Witam, jestem tu nowy ale do rzeczy :
prezent świąteczny dla osoby która pije kawe z kafeterki, nie jest jakimś smakoszem, do tej pory używała najprostszego młynka udarowego, elektrycznego. Młynek zautomatyzowany żarnowy niewątpliwie ułatwi dość znacząco codzienna degustację.
Wiem, wiele tematów, jednak trudno znaleźc odpowiedź konkretna na moje pytanie.
I zdaje sobie sprawę, że lepsze są młynki przynajmniej o koszcie 500+, jednak jak już wspomniałem-nie ma takowego sensu w tym przypadku.
Więc przechodząc do meritum sprawy: co byście polecili: młynek DeLonghi kg89 czy Krups GVX242?? Generalnie z tych dwóch bym pragnął wybrać. Chodzi mi może bardziej o jakies opinie związane z tymi firmami (bo wiem ze młynki w tej cenie są bez szału
) Której firmy produkty solidniejsze,trwalsze, są bardziej sprawdzone?
Ogólna specyfika raczej podobna: zewnątrz ze stali nierdzewnej (chodz DeLonghi jest z niej prawie caly poza plastikowymi pudełkami, Krups chyba tylko częściowo), krąża opinie że jak na ten przedział cenowy jakość mielenia Krupsa lepsza, może w tym być coś prawdy? Czy niemiecki produkt dystansuje włoskiego rywala?