Młynek Kazak

[Antonio]

@Valerii, cokolwiek zrobisz z tą regulacją, możesz mnie dodać do listy zamówień...

[Valerii]

@Antonio pięknie! Już mam stałego klienta! 

[hergar]

Cena już mniej więcej znana? Ja też proszę o rezerwację, bo już doczekać się nie mogę.

[Valerii]

Ja nie mam ani jednego wolnego egzemplarza. W czerwcu będą dostępne u swiezopalona.

[DrUsagi]

Do poczytania test Kazaka, chociaż chyba test to tutaj nieco za duże słowo. Bardziej chyba wrażenia z użytkowania i porównanie z C40.

[Miklas]

Moim zdaniem tendencyjny, ktoś też to zauważył w komentarzach.

Marek.

[donkiszot]

Za to owy komentarz wcale

[pj.w]

[Miklas]

Za to owy komentarz wcale

Wszystko co zostało napisane jest do przełknięcia, ale bezstopniowa regulacja to tak duża przewaga nad klikami w zastosowaniu do espresso, której moim zdaniem żadne drewniane rączki nie przebiją. Dzięki temu młynek do alternatyw staje się młynkiem uniwersalnym, to wartość nie do przecenienia. Głównym zarzutem jest plastikowa rączka i plastikowy pojemnik, ale nie ma słowa o pękających deklach w Comandante. Szkoda słów.

Marek.

[gacekthebat]

Byłem ciekaw tej recenzji. Spodziewałem się twardego testu z TDSami, przesiewaniem w Cruve itd, itp Nie ma ani słowa o żarnach, smaku kawy, ewentualnych różnicach i niuansach (o ile by się ujawniły). Autor narzeka na gałkę z tworzywa (która w mojej opinii jest elegancka, masywna, przyjemna w dotyku, a co najważniejsze dobrze leży w dłoni), plastikowy pojemnik na zmielona kawę (który wcale się nie rysuje, a napewno się nie stłucze) i trudny(sic!) sposób zmiany ustawienia grubości przemiału. Kazak to mój pierwszy młynek ręczny, jako laik uważam, że jego obsługa jest szalenie intuicyjna. Konserwacja również nie stwarza problemów. Jakby tego było mało, zupełnie pominięty jest fakt, że Komeś ma oznaczenie mk3  (czyli różne problemy wieku dziecięco ma za sobą)i jest produkowany na duża skalę, a za jego sukces odpowiada sztab ludzi. Kazak to rzemieślnicza robota, młynek stworzony przez kawosza dla kawoszy.

[malkos]

Ja nie mam ani jednego wolnego egzemplarza. W czerwcu będą dostępne u swiezopalona.

potwierdzamy

[piomic]

Moim zdaniem tendencyjny, ktoś też to zauważył w komentarzach.

Marek.

Tendencyjny też, mnie bardziej razi polska język trudno. Gość nie ogarnia składni a za pisanie się bierze. 

[Miklas]

Gość nie ogarnia składni a za pisanie się bierze.

Tak, też to zauważyłem. Szczególnie fragment o sposobie regulacji jest dosyć przykry w odbiorze i nie jestem pewien czy odgadłem zawartą w nim intencję.

Marek.

[malkos]

może warto mu te wszystkie komentarze umieścić na stronie, wtedy będzie miał szansę się ustosunkować?

[krystians]

Mistrzostwo argumentacji.

Odsłona I
"I choć skala Kazaka jest mniejsza niż niemieckiego konkurenta, a zmiana nastawień jest płynna. Mimo to choć sama zmiana ustawienia mielenia nie jest najprostsza, a skala jest płynna, łatwo zmienić nastawienie, aby skorygować ekstrakcję kawy."

Autor chyba musiał się podwójnie upewnić, że można to pochwalić. Pewna doza niepewności jednak jakby nadal wybrzmiewa w tym tekście.

Odsłona II
"(..) przede wszystkim użytkując niemiecki młynek macie wrażenie, jakby każdy detal był wielokrotnie przemyślany."

Hmm, ja takiego wrażenia nie mam. Nie rozumiem dlaczego autor wypowiada się w imieniu wszystkich zamiast swoim.

może warto mu te wszystkie komentarze umieścić na stronie, wtedy będzie miał szansę się ustosunkować?

Gdyby chcieć rzetelnie skomentować ten test, to powstałby zapewne tekst dłuższy niż komentowany materiał.