Które kawiarnie omijać z daleka

[hlary]

Restauracja PAUSA.
Na trasie z Piotrkowa Trybunalskiego do Warszawy E67 jest zaraz za Piotrkowem restauracja szumnie reklamująca się jako włoska Pausa. Tam kawa nie tyle, że nawet espresso nie przypomina, co jest jeszcze po prostu fatalna. Trudno tu by znaleźć jakąś cremę, gęstość, aromat. Tak się zastanawiam czy włosi nie powinni chronić swojej nazwy espresso i ścigać prawnie takich restauratorów ? Młoda dziewczyna nawet nie miała pojęcia o espresso. Jaki kurs barristy ?
Kto tym wszystkim restauracjom powciskał takie dobre maszyny ? Już ze zwykłego ekspresu automatycznego średniej jakości wyszlaby lepsza kawa. TRAGEDIA.
Omijajcie z daleka.

[Antonio]

Włosi mieli takie plany. Mają różne certyfikacje: np. espresso italiano. Wygląda na to, że świat ukradł im ten pomysł i idzie w inną stronę: wbc.

[manfred]

W Nowym Targu i Szklarskiej Porębie wszystkie.

[Fux]

W Nowym Targu i Szklarskiej Porębie wszystkie.

 

[KrzychK]

@hlary - uważam, że taki wątek jest niestety delikatnie mówiąc - zbędny.

forumowicze już przemyśleli ten temat ok. 3 lat temu i doszli (jakoś podświadomie, podskórnie) do smutnej konkluzji, że łatwiej polecać dobre kawiarnie - bo procentowo jest ich może z promil w morzu paskudztwa i lury - więc wątek krótszy będzie, a i łatwiej zapanować będzie nad nim.

a dwa - przez to jesteśmy bardziej pozytywnie nastawieni (szklanka pełna do połowy) 
(fuuux, proszę, nie wyciągaj mi go z KF)

[manfred]

Racja przecież dobrych w konkretnym miejscu można na jednej ręce policzyć. Łatwiej zapodac miejscowość i spytać o kawiarnie. Druga sprawa to już tylko i wyłącznie z góralskiej zazdrości powiem jak tu wspomniano taki drogi piękny sprzęt a takie siety podają i jeszcze jakie drogie

[DrUsagi]

Tak jak pisano wyżej - polecajmy bo tych miejsc jest mniej niż tych do narzekania.  Skupmy się na pozytywach i dobrym smaku.