Chodzi mi o to, aby język giętki, powiedział wszystko, co pomyśli głowa
No tak, o to mnie też chodzi
Przy profilowaniu ciśnieniowym mamy większą podaż wody na starcie. Przy przepływie znacznie mniejszą więc napełnianie kolby będzie wolniejsze
Prawda
wolniej zbuduje się ciśnienie na ciastku i w mniej gwałtowny spób. Dzięki czemu można jeszcze drobniej mielić i nie zatkać ekspresu
A wiesz to na pewno? Ja takiego wrażenia nie odnoszę.
Przy zbijaniu napięcia poniżej pewnego poziomu pompa przestanie w zasadzie pracować.
I tak, i nie. Trzeba poprosić
@Kasper o filmik - w (prawie) całym zakresie regulacji pompa pracuje.
Całkiem inna rzecz, że faktycznie, potencjometrem regulujemy bardziej ciśnienie niż przepływ. Przy małych nastawach pompa może dawać ciśnienie maksymalne poniżej ciśnienia OPV.
Do minimalnej wydajności
Znowu, żeby się nie wymądrzać, trzeba poprosić o film.
Możesz natomiast mieć rację co do jednego - przy takim systemie trzeba cały czas obserwować strumyczek kawy i równocześnie ciśnieniomierz. Weź tylko pod uwagę, że pokazywane gdzieniegdzie rozwiązania oparte o regulator PWM (no dobra, PWM z częstotliwością przełączania znacznie wyższą niż 50Hz) mogą być obarczone tą samą wadą, kosztują znacznie więcej, a na pierwszy rzut oka działają podobnie nie najgorzej.
PS. W oparciu o pompę wibracyjną można zbudować „prawdziwą” regulację przepływu, ale to wymaga bardziej skomplikowanego sterowania, najlepiej opartego o mikroprocesor.