze sprzedawcą.
-
Faktycznie. To spoko. To chyba nic innego jak smak nowości?
-
Koledzy, a nie mógł by ktoś blisko mieszkający @waaldii -ego podjechać i osbiście zerknąć? Żeby porównać swoje odczucia i wyeliminować ewentualne błędy.
-
Kwestia skąd @waaldii jest.
-
Ale skoro to nowy ekspres, to ja nie widzę sensu kombinowania. Moim zdaniem albo zwrot/wymiana na inny egzemplarz albo umówić się z jakimś serwisem gwarancyjnym, żeby podjechać do nich i zrobić na nim kawę i na drugim ekspresie obok i pokazać problem.
-
Kwestia skąd @waaldii jest.
Wg oferty na olx - Bolesławiec
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Rozmawiałem dzisiaj z Coffesite. Pakuję odsyłam i czekam na diagnozę.
-
Rozmawiałem dzisiaj z Coffesite. Pakuję odsyłam i czekam na diagnozę.
👍
Napisz, jaki będzie finał sprawy, "bom ciekaw" przyczyny.
-
Synchronika jest robiona w DE, ale to jest głupota powielona z for,
Tak piszą też na swej stronie internetowej. Kto chce niech nie wierzy.
-
Ale co to ma do rzeczy? Przejęli włoską technologię wraz z binesem, bo zbyt w Niemczech jest lepszy niż w Italii. Włoch ma kawiarnię pod nosem, a Niemiec musi zrobić sobie sam (jak u nas). Myślenie w kategoriach "włoska finezja" vs "niemiecka precyzja" w przypadku ECM to taka mitologia. Celowo podgrzewana, żeby klientela pomyślała: patrzta, włoski ekspres, ale z Niemiec, musi panie być porządny, nie to co ta włoska tandeta.
-
Celowo podgrzewana, żeby klientela pomyślała: patrzta, włoski ekspres, ale z Niemiec, musi panie być porządny, nie to co ta włoska tandeta.
Ubolewam nad tym, ale taki jest stereotyp. A jeszcze w XIX wieku przemysłowe wyroby niemieckie były synonimem tandety, jak dziś chińskie. Osobiście mam duże zaufanie do sprzętu włoskiego. Kiedyś kupiłem do domu łazienkowy piecyk włoski, gazowy ― genialny. No niestety, po roku podłączono do budynku ciepłą wodę. :D
-
Skoro mowa o stereotypach, polecam:
https://www.tygodnikpowszechny.pl/nie-kopcie-wlochow-167082
-
Skoro mowa o stereotypach, polecam:
https://www.tygodnikpowszechny.pl/nie-kopcie-wlochow-167082
Dzięki, z przyjemnością przeczytałem. Cenię publicystykę Rafała Wosia, często idącego pod prąd, co go sporo kosztuje. To był chyba jeden z jego ostatnich tekstów w TP, skąd go w br. wyrzucono. Obecnie Rafał Woś publikuje w Salonie24.
-
Celowo podgrzewana, żeby klientela pomyślała: patrzta, włoski ekspres, ale z Niemiec, musi panie być porządny, nie to co ta włoska tandeta.
Ubolewam nad tym, ale taki jest stereotyp. A jeszcze w XIX wieku przemysłowe wyroby niemieckie były synonimem tandety, jak dziś chińskie. Osobiście mam duże zaufanie do sprzętu włoskiego. Kiedyś kupiłem do domu łazienkowy piecyk włoski, gazowy ― genialny. No niestety, po roku podłączono do budynku ciepłą wodę. :D
Też o tym słyszałem! Co ciekawe, właśnie od swojego niemieckiego klienta. Wspominał, że pierwotnie to Brytyjczycy wymogli na Niemcach umieszczanie informacji "Made in Germany" i na ich rynku właśnie te produkty uchodziły za wątpliwej jakości. Ciekawe, że u nas z czasem to samo okreslenie utarło się jako coś dokładnie odwrotnego.
-
Rozmawiałem dzisiaj z Coffesite. Pakuję odsyłam i czekam na diagnozę.
👍
Napisz, jaki będzie finał sprawy, "bom ciekaw" przyczyny.
Nie dochodziłem przyczyny, sklep zgodził się przyjąć sprzęt w rozliczeniu, bardzo uczciwie podchodząc do tematu. Dołożyłem wróciłem do ROCKET' a i znowu jestem szczęśliwy. kawka