Wracam z relacją po tygodniu posiadania Nivony 7. Mąż zachwycony! 😃 więc ja też. Niespodzianka się udała, i dziwo się nic nie domyślił. I jednak dobrze, że zdecydowałam się na automat, bo wygoda faktycznie podstawą. A smak okazuje się bardzo satysfakcjonujący. Póki co mąż testuje różne kawy, które kupiłam w konesso. I na razie odkryciem jest mieszanka z robustą, do której był z zasady uprzedzony, a tu się okazało miłe zaskoczenie. No generalnie jest zachwyt i radość, a o to chodziło. Wam bardzo dziękuję za wszystkie cenne rady. Naprawdę jestem pełna podziwu dla Waszej wiedzy i pasji! ☺