Autor Wątek: PID - z czym to się je  (Przeczytany 24326 razy)

Offline DrUsagi Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6342
  • Ekspres: Conti CC100 PM, FE-AR La Peppina, Arrarex Caravel, alternatywa, w renowacji: Pedretti KIM Express
  • Młynek: Gastronomiczne 65mm, małe stożki głównie pod alternatywę
PID - z czym to się je
« dnia: 26 Kwiecień 2013, 22:37:07 »
Ascaso Steel Uno PID eksploatuję już ponad 4 miesiące, w końcu może napisze coś o samym ekspresie. Na razie słów kilka o ustawieniach PID. W ciągu tych 4 miesięcy miałem okres większej i mniejszej zabawy z ustawieniami PID. Bardziej staram się zrozumieć co i jak zmieniam i jaki to ma wpływ na mój proces robienia kawy. I w miarę prostym językiem sam sobie to tłumaczę.

Z czym to się je, czyli szybkie podsumowanie PID - językiem prostym i mam nadzieje bardziej zrozumiałym niż czysta matematyka, ale matematycznie choć nieco prościej też będzie:
P = określa jak dużo ciepła/na jak długo włączyć grzałkę w zależności od tego jak wielkie jest odchylenie od zadanej temperatury. Zależność ta jest proporcjonalna do straty ciepła
I = ile ciepłą dodać w zależności od tego jak długo temperatura była niższa od zadanej. Zależność ta jest proporcjonalna do całki czasu w którym temperatura była niższa od zadanej. Integral to tutaj całkujący a nie integralny.
D = ile ciepłą dodać w zależności od szybkości utraty ciepła. Zależność ta jest proporcjonalna do różniczki czasu w którym ciepło tracimy.

Generalnie dostrajam maszynę pod siebie i środowisko w którym pracuje (temperatura otoczenia i wody w zbiorniku) coraz bardziej - najpierw unikałem przegrzania (przekroczenia zadanej temperatury) podczas powrotu do zadanej temperatury po ekstrakcji, ale w sumie czemu mam ich unikać, skoro i tak trzeba prysznic wyczyścić. Zyskałem szybszy powrót do zadanych 92C oraz dłuższy czas w którym te 92C mam na wyświetlaczu. Obecne ustawienia odpalają grzałkę sekundę/dwie/trzy przed tym gdy temperatura ma spaść do 91C, i w 9 przypadkach na 10 to podgrzanie jest na tyle wystarczające, że zostaje na 92C. A wiem to, bo zmieniałem tyko jeden parametr PID, i przy mniejszych wartościach 9 razy na 10 temperatura spadała do 91, teraz jest lepiej.

Teraz widzę że jak zrobiło się cieplej na dworze, i tym samym cieplej w miejscu gdzie stoi ekspres, to PID czasem mi wariuje - tak jak by czujnik temperatury został schłodzony przeciągiem. Grzałka się załącza, i po chwili zamiast 90 mam 95C. Ale, że taka jazda jest raz dziennie to bardzo się tym nie przejmuje. Bardziej staram się zaobserwować co może takie zachowanie powodować.

Ważne jest też aby wiedzieć, że praktycznie nie ma możliwości aby dwa takie same ekspresy, z takimi samymi wartościami PID, ale będące w różnych lokalizacjach działały tak samo. Tutaj otwarte okno, tutaj zimny kąt, tam grzeje słońce, a gdzie indziej ekspres w cieniu. Tu woda w zbiornikum na 19C a tutaj 22C. Otoczenie, środowisko pracy ma duży wpływ na to jak PID reaguje na zmiany temperatury. Trzeba mieć tego świadomość.

Kilka ogólnych słów o PIDach w ekspresach - niestety mimo, że funkcja opisująca ich działanie jest ogólnie znana to jej implementacja w elektronice zdaje się mocno różnić. W niektórych PIDach, można np. I ustawić jako 30 czy 60 i jest definiowane jako czas - gdzie zgodnie ze wzorem z czasem nie ma to nic wspólnego. Co producent to różna interpretacja. Mi marzyła by się większa dokładność, każdy z parametrów chciałbym kontrolować w zakresie do 1/100, a I nawet do 1/1000. Dlaczego - bo są super wzory, które po podstawieniu kilku wartości zmierzonych podczas pracy w konkretnym środowisku są w stanie ustawić PID w konkretny i ciekawy sposób. Później zostaje delikatny tuning do zrobienia. Niestety ich zaokrąglanie do 1/10 dla P i D oraz 1/100 dla I burzy ustalony porządek i trzeba kombinować aby przy dostępnej dokładności uzyskać zamierzony efekt.

Niedoskonałość PIDów w ekspresach polega też na tym że sterujemy tylko jednym elementem dostarczającym ciepło - grzałką, która ma określoną charakterystykę grzania - po podaniu prądu nie osiąga przecież w nieskończenie krótkim czasie swojej temperatury pracy. Potrzeba do tego cennego czasu, w którym temperatura najczęściej dalej spada. To chłodzi nam grzałkę 
Gdyby było więcej grzałek to PID mógłby działać wydajniej i dużo lepiej. Wyobraźmy sobie 3 grzałki na bojlerze - jedna małej mocy pracująca prawie non stop, mająca na celu zminimalizować spadki temperatury w trybie oczekiwania, druga średniej mocy, załączana gdy temp zaczyna spadać o powiedzmy 0.5C w ciągu 1 sek, i trzecia turbo grzałka odpalająca się gdy temperatura spada jeszcze szybciej.
No albo jeszcze inaczej, grzałka jedna, jednak osiągająca swoją maksymalną moc grzewczą w znanym i krótkim czasie - powiedzmy 1 sekunda.

Gdzieś kojarzę, że ktoś izolował bojler i dokładał miedziane rurki wokół bojlera które wstępnie podgrzewały wodę zanim trafi ona do bojlera. Myślę że to jest dobra droga aby zminimalizować spadki temperatury - podobny system, mamy w dwubojlerowacach gdzie woda do bojlera kawowego przepływa wpierw przez bojler pary. Podobnie działa też HX.

Tyle tytułem wstępu do tematu PID - więcej i bardziej szczegółowo napiszę wkrótce, a na razie z chęcią poczytam wasze komentarze i konstruktywne uwagi.
LMWDP #469

Offline Pilot

  • Wiadomości: 38
  • Ekspres: Ascaso Steel PID, Phin
  • Młynek: Mazzer SJ
Odp: PID - z czym to się je
« Odpowiedź #1 dnia: 27 Kwiecień 2013, 11:35:35 »
Przez jakiś czas grzebałem w ustawieniach PID. Jednak najbardziej podchodzą mi ustawienia fabryczne, może dlatego że do nich się przyzwyczaiłem. Przy rozgrzanym ekspresie, przez założeniem kolby mały spust wody, temperatura opada po czym czekam aż grzałka się załącza, gdy dojdzie do temperatury na jakiej chcę robić strzała zaczynam ekstrakcję. Zaznaczę że gdy chcę zacząć ekstrakcję kawy od np 89 st to pid mam ustawiony na 91 żeby grzałka się nie wyłączyła. Woda z boilera jest pobierana, świeża napływa a grzałka jest cały czas załączona. Jeśli z ubiciem i grubością mielenia trafię dobrze to jest ok, jeżeli leci za szybko to temperatura opadnie, jeśli za wolno to wzrośnie ale cały czas wiem co mam. Ważne jest jedno, zabawa wiecznie trwa.

Offline Fux Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 2988
  • Ekspres: La Marzocco Linea Micra, tygielek
  • Młynek: G-RISTO W
Odp: PID - z czym to się je
« Odpowiedź #2 dnia: 27 Kwiecień 2013, 13:43:03 »
Pilot, najważniejsze, aby smakowało.
Ja tak podchodzę do wszelkich posiłków...
Człowiek może wyzbyć się wszystkiego z wyjątkiem pokus...

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4973
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: PID - z czym to się je
« Odpowiedź #3 dnia: 27 Kwiecień 2013, 14:56:19 »
Teraz widzę że jak zrobiło się cieplej na dworze, i tym samym cieplej w miejscu gdzie stoi ekspres, to PID czasem mi wariuje - tak jak by czujnik temperatury został schłodzony przeciągiem.
Otoczenie, środowisko pracy ma duży wpływ na to jak PID reaguje na zmiany temperatury. Trzeba mieć tego świadomość.

Przeczytałem spostrzeżenia doktora Usagi o Pidzie w ekspresie Ascaso Steel i jestem pod wrażeniem, nie wiem co o tym myśleć. Czujnik Pida jest zamontowany w bojlerze, a tu się okazuje, że mimo to silnie działa na niego otwarte okno, ustawienie ekspresu w cieniu, zimnym kącie, padające słoneczne promienie itd. Wstyd przyznać, że mam ten ekspres od trzech lat i nie zauważyłem zmiany działania w zależności od pory roku, czy też otwarcia okna. Na początku myślałem, że doktor Usagi robi sobie jaja, ale chyba tak nie jest. Moim zdaniem, jeżeli czujnik Pida znajduje się w wodzie w bojlerze, to jest świetnie zabezpieczony przed działaniem wszelkich czynników zewnętrznych. Odczytuje temperaturę wody w bojlerze w której jest zanurzony, a takie czynniki jak wiatr, słońce, zimny czy ciemny kąt nie mogą mieć na niego wpływu. Może mam ciepły dom, ale ekspres stoi pół metra od okna i nawet w czasie najtęższych mrozów, temperatura wody w bojlerze nie spadła poniżej 22 stopni.
« Ostatnia zmiana: 27 Kwiecień 2013, 16:19:13 wysłana przez WS »

Offline Spinacz Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 4828
Odp: PID - z czym to się je
« Odpowiedź #4 dnia: 27 Kwiecień 2013, 21:25:54 »
Może to jakieś zwarcie powoduje to dziwne zachowanie? Temperatura mierzona jest termoparą?

Offline DrUsagi Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6342
  • Ekspres: Conti CC100 PM, FE-AR La Peppina, Arrarex Caravel, alternatywa, w renowacji: Pedretti KIM Express
  • Młynek: Gastronomiczne 65mm, małe stożki głównie pod alternatywę
Odp: PID - z czym to się je
« Odpowiedź #5 dnia: 27 Kwiecień 2013, 21:50:06 »
Wyjaśnijmy - po pierwsze czujnik jest na bojlerze a nie w środku. Może kiedyś był w środku bojlera???

Po drugie - zrobię zdjęcie - jest on, moim zdaniem, trochę nieszczęśliwie ulokowany. Tuż obok jest miejsce gdzie fizyka wymusza ruch powietrza - ciepłe idzie do góry. Jeśli więc ustawimy ekspres w przeciągu to czujnik będzie chłodzony.

Po trzecie - to nie jest jakiś dramat, ot w mojej konfiguracji czasem, raz dziennie mam skok temperatury. Z czego on wynika, nie wiem. Wiem jednak że zimą w miejscu w którym stoi ekspres nic nie wiało, i panowała stała temperatura ~19C. Teraz są otwarte okna, przeciąg - więc tak to sobie tłumaczę.

Moim zdaniem Ascaso mogło by firmowo dać izolację bojlera, albo chociaż jakąś osłonę samego czujnika termopary.

Obiecuję zdjęcia mojej maszyny - ale to pewnie dopiero we wtorek/środę. Wtedy będzie widać co i jak.

A na razie oryginalne zdjęcie bojlero-grupy. Czujnik od PIDa jest na jeden z trzech małych śrubek które widać na dole, na łączeniu grupy i bojlera. A konkretnie na tej co jej tylko kawałek widać, pomiędzy grupo-bojlerem a zaworem trójdrożnym. To tam jest "kanał powietrzny".
LMWDP #469

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4973
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: PID - z czym to się je
« Odpowiedź #6 dnia: 28 Kwiecień 2013, 11:21:53 »
Czujnik temperatury  na bojlerze, a nie w środku?. Robi się coraz weselej. Wolałbym, żebyś wycofał wcześniejsze „rewelacje” na temat wpływu czynników atmosferycznych na działanie Pida w ekspresie, bo to wierutne bzdury, ale skoro chcesz brnąć w to dalej.
A niby co ma wskazywać czujnik umieszczony na bojlerze? Temperaturę powietrza wewnątrz ekspresu, temperaturę mosiądzu z którego bojler jest zrobiony? 
Temperaturę wody pokazuje sonda z czujnikiem temperatury znajdująca się w wodzie wewnątrz bojlera. Jej wskazań nie zmieni żaden ”kanał powietrzny’, możesz dmuchać w mocowanie czujnika i przewód zasilający choćby do usranej śmierci.
Umieszczenie czujnika temperatury na styku bojlera z grupą na pewno nie jest „trochę nieszczęśliwe”, tylko bardzo odpowiednie. Wtedy na wyświetlaczu jest pokazana temperatura wody idącej na kawę, bez żadnych przekłamań.
Nie wiem co pijasz doktorze Usagi, ale widać lubisz tęgie napary, bo fantazję masz iście kawalerską.

@spinka2/ Bez wycieczek osobistych proszę. WS zaproponuj proszę inne wyjaśnienie zaobserwowanego prze DrUsagi zjawiska.
« Ostatnia zmiana: 28 Kwiecień 2013, 12:22:50 wysłana przez spinka2 »

Offline Pilot

  • Wiadomości: 38
  • Ekspres: Ascaso Steel PID, Phin
  • Młynek: Mazzer SJ
Odp: PID - z czym to się je
« Odpowiedź #7 dnia: 28 Kwiecień 2013, 11:45:53 »
Zrobiłem fotki boilera Ascaso. Powinno być duże powiększenie po klikaniu w zdjęcia z linku albumu.

http://www.fotosik.pl/u/pilot353/album/1442291

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4973
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: PID - z czym to się je
« Odpowiedź #8 dnia: 28 Kwiecień 2013, 13:05:49 »
Za osobiste wycieczki przepraszam. Miałem uwagi co do wpływu czynników atmosferycznych na działanie Pida. Po prostu nie ma możliwości, żeby jakieś podmuchy powietrza chłodziły czujnik temperatury umieszczony w wodzie w mosiężnym bojlerze.
A co do zjawiska zaobserwowane przez DrUsagi, rozumiem, że chodzi o wzrost temperatury do 95 stopni przy 90 ustawionych na wyświetlaczu. Jest to możliwe przy uruchomieniu zimnego ekspresu. Czujnik temperatury jest na dole, przy połączeniu grupy z bojlerem, woda w bojlerze się nie miesza i cieplejsza znajduje się u góry. Po krótkim flushu następuje ruch wody w bojlerze i temperatura może skoczyć o kilka stopni. Po rozgrzaniu ekspresu nie ma tego problemu.
« Ostatnia zmiana: 28 Kwiecień 2013, 13:20:00 wysłana przez WS »

Offline Spinacz Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 4828
Odp: PID - z czym to się je
« Odpowiedź #9 dnia: 28 Kwiecień 2013, 13:34:41 »
Dziękuję. Dobre wyjaśnienie. Teoretycznie konwekcja powinna załatwić samoczynnie wyrównanie temperatury w całym zbiorniku (a może przenikanie?) Jednak stałoby się tak dopiero w dłuższym okresie czasu :)

Offline DrUsagi Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6342
  • Ekspres: Conti CC100 PM, FE-AR La Peppina, Arrarex Caravel, alternatywa, w renowacji: Pedretti KIM Express
  • Młynek: Gastronomiczne 65mm, małe stożki głównie pod alternatywę
Odp: PID - z czym to się je
« Odpowiedź #10 dnia: 28 Kwiecień 2013, 20:19:27 »
Pilot- dzięki za fotki, ale akurat termopary na nich chyba nie złapałeś ;)

