Odchodząc na chwilę do rynku samochodowego, VW nie wymyślił nic nowego, bo takie możliwości były od dawna - a pokazuje to tylko jak duże możliwości sterowania czymkolwiek daje elektronika. A wracając do kawy - taka ilość elektroniki ma sens, o ile ktoś to sprawdzi i okaże się, że pokazywane dane są wartościami rzeczywistymi z czujników, które są umieszczone mądrze, to jest to naprawdę fajna sprawa - co prawda będzie to pewnie trudno ogarnąć dla kogoś, kto po prostu robi kawę i się z niej cieszy, bo dojdzie konieczność ustawiania wszystkiego, ale jeśli okaże się, że to pokazuje to co użytkownik chce widzieć... Jak się znajdzie ktoś, kto sprawdzi na egzemplarzu kupionym przez normalnego użytkownika(i konkretnie chodzi o taki dla użytkownika końcowego, który nie będzie przeznaczony do jakichkolwiek testów) i okaże się, że faktycznie działa to jak powinno i pokazuje co się tam dzieje - to pokłony dla twórców, bo zrobić porządne urządzenie sterujące z możliwością precyzyjnego sterowania to bardzo duże wyzwanie. A z takim urządzeniem pomiarowym(choć do samochodów) miałem do czynienia, bo znajomy wyprodukował... Pożyjemy, zobaczymy - ale uważam, że nie ma co się nastawiać ani na to, że będzie super, ani na to, że wyszła/wyjdzie kicha. Trzeba po prostu poczekać i zobaczyć jak to wyjdzie w praktyce.