Autor Wątek: Profilowanie ciśnienia pompą wibracyjną.  (Przeczytany 7300 razy)

Offline Bacek

  • Wiadomości: 1591
  • Ekspres: Sage BES920, Aeropress, Phin
  • Młynek: F4E
Odp: Profilowanie ciśnienia pompą wibracyjną.
« Odpowiedź #45 dnia: 10 Wrzesień 2020, 22:40:04 »
Tyle że tak będziesz miał jedynie preinfuzję jakąś a z regulacją płynna możesz więcej poszaleć np spadek ciśnienia na końcu ekstrakci. Ale do tego przydał by się manometr.

Offline Krakus Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3169
  • Ekspres: Ascaso Arc ++, ECM Casa V
  • Młynek: C40 IH RC, Niche Zero
Odp: Profilowanie ciśnienia pompą wibracyjną.
« Odpowiedź #46 dnia: 10 Wrzesień 2020, 22:41:42 »
wagą
Dzięki

Na koniec było coś koło 2 bara i nie wyglądało ze rośnie.
Trochę niespójnie - wcześniej pisałeś, że na ślepym dobiłeś do 0,5 bara (rozumiem, że przy nastawie 55%), a w ekstrakcji doszło do 2 barów?

Generalnie, możemy sobie tak dywagować, ale bez obejrzenia napięcia na pompie oscyloskopem, to wróżymy z fusów jak to działa u Ciebie.

Na marginesie - pompa podłączona przez ściemniacz, na ślepym dobija do 8,5 bara, przepływ bez portafiltra około 250ml/min. Maksymalnie, co pompa wyciąga, to przepływ około 520ml/min (czyli obracamy się około 50% przepływu). Widać zresztą jeden dość poważny problem tego typu profilowania - ULKA dobija do około 15 barów (moja już tylko do 13,5 a jak była nowa to miała 15,5). Ze ściemniaczem, zmniejszenie przepływu zmiejsza też ciśnienie maksymalne (czyli ciśnienie, przy którym przepływ spada do zera).

Zastanawiam się czy by nie ustawić ściemniacza n jedna wartość i do tego włącznik, który włączę przed parzeniem i po czasie wyłączę by ciśnienie wróciło do 9. Bo ręcznie o powtarzalności mozna zapomnieć niestetyy
Wiesz, ze ściemniaczem to zawsze jest tak mniej-więcej. Prawdziwie można ograniczyć przepływ albo zaworem iglicowym, albo bardziej rozbudowanym sterowaniem.
« Ostatnia zmiana: 10 Wrzesień 2020, 22:44:06 wysłana przez Krakus »

Offline Kasper Mężczyzna

  • Wiadomości: 599
  • Ekspres: Bezzera Magica
  • Młynek: OE Pharos 2, C-40 IH
Odp: Profilowanie ciśnienia pompą wibracyjną.
« Odpowiedź #47 dnia: 10 Wrzesień 2020, 22:41:46 »
Bo ręcznie o powtarzalności mozna zapomnieć niestetyy
I tak i nie. To nie są aż takie zmiany, żeby miało Ci wyjść znacznie gorzej czy znacznie lepiej. Będzie dobrze, a jak bardzo będzie takim elementem zaskoczenia :D.

Offline Krakus Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3169
  • Ekspres: Ascaso Arc ++, ECM Casa V
  • Młynek: C40 IH RC, Niche Zero
Odp: Profilowanie ciśnienia pompą wibracyjną.
« Odpowiedź #48 dnia: 10 Wrzesień 2020, 22:54:41 »
I jeszcze jedna krótka informacja - przepływ bez sitka 80ml/min, na ślepym nabija 0,5b. Profilowanie preinfuzji ściemniaczem może być trudne - co innego obniżanie ciśnienia w trakcie infuzji.

Offline Bacek

  • Wiadomości: 1591
  • Ekspres: Sage BES920, Aeropress, Phin
  • Młynek: F4E
Odp: Profilowanie ciśnienia pompą wibracyjną.
« Odpowiedź #49 dnia: 10 Wrzesień 2020, 22:55:00 »
Trochę niespójnie - wcześniej pisałeś, że na ślepym dobiłeś do 0,5 bara (rozumiem, że przy nastawie 55%), a w ekstrakcji doszło do 2 barów?
0.5 było po 30 sek. To koło 2 było na koniec ekstrakcji po jakiś 60sek.

Offline Kasper Mężczyzna

  • Wiadomości: 599
  • Ekspres: Bezzera Magica
  • Młynek: OE Pharos 2, C-40 IH
Odp: Profilowanie ciśnienia pompą wibracyjną.
« Odpowiedź #50 dnia: 10 Wrzesień 2020, 22:59:34 »
I jeszcze jedna krótka informacja - przepływ bez sitka 80ml/min, na ślepym nabija 0,5b. Profilowanie preinfuzji ściemniaczem może być trudne - co innego obniżanie ciśnienia w trakcie infuzji.

Rzeczywiście jest. Mam dziwne wrażenie, że przy próbach preinfuzji pierwsze krople pojawiają się w tym samym momencie jak bez niej. No i smakowo nie znalazłem pożytku. Natomiast obniżenie ciśnienia działa bardzo sprawnie i stabilnie.

Offline Krakus Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3169
  • Ekspres: Ascaso Arc ++, ECM Casa V
  • Młynek: C40 IH RC, Niche Zero
Odp: Profilowanie ciśnienia pompą wibracyjną.
« Odpowiedź #51 dnia: 11 Wrzesień 2020, 00:11:32 »
Mam dziwne wrażenie, że przy próbach preinfuzji pierwsze krople pojawiają się w tym samym momencie jak bez niej
. Bo jak widać, tak preinfuzji robić się nie da.

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi