Cześć wszystkim "zmaraxowanym"!
Cały wątek przeczytany i jak zwykle przy poszukiwaniach informacji o produkcie, który już wydaje się być pewniakiem wśród kilku analizowanych do zakupu... cały plan w hx... mam więcej wątpliwości niż przed lekturą! Bo tak:
za:- cholernie podoba mi się ta maszyna
- ...i wydawała się prostsza w obsłudze niż wskazuje jej wygląd
dla przesiadającego się z kolbki niedrogiej La Pavoni
- do espresso idealna bestia nawet dla stroniących od laboratoryjnego przygotowania z wagą na kratce i w białym fartuchu (nie bierzcie dosłownie)
- a jak przyjdą znajomi to białe kawy problemem nie będą
- waga maszyny, poszczególne elementy konstrukcji, sprawiają wrażenie solidnych na filmach, które w czasie lektury obejrzałem, co przekładam na życzenie długiego,
bezawaryjnego użytkowania... trochę w to zwątpiłem po lekturze
wątpliwości (po lekturze):- po cholerę mi taka bestia, myślę sobie, jak w 80% kawa, którą pijemy to espresso... może lepiej coś prostszego
tańszy Lelit lub ASCASO jakieś...
- czytam o wersji v2 i z jednej strony świetnie, że firma poprawia błędy, a z drugiej wzrok kieruję na prostsze, sprawdzone konstrukcje, bez HX.
Pomóżcie forumowicze rozwiać chmury i przejaśnić skołowanemu fanowi espresso drogę do zmiany... koniecznej zmiany, bo padł był mój wierny La Pavoni Dempid i chyba go już ratować nie chcę. Młynek jest. Mignon Specialita.
Dobrego wszystkiego! Dzięki z góry za podpowiedzi.
@Michał, czy nowa dostawa Mary X za podobno dwa tygodnie, będzie w poprawionej wersji v2?