Autor Wątek: EKSPRES AUTOMATYCZNY => optymalne ustawienia  (Przeczytany 596 razy)

Offline GostRado Mężczyzna

  • Wiadomości: 5309
  • Ekspres: 》La MARZOCCO Linea Micra 》ELEKTRA Micro Casa 》ECM classika PID 》AP + FP 》BRA cafetera bella 1tz/2tz 》FOREVER miss diamond 4tz 》GIANNINI giannina 1tz/3tz 》BIALETTI venus 2tz 》MELITTA dripper 101 》
  • Młynek: 》CEADO e37S 》1Zpresso K-plus 》
EKSPRES AUTOMATYCZNY => optymalne ustawienia
« dnia: 03 Styczeń 2024, 20:56:11 »
Wielokrotnie przychodzą amatorzy kawy z automatu i pytają się o rady, jak poustawiać taki ekspres, żeby kawa była jak najlepsza.

Ci, którzy mieli tę przyjemność i którym to się udało uzyskać zadowalające efekty uprasza się, aby udzielili się w tym wątku, żeby pytający mieli w jednym miejscu gotowce: wskazówki i porady.

Na początku wrzucę swoje przemyślenia. W razie czego, nie pogniewam się, jeśli zostanę sprostowany 😉


Pierwsza czynność to ustawienie temperatury parzenia w zależności od stopnia wypalenia ziarna. W zasadzie są trzy opcje: wysoka > jasne ziarno, średnia > średnie ziarno, niska > ciemne ziarna. Dlaczego napisałem "w zasadzie", gdyż ta faktyczna temperatura może być inna od zadanej, więc należy z nią poeksperymentować. Z mojego doświadczenia, nie ustawiałem tej najniższej nawet na bardzo ciemno palonych ziarnach.

Nie zawracajcie sobie głowy gramową ilością mielonki w module zaparzającym. Aby napar był jak najlepszy ustawiamy na 30ml (jak ktoś lubi - może zacząć od ristretto, tj mniejszej ilości wody) oraz maksymalną dozę mielonki (chyba tak jest przy podwójnym espresso, gdzie różne pojemności występują w poszczególnych automatach) i najważniejsze: tak kombinujemy stopniem mielenia młynka, aby czas ekstrakcji wynosił minimum 20s, a lepiej z 30s (w niektórych automatch wyciągałem 35s). Można też zważyć uzyskany napar. Poniżej moje zabawy na WMF perfection:

Troszkę z zięciem zrobiliśmy shotów, ale na razie nie smakowaliśmy na najdrobniejszym mieleniu, gdyż WMF zaleca najpierw na trójce. Ustawiliśmy na dwójkę, jedynkę przetestujemy za jakiś czas. Wszystkie strzały były robione na największej dozie - mocy "4": ●●●●. Są jeszcze ●, ●●, ●●●.

¹ espresso x 40ml uzysk 35,2g x temperatura T2
² ristretto x 25ml uzysk 23,4g x T2
³ ristretto x 20ml uzysk 15,4g x T3
⁴ ristretto x 35ml uzysk 28,6g x T2
⁵ ristretto x 25ml uzysk 24,8g x T3
⁶ espresso x 30ml  uzysk 28,3g x T2
⁷ espresso x 30ml uzysk 25,2g x T1
⁸ ristretto x 25ml uzysk 22,1g x T2
⁹ espresso x 30ml uzysk 27,5g x T2

Najlepsze shoty: ristretto shot 2 i upewnienie 8, a espresso shot 6 i upewnienie 9. Zięć te shoty od razu zapisał w swoim profilu. Zmiana temperatury od razu wpływa na smak kawki (zdjęcie, jaka była w użyciu). Jak pamiętam, w żadnym z ekspresów wymienionych we wcześniejszym moim komentarzu tak nie smakowało mi te konkretne ziarno, gdzie w tych najlepszych shotach wyczuliśmy przyjemną kwaskowatość owocu, deklarowała pomarańcza. Ekstrakcja była długa. Od pierwwszego włączenia pompy, potem drugie (dwie preinfuzje?) 24 - 28 sekund. Ciastka były suche. Spienione mleko było fajne. Jak pojadę następnym razem, by testować kawę na najdrobniejszym mieleniu, to pokuszę się o latte art.

Następna tura testów.

Po zrobieniu kilkudziesięciu kaw przestawiliśmy młynek na najdrobniejsze mielenie: z 2 na 1 i powiem, że espresso wyszło jeszcze lepsze niż tydzień temu, prawdopodobnie przez dłuższy czas parzenia od pierwszego włączenia pompy. Ilość mielonki, moc jak poprzednio, tj ●●●●:

¹ espresso > doza 30ml > czas 35,7s > uzysk 28,0g
² ristretto > doza 25ml > czas 33,7s > uzysk 21,1g
³ espresso > doza 30ml > czas 35,5s > uzysk 27,8g

W espresso naprawdę ładna crema, a ciastko zwarte i suche


Mamy teraz prawidłowo ustawione espresso z automatu. Jak chcesz słabszy, tj rozwodniony napar, to dolewasz chłodniejszej wody z czajnika, tak z 70÷75°C. NIGDY nie lej wody przez zużyte ciastko programem z automatu, np 150ml, jeśli zależy nam na jakości kawy!

UWAGA: zmianę stopnia  mielenia ZAWSZE robimy podczas pracy młynka! Na nowym ustawieniu robimy ze trzy shoty w celu ustabilizowania. W zależności od stopnia wypalenia ziarna i jego świeżości może być rozrzut na skali ustawień młynka o parę klików w jedną lub drugą stronę.


A tak w ogóle, drogi Kawoszu, jak chcesz napić się prawdziwego espresso a nie ekspreso z automatu, to musisz kupić sobie młynek, kolbę, parę akcesorii i znaleźć czas na espressową edukację. Niestety albo stety - cudów nie ma 🫠
« Ostatnia zmiana: 03 Styczeń 2024, 22:56:26 wysłana przez GostRado »
》tertium non datur《

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi