forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Ekspresy kolbowe => Wątek zaczęty przez: Janusz w 30 Czerwiec 2017, 14:01:49
-
No i w tym się różnimy. Szczególy techniczne rozwiązań podawane w porównaniu do innego ekspresu który ich nie posiada dla mnie są czystą formą reklamy danego modelu. Chcecie to napiszę co będzie posiadał nowy Dream PID.
Proszę bardzo:
- kontroler PID (stabilizacja temperatury na grupie kawowej)
- zmieniona grupa kawowa (60 mm Ø)
- zmieniona dysza pary (10 mm Ø) (taka jak w modelu STEEL UNO PROF)
- regulowana pre-infuzja (0 do 5 sek)
- licznik czasu zaparzania (mała kawa, duża kawa)
- programowanie wielkości porcji kawy przełącznikiem (mała kawa, duża kawa)
- funkcja stand-by
- automatyczny stop
- zewnętrznie regulowany zawór opv
- rurka odpływowa do tacki ociekowej
- manometr
- izolacja termiczna grupy (a właściwie termobloku)
- aktywny (regulowany) podgrzewacz filiżanek...).
-
stabilizacja temperatury na grupie kawowej
I tu, Januszu, dochodzimy do sedna - stabilizacja czego? Że nie jest to stabilzacja temperatury grupy, to już wiemy. Czy jest to stabilizacja temperatury wody, tego nie wiemy. Pomiar zrobiony przeze mnie przez włożenie termopary w strumień wody wypływającej z grupy bez ekstrakcji coś tam pokazał, ale to było "coś tam". Zainwestuj w Scace Thermofilter (albo go pożycz od Antonia, bo zdaje się, że on coś takiego ma), i zrób porównywalne pomiary (mogę pomóc) - wtedy będzie rzeczywiście można coś powiedzieć. A przepisywanie marketingowych frazesów, niestety, jest mało wiarygodne.
-
Comandante kosztuje prawie 1000zł... to trochę dużo za ręczny młynek O.O
Czyli reasumując:
Ekspres Ascaso Dream ok 2300 zł lub Rancilio Silvia ok 2150 zł lub Lelit Anna PL41LEM ok 1900 zł
Młynki:
Comandante ok 980 zł, Ascaso i-2 mini ok 780 zł, Rancilio Rocky SD ok 1150 zł
Powiem/napiszę tak nie spodziewałem się jeszcze do dzisiejszego poranka, że trzeba wydać tyle kasy by kupić sprzęt który zrobi dobrą kawę (nie najlepszą zapewne, bo ceny ekspresów mają wysoką górną granicę cenową :) )
-
Powiem/napiszę tak nie spodziewałem się jeszcze do dzisiejszego poranka, że trzeba wydać tyle kasy by kupić sprzęt który zrobi dobrą kawę (nie najlepszą zapewne, bo ceny ekspresów mają wysoką górną granicę cenową )
Górnej granicy raczej nie znajdziesz, a jeżeli już, to trzeba jeszcze umiejętnie te środki wykorzystać.
Na sensowną kawę potrzebne są $ czy € lub zł. Niestety. ;-)
-
Powiem/napiszę tak nie spodziewałem się jeszcze do dzisiejszego poranka, że trzeba wydać tyle kasy by kupić sprzęt który zrobi dobrą kawę (nie najlepszą zapewne, bo ceny ekspresów mają wysoką górną granicę cenową )
To nie do końca tak. Tyle musisz wydać, żeby robić w domu dobre espresso. Maszyny do espresso nie były projektowane jako maszyny domowe, do robienie tylko paru kaw dziennie. Teraz już się da robić espresso w domu, ale koszt wejścia jak widzisz jest duży.
Inna opcja, skoro lubisz kawy czarne: kupujesz zestaw do przelewu, dripper Hario/Kalita, młynek do alternatyw. I masz pyszną kawę za ułamek kwoty tego co musisz wydać na sprzęt do espresso. A na espresso chodzisz do dobrej kawiarni. Tak też można i to prawdopodobnie bardziej rozsądna opcja.
-
No i w tym się różnimy. Szczególy techniczne rozwiązań podawane w porównaniu do innego ekspresu który ich nie posiada dla mnie są czystą formą reklamy danego modelu. Chcecie to napiszę co będzie posiadał nowy Dream PID.
Proszę bardzo:
- kontroler PID (stabilizacja temperatury na grupie kawowej)
Cytat: Janusz w Dzisiaj o 14:01:49
stabilizacja temperatury na grupie kawowej
I tu, Januszu, dochodzimy do sedna - stabilizacja czego? Że nie jest to stabilzacja temperatury grupy, to już wiemy.
Nie sądzę abym to ja musiał udowadniać czy mam garba. Przekazuję informacje jakie uzyskaliśmy z Ascaso.
@Janusz. Skoro nie potrafisz udzielić informacji na zadane pytanie, to Twoje opisy o sprzęcie są tylko typową reklamą. Jesteś fachowcem, prowadzisz serwis, sprzedaż, itp. brak odpowiedzi z Twojej strony świadczy o
Twoim podejściu względem nas forumowiczów.
Jesteś przedstawicielem Ascaso, to zadzwoń, napisz email, i nam podaj odpowiedź jaką powinien udzielić każdy fachowiec w swojej branży.
-
Tedi, zastanów się co piszesz. Staram się zawsze udzielać odpowiedzi. Od kilkunastu lat...Ale na jakie pytanie tym razem mam udzielić odpowiedź ? Na pytanie "stabilizacja czego" ? Dla każdego trochę czytającego to Forum jasne powinno być że był to skrót myślowy a chodziło mi o stabilizację temperatury ekstrakcji kawy w grupie kawowej. Może to być też tożsame (jak dla mnie) pojęcie stabilizacji temperatury wody w grupie kawowej. Fakt, że nie napisałem słów "temperatury ekstrakcji kawy" czy też "temperatury wody w grupie kawowej" nie uprawnia Cię do twierdzeń o braku odpowiedzi z mojej strony i szykanowania mojej osoby. Pisząc w pośpiechu między jednym telefonem, e-mailem a drugim można coś przeoczyć. Nie muszę dzwonić, pisać maile w tej sprawie. Informacja jaką mamy z ASCASO jest dla mnie wystarczająca. Częściowo odpowiedź też udzielił już Krakus. Tyle, że mierzył temperaturę na ekspresie z elektronicznym termostatem a nie z nowym PIDem. Szkoda tylko, że nie podał publicznie wyników a pisze jedynie:
"Pomiar zrobiony przeze mnie przez włożenie termopary w strumień wody wypływającej z grupy bez ekstrakcji coś tam pokazał, ale to było "coś tam"." Krakus, może zdradzisz co się kryje pod pojęciem "coś tam" ? Przecież podawałeś nam wyniki.
Dla wyjaśnienia - nie jestem serwisantem i nie pracuję na serwisie. Mam inne zadania. Szczegóły działania tego kontrolera może wyjaśnić Grzegorz po niedzieli. Nie sądzę jednak aby ten wątek był na to odpowiednim miejscem. Zainteresowanych odsyłam do naszego wątku w Supermarkecie.
-
Byłeś w fabryce ?
Nie, wzoruje się tylko na materiałach dostępnych dla nas, szaraczków: strona firmy, katalogi.
To dla wyjaśnienia podam Ci pewne fakty. Ascaso pisane z dużej litery A to nazwisko założyciela firmy i obecnego właściciela. ascaso factory, ascaso for coffee lovers pisane małymi literami w kolorach czerwony i biały to zastrzeżone logotypy marki. ASCASO FACTORY S.L.U. pisane dużymi literami to nazwa firmy - fabryki produkującej ekspresy i młynki. Nazwy produktów pisane są i używane faktycznie różnie. DREAM, Dream, a w najnowszym cenniku np. dream pisany małymi literami. Mimo tego dream pisanego małymi literami w tym samym cenniku pojawia się UNO PID oraz DUO PID pisane wyłącznie dużymi literami.