WS - jeśli uważasz że otoczenie nie ma wpływu na to jak działa PID to nie widzę sensu tego dalej tłumaczyć. Proszę rozdzielić moje dwie obserwacje:
Cytat: DrUsagi - obserwacja 1.
Ważne jest też aby wiedzieć, że praktycznie nie ma możliwości aby dwa takie same ekspresy, z takimi samymi wartościami PID, ale będące w różnych lokalizacjach działały tak samo. Tutaj otwarte okno, tutaj zimny kąt, tam grzeje słońce, a gdzie indziej ekspres w cieniu. Tu woda w zbiornikum na 19C a tutaj 22C. Otoczenie, środowisko pracy ma duży wpływ na to jak PID reaguje na zmiany temperatury. Trzeba mieć tego świadomość.

Moje obserwacje o skoku temperatury z 90C na 95C dotyczą ekspresu nagrzanego - załącza się automatycznie o 6:45 gaśnie o 18:30. Obserwacje poczynione między 12:00 a 14:00, co najmniej godzinę po ostatniej kawie. Dlatego też piszę:
Cytat: DrUsagi - obserwacja 2.
Teraz widzę że jak zrobiło się cieplej na dworze, i tym samym cieplej w miejscu gdzie stoi ekspres, to PID czasem mi wariuje - tak jak by czujnik temperatury został schłodzony przeciągiem. Grzałka się załącza, i po chwili zamiast 90 mam 95C. Ale, że taka jazda jest raz dziennie to bardzo się tym nie przejmuje. Bardziej staram się zaobserwować co może takie zachowanie powodować.

Cytat: WS
Po prostu nie ma możliwości, żeby jakieś podmuchy powietrza chłodziły czujnik temperatury umieszczony w wodzie w mosiężnym bojlerze.
Powtórzę po raz kolejny - W mojej maszynie czujnik nie jest w bojlerze, lecz na jego krawędzi. Czyli u mnie czujnik mierzy temperaturę blaszki do której jest przyklejony, która to blaszka jest przykręcona do bojlera. W 99 przypadkach na 100 zapewne odpowiada to temperaturze wody w bojlerze - ale to potwierdzę jak termoparę zakupię, i zmierzę co wylatuje z grupy pod prysznicem.

A teraz sesja foto żeby sobie z gęby ścieki nie robić:




Mam nadzieję, że temat umiejscowienia czujnika temperatury w mojej maszynie zamykamy definitywnie. I  żeby nie było wątpliwości kabelki od tego czujnika kończą się na stykach Temp PIDa.

Szukam możliwej przyczyny zachowania PIDa i ruch powietrza jest jak na razie moim głównym kandydatem. Bo to jedyny czynnik, który się zmienił - a raczej został wprowadzony. Na ostatniej fotce widać moje grube paluchy przyłożone od spodu obudowy do grupy. W sumie bez trudu mógłbym dotknąć ten czujnik palcem.

@WS = Proszę cię bardzo, zrób zdjęcia u siebie, może kiedyś Ascaso inaczej to rozwiązało. Jeśli wyciągnęli czujnik z bojlera na zewnątrz to ciekaw jestem czym poza niższymi kosztami się kierowali. Strasznie jestem ciekaw porównania.

@Pilot - jak jest u Ciebie - masz czujnik temp tak jak ja, czy inaczej???
LMWDP #469

Offline Pilot

  • Wiadomości: 38
  • Ekspres: Ascaso Steel PID, Phin
  • Młynek: Mazzer SJ
Odp: PID - z czym to się je
« Odpowiedź #11 dnia: 28 Kwiecień 2013, 20:39:06 »
Jeżeli to co zakreśliłeś to jest to to mam tak samo. Inaczej być nie może. Widziałem ten kabelek na dole przykręcony tylko wziąłem to za jakiś przewód masowy.  :-[

Jako czujniki obstawiałem to co jest zamontowane z boku boilera.

