Jednak nie wytrzymałem i spróbowałem
Co prawda nie miałem ostatnio okazji smakować wielu kaw jak i tych opisywanych, polecanych na forum, więc punkt odniesienia mam prawie zerowy, jednak osobiście nie pamiętam, abym spotkał się z takimi aromatami w kawie. Po otwarciu paczki, herbatka owocowa, trochę jakby zielonej z dodatkami, a raczej nadzienie truskawkowe, choć kojarzy się też z liofilizowaną truskawką. Pierwsza ekstrakcja niezbyt udana, burzliwa, trochę pryskało na boki, po zaparzeniu aromaty brzoskwini, mango, na języku odczucie "powlekające"
delikatna śmietanka, smak przywołał skojarzenia nadzienia truskawkowego z czekolad, delikatne kwaski. Ciekawe doświadczenie, choć ze względu na cenę raczej jednostkowe
Drugie parzenie odłożę w czasie i zmienię lekko parametry.
Żonie z nurtu kawy rozpuszczalnej ala bawarka, nie smakowała, kwaśna