-
Januszu!
Zupełnie niepotrzebnie się unosisz, ale
Przekazuję informacje jakie uzyskaliśmy z Ascaso.
A jakie informacje uzyskaliście poza materiałami sprzedażowymi?
Zarzucasz więc firmie Ascaso że podaje nieprawdziwe informacje nie mając do tego żadnych podstaw.
Nie, nie zarzucam, że podaje nieprawdziwe. Zarzucam, że nie podaje żadnych poza opisem dla marketingu.
zawsze znajdzie się ktoś (taki jak Ty) co będzie podważał pomiary dokonane
Januszu! Ja niczego nie podważam, ja chcę zobaczyć jakiekolwiek wyniki pomiarów, a nie opis o regulatorze PID.
Mówisz o setkach godzin, jakie ekspres spędza w sali tortur. Poproś zatem producenta o wykres temperatury wody na wyjściu z grupy podczas ekstrakcji.
nie będziemy sami dokonywali pomiarów bo mija się to z celem.
A czemuż to? Antonio mierzył i rejestrował kiedyś wspomnianym Scace Termofiltrem temperaturę wody w trakcie ekstrakcji swojego ekspresu, możesz i Ty, jeśli nie dostaniesz takich wyników od producenta .
-
O ! I to rozumiem ! To są konkretne pytania i sprawy do załatwienia. Na pewno jednak nie o 23,52 w nocy z piątku na sobotę. Po niedzieli spróbujemy Ci odpowiedzieć. Ale jeśli życzysz sobie tych informacji to czemu nie chcesz w drugą stronę podzielić się z nami wynikami pomiarów dokonywanych u nas na ekspresie z elektronicznym termostatem ?
PS. Zażądaj proszę identycznych danych od producenta RS i od Gaggi. Wszyscy chętnie zobaczyliby i porównali. Przydałyby się jeszcze pomiary Antonia i dane od któregokolwiek z producentów ekspresów z grupą E61 i HX. Najlepiej wszystko poparte filmikami (dla zobrazowania i unaocznienia). No i założymy nowy wątek...
-
Dzięki za upublicznienie. Jest to już jakaś podstawa do dalszej pracy. Jaka przy tym była temperatura zadana i mierzona na termobloku ? Pozostaję w oczekiwaniu na wyniki z nowym PIDem.
-
Januszu!
Zanim wkleję wykres, o który pytasz, przypomnę, że są to pomiary zmodyfikowanego Ascaso Arc z moim własnym sterowaniem. Nie ma ono nic wspólnego ze sterowaniem Ascaso Electronico
(http://pci.ac/WoK/905deg.jpg)
Zaczynamy symulację ekstrakcji z temperaturą 106,5*C, kończymy z temperaturą 90,5*C (różnica temperatur 16,0*C). Symulacja trwała 65 sekund, czyli dość długo.
Tu z kolei masz wykresy dla ekstrakcji z preinfuzją trwającą 24s (wzorowaną na rozwiązaniu Slayera - stałe ciśnienie OPV, znacząco ograniczony przepływ, w realu młynek Macap M2M ustawiony o dwa kliki drobniej, czyli sporo)
(http://pci.ac/WoK/93deg.jpg)
Zaczynamy od temperatury 101,0*C, żeby skończyć na docelowej 93,0*C (różnica temperatur 8,0*C).
Obie symulacje dotyczą doppio. Jak widzisz, można uzyskać (prawie) płaską, sterowalną temperaturę wody na prysznicu w funkcji czasu, ale regulacja termobloku wymaga precyzyjnego dobierania parametrów w oparciu o pomiar temperatury wody na sitku prysznica (raczej niedostępnych dla zwykłego śmiertelnika), w dodatku różnych dla espresso i doppio, różnych też w zależności od czasu trwania preinfuzji. Śmiem twierdzić, że dużo wody upłynie w Wiśle zanim ekspresy z termoblokiem będą mogły zastąpić Hx-y.
Na koniec drobny smaczek - przed każdą ekstrakcją obowiązkowy flush (sterowany oczywiście przez ekspres, wychodzi około 50ml), inaczej nici z identycznych parametrów dla pierwszej i kolejnych ekstrakcji. Po flushu masz 90 sekund na ekstrakcję, inaczej musisz robić flush od nowa.
Reasumując - można? Można, ale jest to niewiarygodnie skomplikowane. Czekam zatem z niecierpliwością na wyniki do Ascaso.
PS. Podobne pomiary dla Silvii masz na stronach 10 i 11 wcześniej podanego PDFa.
PS2. Używam określenia "symulacja", gdyż w rzeczywistości jest to pomiar temperatury wody wypływającej z sitka prysznica i zbieranej w plastikowy lejek. Przepływ wody jak przy ekstrakcji zapewnia sterowanie napięciem zasilania pompy.
-
Śmiem twierdzić, że dużo wody upłynie w Wiśle zanim ekspresy z termoblokiem będą mogły zastąpić Hx-y.
.
Łatwiej jest zagrzać do stabilnej temperatury wodę w bojlerze niż przepływającą przez układ grzejny.
-
Łatwiej jest zagrzać do stabilnej temperatury wodę w bojlerze niż przepływającą przez układ grzejny.
Ma za małą pojemność cieplną, żeby było stabilnie, a za dużą, żeby szybko reagować. Jedyne sensowne rozwiązanie jakie widziałem, to DecentEspresso, ale tam jest mikser wody, co miesza zimną i gorącą, a zatem reguluje temperaturę.
@Janusz
Januszu, nie traktuj tego jako osobistą wycieczkę, ale mam nieodparte wrażenie, że Ascaso zamieniło w swoich ekspresach bojler na termoblok z czystej chęci obniżenia kosztów, a teraz na siłę dorabia do tego marketingowe teorie o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy oraz próbuje maskować/rozwiązywać problemy komplikując elektronikę, po tym, jak się zorientowali, że nie tędy droga.
-
Robiłem nie raz pomiary temperatury wody w termobloku Graefa. Regulację temperatury mam elektroniczną 3 stopniową. Ustawiłem na wartość najwyższą.
Ekspres mogłem wygrzewać nawet przez godzinę czasu, lecz nigdy nie udało mi się osiągnąć temperaturę wylatującej wody z wylewki wyższą niż 91 stopni.
Jedynym oporem{brak kawy w sitku} jaki mogłem zastosować było sitko z podwójnym dnem. {woda i tak leciała stosunkowo szybko}
A w tym temacie jest podane, że temperatura sięga 106 stopni.
-
Januszu, nie traktuj tego jako osobistą wycieczkę, ale mam nieodparte wrażenie, że Ascaso zamieniło w swoich ekspresach bojler na termoblok z czystej chęci obniżenia kosztów, a teraz na siłę dorabia do tego marketingowe teorie o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy oraz próbuje maskować/rozwiązywać problemy komplikując elektronikę, po tym, jak się zorientowali, że nie tędy droga.
Ja mam wrażenie wprost odwrotne. Według mnie termoblok jest droższym elementem do wykonania niż bojler a więc nie ma mowy o obniżaniu kosztów. Dziwna sprawa - piszesz o obniżaniu kosztów. A ja byłem świadkiem jak ta koncepcja powstawała. Trwało to ok 4 lat. Lat prób, badań, zmian konstrukcyjnych wewnątrz ekspresu. Dotyczyło to tak zmieszczenia tego wszystkiego w obudowie jak i zmian w samej grupie kawowej. Albo nie zdajesz sobie sprawy z kosztów takiej rewolucyjnej zmiany albo celowo deprecjonujesz działania ASCASO w tej mierze. W jakim celu - nie wiem. Dalej - bojlerki są nadal produkowane bo są tanie, ogólnodostępne, łatwe do wykonania a ich producenci nie chcą ponosić kosztów badań nad nowymi rozwiązaniami i ryzykować wprowadzania na rynek nowości. Rozwiązanie zastosowane przez Ascaso nie jest nowe - wcześniej bardzo podobny termoblok miał już QUICKMILL. Jeśli chodzi o sterowanie to zaczekajmy na to co otrzymamy z ASCASO. Jest to całkiem nowy układ elektroniczny (mówię o modelu PID - Ty badałeś ten z elektronicznym termostatem) a do tego cały termoblok posiada izolację termiczną. Może właśnie dlatego zastosowali izolację aby poprawić pojemność cieplną. Dodana jest jeszcze sterowana prezinfuzja. Ma ona istotny wpływ na kawę. Przekonaliśmy się o tym podczas pokazu w niedzielę 18.06. Ja patrzę na te wszystkie zmiany z nieco innego punktu widzenia niż Ty czy też inni forumowicze. Wy lubujecie się w pomiarach, cyferkach, wykresach itd. Ja natomiast kieruję się tym co widzę i czuję. A na co dzień mam porównanie między ekspresami z bojlerkami, z termoblokami bez elektronicznego termostatu i z termoblokami z elektronicznym termostatem. Widzę i czuję dużą różnicę w jakości kawy na korzyść termobloku z elektronicznym termostatem. Model PID daje jeszcze więcej. Minimalne odchyłki od prostej na wykresie moim zdaniem nie mają kompletnie żadnego znaczenia dla powtarzalności i jakości kawy. Potwierdzają natomiast to co ASCASO podawało odnoście stabilności temperaturowej przy elektronicznym termostacie - +/- 1,5 st. C. Podobnie jak Twoja teoria o konieczności wykonywania flushu przed każdą ekstrakcją. Dla parametrów i wykresu u Ciebie może to jest istotne. Dla smaku i powtarzalności kawy kompletnie nie. Poza tym pamiętaj o tym, że w nowym modelu jest sterowana preinfuzja. Na pewno zmieni to teorię o flushu. Jak sam napisałeś w innym miejscu - na kawie, jej smaku się nie znasz a więc Twoje "wycieczki" to czysta teoria. I do tego póki co - tylko Twoja. W zasadzie "coś tam" to ja też mam. Mam wykresy jakie otrzymaliśmy z ASCASO przy wprowadzaniu elektronicznego termostatu. Ale po pierwsze to mam te materiały w pdf (nie da się wstawić na forum - trzeba zrobić z tego jpg) a po drugie są to wykresy bardziej do celów marketingowych, zbyt mało dokładne, bez podziałki czasu i temperatury. Zaczekam więc na inne materiały z ASCASO.
-
A w tym temacie jest podane, że temperatura sięga 106 stopni.
Tedi, to jest temperatura mierzona na termobloku.
-
Jedynym oporem{brak kawy w sitku} jaki mogłem zastosować było sitko z podwójnym dnem.
Mało. Musisz mieć na tyle małą dziurkę, żeby przez nią w 25 sekund nalać 50ml wody. Inaczej pomiar jest nic nie wart.
A w tym temacie jest podane, że temperatura sięga 106 stopni.
Jak pisał Janusz, to jest temperatura termobloku. Temperatura wody pod ciśnieniem atmosferycznym nie przekroczy 100*C.
lecz nigdy nie udało mi się osiągnąć temperaturę wylatującej wody z wylewki wyższą niż 91 stopni.
Jeśli pomiar był przeprowadzony prawidłowo (zwróć uwagę, że Scace Thermofilter mierzy temperaturę wody wewnątrz portafiltra wypełnionego tworzywem - ale nad tym tworzywem, a nie na wylocie), to bardzo źle świadczy o regulacji temperatury ekspresu. Ja jestem w stanie ustawić i utrzymać dowolną temperaturę między 85,0*C a 98,0*C.
-
@Janusz, dzięki za wyjaśnienie. W tym przypadku 106 stopni nie jest to dużo.
-
Chciałbyś zaparzać kawę wrzątkiem ? Te 106 st. na termobloku to ok. 94 - 96 st. w grupie podczas wypływu wody.
-
Cytat: Tedi w Dzisiaj o 17:30:08
Jedynym oporem{brak kawy w sitku} jaki mogłem zastosować było sitko z podwójnym dnem.
Mało. Musisz mieć na tyle małą dziurkę, żeby przez nią w 25 sekund nalać 50ml wody. Inaczej pomiar jest nic nie wart.
Zapewniam Ciebie, że nawet taki pomiar jaki zrobiłem przedstawia swoją wartość.
Cytat: Tedi w Dzisiaj o 17:30:08
lecz nigdy nie udało mi się osiągnąć temperaturę wylatującej wody z wylewki wyższą niż 91 stopni.
Jeśli pomiar był przeprowadzony prawidłowo (zwróć uwagę, że Scace Thermofilter mierzy temperaturę wody wewnątrz portafiltra wypełnionego tworzywem - ale nad tym tworzywem, a nie na wylocie), to bardzo źle świadczy o regulacji temperatury ekspresu. Ja jestem w stanie ustawić i utrzymać dowolną temperaturę między 85,0*C a 98,0*C.
Tu się z Tobą nie zgodzę. Jak możesz ustawić temperaturę wody w ten sposób, że na wylocie wody z wylewki będziesz miał 98 stopni, to znaczy, że masz ekspres źle skonstruowany pod robienie kawy.
-
Chciałbyś zaparzać kawę wrzątkiem ?
A myślisz, że ja tego nie próbowałem zrobić. :)
Mi dwa razy nie mów, jak tylko mogę coś sprawdzić, to sprawdzę. :lol2:
-
Te 106 st. na termobloku to ok. 94 - 96 st. w grupie podczas wypływu wody.
I tusię Januszu zaczynają schody. Otóż, jak rzucisz okiem na wykres ekstrakcji z preinfuzją, to zauważysz, że termoblok miał 101*C, a woda zeń wypływająca 93*C. Po jakimś czasie termoblok miał 93*C a woda tyle samo. Rozumiesz już, czemu to takie trudne?
Tu się z Tobą nie zgodzę. Jak możesz ustawić temperaturę wody w ten sposób, że na wylocie wody z wylewki będziesz miał 98 stopni, to znaczy, że masz ekspres źle skonstruowany pod robienie kawy.
Chyba czegoś nie doczytałeś. 92*C też mogę stabilnie mieć.
-
Oczywiście. Wykres jednak nie pokazuje jak się zachowuje temperatura na wypływie przy zmianie temperatur mierzonych na termobloku. Warto by było zrobić pomiary przy 98, 100, 102, 104 oraz 106 st. C i obserwować jak zmienia się temperatura wody wypływającej i jak wygląda jej stabilność. Póki co to dowodzi jedynie, że mimo zmian temperatury na termobloku (co jest normalne bo napływa zimna woda i elektronika musi reagować) to temperatura na wypływie jest stabilna -cbdu. Ale ten wykres nie był wykonany na bazie pomiarów nowej wersji z PID i z termoizolacją. Nie był wykonany na nowej płycie elektronicznej ze sterowaną preinfuzją od 0 do 5 sek.
PS. Jeśli byłbyś mógł zrobić te pomiary przy różnych temperaturach to na pewno przydałyby się wielu użytkownikom dotychczasowych wersji ekspresów z termoblokiem i elektronicznym termostatem. Mieliby oni wiedzę jak uzyskać np. 90 st. na wypływie i jak dostosować temperaturę do wymagań danej mieszanki kawy.
-
Chyba czegoś nie doczytałeś. 92*C też mogę stabilnie mieć.
Dobrze, ze masz stabilne 92 stopnie, lecz nie miałem tego na myśli. 98 stopni wody na wylocie z wylewki powinno być czynnością niewykonalną dla ekspresu. Sam fakt, że tak wysoka temperatura wody ma miejsce, świadczy tylko o tym co napisałem wcześniej odnośnie konstrukcji ekspresu.
-
Tedi, to nie jest wynik konstrukcji ekspresu tylko samodzielnych prób i ingerencji Krakusa. Jest elektronikiem i lubi się pobawić. Przy 106 st. max ustawionych na fabrycznym termostacie elektronicznym nie uzyskałby 98 st. na wypływie. Przynajmniej tak mi się wydaje (prób przy tej temperaturze nie wykonywałem). Konstrukcja ekspresu jest OK i nic do tego nie ma.
-
u i powtarzalności kawy kompletnie nie
Januszu, chyba Cię ponosło. Uważasz, że wahania +/- 3 stopnie nie mają znaczenia na smak kawy? Jak wrócę do domu, wkleję Ci wykresy temperatury z ekspresu z bimetalem, to zobaczysz, jak wygląda temperatura wody w zależności od momentu rozpoczęcia ekstrakcj w zależności od temperatury termobloku. Jeśli uważasz, że to nie ma żadnego znaczenia, to myślę, że różną kawę pijemy.
98 stopni wody na wylocie z wylewki powinno być czynnością niewykonalną dla ekspresu. Sam fakt, że tak wysoka temperatura wody ma miejsce, świadczy tylko o tym co napisałem wcześniej odnośnie konstrukcji ekspresu.
Tedi, zmiłuj się. Co ma konstrukcja ekspresu do temperatury wody? Z każdego Hx-a możesz wypuścić wodę o temperaturze bliskiej 100 stopni.
-
Nic mnie nie poniosło. Jestem nadzwyczaj spokojnym człowiekiem. Oczywiście, że wahania +/- 3 st. C mają znaczenie na smak kawy. Inaczej po co ASCASO zamieniałoby bojler na termoblok z termostatem bimetalicznym a następnie ten na termostat elektroniczny dający jeszcze większą stabilność bo +/- 1,5 st. C ? Tym razem nie rozumiem skąd Ci się wzięło to pytanie. A co do kawy to na pewno pijemy różne. :)
-
Nie wiem czy moge zabierać głos w tak zagorzałej dyskusji. Czytam forum regularnie i nie posiadam jeszcze ekspresu. Widzę jednak, że Pan Janusz jako chyba jedyny przedstawiciel firmy z mniejszą lub większą cierpliowścią odpowiada na zarzuty czy pytania. Firma wprowadza innowacyjne zmiany i od razu hejt. Czary mary jakiś minus znajdziemy. Tutaj moje pytanie po co? Jakby nowy dream kosztował 15 tys. To ja rozumiem, że można sie czepiać, ale wg mnie grupa docelowa to klient, który może wydać 2-3 tys. Gaggia czy RS nic nie robią od kilkunastu lat i nikt tu niczego złego nie pisze czy są lepsze nie wiem. Łatwiej mi to odnieść do samochodu nikt nie oczekuje od VW, Renaulta czy Hondy rozwiązań z Mercedesa S klasy Leksusa czy Porsche. Wykorzystajcie to, że Pan Janusz aktywnie się udziela, nie krytykujcie wszystkiego co On napisze, bo to robi się jak dla mnie niezdrowe.
-
Mnie jako klienta z małym budżetem bardziej interesuje bezawaryjność, żywotność i serwis niż temperatura wody i jej stabilność. Jakbym miał na zbyciu 10 czy 20tys. To wtedy wdawałbym się w takie szczegóły i oczekiwał wszystkiego najlepszego i wręcz idealnego.
-
98 stopni wody na wylocie z wylewki powinno być czynnością niewykonalną dla ekspresu. Sam fakt, że tak wysoka temperatura wody ma miejsce, świadczy tylko o tym co napisałem wcześniej odnośnie konstrukcji ekspresu.
Aha... A pomyślałeś co piszesz? Jakoś nie spotkałem się z przypadkiem, gdzie duży zapas wytrzymałości/możliwości wpływałby negatywnie na cokolwiek. I odniosę się do mojej pasji, czyli motoryzacji. Bierzesz takie TDI, załóżmy, że 1.9 150 KM. Samą modyfikacją oprogramowania robi się z tego 200 KM. Ale idąc analogiczną ilością modyfikacji co Krakus, czyli termoblok zostaje a osprzęt do zmiany - kilka modyfikacji w osprzęcie silnika, w zależności jak duże, uda się zrobić do 350 KM. I gdzie widzisz problem w tym, że silnik jest tak wytrzymały? Szkodzi to w czymkolwiek? Albo seryjna skrzynia biegów, do auta mającego 250 KM. Zostaje nietknięta, wytrzymuje w autach mających 3x więcej mocy, albo i lepiej. Czy komuś przeszkadza to, że producent zrobił tak duży zapas wytrzymałości, że jest w stanie wytrzymać więcej niż potrzeba? To samo z termoblokiem. Z fabrycznym sterowaniem temperatura wody przy ekstrakcji to max np 90 stopni na wylewce. I jak może przeszkadzać to, że sprzęt po modyfikacji pozwala na uzyskanie 98 stopni? Jaki problem w tym widzisz? Bo czego by to nie dotyczyło, to zasada jest zawsze taka sama - to, że coś ma o wiele wyższe możliwości niż producent założył to dla niego powód do dumy, bo potrafi zrobić coś, co ma duże możliwości. Ale nikt nie każe nikomu z nich korzystać.
-
Firma wprowadza innowacyjne zmiany i od razu hejt.
Bez przesady. To nie żaden hejt, tylko dość ożywiona dyskusja. W momencie, gdy Janusz przedstawi wyniki pomiarów dokonanych w Hiszpanii, możemy znów wrócić do tematu - na razie, to tylko takie gdybanie.
niż temperatura wody i jej stabilność.
Hmm, chyba jednak nie masz racji. To też ma spore znaczenie dla smaku kawy.
PS. Jeśli byłbyś mógł zrobić te pomiary przy różnych temperaturach to na pewno przydałyby się wielu użytkownikom dotychczasowych wersji ekspresów z termoblokiem i elektronicznym termostatem. Mieliby oni wiedzę jak uzyskać np. 90 st. na wypływie i jak dostosować temperaturę do wymagań danej mieszanki kawy.
Rozumiem, że to do mnie? Myślę, że takie pomiary nie mają sensu, bo dotyczą mojego pomysłu na ekspres; jak to zrobiło Ascaso - nie wiem. U mnie temperatura rośnie liniowo, czyli temperatura wody jest o 13 stopni niższa, niż początkowa temperatura termobloku. Czyli termoblok = 103*C, woda = 90*C.
A oto obiecane pomiary wersji z bimetalem:
1) Ekstrakcję włączamy w momencie włączenia grzałki:
(http://pci.ac/WoK/B1-1.jpg)
2) Ekstrakcję włączamy w momencie włączenia grzałki (druga ekstrakcja z rzędu):
(http://pci.ac/WoK/B2-1.jpg)
3) Ekstrakcję włączamy tuż przed momentem wyłączenia grzałki:
(http://pci.ac/WoK/B3-1.jpg)
4) Ekstrakcję włączamy w momencie osiągnięcia maksymalnej temperatury termobloku:
(http://pci.ac/WoK/B4-1.jpg)
Wnioski wyciągnij sam.
PS. Jeśli mi powiesz, że takie zachowanie ekspresu nie ma wpływu na smak kawy, to tym razem Ci nie uwierzę.
-
Aha... A pomyślałeś co piszesz? Jakoś nie spotkałem się z przypadkiem, gdzie duży zapas wytrzymałości/możliwości wpływałby negatywnie na cokolwiek. I odniosę się do mojej pasji, czyli motoryzacji. Bierzesz takie TDI, załóżmy, że 1.9 150 KM. Samą modyfikacją oprogramowania robi się z tego 200 KM. Ale idąc analogiczną ilością modyfikacji co Krakus, czyli termoblok zostaje a osprzęt do zmiany - kilka modyfikacji w osprzęcie silnika, w zależności jak duże, uda się zrobić do 350 KM. I gdzie widzisz problem w tym, że silnik jest tak wytrzymały? Szkodzi to w czymkolwiek?
Mogę Ciebie zapewnić na 100%, że to szkodzi w bardzo dużym stopniu. Dodam, w ogromnym stopniu to szkodzi wytrzymałości.
