Chyba jednak chodzi o to aby kogoś podarować a czy dostaniemy zwrotną paczkę...
Tak na prawdę, nie wiem jaki jest inny głęboki sens tej akcji. Kupujemy kawę specialty i darujemy komuś, kto już wie co to jest specialty. Czy podarowana osoba będzie kupować kawę z naszej, ulubionej, lokalnej palarni. Wątpię. Więc jakiegoś większego ruchu w interesie nie będzie. Co zyskujemy dostając paczkę z drugiego krańca świata? Możemy porównać czy nasza palarnia pali kawę również dobrze czy nawet niespodziewanie, dużo lepiej. Można to sprawdzić i w ciągu roku, zamawiając kawę podobną do tej którą kupujemy, sklepów on-line jest co nie miara. Więc zostaję mi tylko myśl że chcemy podarować komuś na tym świecie, kawałek naszego szczęścia jakie doznajemy kiedy pijemy kawę z swojej, lokalnej, ulubionej palarni. Dzielimy się uczuciami, i to są dla mnie Święta.