forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Alternatywne urządzenia do parzenia kawy => Wątek zaczęty przez: szarud w 08 Lipiec 2020, 15:34:26
-
Cześć :bry:
Dwa tygodnie temu kupiłem kawiarkę Ariete moka aroma. Gdy ją myje, to brudzi mi się gąbka (zdjęcia), myje ją regularnie. Osad jest szarawy. Wygląda na to, że to aluminium i zastanawiam się nad zwrotem. Co radzicie?
[ You are not allowed to view attachments ] [ You are not allowed to view attachments ]
-
A czy przypadkiem kawiarka nie była przepalona, przegrzana? Nie wygotowała się woda i kawiarka dalej stała na ogniu? W mojej starej kawiarce pojawiło się takie cudo jak miała swoje lata i przypadkowo ktoś z rodziny właśnie ją nieco przepalił .
-
Elektryczna, nawet nie trzeba wyłączać, bo ma autowyłącznik.
-
Stoi takowa u mnie w pracy, nikt z niej nie korzysta. Góra jest plastikowa ze stalowym lejkiem, dół tam gdzie gotuje się woda jest stalowy. Tam nie ma aluminium. Jak dla mnie to osad z kawy. W moich kawiarkach też takowy osad po kawach zostawał, ale po każdym użyciu myłem i wycierałem do sucha.
-
A jesteś pewien, że dół jest stalowy nie aluminiowy? Zobaczyłem se w googlu co to za urządzenie i trochę nabrałem wątpliwości, bo wygląda jak lakierowane aluminiowe, przyłóż magnesik z lodówki dla pewności ;)
-
Faktycznie magnes się nie przykleja. To może rzeczywiście jest pomalowane aluminium.... ktoś jej jednak używa u nas w biurze bo jest teraz gorąca więc nie odkręcałem.
-
Z ciekawości sprawdziłem moją warsztatową kawiarkę magnes się trzyma ale tylko pokrywki:)
jest to dokładnie taka kawiarka
https://zasmakujradosci.pl/pl/products/kawiarka-stalowa-do-espresso-florina-lungo-na-4-filizanki-813.html#close
wychodzi na to że to aluminium albo jakiś inny metal-stop itp.
tak czy inaczej jak taki osad się wytrąca na dnie to bym wywalił kawiarkę .
Żeby było ciekawiej to taką kawiarkę da się zagotować nawet jak się ją postawi na płycie szamotowej w wolnej chwili przerwy od twardego lutowania:)
-
No właśnie dziwny ten osad, nie ważne czy aluminium czy stal, osad z kawy nie jest szary. Jest nowa, może poprostu jej nie wymyleś po zakupie dość dokładnie? Jeżeli jest polakowana czymś co schodzi, to chyba lepiej tego nie pić.
Aluminiowe kawiarki mają powierzchnię zabezpieczoną, to zazwyczaj nie jest żywe, tylko wykrojone, amelinium. Ale nie wiem jak dokładnie to robią i napewno nie powinno się nic z niej ścierać.
-
Tak mnie naszło... Wiecie o tym, że do stali nierdzewnej magnes się nie klei?
-
Wiecie o tym, że do stali nierdzewnej magnes się nie klei?
To trochę krzywdzące stwierdzenie. 😉
-
do stali nierdzewnej magnes się nie klei
To zależy czy powierzchnia jest czysta ;) Poza tym różny może być skład stali.
Wśród stali nierdzewnych są stale o strukturze ferrytycznej, martenzytycznej, ferrytyczno-austenitycznej (duplex), które są magnetyczne i przyciągają magnes oraz stale o strukturze austenicznej, które nie przyciągają magnesu. Austenityczne stale nierdzewne (np. 302, 304, 316. 316L) są niemagnetyczne.
-
przeprowadziłem eksperyment procesowy, użyłem magnesu "z lodówki" i kawałka neodymowego "z dysku", obkleiłem nimi konewkę, czajnik, kilka garnków, parę bransolet od zegarków, czyli rzeczy które są albo opisane jako stainless steel czy stal chirurgiczna 316, kawiarki stalowej w domu nie mam więc oczywiście zbieżność z tematem na poziomie wpisu w internecie :D
Moje spostrzeżenia są takie, że magnes neodymowy przyciągało do wszystkiego, do jednej pokrytej czymś stali słabo, nie trzymał się ale ewidentnie przyciągał. Magnes z lodówki łapał tak pół na pół, np zjeżdżał z boków czajników ale dało się zaobserwować, że próbuje.
Obydwa magnesy na widok aluminium, bo takie kawiarki aktualnie mam, miały wyjechane na całego ;)
Sorki, nie mam dyplomu z metalurgii, na skupie złomu nie pracowałem, nie mam więc odpowiednich kwalifikacji a ta prostacka metoda na moje życiowe potrzeby jest dalej nie najgorsza.
a robiąc OT, jak złażąca farba z kawiarki? Chyba ani stal ani aluminium się ścierać nie powinno.
-
Kontynuując materiałoznawczy offtop: eksperyment ze stalą 316 plus magnes funkcjonuje czasami na zasadzie przysłowiowego wysyłania z wiadrem po fazę. W skrócie: po obróbce 316 też może mieć właściwości magnetyczne.
-
Cokolwiek by to było-materiał w kawiarce stalowej - po przegrzaniu -przetrzymaniu na gazie a podejrzewam że i zwykłej płycie grzewczej to osad się pojawia , można wyczuć zapach "metaliczny" i smak również . Do wywalenia podejrzewam.
-
Kontynuując materiałoznawczy offtop: eksperyment ze stalą 316 plus magnes funkcjonuje czasami na zasadzie przysłowiowego wysyłania z wiadrem po fazę. W skrócie: po obróbce 316 też może mieć właściwości magnetyczne.
Czajników z "chińskiej stali" o klasę 316 nie podejrzewam i ładnie się magnes łapie ale teraz rozumiem dlaczego bransolety zegarkowe słabo przyciągały, jednej się neodym złapał, chodź nie tak mocno jak bym sie spodziewał, drugiej nie, ale przesuwał się, przyciągał, może poprostu śruby je skręcające łapał, nie zwróciłem uwagi gdzie go dokładnie przykładam, wrócę do domu, to się pobawię :) Narazie potwierdziłem tylko starą prawdę, upraszczanie bez zrozumienia jest do du.y :(
-
Tak wygląda ta u mnie w biurze. Słabo ktoś o nią dba ale co poradzić.(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200710/549b0f368c0dd3c69732f0be0efc7b35.jpg)
-
Fajną zaletą tej kawiarki jest to, że nawet zostawiona na 15-30 minut po zaparzeniu nie spali się, a wręcz przeciwnie. Producent mówi, że jest wtedy podgrzewana. ;)
Prosiłem znajomego o zobaczenie i wg niego też jest to aluminium. Nie łapie magnesu zarówno od wewnątrz jak i zewnątrz. Zdjęcia z 1 postu wysłane do serwisu ariete i prosili abym wysłał do nich.
Zrobiłem więcej zdjęć środka, są w linku poniżej. Czyszczone gąbką z 1 postu, a ciemnych brązowych plam nie mogę domyć. Jako nowy nie mogę wstawiać linków.
imgur kropka com /a/pt1LxOM
-
a powiedz czym czyścisz ją? na gąbkę jakieś płyn?
-
Taką gąbką jak w pierwszym poście, łagodniejszą stroną. Od czasu do czasu płynem do mycia naczyń. :)
-
no że gąbką to zrozumiałem :) o chemię mi chodziło, bo nie wiem na ile to wrażenie, ale mocno powycierany się ten pojemnik wydaje, przez myśl przeszło mi czy jakimś cif-owatym nie pojechałeś. Aluminium takie jest zabezpieczone i dość trwałe ale mocniejsa chemia i tak niszczy je skutecznie a naruszone właśnie zachodzi i na swój sposób rdzewieje wżerami. Tylko że mi udało się skutecznie zniszczyć je tylko raz, jak starą kawiarkę z ciekawości do zmywarki wsadziłem. Samym płynem w parę tygodni raczej nie był byś w stanie tego osiągnąć.
No nic, pozostaje liczyć, że wymienią na nową i że będzie lepiej służyć :)
Generalnie do czyszczenia uważam, że przepłukanie i wytarcie ścierką po każdym użyciu jest wystarczającym sposobem zadbania o kawiarkę. Taka ścierka skutecznie zbiera osad a gdy zacznie się on w niektórych miejscach zbierać, to zwykły płyn do mycia naczyń powinien rozwiązać i to. Powłoki są na tyle śliskie, że nie powinieneś mieć potrzeby szorowania po każdym użyciu. Mycie kawiarki jest upierdliwe, bo jest kilka elementów i dużo trudniej dostępnych miejsc, co mnie irytuje i głownie dlatego odstawiłem je na boczny tor ale jednocześnie wieloletnie utrzymywanie jej bez syfiatego osadu nie wymaga specjalnych środków a głównie powtarzalności.