Osobiście nie mam ochoty brać udział w dyskusji o porównaniach takich lub innych nie związanych z tym tematem ale mając na uwadze, że motoryzacja jest Twoją pasja postaram się pomóc Tobie w zrozumieniu dla czego jesteś w błędzie.
Zakładam, mówię o silniku 4 suwowym. Czyli ssanie, sprężanie, praca , wydech.
1/ W naturalny sposób zwiększa się moc silnika zwiększając jego pojemność.
2/ Obroty silnika, silnik wolnoobrotowy jest bardziej wytrzymały na przeciążenia jak i jego zużycie pod wpływem tarcia.
3/ Ułatwienie pracy ssania/wydechu np. 2 zawory ssące/wydechowe zamiast 1.
4/ Zwiększenie kompresji np. przez zwiększenie skoku tłoka.[byle z głową]
5/ Faza, praca bezpieczna, np. ustawienie zapłonu na 2 mm przed górnym położeniem tłoka będącego w fazie sprężania.
6/ Lepsze spalanie, np. 2 świece zapłonowe zamiast 1
Zwiększanie mocy powodujące zniszczenie{niszczenie} silnika.
1/ Zmiana kata zapłonu w taki sposób żeby było jak najwięcej mocy.
2/ Moc dostarczona/wytworzona z wysokich obrotów silnika.{silnik wysokoobrotowy}
Sumują to wszystko.
Gdy ustawię zapłon na srubowkręt na 0 {górne położenie tłoka, przejscie z fazy spreżania na faze pracy} silnik będzie miał mało mocy, ale wytrzyma za to np. 700 tys.km.
Gdy ustawię zapłon na na wartość 2 mm silnik benzyna wytrzyma 500 tys. km.
Gdy ustawię na wartość 5 mm, ten sam silnik wytrzyma w porywach 10 tys. km. bo korbowód wyjdzie bokiem.
Mówię ogólnie.
Albo seryjna skrzynia biegów, do auta mającego 250 KM. Zostaje nietknięta, wytrzymuje w autach mających 3x więcej mocy, albo i lepiej. Czy komuś przeszkadza to, że producent zrobił tak duży zapas wytrzymałości, że jest w stanie wytrzymać więcej niż potrzeba?
Masz na myśli automatyczną czy manualną skrzynię biegów?
Ta druga jest bardziej wytrzymała, pierwsza niekoniecznie.
To samo z termoblokiem. Z fabrycznym sterowaniem temperatura wody przy ekstrakcji to max np 90 stopni na wylewce. I jak może przeszkadzać to, że sprzęt po modyfikacji pozwala na uzyskanie 98 stopni? Jaki problem w tym widzisz? Bo czego by to nie dotyczyło, to zasada jest zawsze taka sama - to, że coś ma o wiele wyższe możliwości niż producent założył to dla niego powód do dumy, bo potrafi zrobić coś, co ma duże możliwości. Ale nikt nie każe nikomu z nich korzystać.
Ja problemu nie widzę w niczym, tylko w jakim celu ma być temperatura wody 98 stopni na wylewce ?
Co nam da tak wysoka temperatura. Smak wody popsuje, a "zapas mocy" w tym przypadku podnosi ciśnienie w całym układzie niepotrzebnie. A to może doprowadzić do uszkodzeń. Moim zdaniem.
-
Ja problemu nie widzę w niczym, tylko w jakim celu ma być temperatura wody 98 stopni na wylewce ?
Szczerze? Nie wiem. Zapisałem w programie taki zakres górny, żeby był zapas. Ja do ekstrakcji używam zakresu 92 - 95 stopni.
A to może doprowadzić do uszkodzeń.
Nie doprowadzi. Ten sam układ jest rozgrzewany do 150 stopni przy wytwarzaniu pary.
-
od razu hejt.
Na początku parę słów wyjaśnienia. Mam ekspres Ascaso Arc kupiony u Janusza, na dzień dzisiejszy jestem z ekspresu zadowolony. Tak samo jestem bardzo zadowolony z usług doradczych i serwisowych Janusza.
Janusz jest bardzo aktywny na tym forum. Czasem poleca inny sprzęt niż ten, który sprzedaje, ale głównie poleca sprzęt sprzedawany przez siebie. I tu czasem popada w manierę handlową - zaczyna mówić językiem marketingowym.
Ja jestem techniczny, nie handlowy, w związku z tym uważam, że warunkiem sine qua non stabilnej i powtarzalnej kawy jest stabilny i powtarzalny ekspres. A jednym z tego elementów jest stabilna i powtarzalna temperatura wody.
Janusz często powtarza teksty marketingowe napisane przez Ascaso nie znając faktów, które za nimi stoją. Na Jego obronę mogę powiedzieć, że ich nie zna, bo Ascaso mu ich nie przekazało.
Przykład? Długo się toczyła dyskusja, kiedy włączać ekstrakcję w ekspresach z bimetalem. Janusz się do tej dyskusji nie włączał, bo nie miał żadnych po temu danych. Dopiero moje pomiary pokazały, że w miarę stabilną ekstrakcję przy temperaturze około 91 stopni uzyskamy po odczekaniu do najwyższej temperatury termobloku, czyli 22 - 30 sekund po zgaśnięciu lampki. W przeciwnym przypadku możemy przeprowadzić ekstrakcję w temperaturze około 84 stopni (czyli 7 stopni mniej!).
Jakby nowy dream kosztował 15 tys.
To docieramy do kolejnego problemu. Zdaniem Janusza, ekspresy, o których rozmawiamy (Basic, Arc, Dream) to dla mieszkańców Europy Zachodniej dolna półka cenowa i ekspresy do prostych zastosowań domowych. Przykład - jest do nich opcja pozwalająca robić kawę z saszetek :diabelek: Spytaj Antonia albo Gorana, czemu ich kawy nie są dostępne w saszetkach :mrgreen:
My natomiast, w związku z ograniczonymi budżetami, usiłujemy z tych ekspresów wyciągnąć więcej, niż przewidział producent - chcemy tego, co dają ekspresy ze średniej półki.
Ostatnio pojawił się, czy też lepiej, ma się pojawić wkrótce nowy Steel Uno PID. Cenowo lokuje się właśnie na tej wyższej półce, Janusz bardzo go zachwala, bazując na materiałach Ascaso i prezentacji robionej przez Grzegorza (wpływ preinfuzji na smak kawy). Ja tymczasem próbuję wzbudzić w Januszu refleksję, że po pierwsze nie ma przyczyn technicznych do tak wysokiej ceny, po drugie zaś, że warto byłoby sprawdzić eksperymentalnie fakty marketingowe podawane przez producenta.
A już zupełnie na zakończenie - w trakcie spotkania forumowego u Gorana serbski barista zrobił nam na ekspresie Dalla Corte dwie kawy - jedną w temperaturze 92*C, drugą w temperaturze 93*C. Kawa - świeży Mujeres od Gorana. Większej różnicy ani ja, ani Spinacz nie zauważyliśmy.
Natomiast kawa, która w temperaturze 92*C stopni jest dla mnie kwaśna (Polish Horse of Gorana), w temperaturze 95*C staje się kwaśna akceptowalnie.
-
Krakus, wszystko co piszesz ma znaczenie wyłącznie dla osób bardzo wgłębionych w temat i dążących do doskonałości na bazie ekspresów domowego użytku. Przeciętny kawosz taki jak Fugazus nie będzie się w to wgłębiał, będzie zadowolony pijąc kawę często znacznie lepszą niż w niejednej kawiarni i nie odczuje żadnej różnicy czy zacznie ekstrakcję w momencie zapalania się kontrolki czy też jej zgaśnięcia.
Nie jest przy tym prawdą, że ASCASO nie przekazuje nam swoich pomiarów i danych. Mało tego - udostępnia publicznie na swoim FB filmy ilustrujące jak się zachowuje temperatura podczas ekstrakcji kawy. O każdej zmianie ASCASO obszernie nas informuje włącznie z wykresami poglądowymi jak zachowuje się temperatura. Jeśli więc coś piszę to na podstawie takich właśnie informacji. Oczywiście nie są to informacje tak szczegółowe a wykresy tak dokładne jak u Ciebie ale wystarczające do przekazania przeciętnemu miłośnikowi kawy. Nie włączałem się do dyskusji o termobloku z bimetalicznym termostatem bo nie widziałem w tym większego sensu. Jak niejednokrotnie pisałem podczas Targów i Festiwali wykonywaliśmy na ekspresie z termoblokiem i bimetalicznym termostatem setki kaw dziennie w różnych odstępach czasu. Niekiedy jedna po drugiej a niekiedy z dużymi przerwami. Nie zaobserwowaliśmy żadnej różnicy w smaku, konsystencji, cremie na kawie. Stwierdziliśmy więc, że dyskusja taka jest czysto teoretyczna i nie ma o co kopii kruszyć. Osoby kupujące u mnie ekspresy przechodzą od ręki małe przeszkolenie - zalecam wówczas w przypadku ekspresów z termostatem bimetalicznym rozpoczynać ekstrakcję w momencie zgaśnięcia kontrolki. Ale zależy to też od mieszanki kawy i upodobań smakowych pijącego. Niekiedy dla smaku kawy lepiej jest zacząć w momencie zapalenia się kontrolki. Inaczej jednak jest w przypadku termostatu elektronicznego - tu w każdej chwili możemy startować z ekstrakcją a odpowiednią temperaturę dopasować do kawy i upodobań na termostacie.
Co do przyczyn technicznych wysokiej ceny za wersję PID to tak samo masz rację jak przy twierdzeniu że wprowadzając termobloki ASCASO dążyło do obniżenia kosztów - czyli nie masz racji !
-
Zwiększanie mocy powodujące zniszczenie{niszczenie} silnika.
1/ Zmiana kata zapłonu w taki sposób żeby było jak najwięcej mocy.
2/ Moc dostarczona/wytworzona z wysokich obrotów silnika.{silnik wysokoobrotowy}
Sumują to wszystko.
Gdy ustawię zapłon na srubowkręt na 0 {górne położenie tłoka, przejscie z fazy spreżania na faze pracy} silnik będzie miał mało mocy, ale wytrzyma za to np. 700 tys.km.
Gdy ustawię zapłon na na wartość 2 mm silnik benzyna wytrzyma 500 tys. km.
Gdy ustawię na wartość 5 mm, ten sam silnik wytrzyma w porywach 10 tys. km. bo korbowód wyjdzie bokiem.
Mówię ogólnie.
Zostaw to wszystko sobie pod hasłem "moim zdaniem" i nie pisz bzdur. O tuningu pojęcie masz zerowe, więc tego tematu nie dotykaj(bo zostałeś na etapie malucha i dużego fiata), a jeśli chodzi o wyprzedzenie zapłonu tym bardziej nie masz pojęcia. Szkoda tylko, że odpowiednio przygotowany silnik potrafi przyjąć 20 stopni wyprzedzenia zapłonu więcej, niż w serii... i jeździć. I uważam ten temat za zakończony, bo pojęcia nie masz o tym, co piszesz, bo reszta żywcem z wikipedii wzięta...
A, i jeszcze jedno - polecam na powrót na lekcje języka polskiego, albo jakiś kurs czytania ze zrozumieniem - bo ja napisałem o poruszaniu się w zakresie wytrzymałości i braku skutków ubocznych takich działań na przykładzie motoryzacji. A Ty oczywiście uważasz się za specjalistę w tej dziedzinie i wybrałeś sobie zupełnie inny temat.
-
i nie odczuje żadnej różnicy czy zacznie ekstrakcję w momencie zapalania się kontrolki czy też jej zgaśnięcia.
Toś pojechał po bandzie. 9 stopni różnicy i brak różnicy w smaku? :wow2:
udostępnia publicznie na swoim FB filmy ilustrujące jak się zachowuje temperatura podczas ekstrakcji kawy.
Aha, termometr wstawiony w filiżankę mierzący temperaturę kawy.
Wybacz, ale nie kupuję takiego wyjaśnienia ani pomiaru.
z wykresami poglądowymi jak zachowuje się temperatura.
Tia, jasne - linia prosta narysowana na tle osi X i Y. Widziałeś, jak zachowuje się temperatura na wyjściu prysznica w moich pomiarach? Raczej nie jest to linia prosta.
czyli nie masz racji !
I przy tym zostańmy. A moja prawda jest i tak bardziej mojsza, niż Twoja ;-)
PS. Jeśli byś dostał od Ascaso wyniki, o których rozmawialiśmy a opublikował byś je na tym forum było by miło. Bo jak na razie to próbujemy rozmawiać o ekspresie, który widzieliśmy tylko raz, a i to krótko.
-
Ano brak...Jak masz rozgrzany ekspres, rozgrzaną kolbę i kawę robisz jedną po drugiej to może i Ty nie odczujesz różnicy. Co do tej bandy to wybacz ale nie wszyscy mają tak wyczulone kubki smakowe jak Ty. Ty wyczuwasz różnicę przy 3 st C. Ale skąd wiesz jaka faktycznie była temperatura w grupie na tym ekspresie u Gorana ? Te 3 st. były ustawione na wyświetlaczu...De facto mogło być inaczej.
Podobno są tacy co wyczuwają przy 1 st. C. Wiele osób pijących po raz pierwszy espresso uważa że jest za zimne. Pytają się czemu woda wypływająca z grupy nie ma temperatury takiej jak z czajnika. Dla wielu termometr wstawiony w filiżankę jest wystarczającym dowodem na to jaka jest temperatura. Zdarzają się tacy którzy wsadzają termometr do filiżanki i badają w ten sposób temperaturę wody wypływającej (bez kawy). Zdecydowanej większości nie interesuje to co się dzieje w grupie kawowej a to co otrzymują w filiżance. Jak wcześniej napisałem - patrzysz z innego punktu widzenia niż 90% kupujących ekspresy do kawy.
Sorry, w tej chwili nie mam czasu na dłuższą dyskusję.
-
Zostaw to wszystko sobie pod hasłem "moim zdaniem" i nie pisz bzdur.
Widzę, że masz problem. Bo w necie weryfikacji nie znalazłeś.
bo pojęcia nie masz o tym, co piszesz, bo reszta żywcem z wikipedii
:lol2: :lol2: Gdy ja to wiedziałem to jeszcze internetu nie było. Połowę tego co napisałem wiedziałem mając 14 lat. :lol2:
A, i jeszcze jedno - polecam na powrót na lekcje języka polskiego, albo jakiś kurs czytania ze zrozumieniem - bo ja napisałem o poruszaniu się w zakresie wytrzymałości i braku skutków ubocznych takich działań na przykładzie motoryzacji. A Ty oczywiście uważasz się za specjalistę w tej dziedzinie i wybrałeś sobie zupełnie inny temat.
Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie. Możesz sobie wydrukować to co napisałem i zweryfikować u jakiegoś technologa, specjalisty w budowie maszyn, silników.
-
Sorry, w tej chwili nie mam czasu na dłuższą dyskusję.
Myślę, że temat wyczerpany. Jak będziesz miał jakieś wykresy - opublikuj.
-
Dla tych, co chcą poczytać - świetnie zebrane wyniki pomiarów Rancillo Silvia bez i z PIDem. Również pomiary temperatury wody. (http://www.home-barista.com/espresso-machines/rancilio-silvia-performance-with-without-pid-t4691.html#51201)
-
Wykresy, wykresy, wykresy...
To taj jak ze sprzętem hi-end, hifi, itp. najważniejsze by dźwięk się podobał odbiorcy. W tym przypadku smak kawy :)
Piję często espresso z AD u mojego przyjaciela. Jest doskonałe i nie jest to tylko moja opinia.
-
pomiary zmodyfikowanego Ascaso Arc z moim własnym sterowaniem
[...]
Na koniec drobny smaczek - przed każdą ekstrakcją obowiązkowy flush (sterowany oczywiście przez ekspres, wychodzi około 50ml), inaczej nici z identycznych parametrów dla pierwszej i kolejnych ekstrakcji. Po flushu masz 90 sekund na ekstrakcję, inaczej musisz robić flush od nowa.
Długo się toczyła dyskusja, kiedy włączać ekstrakcję w ekspresach z bimetalem. Janusz się do tej dyskusji nie włączał, bo nie miał żadnych po temu danych. Dopiero moje pomiary pokazały, że w miarę stabilną ekstrakcję przy temperaturze około 91 stopni uzyskamy po odczekaniu do najwyższej temperatury termobloku, czyli 22 - 30 sekund po zgaśnięciu lampki. W przeciwnym przypadku możemy przeprowadzić ekstrakcję w temperaturze około 84 stopni (czyli 7 stopni mniej!).
Krakus, dzięki za te informacje i wykresy. Czy flush jest pożądany również w wersji standardowej Ascaso z bimetalem (bez Twojego sterowania)? Tzn. czy w poniższy schemat wstawić jeszcze gdzieś (gdzie?) dodatkowy flush ok. 50 ml?
- Rozgrzewam ekspres z zapiętą kolbą.
- Flush póki nie zapali się lampka.
- Czekam na zgaśnięcie lampki i jeszcze dodatkowo 22-30 sekund.
- Ekstrakcja
-
To taj jak ze sprzętem hi-end, hifi, itp. najważniejsze by dźwięk się podobał odbiorcy.
Widzisz, problem polega na tym, że jak wiemy, smak kawy zależy od temperatury. W prostych ekspresach z bimetalem od momentu rozpoczęcia ekstrakcji zależy temperatura, czyli smak kawy.
To tak, jakby Twój wzmacniacz miał zniekształcenia TIM równe 0,0001%, albo 0,1% w zależności od tego, w ile sekund oz zapalenia się magicznej lampki włączysz muzykę. Rozumiesz?
Czy flush jest pożądany również w wersji standardowej Ascaso z bimetalem (bez Twojego sterowania)?
Flush w tym wypadku jest o tyle potrzebny, żeby napełnić grupę wodą. Jak ekspres postoi, to woda wycieka i odparowuje przez wygotowanie. Warto więc zrobić krótki flush (tak, żeby woda pociekła przez sitko - można przy okazji nalać wody do filiżanki, żeby się zagrzała), potem poczekać, aż lampka się zaświeci, potem zgaśnie.
Tu porada - jak zaczniesz ekstrakcję tuż po zgaśnięciu lampki, będziesz miał troszeczkę wyższą temperaturę wody, ale bardziej zmieniającą się w trakcie ekstrakcji - to też może mieć wpływ na smak kawy - wypróbuj.
PS. Flush ma jeszcze jedną zaletę - rozgrzewa kolbę. Kolba powinna parzyć przy dotknięciu. Dzięki flushowi, będziesz mógł trochę skrócić czas nagrzewania ekspresu.
-
Dzięki, Krakus! Poeksperymentuję. Te 7 stopni różnicy rzeczywiście tłumaczy, dlaczego czasem espresso z Arca smakuje bardziej, a czasem znacznie mniej.
-
To taj jak ze sprzętem hi-end, hifi, itp. najważniejsze by dźwięk się podobał odbiorcy.
Widzisz, problem polega na tym, że jak wiemy, smak kawy zależy od temperatury. W prostych ekspresach z bimetalem od momentu rozpoczęcia ekstrakcji zależy temperatura, czyli smak kawy.
To tak, jakby Twój wzmacniacz miał zniekształcenia TIM równe 0,0001%, albo 0,1% w zależności od tego, w ile sekund oz zapalenia się magicznej lampki włączysz muzykę. Rozumiesz?
Ależ tak jest, część wzmacniaczy pracujących w klasie A dobrze gra dopiero po solidnym rozgrzaniu (bo delikatnie się zmienia punkt pracy końcówki mocy). Pomiarowo, czy to sprawdzając pasmo, czy zniekształcenia harmoniczne, czy zniekształcenia TIM tego nie sposób wychwycić. A słychać :). Miałem kiedyś NAD'a który był w tym naprawdę mistrzem.
-
dobrze gra dopiero po solidnym rozgrzaniu
To akurat jest oczywiste, ale mówimy o czym innym - masz na wzmacniaczu taką magiczną lampkę - jak zgaśnie i wtedy puścisz muzykę - jest OK. Jak świeci - nie jest OK, a lampka raz gaśnie, a raz świeci i tak w koło Macieju.
-
Sprzęt widziałem, macałem z wersji Steel z PID espresso piłem, tylko dlaczego taka cena :sciana:
-
Cena ponad 4.100 zł to jest zaporowa. Wolę już zwykłą "kolbę".
-
Cena ponad 4.100 zł to jest zaporowa. Wolę już zwykłą "kolbę".
Cena nawet 4390 + młynek i1 za 1 zł w promocji, Dream 3990,- + młynek za 1 zł.
Ja się przy PID nie upieram przy zakupie. Piję mieszanki o zdecydowanym smaku. Zwykły Dream daje dobą powtarzalność.
-
Cena ponad 4.100 zł to jest zaporowa. Wolę już zwykłą "kolbę".
Chyba jednak nie. Jak pisałem w wątku w Supermarkecie sprowadziliśmy po 2 szt. i większość z tych sprowadzonych ekspresów w wersji PID jest już sprzedana. Poszedł nawet najdroższy DUO PID.
-
Sprzęt widziałem, macałem z wersji Steel z PID espresso piłem, tylko dlaczego taka cena :sciana:
Bo jest to zupełnie inny ekspres niż ten UNO PROF PID co był produkowany do tej pory. Ten był w cenie 3600,00 zł. Różnica w cenie nie jest więc aż tak duża. A wyposażenie i możliwości tego ekspresu znacznie większe.
-
Ma już ktoś nowego Stell'a lub Dream'a z PID i może się podzielić uwagami? Nadal zbieram opinie przed zakupem, w końcu trzeba się zdecydować kawka
-
Mają, mają. Ja też liczę że się odezwą. Poza tym daliśmy na testy do Poe nowy DUO PID White. W przyszłym tygodniu pewnie test się pojawi. Następny w kolejce czeka @flexoo.
-
Poe, prosimy o fakty
-
@Janusz, czy mnie do kolejki możesz też dodać? ;)
-
To chyba już miesiącami nie będę go widział. :-[ Z Tobą może załatwimy inaczej. Planujemy wyjazd do Kołobrzegu...
-
To chyba już miesiącami nie będę go widział.
To zażądaj jeszcze drugi do testów. :)
-
Krakus, w jakim Ty świecie żyjesz ? Nikt nam nic za darmo do testów nie daje. Jedyny przypadek jaki był to ten przywieziony z Targów w Budapeszcie na 3 dni DUO PID Black. Po trzech dniach musieliśmy go odesłać. To co przeznaczamy do testów to za nasze pieniądze - sprzęt zakupiony a nie użyczony.
-
To co, robimy zapisy na testy ekspresu? :P
-
robimy zapisy
Taka lista już istnieje.
Nikt nam nic za darmo do testów nie daje
Hmm, myślałem, że jako najlepszy w Europie sprzedawca masz jakieś preferencje :(
Ale możesz to inaczej rozwiązać - kaucja za wypożyczenie zwracana wyłącznie w przypadku zamieszczenia entuzjastycznej recenzji na forum ;)
-
Przy takiej ilości chętnych do testowania to lepiej będzie Was wszystkich zaprosić do nas.
-
Przy takiej ilości chętnych do testowania to lepiej będzie Was wszystkich zaprosić do nas.
Dobry pomysł, ja się piszę z własną kawą 😀
-
OK! Ktoś jeszcze ? Jak będziemy znali ilość chętnych to zastanowimy się nad terminem.
-
Janusz, jeśli to nie ugodzi w Twoją firmę, to może testy Waszego sprzętu połączymy z prezentacją Xenii? Panowie chcieli przyjechać, a tak to można by było coś większego... O ile się zgodzisz.
-
Mialem identyczny pomysł, ale nie śmiałem wychodzić z taką propozycją. Jakby nie patrzeć to prezentacja konkurencyjnego rozwiązania.
-
Jesteśmy otwarci na nowości. Tak więc - zgoda.
-
Jakby nie patrzeć to prezentacja konkurencyjnego rozwiązania.
Z handlem różnie bywa, może akurat mielibyśmy dystrybutora w kraju ;)
Jesteśmy otwarci na nowości. Tak więc - zgoda.
To bardzo fajne podejście :) Zostaje tylko kwestia organizacji takiego spotkania...
-
W przyszłym tygodniu podam dwie propozycje terminu. Kto z Was się z nimi kontaktował ?
-
W przyszłym tygodniu podam dwie propozycje terminu. Kto z Was się z nimi kontaktował ?
http://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=4344.0 (http://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=4344.0)
-
Rozwinęło się. I to po angielsku. I widzę kilka osób zainteresowanych. Dobrze by było aby w sprawie spotkania korespondowała już jedna osoba. Łatwiej byłoby ogarnąć sprawy organizacyjne w trójkącie - my, ktoś z zainteresowanych z Forum oraz Iskanda. Proponuję w temacie spotkania założyć nowy wątek. Chodzi o to aby tu nie wprowadzać różnych pobocznych tematów.
-
Ja bym nie łączył tematu Dream PID z Xenią, powinny być dwa osobne spotkania.
-
Nie należy zamykać tego tematu wokół ekspresu DREAM PID. Musimy tu mówić o całej serii ekspresów z PID - DREAM PID, UNO PID oraz DUO PID. Jeśli jednak nie zrobimy tego razem to będziemy mieli problem z terminami. Jesień jest już bardzo mocno zapchana różnymi imprezami. M.in. Warszawski Festiwal Kawy, Targi HOST w Mediolanie, HORECA w Krakowie, Blue City Coffee Fest itd. Do tego dochodzi wzmożona sprzedaż przedświąteczna i już nie wiadomo gdzie ręce włożyć.
-
Ja bym nie łączył tematu Dream PID z Xenią, powinny być dwa osobne spotkania.
Jedna rzecz byłaby fajna w połączonym. Porównanie HX z termoblokiem, takie bezpośrednie... Ta sama kawa, ten sam młynek, dwa ekspresy.
-
Popieram. :brawa:
-
Ja bym nie łączył tematu Dream PID z Xenią, powinny być dwa osobne spotkania.
Jedna rzecz byłaby fajna w połączonym. Porównanie HX z termoblokiem, takie bezpośrednie... Ta sama kawa, ten sam młynek, dwa ekspresy.
To fakt, było by fajne porównanie 👍
-
Moja propozycja terminów - 16.09. lub 30.09.
-
A jak na to ekipa xenia?
-
16 jest ok
-
A 30.09 też im pasuje?
-
16 mi pasuje bardziej😀
-
Ja bym nie łączył tematu Dream PID z Xenią, powinny być dwa osobne spotkania.
Jedna rzecz byłaby fajna w połączonym. Porównanie HX z termoblokiem, takie bezpośrednie... Ta sama kawa, ten sam młynek, dwa ekspresy.
To jeszcze ta sama doza to samo sitko i tylko temperatura i czas przepływu buduje smak....
-
Ostro Cię poniosło. Jakie znaczenie mają wspomniane przez Ciebie rzeczy przy takim teście? Żadne. Choć przypuszczam, że znalazłyby się dwa sitka IMS/VST do testów.
-
Taki sam opór ciastko będzie stawiać i taką samą granulację będzie miała kawa. Jeśli przepływy będą podobne ostatnia zmienna będzie temperatura.
-
Ostatecznie proponuję spotkanie z prezentacją na 16.09. od 10,00 do 16,00. Kto z Was ogarnie ten temat z XENIĄ ?
-
Choć przypuszczam, że znalazłyby się dwa sitka IMS/VST do testów
O ilę dojadę, to nawet cztery (IMS) - dwa do espresso i dwa do doppio. Oczywiście, każde sitko różne tak, że trzeba będzie przekładać.
-
Niestety, 16 go nie mam możliwości i bardzo ubolewam nad tym faktem. Muszę ogarnąć swoje struktury z północy. A to jedyny dla nich dogodny termin.
-
Jak by mi się udało dojechać, to mogę wziąć swoje sitka IMS jakieś podwójne i the single 9g.
Marek.
-
Puściłem maila, jak nie odpiszą do czwartku to w piątek zadzwonię.
-
Co do terminu jestem otwarty. Wcześniej sądziłem, że większości bardziej odpowiada 16.09. Ale jeśli będzie to 30.09. to też dobrze. A nawet lepiej.
-
:-)
-
Hmm to lepiej to ustalmy na stałe, nie chcę też za bardzo mieszać chłopakom od Xenii - już się machnąłem bo pomyliłem wrzesień z październikiem, ale coś myśleli o przyjechaniu 11 września do Polski... O ile dobrze zrozumiałem to, co napisał.
-
Siewcu, może lepiej przekaż mi na priv kontakt a ja to już ustalę na stałe i dam znać wszystkim.
-
Pisz na formularz na stronie, ja tak sie z nimi kontaktowalem. I wspomnij od razu, ze Mateusz pisal w sprawie tego spotkania, beda wiedziec od razu o co chodzi.
-
OK! A jakieś nazwisko ? Kto się odzywał ?
-
"the 16.09. is much better for us as we planned to have this free to have 1 week holidays in Poland (or Slovakia)." Może po prostu o to chodziło. Ale pisał również, że dostawa może dotrzeć 13 września, więc fajnie by było, gdybyś jak najszybciej się z nimi skontaktował.
-
No to jutro do roboty. Będę informował.
-
Janusz, odezwałeś się do nich? Dostałem dzisiaj maila, że złamał palca i jest uziemiony na minimum 2 tygodnie...
-
Napisałem do nich w piątek. Na razie brak odpowiedzi.
-
Jest odpowiedź. Wygląda na to, że musimy poczekać na propozycje terminu od nich.
"Hello,
thank you for your mail.
You are right: I was asked for a presentation and we really like to do it :) When I know a possible date I will contact you again."
-
W końcu się udało :) Zagubił się mail od Was po prostu, napisałem mu, że się odezwiecie i gotowe ;)
-
Witam wszystkich Forumowiczów :) Pierwszy post. Może ktoś napisze o wrażeniach z prezentacji, o której była mowa przez ostatnie dwie strony wątku? :)
-
Właśnie, wrzesień minął, a tu cisza?
-
Zdaję sobie z tego sprawę. Ale kolega od XENII przestał się odzywać. A miał dać znać kiedy możliwy byłby jego przyjazd. W tej chwili to wątpię abyśmy znaleźli dogodny termin. W każdym razie w październiku będzie z tym problem. W sobotę 14.10. będziemy na Warszawskim Festiwalu Kawy (zapraszamy na nasze stoisko - będzie można na miejscu skorzystać z prezentacji DUO PID) a od 19.10. do 25.10. będziemy na Targach HOST w Mediolanie.
-
Końcówka listopada?
-
Końcówka listopada to u nas już szczyt zakupów przedświątecznych. Wolałbym początek listopada.
-
Tylko 11 wypada w sootę, 1 w środę i zostaje 18/19 albo 25/26...
-
Optuję za 18/19. Chociaż mnie święto 11.11. nie przeszkadza w spotkaniu.
-
Tobie nie, mnie również, ale trzeba wziąć pod uwagę to, że ludzie mogą chcieć wyjechać gdzieś... Choć długi weekend to to nie jest. No i róbmy od razu listę chętnych, żebym dał radę odpowiednio wcześniej przygotować nam identyfikatory tym razem ;)
-
Proponuję założyć w tym celu osobny wątek pt. "Spotkanie w Łodzi dnia...". Skończyłoby się w ten sposób mieszanie tematów w tym wątku.