...
Nastawy na V02 z filtrem japońskim:
18g - 7,5
30g - 10
48g - 12
Też bawię się swoim 64 bez s, wpierw próbowałem dwie kawy które już znałem i na początku mniej mi smakowały w stosunku do używanego codziennie c40 ale wydaje mi się, że to tylko z powodu przyzwyczajenia po kilku latach mielenia głownie tym ręcznym
Przemiał jest faktycznie równy, chodź nie jakoś dużo mniej zapylony, dobrze się przelewa ale spokojnie umiem się zapchać
to co mnie jednak zastanawia, to te nastawy których używasz. Wydaje mi się, że mój młynek mieli zdecydowanie drobniej i mam wrażenie mniejszych różnic pomiędzy klikami. Przelewam głownie 30/500 i kręcę się pod koniec skali, na 14-15 a jak wczoraj otwarłem inną kawę, z cięższymi i twardszymi ziarnami i pylenie się zwiększyło to i do 16 doszedłem. Próby przy 8 się jakoś w końcu przelało ale to już było niezłe błotko.
Idąc na druga stronę, to przy 0 żarna o siebie nie trą, kawa nie jest do espresso ale zapcha kawiarkę czy phina chociaż może turboshota dało by się. Zalałem ją w tygielku, zdecydowanie za gruba była, nie zrobiła efektu kaskadowego choć piana podnosiła się ładnie. Niemniej po żarnach trochę z zębami nie spodziewałem aż tak drobnego przemiału.
Przyznam, że spodziewałem się większego rozrzutu, zwłaszcza jak będę chciał zrobić 1L przelew jak ktoś nas odwiedzi, zastanawiam się, czy nie przesunąć sobie tego bolca z pokrętła, wydaje to się fajnym rozwiązaniem do kalibracji.