Nowy Eureka Mignon Specialita pomoc w ustawieniu

[Furgalad]

Witam,
Wczoraj przybył do mnie komplet Lelit Victoria i Eureka Mignon specjalita, niestety nie jestem w stanie ustawić właściwie stopnia mielenia, być może niepotrzebnie pokręciłam pokrętłem ustawiającym grubość, może był ustawiony fabrycznie?.

Nie mam żadnego doświadczenia w używaniu takich młynków, dotąd używałam Nivona do przelewu.

Bardzo proszę o pomoc, jak ustawić ten młynek, żeby mielił pod esspreso? Zmarnowałam paczkę kawy, dobrze, że to lavazza, ale i takiej szkoda.
Chciałam "ustawić"młynek na gorszej kawie, miałam nadzieję, że po 2 porcjach uda się ustawić (przynajmniej wstępnie) poziom bardzo drobny, ale on cały czas mieli na grubo, bądź bardzo grubo..

Zaczynam wątpić w słuszność mojego wyboru, może lepiej było pozostać przy przelewach.

Nie wiem jak wybrnąć, pokrętło kręci się dookoła, gdzie jest punkt 0.. żeby chociaż raz zmielił na drobno, cały czas grubość cukru albo i większa.

[mlopus]

Chyba nie zadałeś sobie trudu poczytania forum? Działasz na spalonej na żużel i zapewne zleżałej w magazynie czy sklepie kawie, więc nie stawia ona wodzie odpowiedniego oporu, nie tędy droga, niczego tak nie ustawisz niestety. Od wielkiej biedy mieląc to bardzo drobno może coś wyciśniesz ale szału nie będzie Młynek jest ok więc musisz skręcić żarna i mielić na tyle drobno żeby w palcach czuć kawę mającą drobinki (nie na pył chyba że to Lavazza) na której jednak po ściśnięciu palcami nie pozostaną odciski linii papilarnych. Musi być zmielone odrobine grubiej, dalej delikatne korekty i lektura, powodzenia A pokrętło powinno prowadzić do punktu styku żaren a więc to jest twoje "0" skręcasz na maksa, na wyłączonym silniku i bez kawy a następnie odpuszczasz żeby żarna sie rozeszły.

[Furgalad]

Kilka godzin na forum poświęciłam, jeśli niektóre wątki mają po 200 stron, to jeszcze kilka godzin przede mną, a tu święta za pasem, sernik trzeba robić 😀

Tak jak pisałam, lavazza była tylko po to żeby znaleźć punkt, gdzie mieli drobno, ja tego punktu nie znalazłam. Nie zamierzam używać lavazzy, ani poświęcać na eksperymenty kawę, która czeka na swoją kolej
W którą stronę kręcić pokrętłem, żeby był punkt styku? W prawą? Ma być się kręcić ciaśniej, trudniej? I wtedy jest 0? Należy regulować na włączonym młynku, w trakcie mielenia?

Proszę o zrozumienie, dopiero zaczynam.

[Pabloo]

Na pokrętle masz strzałki. Fine (czyli drobniej) i corse (grubiej). Czyli jak woda przelatuje przez ciastko w kilka sekund to dokręcasz żeby było drobniej. Zacznij od ratio 1:2 w czasie 25-30s

[Gravis]

Na pustym młynku bez ziaren włącz i kręć w kierunku 0 a nawet dalej aż usłyszysz że żarna zaczynają się dotykać i trzec o siebie. Wtedy lekko odpusc w drugim kierunku i to jest Twoje faktyczne "zero". Później weź świeże ziarno i przekrec lekko w kierunku 1. Jak będzie za drobno to musisz skorygować

[Furgalad]

Serdecznie dziękuję 😀
Coś już się ruszyło, ale to co mi wychodzi to wielka porażka.
Myślałam, że sobie poradzę bez wagi. Ze swoją kuchenną, ale niestety.
Jaką wagę polecacie? Ceny porażają

[yo]

Nie panikuj Na początek a może i na koniec wystarczy taka https://www.amazon.pl/kuchenna-precyzyjna-tarowania-wy%C5%9Bwietlacz-kieszonkowa/dp/B089SY2MDL lub taka https://sklepbielskiewagi.pl/waga-kuchenna-precyzyjna-3kg.
Ma być do 0,1 grama i nie bierz mniejszego udźwigu niż 2 kg ( przyda się do  ew. przelewów na początek oczywiście).
Pozdrawiam

[Darecky]

Do samego ważenia kawy mam taka. Dobrze wazy jest tylko wrażliwa na zalanie https://allegro.pl/oferta/waga-jubilerska-precyzyjna-elektroniczna-500-0-01g-13523622294

[Furgalad]

Wczoraj, po kilkugodzinnym wertowaniu forum, sklepow, opinii, zakupiłam taką Tiny2S na alliexpres za 92 zł (cena na powitanie).Mam nadzieję, że to dobry wybór.
Serdecznie dziękuję za pomoc.

Z ekspresem i młynkiem jeszcze długa droga przede mną, na razie nic nie wychodzi. Ważę na kuchennej wadze, ciastko mokre, breja, mało naparu, nie wiem czy mam dobry przemiał, czy za drobno, czy za grubo, nawet mleko się nie spienia, nie wiem co robię źle, jeszcze sporo prób przede mną..

[Girion]

Niestety nie ustawisz grubości przemiału raz na zawsze, każda zmiana ziarna będzie wiązała się z regulacją, a także inne czynniki zewnętrzne.

Fakt faktem, bez wagi ciężko coś podziałać, a więc dobrze, że ją zamówiłeś.

Grubość cukru to zdecydowanie za dużo, oczyść hopper, zmiel pozostałe ziarno i na wyłączonym młynku skręć żarna na maksa z wyczuciem  (zgodnie z ruchem wskazówek zegara z tego co pamiętam, jestem na wyjeździe, więc nie sprawdzę). I to będzie mniej więcej Twój punkt zero, później możesz zwiększyć grubość przemiału o 1 stopień.

Jak waga przyjdzie, kup kilo jakiejś klasycznej Brazylii speciality i rozpocznij zabawę. Zobacz jaka jest rekomendowana doza kawy do Twojego sitka, i celuj w dwukrotny uzysk w czasie 20-30 sek. Na swojej Eurece zwykle poruszam się w skali 0,5-2. Z nowym ziarnem startuję zwykle od skali 1 i wedle potrzeb robię korektę. Jak strumień kawy będzie leciał jak krew z nosa to zwiększ grubość przemiału o 0,5 czy nawet 1 punkt na skali. Gdy osiągniesz akceptowalny czas parzenia, rób małe korekty. Trening czyni mistrza, będzie dobrze.

[roman66]

Na swojej Eurece zwykle poruszam się w skali 0,5-2. Z nowym ziarnem startuję zwykle od skali 1 i wedle potrzeb robię korektę. Jak strumień kawy będzie leciał jak krew z nosa to zwiększ grubość przemiału o 0,5 czy nawet 1 punkt na skali.

Na swoim młynku działam dokładnie tak samo i według mnie to optimum działania.

[Furgalad]

Walczę cierpliwie, ale nic nie wychodzi.
Zacznę od tego, że ćwiczę na świeżej kawie Blue Orca Brazyliana, wcześniej robiłam z niej przelewy, zanim przerzuciłam się na Hayba. Jak na to co teraz mi wychodzi, to przelewy z niej to cud miód malina.
W opisie producent pisze, że się nadaje również do ekspresu.
Chyba lepsza niż Lavazza.

Zrobiłam z młynkiem tak jak radziliście, ale wciąż coś nie tak. Przy kręceniu w lewo młynek nie mielił wcale, dopiero po skręceniu całego obrotu  pokrętła o 360 stopni, zaczęły się pojawiać drobinki
Czy to kręcenie ma się odbywać na działającym młynku, czy WYŁĄCZONYM?

Czekam wciąż na wagę, na razie ważę na kuchennej, ok 16g do podwójnego sitka. Wciąż nie wiem czy mam dobrze ustawione mielenie. Tzn ciągle lekko koryguję, bo ciastko jest mokre i zostaje przyklejone do prysznica..😭 kawa smakuje bardzo źle.

Od którego momentu liczyć te 25-30 sekund ekstrakcji?
1. od wciśnięcia guzika? ( w Victorii czas startuje automatycznie)
2. od 1kropli naparu?

Widzę, że bywa to różnie,a wagi do kawy liczą czas od pierwszej kropli

3.Jaka temperatura wody dla espresso? 95 st było z automatu
4.Jaka temperatura pary, 135 było z automatu..

mleko grzeje się błyskawicznie, o właściwej piance nie ma mowy, zaledwie troszkę burzy na wierzchu i smak zagotowanego mleka.

[Darecky]

1. Są dwie szkoły tu na forum każdy ma swoje racje . Ja wychodzę z założenia ze skoro włączam to woda już działa na ciastko wiec liczę od włączenia
2 ilość kawy - ustal sobie za pomocą testu monety.
3. Chyba na razie nie przejmuj się mokrym ciastkiem  w filtrze ale z moich obserwacji wynika ze im mniej jest kawy w sitku tym większe jest to błotko.

[GostRado]

Blue Orca Brazyliana

Możesz mieć problemy z tą kawą. Proponuję na początek kupić jakąś ciemniej paloną z forumowych palarnii.

@Darecky
👍👍
Darek, dobrze by było już wykorzystać Twoją wiedzę na lepszym ekspresie

[kabzior]

Czekam wciąż na wagę, na razie ważę na kuchennej, ok 16g do podwójnego sitka. Wciąż nie wiem czy mam dobrze ustawione mielenie. Tzn ciągle lekko koryguję, bo ciastko jest mokre i zostaje przyklejone do prysznica..

Wiktoria ma podwójne sitko Lelit by IMS 14-18g, syp 18 zamiast 16 i powinno być lepiej w kwestii błotka... natomiast nie ma wpływu to na smak, mimo obiegowej opinii mokre/suche ciastko nie odpowiada za to czy kawa wychodzi dobra czy zła, to nie ma żadnego związku