forum.wszystkookawie.pl

Poradniki - czyli jak mam to zrobić? => Serwis, konserwacja sprzętu i tuning => Wątek zaczęty przez: Apos33 w 03 Październik 2018, 09:52:51

Tytuł: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Apos33 w 03 Październik 2018, 09:52:51
Witam.

Od jakiegoś czasu po każdym backflush'u mój ekspres zasysa kolbę - bywa, że bardzo mocno.
Nie wiem jak fachowo nazywa się obudowa, w której mieści się zawór trójdrożny więc będę posługiwał sie terminem "kranik".
Po każdej ekstrakcji, "kawa" nadal ścieka jeszcze przez chwilę  z kolby (kiedyś było to kilka kropel), natomiast strumień wody, który zawsze dość mocno był wypuszczany z kranika, teraz wylewa się leniwie, prawie w ogóle. Z ciśnieniem jest wszystko bez zmian. Przez ostatnich kilka miesięcy zaniedbałem traktowanie ekspresu backflush'em. Rozkręcać "kranik"?


Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: siewcu w 03 Październik 2018, 11:30:25
Potraktuj go kilka razy backflushem z chemią, powinno pomóc. Cafiza i pochodne rozpuszczają osady kawowe, więc może akurat pomoże... Możesz zaryzykować, zawsze prościej tak niż brać się za rozbieranie ekspresu.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 03 Październik 2018, 11:39:09
Raz na jakiś czas warto rozebrać całą "mechanikę" grupy E61, oczyścić, odkamienić, nasmarować specjalnym smarem. Kolba raczej nie ulega "zasysaniu" bo nic jej nie zasysa. Jedynie ciśnienie w grupie jest po ekstrakcji wciąż duże. To duże ciśnienie nie pozwala Ci lekko odpiąć portafiltra. Zaworem trójdrożnym jest tutaj mechanizm dźwigienki: gdy ją podnosisz, woda jest kierowana do prysznica; gdy ją opuszczasz, cała zawartość z grupy i prysznica powinna odpłynąć dołem. Najwyraźniej zabrudzony jest zaworek znajdujący się w cylindrze u dołu grupy. Możesz ten cylinder odkręcić i wyczyścić wszystkie detale: sprężyny, zastawki, uszczelki...
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Krakus w 03 Październik 2018, 11:52:02
Możesz mieć jeszcze zakamienione sitko prysznica.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Apos33 w 03 Październik 2018, 12:31:25
Sitko jest w porządku. Tydzień temu użyłem chemii, ale mizerny efekt. Co do dźwigienki - kiedy ja opuszczam, trochę wody spływa dołem a reszta sączy się powoli, juz po zrobieniu espresso. Po prostu odsuwam filiżankę po ok. 25 sekundach i reszta spływa  na tackę. Czyli jakiś zator w "kraniku", cylindrze.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 03 Październik 2018, 13:17:23
Albo nad prysznicem, jak pisał @Krakus. Prysznic to jedno -- drugie czyli śruba z otworem znajduje się tuż nad nim.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: piomic w 03 Październik 2018, 20:40:16
Raz na jakiś czas warto rozebrać całą "mechanikę" grupy E61, oczyścić, odkamienić, nasmarować specjalnym smarem.

O to to to... ostatnio zaczęło mi kapać po osi dźwigienki przy wysokim ciśnienieniu (np. przy backflushu). Molykote mam, zanim rozbiorę chyba lepiej mieć komplet zapasowych uszczelek bo będą potrzebne?
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Biff w 03 Październik 2018, 23:00:05
Ja bym stawiał na wytarte popychacze. Typowa usterka dla E61.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Apos33 w 04 Październik 2018, 07:44:37
Popychacze? Nie wiem co to. A co do sitka, jeśli to sitko to dlaczego woda prawie nie leci dołem? Z prysznica woda leci tak jak zawsze.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Fux w 04 Październik 2018, 08:11:40
Przez zawór trójdrożny do tacki ociekowej upuszczenie ciśnienia, po wyłączeniu pompy, jest donośne i dynamiczne. Tam nie będzie żadnego kapania.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Apos33 w 04 Październik 2018, 09:41:48
Przez zawór trójdrożny do tacki ociekowej upuszczenie ciśnienia, po wyłączeniu pompy, jest donośne i dynamiczne. Tam nie będzie żadnego kapania.
No właśnie, tak było a nie jest. Po wyłączeniu pompy, dziś nic nie poleciało. Wygląda na to, że cała woda, która powinna zejść do tacki po opuszczeniu dźwigni, leci prysznicem. Dotąd, kiedy zakręcałem suchą kolbę żeby się rozgrzała, odkręcałem sucha. Teraz kiedy odkręcam jest mokra.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: pytlakos w 04 Październik 2018, 09:54:29
Ja mam dokładnie to samo ostatnio. Wydaje mi się, że powodem jest to o czym pisał Biff, o ile dobrze zrozumiałem co miał na myśli. Rozebrałem ostatnio tą dolną część sądząc, że będzie tam dużo jakiegoś syfu, kamienia itp, ale o dziwo nie było. Woda przelatywała swobodnie. Jednak jeden element wyglądał na mocno wytarty, taki trzpień który jest popychany przez dźwigienkę. Na tyle mocno, że ujście dla wody się nie otwiera. Taka jest przynajmniej moja hipoteza na ten moment :). Najpóźniej w weekend będę to ponownie rozkręcał to zrobię zdjęcie.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Apos33 w 04 Październik 2018, 10:01:14
Co w takim razie jest powodem starcia sie tego elementu? 2 lata to chyba za mało (u mnie) żeby taka rzecz zużyła się.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: pytlakos w 04 Październik 2018, 10:30:02
Nie wiem czy u Ciebie jest to samo, ani nawet czy u mnie to jest powodem :). Potwierdzę jak naprawię. Jednak mój ekspres działa już z 8-9 lat.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 04 Październik 2018, 11:16:39
No właśnie, tak było a nie jest.
Na co czekasz? Weź parę kluczy i rozkręć to wszystko ;).
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Apos33 w 04 Październik 2018, 12:07:26
Nie mam takich kluczy teraz. Może uda mi sie na jutro załatwić, są trochę niestandardowe, bo większe niż zwykle. Na razie chciałbym wiedzieć czy robiąc kawę, do tego czasu, mogę uszkodzić ekspres i może lepiej nie włączać ekspresu? Czym odkręcacie sitko z prysznica? Chyba jakiś niestandardowy śrubokręt, bo wyglada to jakby pasowała tam owalna końcówka.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 04 Październik 2018, 12:57:07
Prysznic w E61 trzyma się tylko na uszczelce. Trzeba umiejętnie zdjąć te detale. Warto je też wymienić na nowe.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Krakus w 04 Październik 2018, 13:26:34
Prysznic w E61 trzyma się tylko na uszczelce
Do demontażu można użyć łyżeczki do herbaty albo kawy - zaczepiamy brzegiem łyżeczki o występ na sitku i wyciągamy sitko z uszczelką.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 04 Październik 2018, 13:56:22
Albo demontujemy/luzujemy prysznic i uszczelkę przy użyciu ślepego sitka.

Zapinasz kolbę ze ślepym nieco lżej niż do backflusha, puszczasz wodę, sitko się napełnia, jak woda kapie to lekko dokręcasz, jak nie kapie to przy pracującej pompie powoli z wyczuciem odpinasz kolbę. Jak czujesz że samo idzie -  a będzie samo się odkręcać  :diabelek: - to wyłączasz pompę. Odpinasz kolbę, i dalej jak pisał @Krakus
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Krakus w 04 Październik 2018, 14:10:35
Albo demontujemy/luzujemy prysznic i uszczelkę przy użyciu ślepego sitka.
Ciekawy sposób (nigdy nie próbowałem) - myślę tylko, że trzeba robić to bardzo z czuciem, żeby ciśnienie wody nie wyrwało portafiltra.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 04 Październik 2018, 14:35:43
Dokładnie, wszystko czuć na rączce pf. Ale  system jest bardzo skuteczny.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Biff w 04 Październik 2018, 23:09:39
Popychacze? Nie wiem co to.
Chyba nie ma jakiejś polskiej fachowej nomenklatury, ale chodzi mi o zaznaczone poniżej elementy, a zwłaszcza ten dolny (środkowy w całej grupie).

(https://www.home-barista.com/forums/userpix/269_dup1_e61_vbm4.jpg)

Obrazek zapożyczony z home-barista.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Apos33 w 05 Październik 2018, 07:49:00
Ale jak to wykręcić?
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 05 Październik 2018, 09:58:11
Idealnie nadaje się moneta 50 pensowa  :hihihi: a tak bliżej naszych realiów - dobry szeroki płaski śrubokręt. Chyba że nie było dokręcone na max to możesz próbować naszą złotówką.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 05 Październik 2018, 10:43:19
Albo drugą stroną łyżeczki.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Apos33 w 05 Październik 2018, 11:00:40
Z monetą spróbuję. Sprawa wygląda tak. Nie miałem klucza 35mm, bo taki potrzeba żeby zdemontować cały ten kranik. Zdobyłem 30mm i miałem nic nie robić, poczekać do poniedzialku kiedy kupię duży klucz, ale wziąłem się za to dziś, bo strasznie mnie to męczy. Zdemontowałem dolną część. Tutaj uwaga - przy odkręcaniu uważać, bo śruba bardzo mocno wręcz wystrzeliwuje, ponieważ jest wypychana przez sprężynę (wystraszyłem się) przez to jest później problem z wkręcaniem, sprężyna bardzo skutecznie to utrudnia >:( . Zamieszczam zdjęcie części. Wszystko wyglądało w porządku. Wrzuciłem śrubę do chemii. Okazało się (nie wiedziałem) że nie jest to jednolita część. Po wyciągnięciu z chemii, ze środka śruby wypadła blaszka z 4 otworami. Chyba tu tkwił problem. Zatkane maleńkie dziurki 8) . Prócz tego odkręcałem widoczny po lewej bolec i wyciągałem czarną uszczelkę.
Teraz woda bucha jak gejzer :ogien:
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 05 Październik 2018, 11:36:26
Ta blaszka jest chyba zbędna...?
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Biff w 05 Październik 2018, 20:47:50
Odkręciłeś sam dół, tam się nic mechanicznie oprócz uszczelki nie zużywa. Sprężyna musi być twarda, bo służy jako dodatkowy zawór OPV - gdy ciśnienie na grupie przekroczy 12 barów zacznie tamtędy lecieć woda. Zaznaczone na wklejonym przeze mnie obrazku elementy wycierają się przede wszystkim z powodu docisku tej sprężyny. Kiedy ustawiasz dźwignie w dolnej pozycji musisz pokonać jej (sprężyny) opór. Musisz odkręcić wyżej, tuż pod dźwignią. Tam też jest sprężyna, ale dużo bardziej miękka, bo służy do preinfuzji. A blaszka z dziurkami to po prostu dyfuzor, dzięki któremu nie masz zachlapanej połowy blatu po opuszczeniu dźwigni w dół i jest jak najbardziej potrzebna - bez niej to tak jakbyś odkręcił kran w zlewie bez perlatora.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Apos33 w 07 Październik 2018, 11:24:55
Teraz wszystko działa, właśnie po odkręceniu tylko "dołu".
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Fux w 07 Październik 2018, 12:09:26
 :ok:
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Biff w 07 Październik 2018, 21:42:21
Co nie zmienia faktu, że warto odkręcić "środek" i zobaczyć jak wygląda. Jeżeli popychacz jest wytarty to zawór już nie odwiera się do końca i "dół" będzie się zamulać.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Apos33 w 10 Październik 2018, 08:49:39
Powinienem to robić? Ekspres ma 2 lata, 2 kawy dziennie. Co 3 miesiące chemia, co 6 miesięcy odkamienianie.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 10 Październik 2018, 10:08:26
Zdecydowanie warto - bo wynika z tego, że przez 2 lata nie było tam czyszczenia, smaru. Chemia co 3 miesiące - w sensie backflush? Jak na moje doświadczenie to zbyt rzadko. Proces nie zajmuje wiele czasu, raz w tygodniu bym to robił. Zresztą zobacz jak dno wyczyszczonej kolby będzie wyglądać po tygodniu/dwóch bez mycia.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Apos33 w 10 Październik 2018, 10:32:43
Akurat co do chemii, są różne szkoły. Owszem kolba jest czarna, osad organiczny. Przelać wrzątkiem, przetrzeć. Wolę tak niż zbyt często stosować chemię i do tego smar silikonowy. Jak z moja patelnia ze stali węglowej - nigdy nie widziała płynu do naczyń, gorąca woda, wysoka temperatura i tłuszcze.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 10 Październik 2018, 12:50:54
Ta chemia do czyszczenia ekspresów jest raczej niegroźna. Cafiza Urnex to zdaje się jest soda oczyszczona z czymś tam jeszcze podobnym o zasadowym odczynie. Nie dbając o czystość wnętrzności (;)), po prostu prędzej czy później zdewastujesz swój ekspres.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 10 Październik 2018, 15:00:15
Akurat co do chemii, są różne szkoły.

To chyba nie przy parzeniu kawy. Te osady są bardzo gorzkie i mają kiepski aromat który bardzo łatwo przechodzi do kawy.
Ale co kto lubi. Dla moich rodziców kawa która nie zgrzyta w zębach to nie kawa.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Biff w 10 Październik 2018, 18:42:57
Powinienem to robić? Ekspres ma 2 lata, 2 kawy dziennie. Co 3 miesiące chemia, co 6 miesięcy odkamienianie.
Musiałeś odkręcić dół, bo był do tego stopnia zapchany syfem, że nie działał prawidłowo. Sam sobie odpowiedz co jest wyżej.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Apos33 w 11 Październik 2018, 07:52:30
Po rozkręceniu nie byłem przerażony. Jedynie końcówka,gdzie znajduje się blaszka z czterema otworami musiała być pokryta osadem. Nie jestem na "nie"  co do chemii w ogóle, nie chciałbym tego nadużywać. Jak napisałem na początku, moim wielkim przewinieniem było nie stosowanie prawie w ogóle backflushu przez ostatnie pół roku. Po prostu jeśli producent ECM wraz z dealerem mówią; "Backflushing with Cleaner (every 2-3 months, not too often!)", to traktuję to poważnie, uznałem, że to wystarczy czyścić grupę -  za pomocą puly caff powder co 3 miesiące.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 11 Październik 2018, 07:57:08
A później na giełdzie będzie zadbany ekspres używany w domu, co przez dwa lata kilka razy chemię widział, a backflush nie dużo częściej.

Marek.

Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: pj.w w 11 Październik 2018, 08:29:39
Jak nie chcesz nadużywać chemii to codziennie stosuj to:
https://www.coffeedesk.pl/product/5060/Espazzola-Grouphead-Cleaning-Tool-Narzedzie-Do-Czyszczenia-Grup-Czerwone

Do tego backflush zgodnie z przekonianiami (chociaż ja na Twoim miejscu raz na tydzień- dwa bym zrobił).
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Apos33 w 11 Październik 2018, 08:32:33
DrUsagi robi backflush chemią co tydzień. Co ile odkamienianie i czy kwasek wystarcza?
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 11 Październik 2018, 08:52:53
Odkamienianie? To zależy od tego jaką stosujesz wodę. O wodę warto zadbać przede wszystkim.

Ta chemia to naprawdę jest wyolbrzymione pojęcie:

(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20181011/8e81582293d91017dc2f1a1d038fd9e1.jpg)

Dwa składniki: soda oczyszczona i połączenie tejże z wodą utlenioną ;).
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Miklas w 11 Październik 2018, 08:57:36
To raczej taka branżowa nomenklatura. W akwarystyce morskiej chemią nazywa się związki do uzdatniania wody słodkiej do parametrów wody morskiej, skutkiem jest zdrowy chów fauny morskiej. Chemia nas otacza, nie zawsze musi być szkodliwa.

Marek.

Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Krakus w 11 Październik 2018, 09:01:39
połączenie tejże z wodą utlenioną .
Podstawowy składnik proszków do prania i tabletek do zmywarki.
Trochę więcej tutaj (http://baranowscy.eu/wordpress/nadweglan-sodu-ekologiczny-wybielacz/)
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Apos33 w 11 Październik 2018, 09:29:21
Teraz nadajemy na podobnych falach 8). Z żoną staramy się zastępować wszystko co się da zrobionymi przez siebie produktami, woda utleniona i soda nie jest nam obca. Pytanie w takim razie, czy ktoś próbował robic backflushe przy użyciu sody i wody utlenionej? Jeśli chodzi o wodę to zgodnie z wzorem (twardość = [wapń x2,5] + [magnez x4] mg/l) moja woda, którą kupuję ma 23.35 w skali
Woda miękka (0-17 mg/l)     
Woda nieznacznie twarda (17-60 mg/l)
Woda umiarkowanie twarda (60-120 mg/l)
Woda twarda (120-180 mg/l)
Woda bardzo twarda (powyżej 180 mg/l)
później przepuszczam przez Britę.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 11 Październik 2018, 10:27:57
Co do odkamieniania - ja mam filtr i woda z niego idzie i do ekspresu i do czajnika. Jeśli w czajniku kamienia brak to nie mam zamiaru odkamieniać ekspresu.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: donkiszot w 11 Październik 2018, 22:07:42
Back flashe można też robić bez chemii, tak notabene wtrącę. Oczywiście cafizy to nie zastąpi.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Bacek w 12 Październik 2018, 10:32:21
Jak nie chcesz nadużywać chemii to codziennie stosuj to:
https://www.coffeedesk.pl/product/5060/Espazzola-Grouphead-Cleaning-Tool-Narzedzie-Do-Czyszczenia-Grup-Czerwone

Do tego backflush zgodnie z przekonianiami (chociaż ja na Twoim miejscu raz na tydzień- dwa bym zrobił).

A na jakiej zasadzie takie coś ma zapobiegać osadzaniu się brudu pod sitkiem i w kanałach? No bo głównie do tego stosuje się backflush. Z wierzchu to sobie można nawet kudłatą szmatką przetrzeć do połysku, nie potrzeba specjalistycznych urządzeń.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: pytlakos w 16 Październik 2018, 12:46:09
U mnie wygląda to tak i najwyraźniej dźwignia nie otwiera drogi ujścia dla wody.
 [ You are not allowed to view attachments ]

ps. czy wie ktoś gdzie można kupić taki element? Pytałem w ATP, ale coś nie odpowiadają...
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: DrUsagi w 16 Październik 2018, 13:42:58
https://www.atp-czesci.pl/czesci-do-grup/45950-complete-drain-valve--1523008.html

https://www.atp-czesci.pl/czesci-do-urzadzen/43151-complete-drain-valve--1523452.html

Jest ich kilka w zależności od producenta. Należało by pomierzyć, pierwszy ma długość 58mm, drugi 53mm a jest jeszcze kilka innych.

Sugerowałbym też jednak smarowanie i regularne czyszczenie. Zobacz w jakim stanie jest ten element u ciebie
https://www.atp-czesci.pl/czesci-do-urzadzen/38135-cam-for-coffee-group-1184551.html

Uwaga też ich jest kilka...

EDIT: w sumie to masz katalog https://www.atp-czesci.pl/czesci_wg_producentow/producenci/ekspresy_producenci/ISOMAC.pdf
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: pytlakos w 16 Październik 2018, 14:19:32
Super, dzięki. Jakoś nie mogłem tego znaleźć.

No właśnie jest trochę zasyfiony ten element. Miałem wrażenie, że faktycznie od jakiegoś czasu przy czyszczeniu czy ekstrakcjach jakby coraz mniej wody odpływało, czyli dobrze mi się wydawało. A teraz zupełnie nie leci (i nie da się w zasadzie zrobić backflusha), stąd te osady mimo dotychczasowego regularnego czyszczenia cafizą.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: kafcio w 16 Październik 2018, 15:09:25
No i mi pomogło odkręcenie 'dołu' bo miałem ten sam problem. Ale jestem przekonany że decydyjące jest przesmarowanie końca tego grzybka po którym ślizga się końcówka dźwigni i otwiera bądź zamyka zawór.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: Biff w 16 Październik 2018, 21:19:19
U mnie wygląda to tak i najwyraźniej dźwignia nie otwiera drogi ujścia dla wody.

Doskonały przykład zużycia tego elementu. Zawór drenażowy się nie otworzy, bo nie ma co go popchnąć. Smarowanie na pewno wydłuży czas pracy, ale ostatecznie ten element musi się w końcu wytrzeć. Doraźnie możesz się poratować poprzez odkręcenie wytartej części, zeszlifowanie na płasko i ponowne przykręcenie z podkładkami żeby uzyskać pierwotną wysykość, ale gwint jest tak drobny, a mosiądź tak kruchy, że jest duża szansa na niepowodzenie tej operacji.
Tytuł: Odp: Zasysanie kolby po backflush'u.
Wiadomość wysłana przez: kafcio w 16 Październik 2018, 21:46:30
Ten element nie dalej jak rok temu zamawiałem z kolegą z forum. Dobrałem w ATP. Opis w wątku:
https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=138.15