Odświeżę temat- chyba w tym miejscu będzie poprawnie...
Otóż dzięki temu forum stałem się szczęśliwym posiadaczem Mazzera SJ -podobno maszyna nie do zdarcia- na razie jestem w fazie eksperymentowania ale myślę, że sobie poradzę (oczywiście przy Waszej pomocy).
Do tej pory espresso robiłem z kawy sklepowej mielonej(Lavazza albo Saegafredo) i ściśle biorąc to było -jak tutaj wyczytałem Lungo albo Americano bo ok.12-14g kawy na dużą filiżankę (ok 200ml)....wszyscy domownicy raczej taką kawę preferują i chyba tego nie zmienię...
Po wstępnych próbach na kawie z palarni (brazylijska Yellow coś tam) nie powiem aromat o niebo lepszy-chociaż zepsułem jej trochę na dobieraniu stopnia zmielenia i jeszcze nie do końca pewno opanowałem- bo ciastko w pv jest lekko błotniste...
Ale nie o to chodzi-głównym problemem jest by uzyskać teraz mniej więcej podobną moc i podobną ilość płynu przy pomocy młynka i dobrej kawy. Próbowałem wydłużyć ekstrakcję tak jak dotychczas to wykonywałem na "sklepówce" ale o dziwo- powyżej 25-30sek -leciała już "lura".
Rozumiem, że to może być kwestia doboru zmielenia- ale nie upieram się wcale przy espresso- jestem otwarty na alternatywę- tylko która metoda będzie najbliższa moim oczekiwaniom?
Nie chciałbym podchodzić do tematu metodą prób i błędów- po to w końcu jest to forum...
Czy to ma być Aeropress ,fenchpress czy jeszcze coś innego?....