Offline DrUsagi Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6342
  • Ekspres: Conti CC100 PM, FE-AR La Peppina, Arrarex Caravel, alternatywa, w renowacji: Pedretti KIM Express
  • Młynek: Gastronomiczne 65mm, małe stożki głównie pod alternatywę
Odp: PID - z czym to się je
« Odpowiedź #12 dnia: 28 Kwiecień 2013, 20:48:33 »
:) U mnie z tej szarej osłonki wychodzą dwa zółte cienkie przewody prowadzące prosto do złącza Temp na PIDzie. Na górze bojlera są chyba terminale od grzałki, a z boku termostaty bezpieczeństwa.  :-\

Ulżyło mi, że nie świruję i przynajmniej ostatnimi czasy PID jest tam gdzie go ostatnio widziałem.
LMWDP #469

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4973
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: PID - z czym to się je
« Odpowiedź #13 dnia: 30 Kwiecień 2013, 09:05:59 »
DrUsagi, nie musisz kolejny raz powtarzać, że czujnik nie jest w bojlerze, lecz na jego krawędzi, rozumiem twoje słowa.

Definicja czujnika z Wikipedii:
Czujnik (sensor) – fizyczne bądź biologiczne narzędzie będące najczęściej elementem składowym większego układu, którego zadaniem jest wychwytywanie sygnałów z otaczającego środowiska, rozpoznawanie i rejestrowanie ich.

Jeżeli uważasz, że masz czujnik temperatury wody na krawędzi bojlera, to piszesz głupoty doktorze. Przy takim umiejscowieniu jaką temperaturę może ci zmierzyć. Powietrza w środku ekspresu, metalu do którego jest przytwierdzony. Żeby zmierzyć temperaturę wody czujnik musi się w niej znajdować i nie zmienisz tego pisząc czerwonymi, pogrubionymi literami. A jeśli czujnik znajduje się w wodzie w bojlerze, to nie schłodzą go podmuchy powietrza wewnątrz ekspresu, nie ogrzeją słoneczne promienie, a ciemny kąt, to nie wiem co może zrobić, chyba zasmucić i sfrustrować.

Offline Spinacz Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 4828
Odp: PID - z czym to się je
« Odpowiedź #14 dnia: 30 Kwiecień 2013, 09:19:35 »
Pozwólcie, ze podsumuję, a jeżeli popełnię błąd proszę o zwrócenie uwagi. Otóż rzeczywiście optymalnym byłoby mierzenie temperatury wody na potrzeby sterowania PIDem za pomocą czujnika w niej zanurzonego. Jednak jak widać, producenci Steela poszli nieco na łatwiznę i zamiast zanurzyć czujnik w wodzie przykręcili go do bojlera od strony zewnętrznej. Jest to rozwiązanie prostsze, łatwiejsze w serwisowaniu ale gorsze, gdyż jak zauważyliście nie mierzy temperatury wody a obudowy bojlera i jego najbliższego otoczenia. Oczywiście w warunkach stabilnych wskazanie będzie w niewielkim stopniu odbiegać od temperatury wody (być może nawet ktoś przeskalował PIDa). Gorzej sytuacja wygląda podczas pracy, zmiana temperatury wody, z uwagi na bezwładność obudowy, będzie wolniej przenoszona na czujnik. Podobnie wygląda niestety wpływ warunków zewnętrznych, który może skutkować błędnymi wskazaniami. Tak jak powiedział WS trudno w zasadzie stwierdzić co mierzy czujnik np. w przeciągu - jest to jakaś wypadkowa temperatury powietrza, miedzi, wody itd. Domniemywać należy, że największy wpływ na wskazanie ma oczywiście temp. wody i obudowy, stąd zapewne taka a nie inna decyzja inżynierów Ascaso.
Myślę, że DrUsagi pisząc o czujniku temp. wody zastosował to samo uproszczenie co producent.
« Ostatnia zmiana: 30 Kwiecień 2013, 10:50:56 wysłana przez spinka2 »

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi