Autor Wątek: Jaką stwierdziliście poprawę po zmianie ekspresu na lepszy?  (Przeczytany 8267 razy)

Offline Derper Mężczyzna

  • Wiadomości: 40
  • Ekspres: Promac Club ME
  • Młynek: Fiorenzato F83
Jaką stwierdziliście poprawę po zmianie ekspresu na lepszy?
« dnia: 12 Wrzesień 2019, 12:50:26 »
Pytanie do osób, które od początku przygody z espresso zdążyły już przynajmniej raz zmienić sprzęt na lepszy - jak duże różnice stwierdziliście po zmianie sprzętu na taki o klasę lepszy?

Szczególnie interesują mnie stwierdzone w praktyce różnice między kolbami marketowymi (DeLonghi, Krups, inne) a bazowymi maszynkami do espresso (Gaggia Classic/Ascaso Basic/Lelit Anna), oraz tymi ostatnimi i modelami o klasę czy dwie lepszymi, czyli takimi z podwójnym bojlerem/preinfuzją/PIDem.

Ciekaw też jestem jak mogą opisać wrażenia osoby, które przesiały się na sprzęty z wyższej półki, grupę E61, czy też mogą porównać pracę z wielogrupowymi maszynami.

Wiem, że w internecie jest pełno recenzji i porównań, ale chodzi mi bardziej o praktyczne zmiany w codziennym użytkowaniu i odczuwaną poprawę w jakości kawy, nie pytam o listę technicznych różnic między konkretnymi sprzętami. Wiem też, że bardzo dużo zależy od młynka, dlatego interesuje mnie jak wiele w praktyce zmienia wielokrotnie droższy ekspres.

Jak bardzo jesteście zadowoleni ze zmiany?
« Ostatnia zmiana: 12 Wrzesień 2019, 14:51:46 wysłana przez Derper »

Offline jancewicz

  • Wiadomości: 395
  • Ekspres: La Pavoni Europiccola, Aeropress, Phin, French Press, V60, Brewista Hourglass Brewer
  • Młynek: Eureka Olympus 75, Tchibo "Melitta Calibra", 1Zpresso Q (MYM54)
Odp: Jaką stwierdziliście poprawę po zmianie ekspresu na lepszy?
« Odpowiedź #1 dnia: 12 Wrzesień 2019, 13:01:38 »
Podstawowe pytanie czy z DeLonghi czy Krupsa da się zrobić poprawne espresso. Jeśli jednak mówimy już o maszynach dedykowanych do espresso to droższe sprzęty najczęściej bardziej ułatwiają obsługę i zwiększają powtarzalność niż mają wpływ na smak (co też może oznaczać, że rezultat w filiżance będzie częściej zadowalający). Z drugiej strony nie oznacza to, że z tańszego sprzętu nie można zrobić dobrego espresso.
Tak jak napisałeś, większe różnice w smaku zauważysz po zmianie młynka na lepszy. Był taki test na youtube, a właściwie dwa. Porównywano dwa ekspresy (tu w ślepym teście było trudno odgadnąć która kawa z którego ekspresu) i dwa młynki (tutaj wyniki ślepego testu były jednoznaczne).
« Ostatnia zmiana: 12 Wrzesień 2019, 13:04:41 wysłana przez jancewicz »

Offline Henry Mężczyzna

  • Wiadomości: 647
  • Ekspres: Sage Dual Boiler BES920, Gaggia Classic "Automat" (mod), Cafe phin
  • Młynek: Baratza Sette 270, Kazak Tura, MYM54
Odp: Jaką stwierdziliście poprawę po zmianie ekspresu na lepszy?
« Odpowiedź #2 dnia: 12 Wrzesień 2019, 13:14:06 »
Upgrade się liczy? Bo jak dołożyłem PID i zmieniłem sposób ubijania kawy to po prostu teraz każda kawa jest tak samo dobra. Wcześniej bez PID to jak się zapracowałem i ekspres dłużej się grzał to co innego, rano co innego, jak goście i druga kawa to co innego.

Offline szym-h Mężczyzna

  • Wiadomości: 432
  • Ekspres: phin, pl41tem
  • Młynek: Cunill Tron, mym54
Odp: Jaką stwierdziliście poprawę po zmianie ekspresu na lepszy?
« Odpowiedź #3 dnia: 12 Wrzesień 2019, 13:39:57 »
U mnie "upgrejd" z tzw. kolby "marketowej" do Gaggia Classic zaowocował smaczniejszą kawą i prawdziwym espresso. Przyznam jednak, że w tym AEG nie zmieniałem sitek ani nie rozwiercałem kolby, po prostu przeszedłem na gotowe rozwiązanie i czuję w smaku że jest lepiej.

Offline bigfan

  • Wiadomości: 16
  • Ekspres: Bezzera Unica
  • Młynek: Eureka Mignon Specialita
Odp: Jaką stwierdziliście poprawę po zmianie ekspresu na lepszy?
« Odpowiedź #4 dnia: 12 Wrzesień 2019, 16:13:31 »
Ja po 7 latach zmieniłem Ascaso Dream na Bezzerę Unica PID. Ideą zmiany był zakup ekspresu zapewniającego kontrolę temperatury, ale w cenie gwarantującej brak konieczności przeprowadzania sprawy rozwodowej lub spania z ekspresem w piwnicy. Z czystej przekory postanowiłem zakupić tym razem "włoszczyznę" i do tego z grupą E61.
Zgodnie z historycznymi wątkami na tym forum PID w tym modelu działa (chyba) nieco nietypowo, co może być przyczyną sporych frustracji nowego właściciela tej maszyny, w tym mnie samego. Wszystko zaczęło się od obserwacji, że po jakimś czasie z grupy leciał praktycznie wrzątek mimo PID ustawionego na np. 93 stopnie. Skończyło się na zakupie termometru do grupy E61 - na wieść o nim żona popatrzyła na mnie, jak na szaleńca. Teoretycznie powinno się na wyświetlaczu ustawiać żądaną temperaturę wody (wedle słów pana Luca Bezzery na jednym z filmów na youtube). W praktyce po zamontowaniu termometru na grupie w moim przypadku okazuje się, że np. przy ustawieniu PID na 82 stopnie termometr na grupie wskazuje podczas zaparzania kawy 92 stopnie. :-) Nie chcę już chyba wnikać w to, co tak naprawdę pokazuje ten wyświetlacz PIDa, bo w zasadzie to interesuje mnie zrobienie i wypicie kawy, a nie analiza układów całkująco-różniczkujących. W tej chwili dzięki termometrowi na grupie mam zdecydowanie większą pewność co do temperatury wody i w związku z tym wysoką powtarzalność espresso w filiżance.
Wracając jednak do głównego pytania - przesiadka z Ascaso na Bezzerę nie spowodowała jakiejś kolosalnej zmiany w smaku kawy. Owszem, espresso wydaje się być teraz nieco delikatniejsze w smaku i dzięki PID (i termometrowi) mogę kontrolować temperaturę zaparzania, co daje pewną frajdę z eksperymentowania. Nie określiłbym tego jednak jako dramatycznej zmiany, co chyba potwierdza całkiem niezłą jakość małego Ascaso Dreama. No i Dream nie miał PID, więc mogłem sobie żyć w błogiej nieświadomości i nie stresować się temperaturą wody. :-)

Offline lubie_placki

  • Wiadomości: 6
  • Ekspres: Mam
  • Młynek: Też mam
Odp: Jaką stwierdziliście poprawę po zmianie ekspresu na lepszy?
« Odpowiedź #5 dnia: 12 Wrzesień 2019, 17:27:46 »
No to może teraz ja...
Do tej pory posiadałem ekspres przelewowy severin i do tego młynek żarnowy delonghi. Od czasu do czasu odpalałem kawiarkę, no i w szerokim świecie różne ekspresy i napary z nich. Do spieniania mleka czasem w ruch szedł taki telepak z sitkiem, zdaje się, że w nomenklaturze fachowców, nazywa się to french press. Generalnie było spoko bo po prostu lubię smak kawy.
Jakiś czas temu pomyślałem sobie, że wydam absurdalną kwotę i nabędę drogą kupna ekspres do samodzielnego przygotowania espresso :mrgreen: No i się zaczęło..
Bezzera Magica (bez PID bo jakoś mi to przypomina zwykły termostat, nie ma sensu wnikać, kupiłem bez). Aspekt estetyczny się liczył - śliczna rzecz. Zaraz okazało się, że młynek żarnowy delonghi jest taki trochę żarnowy, z niewielką ilością żarnowości... no dobra  :cenzura: wydałem kolejną absurdalną kwotę na młynek, którego zadaniem jest zmielenie ziaren na kilka filiżanek kawy dziennie - Ceado e6p; estetycznie - ładna rzecz ale są ładniejsze.
Dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają, więc co nieco już o mnie wiecie... cały czas mam wrażenie, że w tych pieniądzach mógłbym pić codziennie dobrą kawę na mieście od teraz do... lądowania człowieka na słońcu...
W „poprzednim życiu” zazwyczaj kupowałem MK Cafe, ale teraz to nie wypada, więc z pół kilo niezłej kawy (nie najlepszej) poszło na ustawianie młynka... Potem doszły jeszcze kwestie, o istnieniu których nie miałem pojęcia, a powiem wam szczerze, że życie bez tej wiedzy jako tako się układało - chodzi np o  :wow2: kanałowanie itp.
O dodatkowych zakupach, typu tamper, kubki do spieniania mleka, npf, waga nawet nie będę wspominał :ups:

Więc gdyby jeszcze ktoś miał wątpliwości to polecam z całego serca...  :uklony:
« Ostatnia zmiana: 12 Wrzesień 2019, 18:21:06 wysłana przez lubie_placki »

Offline mlopus Mężczyzna

  • Wiadomości: 2390
  • Ekspres: HX GRIMAC Baristar SN 000009,Bialetti Experss Mini, LP Europiccola
  • Młynek: Mazzer Luigi Super Jolly DR, 1Zpresso Q2
Odp: Jaką stwierdziliście poprawę po zmianie ekspresu na lepszy?
« Odpowiedź #6 dnia: 12 Wrzesień 2019, 19:30:49 »
Ja szedłem mozolnie cały czas pnąc się do góry zaczynając od AEG, Zelmera przez Gaggię New Baby. Gaggia dała pierwszy skok jakości i można było zacząć mówić o espresso. Po zmianie na HX doceniłem to rozwiązanie a grupa E61 położyła mnie na łopatki swoją funkcjonalnością. Największy skok jakości dała zmiana Greafa na MSJ. Marketowe kolby nie dawały rady mimo starań i modyfikacji, to się nie nadawało do niczego, gagatek był mało powtarzalny i wymagał 45 minut grzania. Sprzęt gastro to stagnacja, przynoszę kawę, koryguję przemiał i każdy strzał mam w zasadzie powtarzalny i dobry. Są kawy sprawiające więcej problemów i z raz czy dwa pół paczki poszło na ustawianie dozy i młynka ale różnica miedzy kiepskim i plastikowym a dobrym i metalowym jest ogromna.

Offline hlary Mężczyzna

  • Wiadomości: 626
    • Kancelaria Prawna
  • Ekspres: Bezzera Duo TOP MN i kawiarka elektryczna i Bialetti
  • Młynek: Nuova Simonelli MDX i Porlex Tall
Odp: Jaką stwierdziliście poprawę po zmianie ekspresu na lepszy?
« Odpowiedź #7 dnia: 12 Wrzesień 2019, 20:47:32 »
Jeśli jednak mówimy już o maszynach dedykowanych do espresso to droższe sprzęty najczęściej bardziej ułatwiają obsługę i zwiększają powtarzalność niż mają wpływ na smak (co też może oznaczać, że rezultat w filiżance będzie częściej zadowalający). Z drugiej strony nie oznacza to, że z tańszego sprzętu nie można zrobić dobrego espresso.
Totalny absurd. Miałem 2 takie marketowe ekspresy. One NIGDY nie dadzą nawet czegoś zbliżonego do espresso. Brak tej gęstości, tego body i cremy. No nie ma szans. Ekspresy tzw. półprofesjonalne (domowe) już pozwalają uzyskać espresso w domu. Skąd wziąłeś takie stwierdzenie, że tu chodzi o łatwość obsługi ? Jeżeli o to chodzi to najłatwiej ekspres krups na saszetki lub jakieś automaty. W każdym razie uważam, że twoje stwierdzenie to totalna bzdura.

Offline lubie_placki

  • Wiadomości: 6
  • Ekspres: Mam
  • Młynek: Też mam
Odp: Jaką stwierdziliście poprawę po zmianie ekspresu na lepszy?
« Odpowiedź #8 dnia: 12 Wrzesień 2019, 22:32:14 »
Totalny absurd.

Ciekawe czy jakby zacząć wypowiedź w trochę inny sposób, np. Kolego, miałem dwa marketowe ekspresy i uważam inaczej...  nie byłoby bardziej forumowo i z przestrzenią do dalszej (merytorycznej) dyskusji w temacie. O kulturze nie wspominając...
A tak mamy coś w rodzaju: „Moja racja jest najmojsza, więc nie pytajcie innych bo ja miałem dwa ekspresy i wiem najlepiej co ma smakować a co nie. A najlepiej to zamknijcie mordy bo ja piszę DRUKOWANYMI”

Swoją drogą sporo tego na tym forum... może trzeba strzelić sobie kawkę i lekko się wyluzować? Albo może odpuścić doppio żeby ciśnienie zeszło?
Z wyrazami szacunku i przepraszam za OT

Offline M

  • Administrator
  • Wiadomości: 1665
  • Ekspres: CKE, Junior, Rota, alternatywa
  • Młynek: Aergrind, C40
Odp: Jaką stwierdziliście poprawę po zmianie ekspresu na lepszy?
« Odpowiedź #9 dnia: 12 Wrzesień 2019, 23:01:23 »
A ja się w 100 podpiszę pod krzykiem "totalny absurd"

Miałem dawno temu delogngi z "wysokiej półki" (jak mi się wtedy wydawało).
Po sparowaniu z przyzwoitym młynkiem, odblokowaniu sitek, wywaleniu wnętrzności z kolby, wydawał się czasem robić dobre espresso.
Po przesiadce na prawdziwy ekspres okazało się, że te ~30% najlepszych szotów z dl było warte mniej niż próbne strzały pry ustawianiu przemiału na dużej maszynie.

Podsumowując: da się zrobić "poprawne espresso" sprzętem za ~500zł ale nie za każdym razem, a nawet jak się uda, to jest co najwyżej poprawne.
Szkoda sypać do takiego sprzętu dobrą kawę.

Offline hlary Mężczyzna

  • Wiadomości: 626
    • Kancelaria Prawna
  • Ekspres: Bezzera Duo TOP MN i kawiarka elektryczna i Bialetti
  • Młynek: Nuova Simonelli MDX i Porlex Tall
Odp: Jaką stwierdziliście poprawę po zmianie ekspresu na lepszy?
« Odpowiedź #10 dnia: 13 Wrzesień 2019, 00:51:53 »
Ciekawe czy jakby zacząć wypowiedź w trochę inny sposób, np. Kolego, miałem dwa marketowe ekspresy i uważam inaczej...
Ale właśnie takie zaczęcie postu sprowadziłoby problem do tego, że każdy ma swoje zdanie. I dlatego tak zacząłem, bo to był totalny absurd. Na końcu tego absurdu jest stwierdzenie, że ekspresy profesjonalne w kawiarniach służą tylko do ułatwienia pracy i powtarzalności. A na smak espresso nie ma znaczenia jaki ekspres używamy. Może być jakiś Krupsik za 300 zł lub Wega, Stalgast lub coś innego za kilkadziesiąt tysięcy. Powodzenia. Wg takiego myślenia kawa z restauracji wietnamskiej używającej jakiś automat nie różni się od profesjonalnego ekspresu. No, niestety nie.
A kolega widzę pijał kawę przelewową z moccą na zmianę, a potem próby espresso na Magice. Mam ten ekspres tylko z PID-em. Nie wyobrażam sobie powrotu do automatu Saecco Cappucino Royal (chociaż wydałem wtedy na niego ponad 2500 zł). Nigdy tam żadne espresso mi nie wyszło. Ani razu. Może dlatego, że mam wielu znajomych w Italii i lubię espresso. Żaden tandetny ekspresik, ani automat nie zrobią espresso. Nie będzie tej gęstości, essencjonalności,  tego body. To będzie zawsze kawa nazywana przeze mnie "polska mała czarna" udająca espresso. Nie wiem dlaczego ty nie widzisz różnicy ? A różnica jest ogromna.
« Ostatnia zmiana: 13 Wrzesień 2019, 00:59:49 wysłana przez hlary »

Offline lubie_placki

  • Wiadomości: 6
  • Ekspres: Mam
  • Młynek: Też mam
Odp: Jaką stwierdziliście poprawę po zmianie ekspresu na lepszy?
« Odpowiedź #11 dnia: 13 Wrzesień 2019, 07:58:46 »
OT
Ciekawe czy jakby zacząć wypowiedź w trochę inny sposób, np. Kolego, miałem dwa marketowe ekspresy i uważam inaczej...
Ale właśnie takie zaczęcie postu sprowadziłoby problem do tego, że każdy ma swoje zdanie.
Generalnie to chodziło mi o kulturę wypowiedzi... w sensie, że da się napisać opinię krytyczną, nawet dosadnie, bez oznak pieniactwa. No ale jak się z góry zakłada jak powyżej to pewnie jest ciężko i nie ma sensu dalej tego ciągnąć.

Nie wiem dlaczego ty nie widzisz różnicy ? A różnica jest ogromna.

Dla porządku wklej proszę fragment, w którym pisałem że nie widzę różnicy, bo jeszcze ktoś gotów pomyśleć, że sam to sobie wymyśliłeś...

Sugeruję meliskę zamiast kawy, tak na próbę.
Z wyrazami szacunku.

Offline jancewicz

  • Wiadomości: 395
  • Ekspres: La Pavoni Europiccola, Aeropress, Phin, French Press, V60, Brewista Hourglass Brewer
  • Młynek: Eureka Olympus 75, Tchibo "Melitta Calibra", 1Zpresso Q (MYM54)
Odp: Jaką stwierdziliście poprawę po zmianie ekspresu na lepszy?
« Odpowiedź #12 dnia: 13 Wrzesień 2019, 09:21:23 »
Podstawowe pytanie czy z DeLonghi czy Krupsa da się zrobić poprawne espresso.
Jeśli jednak mówimy już o maszynach dedykowanych do espresso to droższe sprzęty najczęściej bardziej ułatwiają obsługę i zwiększają powtarzalność niż mają wpływ na smak (co też może oznaczać, że rezultat w filiżance będzie częściej zadowalający). Z drugiej strony nie oznacza to, że z tańszego sprzętu nie można zrobić dobrego espresso.
Totalny absurd. Miałem 2 takie marketowe ekspresy. One NIGDY nie dadzą nawet czegoś zbliżonego do espresso. Brak tej gęstości, tego body i cremy. No nie ma szans. Ekspresy tzw. półprofesjonalne (domowe) już pozwalają uzyskać espresso w domu. Skąd wziąłeś takie stwierdzenie, że tu chodzi o łatwość obsługi ? Jeżeli o to chodzi to najłatwiej ekspres krups na saszetki lub jakieś automaty. W każdym razie uważam, że twoje stwierdzenie to totalna bzdura.

A przeczytałeś kolego mój cały post? Zacząłem od zdania "Podstawowe pytanie czy z DeLonghi czy Krupsa da się zrobić poprawne espresso." wyłączając de facto z dalszej dywagacji tego typu ekspresy...

Offline piomic

  • Wiadomości: 2588
  • Ekspres: Rocket Cellini Evoluzione
  • Młynek: MSJ
Odp: Jaką stwierdziliście poprawę po zmianie ekspresu na lepszy?
« Odpowiedź #13 dnia: 13 Wrzesień 2019, 22:53:16 »


Jeśli jednak mówimy już o maszynach dedykowanych do espresso to droższe sprzęty najczęściej bardziej ułatwiają obsługę i zwiększają powtarzalność niż mają wpływ na smak

Dokładnie tak. Główna różnica jaką zauważyłem po przesiadce z basica na HX to łatwość uzyskania zadowalających efektów, poprawa smaku przyszła później.

Offline Miklas Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3244
    • Instagram
  • Ekspres: Astoria CKE + sitka IMS, AeroPress, FrenchPress, Hario V60-02, V60-01, Kawiarka Bialetti 3tz
  • Młynek: Macap M4D, Kinu M47
Odp: Jaką stwierdziliście poprawę po zmianie ekspresu na lepszy?
« Odpowiedź #14 dnia: 14 Wrzesień 2019, 07:12:57 »
Ale chyba warto rozróżnić pojmowanie droższe a tańsze w tym aspekcie gdy uwzględniamy najtańsze marketowe ekspresy i gdy ich nie uwzględniamy. W tym pierwszym przypadku zmiana będzie miała przede wszystkim wpływ na smak w tym drugim głównie na łatwość obsługi i powtarzalność.

Marek.

https://www.instagram.com/mm_coffee_corner/ mój kawowy kanał na Instagramie. :-)

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi