Wydaje mi się, że ta kwestia w tym zapytaniu rozwiązuje się sama, gdyż po przejrzeniu waszego forum zdaję sobie sprawę, że w przypadku zakupu młynków pokroju Macap M2M domowe espresso wyjdzie naprawdę dobre.
Stąd właśnie nie chciałem jedynie jednoznacznej odpowiedzi, a uszeregowania.
Kwestia wygląda tak, że mógłbym na ten moment wydać 800-900 zł na młynek i kupić sobie Virtuoso lub któreś Ascaso. Jednakże takie uporządkowanie da mi dobry pogląd na to, czym warto zająć się w chwili obecnej i czy nie wypada przy takim nastawieniu kupić czegoś tańszego, by wprowadzić się na dobre w świat kawy oraz mieć ewentualnie zaplecze w przyszłości pod alternatywy (kwestia tego, czy warto kupić dobrego "ręczniaka" czy tani młynek automatyczny).
Wiem, że to o co proszę, nie jest wymierne. Zdaję sobie sprawę, że ceny młynków wahają się w zależności od ich dostępności. Ale na chwilę obecną nie wiem, czy mając możliwość zakupu Bodum'a Bistro za 510 zł, Zassenhausa Guatemala za 410 zł i Baratzy Encore za 550 zł, jest w ogóle sens zastanawiać się nad wyżej wymienionymi, skoro za 250 zł dostępny jest młynek Severin, zaś za 320 zł Zassenhaus Quito/Panama.
Czytam forum od mniej więcej 2 tygodni i starałem się przejrzeć wnikliwie dużą ilość postów, jednakże to wciąż dostarcza mi kolejnych zagwozdek. Nie ukrywam, że miło byłoby przeczytać kilka praktycznych zdań od osób bardziej doświadczonych