Na temperaturę wpływu nie ma, ale powinna być dobra i stabilna, tu lania ciurkiem w jedno miejsce nie ma, bo jest prysznic na 9 otworów, a polewanie następuje partiami. Na czas masz wpływ przemiałem i właśnie owym zaworem, o którym pisałem wcześniej. Teoretycznie powinno się też dać wyłączyć ekspres podczas parzenia, tym samym przerwać polewanie, ale to już zakrawa na stanie nad ekspresem.
Moje podejście do ekspresów przelewowych jest takie: może i mistrzostw świata nie wygrasz, ale spokojnie zaparzysz smaczną kawę, tym bardziej jeśli dobierzesz i kawę.