Autor Wątek: LELIT - BIANCA, Super Star :)  (Przeczytany 164330 razy)

Offline fill Mężczyzna

  • Wiadomości: 791
  • Ekspres: BFC Junior Plus Lavetta, Crem One 2B R-GSP, Ascaso Dream
  • Młynek: Niche Zero
Odp: LELIT - BIANCA, Super Star :)
« Odpowiedź #1110 dnia: 13 Luty 2024, 13:10:38 »


... Strasznie na forum jest hejtowany ciemny wypał...
Ej tam..., nie zauważam hejtu, raczej spostrzeżenia, że szkoda dobrą, ciekawą kawę zamieniać w węgielki






Offline GostRado Mężczyzna

  • Wiadomości: 5310
  • Ekspres: 》La MARZOCCO Linea Micra 》ELEKTRA Micro Casa 》ECM classika PID 》AP + FP 》BRA cafetera bella 1tz/2tz 》FOREVER miss diamond 4tz 》GIANNINI giannina 1tz/3tz 》BIALETTI venus 2tz 》MELITTA dripper 101 》
  • Młynek: 》CEADO e37S 》1Zpresso K-plus 》
Odp: LELIT - BIANCA, Super Star :)
« Odpowiedź #1111 dnia: 13 Luty 2024, 19:23:31 »
Poproszę o komentarz po wypróbowaniu dobrej kawy
👌
Pellini TOP nigdy nie udało mi się kupić świeżej, takiej 2 tygodniowej, wtedy może coś by z niej wyszło.
》tertium non datur《

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10584
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: LELIT - BIANCA, Super Star :)
« Odpowiedź #1112 dnia: 13 Luty 2024, 22:13:51 »
a ja uwielbiałem codzienne poranne passalaqua black vulcan w Neapolu :)
Ja zaś nie rozumiem zachwytów połowy ludzkości w odniesieniu do tej akurat marki. Ale szanuję :). Teraz doczytałem -- w Neapolu. W Neapolu to smakuje zupełnie inaczej :).

Offline Karsin

  • Wiadomości: 68
  • Ekspres: Lelit Mara X | V60
  • Młynek: DF64V | 1Zpresso
Odp: LELIT - BIANCA, Super Star :)
« Odpowiedź #1113 dnia: 13 Luty 2024, 22:55:15 »
Poproszę o komentarz po wypróbowaniu dobrej kawy
👌
Pellini TOP nigdy nie udało mi się kupić świeżej, takiej 2 tygodniowej, wtedy może coś by z niej wyszło.
Szkoda czasu  [emoji38]

a ja uwielbiałem codzienne poranne passalaqua black vulcan w Neapolu :)
Ja zaś nie rozumiem zachwytów połowy ludzkości w odniesieniu do tej akurat marki. Ale szanuję :). Teraz doczytałem -- w Neapolu. W Neapolu to smakuje zupełnie inaczej :).
Swoją drogą, każda kawiarnia, którą odwiedziłem w Neapolu (a było ich sporo) miała ekspresy z dźwignią. W większosci miejsc kawa za 0,5EUR. I zgadzam się, klimat Neapolu dużo zmienia :)

Offline Smakosz

  • Wiadomości: 14
  • Ekspres: Lelit Bianca / Chemex / V60 / plujka u mamy
  • Młynek: Eureka Mignon Single dose / Timemore C3
Odp: LELIT - BIANCA, Super Star :)
« Odpowiedź #1114 dnia: 15 Luty 2024, 10:24:51 »
Witajcie przyjaciele kawosze

Smakosz, kup świeżo paloną kawę od jakiegoś obecnego tu sprzedawcy, masz Biance - daj sobie spokój z marketowymi mieszankami. Będzie Ci wychodzić każdy szot, chyba że młynek ogranicza…
Mam Eurekę Mignon SD, to nei młynek, to użytkownik jest zbyt cienki :D

Zmieniłem kawę na Espresso Blend od Caffe Grano, data wypału to październik bo kupiłem na targach w Katowicach wtedy, cholerka nadal kwaśna. Jednak te 4 miesąace to chyba jednak też zbyt długo dla kawy na leżenie w szufladzie... Mimo że z 18g przy 28-30s uzyskuję te magiczne ratio 1:2 oraz crema jest niesamowicie gęsta i objętościowo jest jej dużo (powiedziałbym że prawie 1:1 z espresso pod nią). Jutro jakiś festiwal w Katowicach jest Kawy skoczę się i kupię ze 3 paczki czegoś świeżutkiego, podpytam baristów też :D

Zmiel super drobno, tak że normalnie by to zdławiło kompletnie ekspres. Potem ustaw wajchę od flow-control na mniej więcej godzinę 9, włącz pompę i czekaj cierpliwie, jakiekolwiek ciśnienie zacznie się budować po ~20 sek, pierwsze krople polecą po ~30, a cały szot zajmie zdrowo ponad minutę. Ale będzie słodki

Chciałem się nauczyć najpierw robić po prostu espresso żeby ogarnąć podstawy, dla samego testu zrobię tak jak mówisz kabzior, ale potem wracam na ziemię i ogarniam to tak, żeby móc potrafić zrobić dobre espresso na każdym sprzęcie :) Dzięki za przepis opiszę potem odczucia.

Tak na marginesie, zwiększyłem temp do 96 stopni, bo doczytałem że ciemniejszy wypał woli wyższe, i chyba trochę lepiej niż na 93.

Offline Kekacz Mężczyzna

  • Wiadomości: 861
  • Ekspres: Lelit MaraX V2, (było: RS V4 PID, Gaggia Baby Twin)
  • Młynek: Eureka Single Dose, Timemore Slim Titanium, (było: F4 Nano V2, Gaggia MDF Stepless)
Odp: LELIT - BIANCA, Super Star :)
« Odpowiedź #1115 dnia: 15 Luty 2024, 10:44:19 »
Jest odwrotnie.
Im ciemniejszy wypał tym niższa temperatura ponieważ łatwiej wyekstrahować smaki i aromaty. Tradycyjne włoskie węgielki robi się nawet w 88*C.
W młynku: Prima Intenso
"Im więcej wiem o kawie, tym mniej wiem o kawie"

Offline andrzejmakal

  • Wiadomości: 326
  • Ekspres: Lelit Bianca
  • Młynek: Lelit William, c40
Odp: LELIT - BIANCA, Super Star :)
« Odpowiedź #1116 dnia: 15 Luty 2024, 11:25:23 »
W sumie nie wiadomo co dla Ciebie znaczy kwaśna. Jeżeli oczekujesz że będzie słodka jak sok bananowy, to raczej się nie doczekasz. Tej goryczy i kwasu każda kawa ma w sobie trochę

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10584
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: LELIT - BIANCA, Super Star :)
« Odpowiedź #1117 dnia: 15 Luty 2024, 11:49:43 »
Im ciemniejszy wypał tym niższa temperatura ponieważ łatwiej wyekstrahować smaki i aromaty. Tradycyjne włoskie węgielki robi się nawet w 88*C.

Tak, dokładnie tak. Niższa temperatura zaparzania w efekcie daje mniejszą ekstrakcję -- mniej goryczy, mniejszą intensywność, więc najczęściej w takich przypadkach -- więcej przyjemności :). Nawet 86 i nawet mniej, ale to zawsze kwestia do przetestowania na sobie.

Na temat kwaśnego smaku w kawie można by doktoraty robić. Nie zawsze sami jesteśmy obiektywni do oceny danej kawy, więc lepiej nawet nie wspominać o markach, nazwach itp. Jednego dnia espresso wydaje mi się kwaśne, następnego dnia ta sama kawa wydaje mi się pyszna... W wielu przypadkach trzeba sobie odpuścić i poczekać, nie wydawać pochopnych opinii ;).

Offline Smakosz

  • Wiadomości: 14
  • Ekspres: Lelit Bianca / Chemex / V60 / plujka u mamy
  • Młynek: Eureka Mignon Single dose / Timemore C3
Odp: LELIT - BIANCA, Super Star :)
« Odpowiedź #1118 dnia: 16 Luty 2024, 08:15:20 »
 :bry:

Tak, dokładnie tak. Niższa temperatura zaparzania w efekcie daje mniejszą ekstrakcję -- mniej goryczy, mniejszą intensywność,
Zwiększyłem temp żeby właśnie tę gorycz wydobyć, ponieważ to jej mi ewidentnie brakuje tam, możliwe że zbalansowała by ona kwasowość troszkę. ;-)

Muszę jeszcze się wiele nauczyć, ale kaw piłem trochę we Włoszech w różnych miejscach, w Cebulandii również korzystałem bardzo często z espresso w kawiarniach. Różne smaki wyczuwałem, nie jestem koneserem ale czuję, że moja kawa jest natomiast bardzo mocna i wydaje mi się że nie o taki kwasek chodzi :) Mianowicie język aż cierpnie po trzecim siorbnięciu już nie masz ochoty na czwarty. Próbowałem przeciągnąć shota dłużej, albo o zgrozo dolać troszkę wody po ekstrakcji. W obu przypadkach napar nie był już smaczny brakowało mu intensywności, był wodnisty po prostu.

Zmiel super drobno, tak że normalnie by to zdławiło kompletnie ekspres. Potem ustaw wajchę od flow-control na mniej więcej godzinę 9, włącz pompę i czekaj cierpliwie, jakiekolwiek ciśnienie zacznie się budować po ~20 sek, pierwsze krople polecą po ~30, a cały szot zajmie zdrowo ponad minutę. Ale będzie słodki

Zgodnie z przepisem, próbowałem 2 takie, jeden trwał 95 sekund, drugi 65 sekund, jednak oba nadal były kwaśne, zaczynam wierzyć w to iż to może być takie ziarno po prostu (ta paczka od Caffe Grano).

Daleeeeeeka droga przedemną, lecz otworzyłem paczkę od Lacavy z datą wypału Listopadową, ziarna nieco jaśniejsze i jakby ciut mniej kwasowości (o dziwo bo dużo czytałem o tym że im jaśniejsza tym kwaśniejsza), a w końcu pojawia się jakaś goryczka.
Nie wspomniałem chyba, że goryczy wcześniejsze shoty nie miały, mimo iż były bardzo mocne, dużo body, gęsta crema, natomiast goryczy kawowej nie ma tam, jest mocny kwas.
Ogarnięcie tego młyna bezstopniowego dla nie oszukujmy się laika jakim jestem jest koszmarem, ale ja zawsze wybierałem poziom najwyższy w grach więc mi pasuje  :ogien:

Eh jutro już festiwal w Kongresie w Kato, może tam uzyskam jakieś porady na żywo :D

Offline Kekacz Mężczyzna

  • Wiadomości: 861
  • Ekspres: Lelit MaraX V2, (było: RS V4 PID, Gaggia Baby Twin)
  • Młynek: Eureka Single Dose, Timemore Slim Titanium, (było: F4 Nano V2, Gaggia MDF Stepless)
Odp: LELIT - BIANCA, Super Star :)
« Odpowiedź #1119 dnia: 16 Luty 2024, 10:54:14 »
W kawie można spotkać się z kwaśnym i "kwaśnym".

Jeden to ewidentny kwasek cytrynowy sypnięty na język wprost z opakowania, odrzucający z miejsca już po pierwszym siorbnięciu, sugerujący zbyt małą ekstrakcję spowodowaną za niską temperaturę, zbyt grubym mieleniem, małym uzyskiem, złą dystrybucją. Może wystąpić każdy z czynników jednocześnie lub tylko któryś z nich.
Z kwasem spowodowanym za niską temperaturą miałem do czynienia lata temu, z powodu awarii elektroniki w Gaggi Baby Twin. Zbyt wysoka temperatura w obudowie wyłączała grzałkę w okolicach 70*C. Co było paskudnym doświadczeniem smakowym.

Drugi "kwaśny", w kręgach trzeciofalowych espressopijców określany owocowością, jest przyjemniejszy w odbiorze. Jak określenie sugeruje, można go powiązać z dojrzałymi owocami, których pokłady fruktozy są ożywione kwaskiem. Bez tego kawa byłaby zniechęcająco mdła, jak szklanka syropu cukrowego.

Paradoksalnie poprawa ekstrakcji czyli wyższa temperatura, drobniejsze mielenie, lepsza dystrybucja, większy uzysk, mogą zwiększać odczucie większej kwasowości. Ale to nie ten ordynarny kwas z akumulatora ale pożądany smak cukrów pochodzących z owoców. Wszak kawa nim jest. Odbiór tej kwasowości jest osobniczy i uzależniony od przyzwyczajeń, diety i tego co się piło/jadło 5 minut temu.

Reszta to znalezienie pasującego sobie balansu.

Jak dla mnie kolejność odczuć smakowych, zależnych od poziomu ekstrakcji kształtuje się następująco, przy czym dodam, że to moje osobiste rozumienie espresso:

(Od najniższego poziomu ekstrakcji): Kwas z akumulatora z powodu zbyt niskiej ekstrakcji --> względny balans paskudnej kwasowości z dziwną goryczą. Taki ewenement jak czasy pobytu Alonso w Ferrari, gdzie bolid był jednocześnie pod i nadsterowny --> dziwna, szorstka gorycz, pozostawiająca w tylnej części podniebienia bardzo złe wrażenia smakowe, kojarzące mi się z jakąś chemią gospodarczą --> owocowa kwasowość --> balans między owocową kwasowością a czekoladowością --> czekoladowość bez cienia kwasowości --> spora nadekstrakcja. Gorycz z długo pozostającym nieprzyjemnym, spalonym posmakiem zwęglonego na żużel karmelu, pieczołowicie zdartego z zapomnianej patelni. Smak, który warto już przepłukać wodą, bo otoczenie może odebrać Twój wyraz twarzy jako głęboką degustację ich obecnością.

Już wielokrotnie podwyższanie temperatury i/lub drobniejsze mielenie powodowało u mnie odczucia wzrostu kwasowości. Miałem mętlik, bo było to niezgodne z podstawami espressologii stosowanej. Potem sobie uświadomiłem co tak na prawdę czułem i co z czym myliłem.

W młynku: Prima Intenso
"Im więcej wiem o kawie, tym mniej wiem o kawie"

Offline kitsune

  • Wiadomości: 88
  • Ekspres: AVX Snow White, Kawiarka GAT 4tz, bialetti 1tz, V60
  • Młynek: Timemore C3, ITOP-03
Odp: LELIT - BIANCA, Super Star :)
« Odpowiedź #1120 dnia: 16 Luty 2024, 11:01:33 »
dziwna, szorstka gorycz, pozostawiająca w tylnej części podniebienia bardzo złe wrażenia smakowe, kojarzące mi się z jakąś chemią gospodarczą -
Takie odczucia mam jak robię sobie drippa w pracy, mam jakąś dziwną szklaną kopię v60 i próbowałem już grubiej mielić i drobniej i nie mogę się tego pozbyć, więc wolę już pic yerbę niż eksperymentować, szczególnie, że część wyposażenia muszę nosić praca<->dom

Offline Smakosz

  • Wiadomości: 14
  • Ekspres: Lelit Bianca / Chemex / V60 / plujka u mamy
  • Młynek: Eureka Mignon Single dose / Timemore C3
Odp: LELIT - BIANCA, Super Star :)
« Odpowiedź #1121 dnia: 21 Luty 2024, 12:30:21 »
 :bry:
Panowie, Panowie, Panowie

stwierdzam wszem i wobec, iż problem z którym się borykałem trywialny był wręcz,
kwaśny smak był spowodowany prawdopodobnie samą KAWĄ  :picardpalm:

Zakupiłem m.in. od ETNO świeżutką paczkę 3 tyg wypał. 2 shoty -> młyn ustawiony -> zrobiłem kolejny...
O matko jaka mocna crema, espresso zyskało zupełnie inny smak, mogę powiedzieć że profil smakowy kawy jest inny.

Pewnie potrzebuję jeszcze wielu wielu łyków  :hihihi: aby doceniać każdy smak kawusi (BTW pod przelew bardziej mi odpowiadają włąśnie owocowe kwaski),
więc podejrzewam że to kwestia przyzwyczajenia jezyka do tak intensywnego smaku.

Już wielokrotnie podwyższanie temperatury i/lub drobniejsze mielenie powodowało u mnie odczucia wzrostu kwasowości. Miałem mętlik, bo było to niezgodne z podstawami espressologii stosowanej. Potem sobie uświadomiłem co tak na prawdę czułem i co z czym myliłem.



Zgodnie z powyższym zdaniem kolegi, stwierdzam co następuje:
Doświadczam nowych doznań, mylę jeszcze dobre/dziwne/nowe/mocne ale uczę się codziennie  :taniec:

Pozdrawiam cieplutko ~ Smakosz

Offline Nihil Mężczyzna

  • Wiadomości: 126
  • Ekspres: Lelit Bianca 162T, Aeropress
  • Młynek: Nietzsche Zero, Kinu M47 Phoenix
Odp: LELIT - BIANCA, Super Star :)
« Odpowiedź #1122 dnia: 27 Luty 2024, 00:19:32 »
Sorry, nie znalazłem na forum podobnego problemu. Może w wątku ogólnym ktoś pomoże. Zauważyłem dziwne zachowanie wskaźnika ciśnienia pompy w mojej Biance. Wcześniej po uniesieniu wajchy od razu wskazówka szła bodajże do 11 barów, teraz bez portafiltra leci do jakichś 7, a z pełnym zatrzymuje się na 7, i  potem dopiero powoli dochodzi do około 9,5. To coś z pompą czy wskaźnikiem? Zaczęło się tak dziać po odkamienianiu. W czasie ekstrakcji też zauważyłem mniej powtarzalne rezultaty, ale nie wiem czy to na 100% kwestia ciśnienia pompy. Wygląda to tak:


Druga sprawa to flow control się rozregulowuje, kiedyś po przesunięciu łopatki max w lewo nic nie leciało, teraz kapie. Już dwa razy odkręcałem z tego powodu imbus od łopatki i korygowałem ustawienie, tak żeby przy przesuwie max do lewa był faktycznie zerowy przepływ, ale teraz się zastanawiam, czy to właściwe działanie. Z góry dzięki za rady i sugestie.
(sorry, nie wiem dlaczego przy linkach do streamable daje takie duże spacje, nie wiem czy to można jakoś edytować).
« Ostatnia zmiana: 27 Luty 2024, 00:25:24 wysłana przez Nihil »

Offline adios Mężczyzna

  • Wiadomości: 33
  • Ekspres: Lelit Bianca v3, V60, Aeropress
  • Młynek: Eureka Mignon Specialita, C40 Mk3
Odp: LELIT - BIANCA, Super Star :)
« Odpowiedź #1123 dnia: 27 Luty 2024, 00:52:06 »
dziwna, szorstka gorycz, pozostawiająca w tylnej części podniebienia bardzo złe wrażenia smakowe, kojarzące mi się z jakąś chemią gospodarczą -
Takie odczucia mam jak robię sobie drippa w pracy, mam jakąś dziwną szklaną kopię v60 i próbowałem już grubiej mielić i drobniej i nie mogę się tego pozbyć, więc wolę już pic yerbę niż eksperymentować, szczególnie, że część wyposażenia muszę nosić praca<->dom
Może to problem z wodą, próbowałeś wziąć wodę z domu albo jakaś źródlaną?

Offline kitsune

  • Wiadomości: 88
  • Ekspres: AVX Snow White, Kawiarka GAT 4tz, bialetti 1tz, V60
  • Młynek: Timemore C3, ITOP-03
Odp: LELIT - BIANCA, Super Star :)
« Odpowiedź #1124 dnia: 27 Luty 2024, 08:09:34 »
 :redface: nie wpadłem na to  :doh:

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi