forum.wszystkookawie.pl
Poradniki - czyli jak mam to zrobić? => Przygotowanie kawy => Wątek zaczęty przez: pawel890 w 10 Kwiecień 2024, 12:25:17
-
Ostatnio coraz popularniejszy trend to spryskiwanie wodą ziaren.
Teoretycznie ma przyczynić się do zmniejszenia elektrostatyki podczas mielenia.
Mój młynek Eureka Single Dose, nie ma dużych problemów z elektrostatyką, ale sprawdziłem spryskanie ziaren i więcej szkody niż pożytku.
Kawa przykleja się do pojemniczka dozującego, aż strach pomyśleć czy się przykleja we wnętrzu młynka, specjalnej różnicy w mieleniu i smaku kawy nie ma... ale jestem ciekaw waszych opinii.
-
Zależy od młynka, ilości wody i oczekiwań. Jeśli chodzi o elektrostatykę wystarczy jedno, dwa psiknięcia i rozmieszanie ziaren wtedy się nie przyklejania, a pył nie oblepia wylotu młynka. Natomiast mocniejsze psikanie, które ostatnio stało się modne za sprawą badań, jeśli dobrze pamiętam gościa od turboszotów, bywa rzeczywiście problematyczne.
-
Zależy co mielisz też. Jasniejsze wypały i myte kawy będą miały więcej chaffu, który lubi się elektryzować. Zaglądałeś do młynka, czy się poprzyklejało? Ja sobie dozuję ziarna z małej szklanej zlewki laboratoryjnej i tam faktycznie potrafią się do mokrego szkła przykleić, ale w młynku luz.
-
W Eurece Single Dose klei się do plastiku hoppera z powodu niesprzyjających, zbyt płaskich kątów. Jak się zdejmie grzybka zapobiegającego popcorningowi, by łatwiej palcami skierować ziarna w stronę żaren, wtedy przy używaniu mieszka powietrze ucieka trzema otworami pozostałymi po nim i skuteczność przedmuchu spada.
Używam spryskiwania od bodaj 4 tygodni ale jeszcze nie zaglądałem do środka młynka. Kawa mniej się elektryzuje, co widzę dobitnie na chromowanej powierzchni wylotu.
-
Tutaj ostatnio badania robił socratic, no i im się nie potwierdziły te wyniki, które przedstawiał Harper Mendez z zespołem. Tyle, że chyba nie użyli tyle wody co w badaniu Mendeza, więc w sumie nie powinny im się powtórzyć wyniki z tamtego badania. :picardpalm:
https://www.instagram.com/p/C5XoUptvugB/?img_index=1
-
Ja przez pewien czas dawałem dosłownie 2-3 kropelki na ok 9-16 gramów kawy. Zero elektrostatyki wtedy. Ale zauważyłem, że przy tej metodzie jest retencja 0.2-0.4 grama (w zależności od dozy, świeżości ziaren, wypału i stopnia przemiału). We wszystkich moich młynkach ręcznych. Jak odczekałem parę minut, to te resztki dało się wymielić do zera po lekkim ostukaniu młynka i po paru obrotach wstecznych. Czyli parę wilgotnych okruchów i pewnie też wilgotnego pyłu zostawało w środku.
Może tej wody było za dużo.
Teraz z troski o młynki i dla precyzji dozy po zmieleniu na sucho czekam 2, 3 minuty, kawą traci ładunek, parę stuknięć i wszystko jest w pojemniku, a retencja zerową lub pomijalna.
-
spryskiwanie wpływa na ekstrakcję a co za tym idzie rownież na smak :)
-
Wg badania Harpera Mendeza wpływa, ale dopiero od pewnej ilości wody , a jest to zakres między 0,2 a 0,5 g wody na 1 g kawy czyli dość sporo. Standardowe dwa psiknięcia daje ok. 1 g wody na dozę np. 18 g, taka ilość nie wpływa na ekstrakcję, co potwierdzili w powyższym badaniu na Socratic Coffee. Żeby miało wpływ na dozę 18 g potrzeba przynajmniej 3,6 g wody, czyli ok. 8 psiknięć. Tak ilość może powodować w niektórych młynkach problemy z przyklejaniem się mokrych ziaren do komory, wolniejszym mieleniem, nie wymielaniem całości dozy i dłuższym kontaktem elementów młynka z wodą co może prowadzić do sklejania się pozostałości kawy i rdzewienia elementów młynka.