Zacznę trochę niekonwencjonalnie, w Białymstoku nie byłem i kawy tam nie piłem ale ...
Będąc na początku tygodnia na konferencji pod Warszawą zostałem zaskoczony jakością podawanej kawy podczas przerw kawowych.
Serwowane były dwa rodzaje kaw, jedna mieszanka 5-ciu gatunków kaw - arabik i robusty - do kaw mlecznych oraz mieszanka arabik - o ile dobrze pamiętam Etiopii i Jamajki - do przygotowania espresso.
Espresso było bardzo esencjonalne, lekko kwaskowe z nutami owoców cytrusowych, bardzo smaczne - malutkim minusem była porcelana - Duża do kaw mlecznych
A teraz wracając do wątku dlaczego pijąc kawę pod Warszawą piszę o kawiarni w Białymstoku?
Odpowiedź jest prosta, firma serwująca kawę była z Białegostoku.
Jej część mobilna to nosi nazwę Essenza Catering i ona obsługiwała przerwy kawowe podczas konferencji.
Stacjonarna nowsza część biznesu nosi nazwę Baristacji i zlokalizowana jest w Białymstoku przy Sienkiewicza