Jak są Wasze doświadczenia z kawiarkami? Lubicie je? Czy może w czymś Wam podpadły?
Zapraszam do dyskusji!
panuje uprzedzenie do kawy z kawiarki. Wg. reszty rodziny (trójki "kawoszy") jest ona "za słaba" (dla mnie jest w sam raz)
Chcę ich odwlec od zwyczaju picia kawy rozpuszczalnej, ale oni są w tej kwestii niereformowalni. Jakieś rady ?Może nie o to pytałeś, ale przypomina mi się pewna modlitwa:
No ale im "kawa fort" smakuje i tyleTeż znam takich wyznawców kawy fort. Poproszono mnie kiedyś abym sprawdził czy to się da zaparzyć w ekspresie przelewowym. Przyznam, że spróbować było ciężko, bo już sam aromat, który wypełnił dom, a którego nie dało się potem wywietrzyć, był tak ohydny, że się odechciewało kawy na rok. :ohyda:
często bywam w Krakowie, a z tego co zauważyłem na forum, jest kilka palarni w centrum, bądź w całym mieście.
Może w Pasjo albo w Tekturze można coś kupić
Ja preferuję espresso, ale czasami, szczególnie z rana, lubię kawę z kawiarki.Pozwolicie, że wetnę się w dyskusję.
Może będę na PolEko to zajrzę do Was
Sama porada jak i że Tchibo lepiej niż Severin wielu z brakiem technicznych zdolności zniechęca.
Może mógłby ktoś poratować jakąś radą?
Reasumując, warto raczej pisać o markowych produktach (gdzie np. aluminium jest odpowiednio zmodyfikowane
aby nie zagrażało zdrowi użytkownika, czy stal jest odpowiednio wytrzymała na ciśnienie), aby zminimalizować
różne ew. zagrożenia - niż o łatwości czyszczenia, bo prawdę mówiąc mając oba typy kawiarek nie ma IMHO różnicy
w czyszczeniu.
Żona kosztuje wykrzywia sie i mówi że ta kawa jest dużo mocniejsza niż jej zalewajka zielona jacobs z dwóch kopiatych łyżeczek.Zalewajka z dwóch łyżeczek kawy, to przecież proporcje drippowe. Normalna, zgodna z ogólnymi proporcjami kawa czarna. A Ty jej podałeś coś w proporcjach podwójne espresso macchiato.
Manfred, pamiętaj, że kawiarce w intensywności smaku i doznań bliżej jest do espresso a przeciętny pijacz zalewajki woli łagodniejszy smak dripa.
Może na początek u żony w kubku zamiast Jakobsa niech pojawi się dobra kawa świeżo mielona?Ależ jest świeżomielona. Mamy starodawny żarnowy młynek drewniany ( zapach jego drewna w połączeniu z kawą bezcenny) Mamy i szczyt techniki mielarskiej ascaso, który nie ma już takiej duszy. Bo nikt mi nie powie że zmielenie kawy w ręcznym młynku nie ma duszy.
Proponuję skusić ją Antoniową Ariadną. Działa na każdą kobietę i nikt nie wie dlaczego.Póki co masz świętą rację wypróbowasliśmy zwykłe kawy ziarniste sklepowe i te na poczatku drogi nas zachwycają. Teraz przyszła pora na Arcafe , izzy i obawiam się że braknie życia aby uraczyć się wszystkimi i jednoznacznie powiedzie ta jest królem kaw.
Alez to forum jest zywe..!
Szczerze mowiac nigdy nie przepadalem za kawa, ani herbata, czasem sobie walnalem biala rozpuszczalna, no a teraz kiedy przypadkiem natknalem sie na to forum i przeczytalem o tym, ze kawa moze miec slodki, wisniowy smak i taki, albo taki i taki i taki albo taki postanowilem sprobowac ! takze jutro ide po kawiarke, jakis mlynek musze dorwac i bede dzialal
@Paweł Małkowski
Eterna 2c oraz Konica /Opera/Thema - 6c
to co pamiętam
to o którejś z nich mówiłeś?
A ma ktoś ten model Bialetti Moka Crem na filmach ciekawie to wygląda
cierpka= 14 cytryn brrrr
All of the Moka Express aluminum is made in Italy except the Moka crem which is made in Romania. The stainless models are made in china or india. The Brikka is made in Romania.
Straszny syf na pewno to nie jest
Gdy widzę, że otrzymałem już pożądaną ilość kawy przerywam ekstrakcję wkładając dolną część kawiarki pod zimną wodę.Wnioskuję że nie czekasz aż cała woda z dolnego zbiorniczka przeleje się przez kawę?Ile mniej wiecej ml wynosi u Ciebie ta pożądana ilość kawy?
1. Jaką masz kawiarkę? chodzi mi o pojemność, 3 cup., 6 cup, 9 cup ?W domu 6cups, 300ml na wejściu, ok. 210ml naparu na wyjściu. Nie czekam aż cała woda się przeleje, bo nigdy się ne przeleje, zawsze trochę musi zostać ;)
No właśnie tu jest ten trik że ja czekam do pojawienia się pierwszej piany i wtedy już ściągam z ognia.Przy optymalnym przemiale "piankocrema" potrafi lecieć od początku ;)
Podaję mój skromny przepis na kawę z kawiarki.I to jest słuszna koncepcja, zatem nie będę powielał własnymi słowami, tylko napiszę jeszcze czego z kawiarką nie robić.
1. Mielimy kawę, nieco grubiej niż do espresso - nie ma siły, do rodzaju przemiału trzeba dojść metodą prób i błędów: jeśli kawa z komina leje się blado i szybkim strumieniem to mielimy drobniej, natomiast jeśli kawa długo nie chce się lać, tudzież od razu zaczyna bulgotać i prychać - mielimy grubiej.
Celowo nie poruszam tu zagadnienia ilości kawy, który to czynnik zawsze omijam, bo zawsze mielę tyle, że po wsypaniu do sitka, postukaniu weń by przemiał się wyrównał oraz wyrównaniu szpatułką powierzchni mam idealną ilość kawy.
2. Świeżo zagotowaną filtrowaną wodę wlewam do dolnego zbiornika, który już stoi na gazie na średnim ogniu. Chodzi o to, by maksymalnie skrócić czas do ekstrakcji. Umieszczam sitko z kawą na miejscu i korzystając z ręcznika zakręcam kawiarkę.
3. Stoję nad otwartą kawiarką i kontroluję sytuację. Po ok. minucie zaczyna się ekstrakcja. Obserwacja strumienia jest istotna dla ew. korekcji przemiału. Gęsty, smolisty, ale bez wczesnego bulgotania to to, do czego dążymy. Gdy widzę, że otrzymałem już pożądaną ilość kawy przerywam ekstrakcję wkładając dolną część kawiarki pod zimną wodę.
I Viola...
...będzie bardzo chwalić taką kawkę :)
Nie wiem tylko czy taka aluminiowa kawiarka Bianetti będzie zdrowa. Chyba ze stali była by lepsza, co sądzicie?
Nie należy kupować kawiarki w rozmiarze na zapas chcąc w niej parzyć na jedną osobę. To nie zadziała. Sitko musi być pełne kawy. Dobieramy rozmiar kawiarki do potrzeb, nie ilość kawy. Ilość kawy w sitku dobieramy do perfekcji parzenia.Dodam, że reduktor (typu Frabosk) nie tylko zmniejsza pojemność sitka, ale przez to, że w "trybie redukcyjnym" rurka zasysająca wodę znajduje się w wyższym położeniu - nabiera mniej wody. Dzięki temu proporcje mniej więcej są zachowane reduktor potrafi z powodzeniem zastąpić mniejszą kawiarkę.
Do powyższego dochodzi sprawa reduktorów. Można dzięki takiemu reduktorowi zmniejszyć pojemność sitka o połowę.
ale przez to, że w "trybie redukcyjnym" rurka zasysająca wodę znajduje się w wyższym położeniu - nabiera mniej wody
ale przez to, że w "trybie redukcyjnym" rurka zasysająca wodę znajduje się w wyższym położeniu - nabiera mniej wody
Mam ten reduktor ale niczym nie różni się od oryginalnego ma takie same gabaryty i długości.
Znalazłem już swój złoty środek na kawę z kawiarki .Podziel się.
Znalazłem już swój złoty środek na kawę z kawiarkiDrip ;-) Sorry jakoś mam taki dobry humor może dlatego że... a tak serio sam jestem ciekaw bo dość długo wałczyłem z tym kawałkiem metalu i wydaję mi się że to ja znalazłem święty gral. Znaczy się ktoś mi go podpowiedział.
Podziel się.Po prostu, przerywam bardzo wcześnie proces parzenia, tak że otrzymuje ok 40-50 ml mocnego naparu , i dolewam gorącej wody. Poza tym woda w zbiorniczku kawiarki ok 60 st. , płytka elektryczna ustawiona na 2 w skali 5. I dość drobny przemiał.
Właśnie wpadłem na genialny pomysł jak pozbyć się osadu w kawie , jutro go przetestuje, bo dziś już za późno na kawęPowiedz jaki? Ja tam kawe i w nocy pije i nad ranem
genialny pomysł jak pozbyć się osadu w kawie , jutro go przetestuje, bo dziś już za późno na kawę
Filtr od aero można podłożyć
albo pod sitko pod uszczelkę.:ok:
I oto chodzi . Ale z Nas kawowi odkrywcy
ja dałem mokry filtr na górne sitko
Z tym że kawa z moki smakuje zupełnie inaczej niż z aeropresu po takiej filtracji
No ale to chyba łatwiej i szybciej zrobić z aeropressem.
Jakim cudem?Mam małą kawiarkę, na 3 fil. mokry filtr idealnie pasuje do górnego sitka, praktycznie go przyklejam
jest trochę mniejsze bodyPowinno być nieco mniejsze.
No ale to chyba łatwiej i szybciej zrobić z aeropressem.Nie ten proces, nie ta temperatura, nie ten smak.
Jakim cudem?Wyciągasz uszczelkę i sitko, wkładasz przelany filtr, wkładasz sitko i uszczelkę. Jeśli z aero za mały, to dotnij z filtrów do V60 czy jakie tam masz.
Chodziło chyba, że skarbimirek filtr daje pod górne sitko z uszczelka, przynajmniej ja tak zrobiłem.Dokładnie, z tym że ja nie wyjmuje uszczelki i sitka. Joonecky powiedz jeszcze tylko czy zmniejszałeś przemiał do tego sposobu zaparzania?
Filtr oczywiście obficie przelałem wodą.
Dokładnie
filtr daje pod górne sitko z uszczelkaA, racja, można i tak. :taktak:
U mnie ten poziom sam się zaznaczył przez osad kawowy. Górną część kawiarki płukam jedynie ciepłą wodą, to sprawiło że po kilku kawach wytworzyła się dość wyraźna linia. Gdy kawa osiąga poziom tej lini szybko przerywam proces ekstrakcji
Myślę jeszcze nad takim usprawnieniem: zaznaczenie w górnym zbiorniczku poziomu jednej filiżanki kawy, dwóch - żeby było wiadomo kiedy ściągnąć z ognia.
Ale takie metalowe sitko od aero zainstalowane do wewnątrz byłoby ciekawe, tylko testy dla bezpieczeństwa warto by było zacząć od grubego przemiału :)filtr daje pod górne sitko z uszczelkaA, racja, można i tak. :taktak:
Zalewam kawiarkę 100C a nawet ciut cieplejszą wodą z ekspresu.Jakim cudem ? ???
No to zostawiam tak jak jest.
Dzięki za pomoc.
Przecież jest film
manfred to dla Ciebie, bo chciałeś
Chciałbym się odnieść do filmu Maćka.W zasadzie wszystkie różnice wynikają z czasu. Tobie lepiej wychodzi powolna stabilna ekstrakcja, dlatego udaje się na płytce (która bardzo wolno stygnie), dlatego też przerywasz jeszcze wcześniej i dlatego zdążysz przelać zanim wypłynie gorsza część naparu.
I takie postępowanie prowadzi do rozhartowania naczynia np z nierdzewki.A jaka jest temperatura hartowania i rozhartowania stali nierdzewnej? Metalurgiem nie jestem ale nie są to okolice 350C minimum?
Metalurgiem nie jestem ale nie są to okolice 350C minimum?No to jesteś czy nie jesteś ;-)
Kawiarki nie są hartowane :)Metalurgiem nie jestem ale nie są to okolice 350C minimum?No to jesteś czy nie jesteś ;-)
Poza tym zauważyłem, że to co najlepsze kawa oddaje w pierwszym momencie ekstrakcji. To co się później samoistnie przesączy po odstawieniu z gazu ciężko nawet porównywać z dobrą kawą ;)
:mrgreen:
I jeszcze jedna kwestia, która została poruszona w filmiku zamieszczonym dzisiaj przez Szachowca. Studzenie kawiarki zimną wodą w celu przerwania ekstrakcji. Moim zdanie kompletnie bez sensu. :nienie:. Przecież kawiarka nie ostudzi się błyskawicznie, a ekstrakcja będzie trwała jeszcze kilka sekund i przez te kilka sekund dużo niedobrego wypłynie do kawy ( biała piana). Moim zdaniem wystarczy bardzo szybko zdjąć z gazu i przelać od razu do filiżanki zamiast oblewać zimną wodą, wsatwiać do garnka czy przykładać mokrą ścierke
dla mnie kawiarka zajmuje ostatnie miejsce wśród zaparzaczyU mnie też. W sumie to aeropress trochę deklasuje mokę...
W sumie to aeropress trochę deklasuje mokę...W jakim sensie? Możesz to nieco rozwinąć?
Smakowo jak dla mnie moka za ostra.
W aero zrobić możesz kawę zbliżoną profilem do kawiarki, dripa, frencza i czego to jeszcze? Możesz wariować temperaturę, dozę, przemiał, czas parzenia, materiał/ilość filtrów. W kawiarce nie kontrolujesz prawie nic, żadna zabawa ;)W sumie to aeropress trochę deklasuje mokę...W jakim sensie? Możesz to nieco rozwinąć?
Jutro jadę do narzeczonej
narzeczona ma czasem ochotę na mocną, klasyczną kawuchę. Może aeropress będzie tu rozwiązaniem właśnie? W jaki sposób otrzymuje się taką kawę z aero?Doza 7-8 g na 100 ml wody, czas parzenia 1,5 - 2 minuty razem z preinfuzją, temperatura wody 85 -90°C.
W kawiarce chyba trudniej uzyskać świeżą i owocową kawę. Czasem mam wrażenie, że to stworzone pod włoskie siekiery i to one tam najlepiej wychodzą. Pewnie to w dużej mierze kwestia wprawy. Jutro jadę do narzeczonej, to chyba wezmę do niej kawiarke (będzie dużo czasu na testy [mam nadzieje, że nie czyta tego forum 2:]) :evil:Drodzy,
Jak lubisz espresso i mocne, ciemne kawy to kawiarka jest wporzo.Taki miał być zamysł zakupu kawiarki - mocne, ciemne kawy, ale skoro da się to także uzyskać w aeropressie to teraz się mocno zastanawiam, bo kusi mnie ten milion opcji zaparzania :mhh:
Pewnie i tak kupisz i to i to. Ja też po zakupie kawiarki myślę o aero :)Jest taka szansa, bo kawiarka bardzo mi się podoba wizualnie i podoba mi się sam proces parzenia, ale na pierwszy ogień pójdzie chyba aero i jakieś ciemne ziarno od Antonia :taktak:
jakieś ciemne ziarno
Spalenizna i ciężki napar kawiarka. ..... Ja to się powtarzam ale podziwiam ludzi którzy piją kawę z tego ustrojstwa. Temat dla mnie zabawny jeden krok od espresso ale chyba 7 milowy ;-)Pafcio podał sensowne porady na str 12. Nie taka moka straszna jak ją malują ;-).
Pierwszy test za mną. Niestety, nieudany :ohyda: Wydaje mi się, że woda zbyt długo nie mogła się przebić przez kawę. W pewnym momencie zaczęło śmierdzieć spalenizną :ogien: Naparu wyszło jakieś 80-100 ml, więc około 1/3 pojemności kawiarki. Do picia się to nie nadaje. Po rozcieńczeniu wodą od biedy ujdzie, z naciskiem na od biedy. Jutro zmielę grubiej (choć i tak nie skręciłem regulacji młynka do końca) i ponowię testy. Na razie cieszę się, że jeszcze nie kupiłem kawiarki ;-)
Ale dzisiaj mi wyszła dobra kawa z kawiarki.A propos gramów w kawiarkach. W mojej pezzetti 3cup niezmielonego ziarna (jasny singiel) mieści się 20g (25g z lekka górką).
Kenia singiel, 24g, gorąca woda z odcinką w zimnej na koniec ekstrakcji.
220ml kawy wyszło w kawiarce bialetti 6cup.
Raczej nie jest bardzo mocno palony... Jest to kawa z naturalnej obróbki, ciemniejsza z natury albo z większej ilości cukrów... Aromat spalenizny pochodzi skądinąd ;).No i wyszła moja kawowa ignorancja ;). Ta kawa ma dość specyficzny smak, czasami w kawiarce łapałem posmak goryczki - w powiązaniu z ciemnym kolorem wymyśliłem sobie, że to efekt ciemniejszego palenia :).
Pochwalę się! Po lekturze forum, zakupie młynka zamiast ekspresu :P i użyciu kawiarki, która jest w domu już od kilku lat, po paru eksperymentach z mieleniem i temperaturą uzyskałem takie coś;)Gratulacje :). Indukcja czy klasyczna ceramiczna płyta?
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ac6b1e412e26.jpg)
Pochwalę się! Po lekturze forum, zakupie młynka zamiast ekspresu :P i użyciu kawiarki, która jest w domu już od kilku lat, po paru eksperymentach z mieleniem i temperaturą uzyskałem takie coś;)
(http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ac6b1e412e26.jpg)
Zrobiłem test z samą wodą (jakby ktoś jeszcze próbował to ostrzegam - wrzątek pryska po całej kuchni :picardpalm: ). Wyszła paskudna. Kwaśno śmierdząca aluminium i innymi niezidentyfikowanymi paskudztwami :ohyda:. Także podtrzymuję zdanie, z kawiarką jest coś nie tak :NO:Kup że nową kawiarke bialetti. Jeśli z tej też nie będzie ci smakować to trzeba przerzucić się na coś innego. Z drugiej strony podziwiam twój zapał.
Zła fama dzięki takim eksperckim zapiskom rośnie.Pozwolisz, że będę miał swoje zdanie i nic ci do niego. Masz do czegoś co zrobiłem jakieś zastrzeżenia? Zrobiłem coś nie tak? Popełniłem błąd? To napisz a nie wyskakujesz mi tu od nazywania mnie "ekspertem"
Zła fama dzięki takim eksperckim zapiskom rośnie. Moim zdaniem niesłusznie, bo jest to prosta i przyjemna metoda zaparzania...Dokładnie tak.
Przecież nie każda kawa musi sprawdzać się w kawiarce. Jeżeli smakuje Ci z drippera, to korzystaj z tego urządzenia.
PS Wczoraj na rozpoczęcie dnia ta sama kawa zrobiona w ilości ok 500 ml w dripie wyszła jak na tą Brazylię bardzo dobra. Czyli to już kolejny raz w którym utwierdzam w sobie twardą już tezę, że kawiarka to nie moja bajka.
Wiem jedno - tu inaczej należyNo właśnie - może tej sztuki jeszcze dobrze nie opanowałem i dlatego widzę różnicę. Choć muszę przyznać, że dziś poranna kawka wyszła całkiem zacna :)
odchodzić się z mocą palnika (szczególnie przy przejściówce).
albo stosowanie indukcji mega utrudnia wyciagnięcie z tego sprzętu tego co najlepszeStosowanie indukcji bardo ale to bardzo ułatwia zapanowanie nad czasem zaparzania czyli jedną z podstawowych zmiennych przy tej metodzie (obok grubości przemiału) i zapewnia niemal 100% powtarzalność tego parametru i to bez wysiłku. Opanowanie czasu zaparzania i (zwłaszcza) powtarzalności tego parametru na kuchence gazowej jest prawie niemożliwe. Jeśli komuś "wyszła" niedobra kawa z moki to po prostu powinien poćwiczyć z grubością (ewentualnie lekkim ubiciem) i czasem bo zakładam, że takich kawoszy co aluminiową mokę wkładają do zmywarki tu nie ma ;)
Mam zamiar kupić jakąś przyzwoitą kawiarkę. Najprawdopodobniej zdecyduję się na GAT Carmen 6. Czy ktoś może korzystał z takiego modelu i mógłby krótko go zrecenzować?
Czasami wariaci (ja) twierdzą, że alu są ładniejsze niż stalowe i wtedy można dokupić przejściówkę (stalowa włoska płytka na pole).
Ja plus paru moich znajomych mieliśmy jakiś czas temu problemy z nowymi GATami - nieszczelność, wszystkie poszły do zwrotów (rożne modele, raczej z droższych, w różnych sklepach kupowane), ale to jakiś czas temu więc może jest lepiej....
Czasami wariaci (ja) twierdzą, że alu są ładniejsze
Dany model wymusza określone proporcje.
Mam zamiar kupić jakąś przyzwoitą kawiarkę. Najprawdopodobniej zdecyduję się na GAT Carmen 6. Czy ktoś może korzystał z takiego modelu i mógłby krótko go zrecenzować?
Potrzebujesz kawiarki do palników indukcyjnych? Jeśli tak to polecam Bialetti Kitty. Rozważ też wybór mniejszej kawiarki niż 6tz. Im mniejsza kawiarka tym napar jest po prostu lepszy. W kawiarkach o pojemnośći 6tz w górę moim zdaniem cały proces trwa nieco przy długo i kawa zaczyna się przypalać.
Miałem kilka kawiarek o różnych pojemnościach i moja tradycyjna Bialetti moka express 3tz sprawdza się najlepiej, więc jeśli masz palnik gazowy lub elektryczny to polecam Ci właśnie ten najbardziej tradycyjny model.
I de... blada, co prawda wtedy wystarcza specjalna płytka, która działa jako swoista przejściówka.Ktoś mnie oświeci, co to takiego ta przejściówka? Czyżby to coś, co pozwala używać np. kawiarki aluminiowej na płycie indukcyjnej? Może się pojawi szansa użycia mojej starej kawiarki, która leży i się kurzy w piwnicy :-)
napar nie smakuje strasznie cierpki i bardzo blisko mu do certyfikatu "14 cytryn"Właśnie dlatego moja moka kurzy się w czeluściach szafy.
Jak kawa najbardziej nadaję się do kawiarki? Próbuję z kawami dedykowanymi pod drip ale mi napar nie smakuje strasznie cierpki i bardzo blisko mu do certyfikatu "14 cytryn"
mam później podejść na degustację.
Chyba przez te wszystkie kawowe "czary mary" jakie czynię w kuchni uchodzę nie tylko za dziwaka, ale i za kawowego znawcę
Tygielek to celebracja picia kawy.
Takie moje odczucie. Więcej frajdy, niż przy innych technikach.
a ty weź i nasyp swoich ziarenek i zrób degustacje dla kierownictwa
mam już w pracy dripper i aeropress i dobrze mi z nimi, ale mam czasem ochotę na coś bardziej gęstegoMniej wody, drobniejsze mielenie i też będzie gęściej. :szampan:
Cytat: byrzydal w Dzisiaj o 08:11:34
mam już w pracy dripper i aeropress i dobrze mi z nimi, ale mam czasem ochotę na coś bardziej gęstego
Mniej wody, drobniejsze mielenie i też będzie gęściej.
Użyłeś tyle samo kawy/wody/czasu? Czas można nawet podciągnąć w górę, a mielenie w dół, z racji niższej temperatury.Wypróbuję
Napar jest bardzo gorzki, wyczuwalna kwaśność (w takim stopniu, że uniemożliwia mi wypicie kawy bez mleka). Opisywane przez Was nuty czekolady, migdałów? Nie, nie tutaj.Czego oczekujesz i z czym masz porównanie?
Powróciłem po okołu roku i jestem zachwycony. Smaki jak w dripie, jest bardzo ciekawie i smacznie.Dokładnie też tak mam :).
Ja jestem pełen podziwu dla ludzi pijących czysty napar z kawiarki dla mnie to tacy kawowi macho :-)Widzisz manfred, przed zakupem młynka czytając Twoje wypowiedzi myślałem, że akceptujesz tylko i wyłącznie dripa przez co oceny innych metod są mniej obiektywne. Teraz chyba musze się z tym zgodzić, jak również z tym, że ze spienionym mlekiem to "napój bogów" :D
A teraz wróć do tego co piłeś wcześniej i porównaj :) Ja na początku, po zakupie zabawek kawowych, też było raczej niezadowolony z efektu, ale po "powrocie" do kawy, którą piłem wcześniej, różnica było jednak kolosalna.
Czego oczekujesz i z czym masz porównanie?Oczekiwałem przyjemnego naparu, który będzie dawał przyjemność z tych kilku wspólnych chwil z kawą, a nie rzucającego wyzwanie po każdym zaparzaniu.
Kawa jest gorzka czy spalona (gryzace wrazenie na jezyku i efekty wysuszenia warg po wypiciu)?Jest gorzka, kwaśna. Jak sprawdzam "ciastko" po odkręceniu to nie czuję spalonej kawy.
Mam taką. Dosyć trudno dobrać parametry zaparzania tak, aby kawa była do wypicia bez mleka (Napar jest bardzo gorzki, wyczuwalna kwaśność).Testowałem różną grubość, od 1 do 15 klików w Rhinowares, powinienem iść dalej? Może dzisiaj spróbuję. Producent do moki poleca 1-2 kliki.
Musisz pokombinować z grubością mielenia (grubiej) i siłą palnika, ewentualnie podgrzewać wodę przed wlaniem do kawiarki, aby skrócić czas zaparzania.
Dokładnie też tak mam :).Z Ancapowego Aladina, pewnie wszystko smakuje lepiej :P Żartuję, świetna jest ta kawiarka.
Ja bym na poczatek sprobowal zmienic kawe. Ciemne mieszanki do espresso nie dzialaja w Bricce, to nie to cisnienie.No właśnie czytałem odwrotnie, dlatego zdecydowałem się na ziarna, które podałem wyżej. Może poleciłby ktoś mieszankę, z którą powinno być lepiej? Grudniowe zakupy się zbliżają ;)
Oczekiwałem przyjemnego naparuJeśli dobrze rozumiem, to przyjemnego naparu w stronę espresso? Nie wiem co Ci poradzić. Moja kawiarka czeka na gaz, bo na płycie poległem.
Kawa jest gorzka czy spalona (gryzace wrazenie na jezyku i efekty wysuszenia warg po wypiciu)?Jest gorzka, kwaśna. Jak sprawdzam "ciastko" po odkręceniu to nie czuję spalonej kawy.Dokładnie też tak mam :).Z Ancapowego Aladina, pewnie wszystko smakuje lepiej :P Żartuję, świetna jest ta kawiarka.
Pewnie ktoś może się zastanawiać dlaczego nie kupiłem dripa/chemexa? Otóż ciągle wspominam piękne chwile z LaMarzocco i ten gęsty, cudowny napar. Nie dąże do klarownej, czystej kawy. Chciałem mieć coś co będzie w jakimś małym stopniu przypominało espresso, dlatego wybrałem Brikkę.
Kawy jakie testowałem to: Mujeres, Brasilia Santos, Kolumbia La Claudina od xCafe. Z tego co czytałem to palarnia jest polecana, więc staram się wykluczać element kawy. Wybrałem takie, ponieważ czytałem, że do kawiarki najlepsze są ziarna jak pod espresso, może tu leży mój błąd?
Wielu z Was pewnie powie, że mogę kupować lepsze kawy. Jasne, że tak, ale zbieram aktualnie na Rancilio Silvię i nie chcę oddalać się od tego celu kupując kawy po 35zł/250g.
Jeśli dobrze rozumiem, to przyjemnego naparu w stronę espresso? Nie wiem co Ci poradzić. Moja kawiarka czeka na gaz, bo na płycie poległem.Ja używam gazowej kuchenki. Zostanę jednak przy kawiarce, może uda się coś ugrać jeszcze. Zresztą lubię sam proces zaparzania :)
Gdybyś jednak na drodze do Silvi chciał postawić 18zł, to może phin przyniesie Ci więcej przyjemności?
A da się bez zaworka spróbować?
Ile czasu stoi kawiarka na gazie do pierwszego wypływu kawy ?Wszystko jest ok wg mnie. Zmierzę czas wieczorem ;)
Takiej gęstości jak w espresso raczej nie uzyskasz. Prędzej w phinie.
Rzutem na taśmę - nasyp trochę mniej kawy do sitka i minimalnie mniej wody do podstawy. To przyspieszy ekstrakcję (mowa o Bricce).Ok mathu, spróbuję nasypać mniej kawy na pierwszą próbę. Widziałem to gdzieś na youtubie, kilka osób też to polecało. Ekstrakcja przebiega bardzo sprawnie u mnie, więc woda chyba nie jest problemem.
Zagotowałem wodę i wlałem do chińskiej kawiarki na dwie filiżanki. Całość uzupełniłem dwoma składnikami najpierw Etiopia Guji następnie spienione mliko. Palce lizać.Oczywiście spróbowałem napar przed zalanie mlekiem brrrr :ohyda: dziwne nie ;-)Dzięki za motywację do osiągnięcia lepszych rezultatów manfred :P Ze spienionym mlekiem zgadzam się jak pisałem zresztą wyżej, jest super :)
To chyba też raczej nie.Co raczej nie?
Zmierzę czas wieczoremZmierz czas ogólny, czas do początku ekstrakcji i czas ekstrakcji, albo w sumie dwa z tych trzech wystarczą ;)
@manfred & kawosze: mam tak samo o taijiquan i kawie. :) Jednak znajomych kawoszy to ja mam tylko na tym forum, więc pola zainteresowań się nie pokrywają. :(Nie wiem, jakoś nie lubię słowa "kawosz", za bardzo kojarzy mi się z "piwoszem" ;)
Zmierz czas ogólny, czas do początku ekstrakcji i czas ekstrakcji, albo w sumie dwa z tych trzech wystarczą ;)Ehh, miałem 4 pomiary, ale nie wiedziałem, że stoper nie zapisuje wyników. Dzisiaj w nocy zrobię to jeszcze raz, przynajmniej będę znał powtarzalność.
Ostatnie zdanie postu, powyżej mojego postu.To chyba też raczej nie.Co raczej nie?Zmierzę czas wieczoremZmierz czas ogólny, czas do początku ekstrakcji i czas ekstrakcji, albo w sumie dwa z tych trzech wystarczą ;)
Ostatnie zdanie postu, powyżej mojego postu.W takim razie absolutnie się nie zgodzę. Piłem z phina o wiele bardziej gęste i kleiste napary niż niejedno espresso na miescie. Tym bardziej, że proporcje kawa/woda są dowolne.
Aż z ciekawości spróbuje jutro.
Niemniej jednak, nie wydaje mi się, żeby do phina można było tak drobno mielić, takie długie ekstrakcje są możliwe ale temperatura naparu drastycznie spadnie.
I co robiłes? Ja bym jeszcze poszedł dalej i położył filtr od aero. Dopiero w sobote za tydzień sprawdzę ten sposób.W kawiarce jeszcze nie.
Wszystko robię zgodnie ze sztuką - kawa luźno, nie ubijana.
Zaraz zrobię do niej podejście.
Jestem mocno zdziwiony, bo na YT widziałem różne szkoły (ubita mielonka z marketu) i zawsze coś wychodziło.
A sama woda przechodzi, bez wsypanej kawy jak postawisz na palnik?
@ manfred - ile zaparza się drobno - mielona plus filtr? Mam ochotę spróbować, choć nie wiem, czy mój młynek podoła. Ostatnio mam mocno "zamulony" napar i zaczyna mi to przeszkadzać. Młynek czyszczę bardzo regularnie a jednak pył jest.
Bialetti Elettrika 2tzBędzie u mnie w poniedziałek/wtorek najpóźniej. Dlatego pytanie brzmi,
Prosta, klasyczna i podoba mię się. Wygląda na tak samo łatwą w myciu jak klasyczna moka. Obawiam się tylko, że obsługa przez podłączanie/odłączanie wtyczki do najwygodniejszych nie należy.
Czy ktoś posiada takie ustrojstwo i mógłby podzielić się wrażeniami..?
@ manfred - ile zaparza się drobno - mielona plus filtr?
Jak wspomniałeś o filtrach to naturalnie do głowy przyszły mi te od aeropressu. Jakoś nie przyszło mi do głowy wycinanie...
Jestem na tyle ciekawa różnicy w smaku, że jutro spróbuję.
...skoro już zamówiłeś to liczę na małą relacjęNa ogół uwielbiam te "małe ceremonie" zaparzania kaw (różnymi metodami alternatywnymi) ale...
Pisałeś wcześniej, że zamówiłeś Bialetti Elettrika 2tz i wychodzi Ci z tego 300 ml?Taką informację otrzymałem od sprzedającego. Jak widać "prezent" ów był bardzo nietrafiony. Kawiarka jest duża i nowa - a za tę cenę - nie narzekam.
Niestety korzystanie z funkcji timera wymaga uprzedniego wlania do kawiarki zimnej wody, a z zimną wodą czas parzenia jest zdecydowanie za długi i nic dobrego z tego nie wyjdzie.Dokładnie - podczas tej funkcji używam zimnej wody, ale czas i tak oscyluje wokół 4.30. Rano pijam Cappuccino, więc przeboleję.
Wodę wlewam zawsze poniżej zaworka. Co do skręcania to wg. mnie robię to bardzo mocno a nie jestem wątłym facetem ;)Czyżbyś trafił drugi raz pod rząd bubel ???
Trzy pytanka.
1) Czy jakość kawiarki ma znaczenie? Czy kawiarka za 30zł będzie robiła (po przegotowaniu kilkukrotnym) gorszą kawę niż Bialetti?
2) Czy osad kawowy wewnątrz górnego zbiorniczka da się wymyć idealnie do czysta? Generalnie we włoszech wynajmując mieszkanie podstawowym (czasem jedynym :P ) wyposażeniem jest właśnie kawiarka, ale jej stan bywa różny - stąd pytanie :)
3) Kawiarka elektryczna - ktoś ma, jakąś fajną poleci?
Trzy pytanka.
1) Czy jakość kawiarki ma znaczenie? Czy kawiarka za 30zł będzie robiła (po przegotowaniu kilkukrotnym) gorszą kawę niż Bialetti?
2) Czy osad kawowy wewnątrz górnego zbiorniczka da się wymyć idealnie do czysta? Generalnie we włoszech wynajmując mieszkanie podstawowym (czasem jedynym :P ) wyposażeniem jest właśnie kawiarka, ale jej stan bywa różny - stąd pytanie :)
Dziękuję za odpowiedzi, wiem już więcej :) Problem mam taki, że palniki na kuchence elektrycznej którą obecnie używam są zbyt duże (średnica) dla mojej kawiarki (GAT) - i boje się, że upalę rączkę - stąd myślałem o elektrycznej, ale chyba mi przeszło.Zawsze możesz postawić kawiarkę nie centralnie, a z boku, tak żeby rączka wystawała za palnik i po problemie.
po zaparzeniu kawa ma dużą kwasowość w porównaniu do kawy wypitej w palarni przygotowanej przez bariste,dodam jeszcze że jest to ten sam gatunek kawy. Jakieś pomysły ?
Napar z kawiarki zdecydowanie odbiega od espresso, ale nie zmienia to faktu, że z odpowiednimi ziarnami bardzo mi smakuje zarówno solo jak i z mlekiem. Warunek, kawa wypalona w okolicach full city i dbałość o równe i pełne wypełnienie sitka.W jakich proporcjach kawa/mleko przygotowujesz napar ala cappuccino (~150ml)?
Potrzebuję kupić Bialetti do której wejdzie 30-35g kawy. Jaki to będzie rozmiar? 4 filiżanki według ich nazewnictwa?Do trójki wchodzi 15-18g kawy wiec dla 30-35g zapewne odpowiedni będzie prawdopodobnie rozmiar 6tz
kurcze, sorry za gigantyczne zdjęcia :/ nie wiem jak to zmniejszyć :/
1 cup = 250 mlJakich Ty filiżanek używasz? Ze starbaksa?
to ja mam kawiarkę na jednego gila :) czyli trzykapową :) w sitku mieści się 16-18g kawy. Wlewając kawałek poniżej poziomu zaworka wchodzi 150ml wody, wychodzi koło 100-120 ml kawy. Natomiast moją ulubioną metodą jest wlanie koło 60-75ml wody do zbiorniczka i wychodzi mi coś o objętości doppio, gęstawe, intensywne, smakowite. :) Krytyczne dla smaku zawsze jest ziarno i mielenie
lepiej wyszła kawa z..... kawiarki
lepiej wyszła kawa z..... kawiarkiW świetle tego, co usłyszałem podczas wizyty w la Marzocco tak powinno być. Kawiarka powstała dla smaku, ekspres z oszczędności. Wysokie ceny kawy wymusiły poszukiwania sposobu na zmniejszenie dozy bez uszczerbku na smaku.
Znacie jeszcze jakieś inne urządzonka, które robią napary podobne do kawiarkowych
Znacie jeszcze jakieś inne urządzonka, które robią napary podobne do kawiarkowych (brew ratio 1:8, 1:9)? Znam Phina i zabytek zwany Stella Brevettata https://youtu.be/yQ24ljwDF-U?t=4m47s (https://youtu.be/yQ24ljwDF-U?t=4m47s) ale może istnieje coś jeszcze na co nie wpadłem ?okazuje się, że zabytkowa Stella Brevettata nadal jest produkowana. Jej nowoczesna wersja nazywa się Bellman CX-25 i w działaniu prezentuje się tak: https://www.youtube.com/watch?v=oCMEkdPSWSc (https://www.youtube.com/watch?v=oCMEkdPSWSc)
Co oznacza "... musisz mieć w miarę dobry młynek?" Przecież chyba dla każdego młynka mielenie to łatwe zadanieAndet, najlepiej poczytaj forum i zanim zaczniesz wybierać jakieś urządzenia dowiedz się najpierw czegoś o kawie, gdzie i jaką należy kupować i czym i dlaczego się ją mieli, które młynki radzą sobie z przemiałem pod konkretne metody parzenia a które się nie nadają, jakiej wody się do tego używa i po co. Bo z tego co piszesz wynika że pojęcia w temacie nie masz żadnego. Ten wątek jest o kawiarkach a o wyjaśnianiu podstaw.
Przecież chyba dla każdego młynka mielenie to łatwe zadanie?
Czy to ma sens? Czy taka kawa będzie lepsza w czymś niż z przelewu?Lepsza? Nie. Zupełnie inna ;) szczególnie gdy obie metody zostaną dobrze wykonane.
No bo jak nie, to chyba lepiej dla mnie pójść w ten przelew.
Przelewy to taka słabszy napój , mocna kawa to moim zdaniem :Słabszy, mocniejszy? Pod jakim względem?
Moim zdaniem bardziej adekwatnymi określeniami są: esencjonalna, intensywniejsza, mniej intensywna.Witam.
Nie rozumiem Twojego wpisu , możesz wyjaśnić o co chodzi ?
Pozdrawiam
pokusiłem się dziś o mały ekspreryment: kawiarka vs. ekspres kolbowy. Zaparzone równocześnie, ciekawe która kawa wyjdzie smaczniejsza?
Identyczna gramatura (9g), ta sama woda, młynek i ziarno, espresso odpowiednio rozwodniłem. Stosunek kawa/woda w naparze ok. 1:8
Zarówno jako gorąca, jak i jako chłodniejsza lepiej wyszła kawa z..... kawiarki :wow2: :wow2: :wow2: . Różnica jest wyraźna. Kawiarka dała mocniejszy, czystszy smak, więcej owoców i więcej smaku w ogóle, w miarę stygnięcia różnica była coraz większa na korzyść kawiarki. Przypuszczam, że to zasługa dłuższego czasu parzenia, bo przecież w ekspresie kawa była drobniej zmielona.
Nie porównywałem tego dotąd w taki sposób i szczerze mówiąc jestem mocno zaskoczony wynikiem.
Dlaczego ręczniak - bo nie zajmuje miejsca na blacie, ...
nie krok ZA, ale o krok PRZED
bo parzy się nie wodą a parąTak na pewno nie... ;) Para jedynie wytwarza ciśnienie wypychające wodę ze zbiornika.
bo parzy się nie wodą a parą.
lepszy efekt uzyskacie z budżetowej moki lub tradycyjnych niskociśnieniowych ekspresików opisanych w tym wątku: http://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=3483.0 (http://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=3483.0)
Wszystkie trzy próby wygrała........ kawiarka
W komentarzach jest o tym, że brikka nie robi pianki.. Znaczy robi, ale po przelaniu do filiżanki pianka znika.to nie do końca tak jest, wszystko zależy od kawy, z jednej wyjdzie super crema a z innej minimalna która po przelaniu do filiżanki szybko zniknie ;)
Na indukcji w ogóle nie najlepiej parzy się w mocce ze względu na pulsujący charakter indukcji.
Generalnie mi najbardziej smakują w kawiarce kawy z Gwatemali, Kolumbii, Hondurasu.
kawa jest dużo lżejsza w charakterze, idąca w kierunku przelewówTo prawda. "Przepis" - jak to w życiu wymusiła na mnie sytuacja młynkowo-kawowa. Ponieważ z żoną w kawie lubimy coś całkiem innego w związku z tym jest kilka młynków ale ciągle za mało. Chcąc nie chcąc pewnego smogowego poranka nie było już czasu na grzanie ekspresu ani na regulowanie starej BB005 (kto miał do czynienia z tym szlachetnym młynem wie jakie to karkołomne zajęcie). Zapakowałem więc do sitka dripowy przemiał, ubiłem ile sił w niedźwiedzich łapach i efekt naprawdę na tyle mnie zaskoczył, że nie powróciłem już do drobniejszego mielenia. Filterek zakładam bo lubię jak kawa jest klarowna, a że rzadko używam Aero to i tak nie mam co z nimi robić.
Z reduktorem, to chyba trochę drobniej trzeba mielić, bo ciastko cieńsze.Coś w tym musi być. Zanim zacząłem grubiej mielić pamiętam, że tak samo zmielone ziarno (dość drobno, w okolicach pkt 0-3 na wilfie) w normalnym sitku dawało cierpki (lub kwaśny) i niesmaczny napar, podczas gdy po zastosowaniu reduktora - dokładnie odwrotnie. Aż dziw, że sam wtedy do tak logicznego wniosku nie doszedłem ;)
Tak sobie gdybam, bo nie wiem, jasno palone kawy parzy się w wyższej temperaturze niż ciemnej palone.
Marek.
Tak sobie gdybam, bo nie wiem, jasno palone kawy parzy się w wyższej temperaturze niż ciemnej palone.O tym akurat zapomniałem, dzięki! :P
Istnieją reduktory do kawiarki 4tz od Bialetti? Szukam i są niestety tylko 3 na 1 albo 6 na 3.
Może drobniejsze mielenie by wyrównało?
Może drobniejsze mielenie by wyrównało?
To zależy co chcesz uzyskać ale wydaje mi ze drobne mielenie daje bardziej " gęsty" napar.
No właśnie? Jak to jest z tymi reduktorami? Sam mam w kawiarce takowy 4/2 i powiem szczerze że jakoś na 2 nie jestem w stanie zapanować. Nawet po odmierzeniu wody (50% wody i kawy) kawa wychodzi dużo bardziej lurowata niż przy pełnym sitku . Ma to sens bo jest dużo mniejszy opór gdy jest cieńsza warstwa kawy. Może drobniejsze mielenie by wyrównało? Reduktory zmieniają grubość warstwy kawy a tak na logikę powinny średnice i wtedy para by miała tą są drogę do pokonania..
Ta "taniość" to oczywiście dotyczy kawiarek alunie tylko alu, stalowych jest cała masa. Ceny od 30zł.
co do długości rurki w sitku to akurat przy reduktorze są one krótsze niż w sitku pełnowymiarowym, m.in. po to, aby nie "zassać" zbyt dużo wody
na płycie elektrycznej nie da rady ?) ?
Dziękuję :)
Jeszcze jedno pytanie:
Stalowa (Bialetti Kitty) czy Aluminiowa (Bialetti Moka Express) ?
Rozumiem, że z 2tz uzyskam maksymalnie 100ml naparu ?
Ja też jestem za aluminiowymi.
Jeszcze jedno pytanie:
Stalowa (Bialetti Kitty) czy Aluminiowa (Bialetti Moka Express) ?
Rozumiem, że z 2tz uzyskam maksymalnie 100ml naparu ?
Troszkę mi się pomieszało już:
Bo jak jest z mocą kawy uzyskanej przez kawiarkę(ilość kofeiny) ?
Chciałbym otrzymać wystarczająco esencjonalnego naparu by zalać go jakimiś 180-200ml spienionego mleka i tak dla dwóch osób :D
Czy ktoś próbował Santos w kawiarce?
Znalazłem ją na stronie xxxxxxxxx.xx
Jakie kawy najlepiej Wam wychodzą w kawiarce?
Czy ktoś próbował Santos w kawiarce?
Znalazłem ją na stronie xxxxxxxxx.xx
Jakie kawy najlepiej Wam wychodzą w kawiarce?
W kwestii reklamy skontaktuj się z Adminem. fux.
Ja bym raczej zaczął od najdrobniejszego przemiału, jako że wilfa super drobno nie mieli. Jaśniejsze kawy trochę drobniej, ciemniejsze trochę grubiej. Raczej nie grubiej niż pod aeropress. Do ciemniejszych mniej wody, do jaśniejszych więcej. Najlepiej wodę podgrzaną. Im jaśniejsze ziarna tym cieplejsza. To wszystko było wątkach o kawiarce wiele razy.Wielki dzięki za odpowiedź :) przed zakupem przeczytałem cały wątek ale jakoś mi umknęło lub emocje związane z nowym zakupem wzięły górę :)
Spróbuj również przerwać ekstrakcję (schładzając dolny zbiornik np. w rondelku z zimną wodą) gdy stróżki zaczną blednąć. Przeciągnięcie ekstrakcji do "bulgotania" również może podbić kwaski.Dzięki tak też robię.Jeszcze cieżko mi wyłapać moment bulgotania ale na dzisiaj już starczy zabawy.
A i czas ekstrakcji może być pewnym wyznacznikiem: 30-40s to optimum. (Za krótko - kwaśno; za długo - cierpko)
Sitko powinno być pełne, poziom wody pod zaworek. Może za grubo zmielona jest kawa ?Kawa została zmielona przez fachowców w Gdyni na bardzo dobrym młynku
Kiedy? Godzinę przed parzeniem? Dwie? Tydzień?Kawa została zmielona kilkanaście minut przed parzeniem :)
Mniejszy ogień?Kawę parzę na płycie na max mocy może spróbuję z mniejszą mocą tylko co raz trudniej w domu znaleźć chętnego do próbowania :)
Może za grubo zmielona jest kawa ?
Dzięki wielkie za radę.Na razie spróbowałem nalać zimnej wody i przeprowadzić cały proces a kawa wyszła ok.Jeżeli chodzi o kawę to w domu pijam tylko i wyłącznie z mlekiem na espresso chadzam do dobrych kawiarnia.Może za grubo zmielona jest kawa ?
Kolega ma raczej za drobno zmieloną kawę. Dodatkowo filtr. Woda się nie przebija przez to. Zmiel grubiej i obserwuj. Większość wody ma przejść w około 30 s, powyżej 40 s to kawiarka ma już być studzona (choć ja czekam do 30 s i wlewam odrazu do kubka) i nie masz w tym czasie mieć bulgotania. Trochę wody zawsze zostanie w dolnym zbiorniczku.
Tak na boku i subiektywnie kawiarka Podchodzi mi tylko pod kawy mleczne. Każda czarna kawa lepiej smakuje mi z aeropresu przy założeniu, że to będą dozy w takim espresso-style.
Do zbiorniczka nalewam 200 ml wody o tem 90 stopni a do sitka wsypuję 18 g kawy.Dodam jeszcze że na kawę kładę filtr od aeropresu.Po gramaturze kawy jaką wsypałeś do sitka (jeśli to było wypełnienie do pełna) wnioskuję, że masz kawiarkę 3tz. Jeśli tak, to 200ml wody to dużo za dużo - max. pojemność takiej kawiarki to 150ml
Kawiarkę mam 4tz.Może trochę mało kawy wsypałem?Do zbiorniczka nalewam 200 ml wody o tem 90 stopni a do sitka wsypuję 18 g kawy.Dodam jeszcze że na kawę kładę filtr od aeropresu.Po gramaturze kawy jaką wsypałeś do sitka (jeśli to było wypełnienie do pełna) wnioskuję, że masz kawiarkę 3tz. Jeśli tak, to 200ml wody to dużo za dużo - max. pojemność takiej kawiarki to 150ml
co to znaczy mało kawy wsypałem? Chyba jednak za dużo nie doczytałeś w kwestii przygotowania kawy w moce. Sypie się tyle ile zmieści się w sitku.Doczytałem i naoglądałem się wiele filmów jednak jedni radzą sypać z naddatkiem na środku inni trochę pod rant sitka więc kombinuję :)
tak na prawdę jest tyle czynności, które można różnie wykonać, że trudno cokolwiek doradzić. Musisz próbować. Przy czym proponowałbym zacząć od standadowych przepisów i zmieniać tylko jeden parametr na raz przy kolejnych próbwach. Wtedy zobaczysz jak dana zmiana wpływa na zaparzenie kawy.Dlatego też kupiłem kawiarkę, Moccamaster i aeropress już był nudny i poszukiwałem nowego wyzwania
jak nie ma czasu albo nie chce się myśleć
wychodzi około 170 ml, więc moje pytanie czy robie dobrze?Tyle powinno wychodzić, u mnie wychodzi w Bialetti 3cup przy pełnym zbiorniku koło 90ml. Przy czym cup należy odczytywać jako filiżankę do espresso, tak jak napisał PanJesiotr.
Super :-) Jak rozumiem, chodzi o Wilfę Svart WSCG-2Używam Wilfę z kawiarką i polecam.
Wysłane z mojego SM-T585 przy użyciu Tapatalka
Super :-) Jak rozumiem, chodzi o Wilfę Svart WSCG-2
Wysłane z mojego SM-T585 przy użyciu Tapatalka
Witam znawców, czy tak zmielona kawa jest odpowiedniej grubości pod kawiarkę Moka? wiem, że im drobniejsza tym mocniejsza ale zastanawiam się czy ta granulacja jest ok.
dripDrip, dripper, czy konkretnie V60? Bo to 3 różne rzeczy :)
Jak byście mogli podać Wasze odczucie co do kolejności metod parzenia, wskazując od najlepszej Waszym zdaniem:
kawiarka, aeropress, chemex, drip, french press, tygielek turecki, syfon?
drip to skrót od dripper
napar wychodzi nieco zbyt wodnisty
120g - jak na 4tz to mało..To już zależy od upodobań, ja lubię z kawiarki jak kawa jest intensywna, ale słodkawa i przyjemnie zrównoważona. Popróbujesz i wypracujesz sobie samemu ulubiony przepis , który da właściwy efekt.
raczej nie powinno się lać mniej niż jest to wskazane dla danej wielkości kawiarkia to dlaczego i jaka jest ta ilość? W instrukcji zdaje sięże napisali żeby nalewać poniżej zaworka. A czy naleję milimetr czy centymetr poniżej nie zmienia poprawności przebiegania procesu.
A czy naleję milimetr czy centymetr poniżej nie zmienia poprawności przebiegania procesu.
Ziarna wchodzi około 20g
z mojego 3cup z 18-19 g kawy uzyskuję w okolicach 70g kawy.
raczej nie powinno się lać mniej niż jest to wskazane dla danej wielkości kawiarki.
MKCafe Premium mi pasuje. Mam nową kawiarkę i napar wychodzi nieco zbyt wodnisty, to pytam właśnie o techniczne aspekty.
Dzięki Krystians!
Ziarna wchodzi około 20g, więc wody musiałbym dać 120g - jak na 4tz to mało..
Zmielę drobniej i zobaczę jak to wyjdzie, czy kawiarka nie będzie się "dusić"..
:-)
o mojej 4tz nie zmieszczę więcej jak 16g (bez ubijania oczywiście)Ja też nie ubijam, choć dystrybuując kawę palcem dookoła lekko ją wciskam wgłąb sitka. Poza tym każdy producent może mieć inne sitko, jest to też kwestia ziaren ich gęstości i stopnia palenia. Ja w biallettim używam raczej gęstych ziaren, średnio palonych więc wchodzi w okolicach 18 g.
zamiast mnie posłuchać i kupić 1tz/2tz wzięła sobie jakieś badziewie z marketu 240 ml, a robi jedną, max dwie kawy... I sypie tam jedną miarkęmoże sprezentujesz jej model odpowiedniej wielkości, moka mniej znanej marki to cenowo wyjdzie tyle samo jakby kupować akcesoryjne sita.
Kawa z kawiarki potrafi być bardzo gęsta i oleistaoj potrafi, te alternatywne zaparzacze to naprawdę fajny zamiennik ekspresu. Z Phina jakby sypnąć więcej kawy i zakończyć ekstrakcję wcześnie, np. po przelaniu się 1/3 wody też będzie gęsty mocny napar, pierwsze krople niosą najwięcej esencji smakowej.
Dzięki Robert-o, tego się obawiałam, ale przynajmniej wiem, na czym stoję. Tym bardziej jak mówisz,że pod ap i dripper nie przejdzie.Zastanawiam się czy wiesz dlaczego równy przemiał jest ważny przy parzeniu kawy :) Bazowanie na doświadczeniu innych jest dobre, ale będzie jeszcze lepiej jak sama zrozumiesz o co z tym mieleniem chodzi. To nie jest tak, że jak my mówimy "ten młynek jest do dupy, zmień go" to nie ma to słusznego pokrycia. No chyba, że już wiesz o co kaman :))? Łatwiej wtedy pogodzić się z faktem, dlaczego te młynki są takie ważne :)
Najlepiej przy mieleniu przestawić młynek - na najdrobniejsze, średnie i grube. Wyjdzie od razu ;)Hehe dokładnie :) nie zmieniając innych parametrów parzenia rzecz jasna!
Kawa z kawiarki potrafi być bardzo gęsta i oleista, naprawdę jeden krok od espresso. Tanzania Lunji od Gorana, zmielona na Kinu M47 na 1,65 obrotu. Ilość kawy na oko, ziarna wsypuję do sitka z minimalną górką. Kawiarka Bialetti 3tz aluminiowa ze stalowym pojemnikiem, woda podgrzana na dużym gazie w dolnym pojemniku, poziom do zaworka. Po zagotowaniu skręcam całość z kawą i na dużym gazie czekam do pierwszych kropel, po czym zmniejszam gaz na minimum. Kiedy zaczyna gwałtownie wypływać zdejmuję z gazu.
Więc o co chodzi - mam młynek de longhi K89 (tak, wiem, że do 222, ale kupiłam go przed trafieniem na forum, niczego nieświadoma). Ów młynek jest właśnie w serwisie, bo zielona kawa go zniszczyła ;], a ja zastanawiam się, czy jestem nim w stanie zmielić odpowiednio kawę do kawiarki.
Po co próbowałaś mielić zielone ziarna? ;)
@malkos to nie pęcherzyki powietrza, to oka tłuszczu :-).
jest powleczony, chyba telefonemWyłącz sobie autokorektę :P
Heh, piszę z klawiaturą Swype więc nie da się za bardzo, zawsze staram się kilka razy przeczytać odpowiedź zanim puszczę, ale to mi jakoś umknęło, dzięki :-)jest powleczony, chyba telefonemWyłącz sobie autokorektę
W aluminiowych GAT i Bialetti nie miałem żadnego problemu z niepożądanymi aromatami. Po dłuższym użytkowaniu wydaje mi się, że w GAT ten stop jakoś mniej korodujący. W Bialetti po pół roku zrobiły mi się jakieś brzydkie plamy w pojemniku na wodę. Nie mniej nie zauważyłem wpływu na smak kawy.A osuszałeś dobrze zbiorniczek? Nie myłeś detergentami?
A osuszałeś dobrze zbiorniczek? Nie myłeś detergentami?Obydwa tak samo traktowałem. Nie zawsze jest czas żeby po użyciu myć i suszyć kawiarkę. Jak czyszczę to zawsze wycieram do sucha.
lepiej wykonane, na zewnątrz i w środku są jednak te staloweteż oglądałem aluminiowe i miałem podobne spostrzeżenie, alusy nawet GAT-a jakieś takie niestaranne były, i zbiornik od środka wymalowano jakąś śmierdzącą farbą...
Przy ok 42 sekundzie mam rozpoczęcie ekstrakcji, która trwa do chyba 1:10. Czy to nie za krótko? Zmniejszyć 1-2 kliki i temperaturę?Ekstrakcja się zaczyna gdy woda zaczyna moczyć kawę czego raczej nie jesteśmy w stanie sprawdzić, bo wtedy jeszcze nie wypływa u góry. Co do czasu, jakoś też nigdy nie chciało mi się mierzyć. Jeśli Ci smakuje to niczym innym nie musisz się martwić.
Ekstrakcja się zaczyna gdy woda zaczyna moczyć kawę czego raczej nie jesteśmy w stanie sprawdzić, bo wtedy jeszcze nie wypływa u góry.A przypadkiem nie kiedy te substancje z kawy zaczynają przechodzić do wody czyli w tym przypadku kiedy kawa zaczyna zapełniać zbiorniczek?
Co to znaczy mielonka wykręcona na komandante? Kupiłeś mieloną i mieliłeś jeszcze raz ?"Mielonka wykręcona na Comandante" znaczy ni mniej ni więcej, że to co wsypuję do kawiarki pochodzi z młynka Comandante.
Co do czasu, jakoś też nigdy nie chciało mi się mierzyć. Jeśli Ci smakuje to niczym innym nie musisz się martwić.Z jednej strony też tak myślę, ale podświadomie coś mi mówi że to chyba nie do końca jest to...
A przypadkiem nie kiedy te substancje z kawy zaczynają przechodzić do wody czyli w tym przypadku kiedy kawa zaczyna zapełniać zbiorniczek?Tak. Nie.
Gdybyście robili sobie kawę z kawiarki to zerknijcie po ilu sekundach od postawienia kawiarki na palnik zaczyna lecieć kawa i po ilu sekundach się u Was kończy - po ilu ściągacie ją z palnika.Tu trzeba by dysponować taką samą kawiarką - chodzi głównie o pojemność - żeby móc coś porównywać, a i tak czas po jakim zacznie lecieć zależał będzie od tego, jak mocno podgrzaną wodę wlejesz.
mielonka od Solberg & Hansen Brasil Fazenda Camocim Espresso (palona 25 września) wykręcona na Comandante przy 18 kliku,Skoro ma to oznaczać kawę zmieloną przy użyciu Comandante, to zastosowany szyk zdania zawiera błąd logiczny.
A przypadkiem nie kiedy te substancje z kawy zaczynają przechodzić do wody czyli w tym przypadku kiedy kawa zaczyna zapełniać zbiorniczek?Rozumiem, że "te substancje" muszą wykonać krok i przekroczyć pewien próg, przejawem czego miałoby być pojawienie się roztworu po drugiej stronie.
Gdyby kawa "sikała" na boki od początku, to by znaczyło że stopień zmielenia jest źle dobrany?Hmm, czy kawa ma pęcherz? Chyba nie. Hmm, w takim razie może to znaczyć, że tworzą się w ciastku kawowym kanaliki. Dzieje się tak na ogół przy bardzo nierównym stopniu zmielenia kawy, czasem też przy złej konstrukcji kawiarki.
kawa zaczyna mi delikatnie lecieć po tej rurce w ok 42 sekundzie i kończy się po 30 sekundachWątpię, aby u mnie proces ten trwał więcej niż 20 sekund, ale mi wychodzi w okolicach 60 g naparu przy 18 g kawy. Tu nie ma uniwersalnego przepisu, ma być dobra. Dla mnie to oznacza, że smaki są zbalansowane, aromaty są wyraziste i przejrzyste, generalnie taka kawa powinna mieć same obiektywnie pozytywne aspekty.
A jak nowa to polecacie Alu czy stal?
Nie ma zadnych znaczacych roznic pomiedzy Venus a Kitty?
I bardzo dobrze zrobiłeś :szampan:
Ja jestem uzależniony od porannej kawy z moki. Nie ma to jak mała, intensywna kawa po śniadaniu.
I ten roznoszący się zapach po kuchniZ kawiarki? Z dripa rozumiem ale nie z tego paskudztwa
I ten roznoszący się zapach po kuchniZ kawiarki? Z dripa rozumiem ale nie z tego paskudztwa
Ja do mojego 3tz alu mielę ciemniejsze grubiej niż jasne, bo inaczej wychodzą gorzko. Za to jasne żeby były słodkie mielę bardzo drobno, prawie jak do espresso. Przy uzysku w okolicach 3,5 wychodzi bardzo aromatycznie i słodko.
najsłodsze jasne mam kiedy doza jest 14-15Jak Ty mieścisz 15 gram w sitku 2 tz? Ja w 3 tz chyba tylko raz miałem kawę, której w sitku po wyrównaniu poziomu, bez ubijania zmieściło się ok. 21 gram. Przeważnie jaśniejsze kawy w okolicach 19, średnie 18, ciemniejsze 17 gram.
tj. 2-filizankowa i ok. 135 ml wody max. co daje odpowiadajace mi "stezenie" kawy (do sitka wchodzi ok. 9,5gDziwne proporcje w tej kawiarce. U mnie w 3 tz wchodzi 150 ml, a do sitka 17-20 g kawy (bez ubijania) w zależności od gęstości ziaren i stopnia wypalenia.
hce ode mnie filmu pokazujacego jak robie kawe, a to juz za wiele,Moim zdaniem bardzo słuszny wniosek. Jak ktoś zdalnie inaczej miałby stwierdzić czy to nie jest błąd użytkownika? Czy gdyby to był Twój błąd, chciałbyś zapłacić najprawdopodobniej kwotę znacznie wyższą niż wartość nowej kawiarki za logistykę i obsługę takiej reklamacji?
Nie bardzo wiem jak uzyskać 4-5 minut "wypływu kawy" :mhh:
Philly chyba nie chodzi o to żeby coś zmieniać tylko o ciekawość. To Tobie ma smakować kawa, więc skoro jesteś zadowolony tzn., że jest dobrze. Czy przez te cztery minuty ciągle wypływa kawa? Czy tylko na początku, a potem co jakiś czas coś chlapnie / chrapnie / kapnie ?
Miklas u mnie to jakbym napełnił cały zbiornik wody, to wypływałoby koło 30 sekund, ale że daję tylko 2/3 to wypływa koło 20 sekund. Jak Ty to robisz, że minutę Ci wypływa ?
Miklas u mnie to jakbym napełnił cały zbiornik wody, to wypływałoby koło 30 sekund, ale że daję tylko 2/3 to wypływa koło 20 sekund. Jak Ty to robisz, że minutę Ci wypływa ?
No u mnie to stukanie sitkiem dawało negatywne skutki i kawiarka też dwa razy mniejsza, a wlewam tylko 100 gram wody. No i moja jest alu @malkos masz chyba stalową? To chyba też może mieć wpływ?
OK. A jaki macie "uzysk" w ciagu tych 60 sekund? Chodzi o to, ze jesli zatrzymam proces po 60 sek to mam max 50ml z 2-cup kawiarki do ktorej wlalem 130ml wody. Po tych 4-5 minutach jest 85ml. Nagram moze film i wrzuce jak znajde czas
Kurczę, mam ważne pytanie. Czy to normalne że kawiarka na 300 ml "gubi" jedno lub dwa espresso? Moja zawsze zaparza około 200 do 240 ml i dalej odmawia współpracy. Jest nowa i nie wiem czy ją reklamować, czy może tak ma być. Pojemność dolnej komory do zaworu ma tylko 300 więc chyba nie możliwe żeby 300 parzyła? Ale taka jest deklarowana pojemność.
Ćwiczę teraz na Bialetti Kitty 4tz i w momencie gdy kawa zaczyna wypływać cały czas mam bulgotanie. Tzn. zamiast spokojnie wypływać a bulgotać na końcu gdy zakończy to mam tak przez cały czas. Wychodzi całkiem pijalne natomiast może coś nie tak z mieleniem z mojej strony albo może ten typ tak ma. Jeżeli zmielić inaczej to jak (drobniej/grubiej)?
Z mocą palnika to może być to, bo na drobniejszym przemiale nie potrafiło się przebić a to co wyszło nie było specjalnie pijalne. Uszczelkę podejrzewałem, ale nie wygląda źle i jest praktycznie nowa. Dzięki i poćwiczę dzisiaj.:)
Obawiam się, że ten przepis może się nie sprawdzić w mniejszych kawiarkach. Piłem kiedyś zrobioną podobnie kawę u znajomych i była smaczna, jednak moka była 6 tz przynajmniej. Ciekaw jestem czy na mojej 3 tz można w ten sposób zaparzyć smacznie kawę. Z drugiej strony ja kawę z kawiarki lubię właśnie za intensywny, skondensowany charakter. Gdy mam ochotę na przelew robię w v60.
Z mojego doświadczena wolę jednak mielić najdrobniej jak się da do uzyskania poprawnej ekstrakcji. Wtedy napar jest najsłodszy i najintensywniejszy.z mojego też :), alternatywy może i będą działać na bylejakim, nierównym przemiale ale jednak warto zastosować lepszy młynek. Można wtedy użyć drobniejszego przemiału co odczuwalnie wpływa na smak.
U mnie też zawsze zostaje.Nigdy nie miałem takiego problemu. Wychodzi powtwrzalna ilość +/- 5%. Może za dużo kawy, za drobno zmielonej albo ubitej. Skoro zaczyna pluć gdy wody jest dużo w zbiorniku.
Wkurza mnie tylko, że czasem zostaje tej wody naprawdę dużo. Przez kawę przeleje się niewielka ilość i już zaczyna pluć bo się woda gotuje.
Ja zacznie kawa lecieć, daj gaz na minimum wtedy będzie lecieć wolniej i nie będzie tak szybko pluć.Robiłem tak na najmniejszym palniku, wtedy kawa praktycznie przestaje płynąć i ekstrakcja trwa bardzo długo.
Kawa z marketu - właśnie w lidlu jest w promocji
Po trzecie metoda zaparzania - możesz przyspieszyć ekstrakcję i skrócić nagrzewanie wlewając do zbiornika wodę dopiero co zagotowaną.Akurat w przypadku Brikki, w przeciwieństwie do zwykłej kawiarki każą nalewać zimną wodę.
Gdybym chciał użyć filtra od aeropressu do dać go na sitko i na to kawę nasypać? W tej kolejności?Do sitka sypiesz kawę i kładziesz filtr. Espresso wychodzi klarowne, aromatyczne, mnie smakuje lepiej niż bez filtra, choć Włoch uznałby to za fanaberię. Piana wychodzi przy tym taka, że łyżką ją można wybierać z kawiarki choć rzeczywiście bardzo trwała nie jest, ale może to kwestia gatunku kawy. W każdym razie nad trwałością piany muszę jeszcze popracować, bo widziałem już w internetach filmy z taką jak należy - drobnopęcherzykową, gęstą i trwałą.
Czy do sitka wsypać kawę, przykryć filtrem i skręcić kawiarkę??
Brałam jeszcze opcje elektrycznrj kawiarki, ale teraz już za późnoElektryczna kawiarka ma taką wadę że nie można jej schłodzić w wodzie (chyba że można -ja mam taki system jak w czajniku-mogę zdjąć kawiarkę ,baza z kablem zostaje ). Radzę sobie w ten sposób że w momencie gdy kawa zaczyna wypływać -natychmiast wyłączam zasilanie ,a mimo to ekstrakcja dokonuje się dalej i trochę "rudej" z bąblami się pojawia.Może Ktoś ma lepszy pomysł na szybsze schładzanie elektrycznej kawiarki?
Kawiarki z wbudowanym reduktorem są ok, czy lepiej kupić dwie oddzielne kawiarki o różnych rozmiarach?
Ma ktoś klasycznego Bialetti Moka Express?Ja mam, dostałem ostatnio od Żony w prezencie. Jeśli wiesz jak określić jej pochodzenie po wyglądzie to mogę Ci podesłać kilka fotek.
Dzięki :)
GAT nadal produkuje we Włoszech, czy coś się w tej kwestii zmieniło? Ktoś z Was ma aktualne info na ten temat?
prawo włoskie pozwala na napisanie "Made in Italy"
Owszem:
Widzisz moze, czy na opakowaniu jest gdzieś napisane "Made in Italy"?
Dzięki :)
GAT nadal produkuje we Włoszech, czy coś się w tej kwestii zmieniło? Ktoś z Was ma aktualne info na ten temat?
GAT chyba jest najbardziej pewne pod względem miejsca produkcji, tak jak Forever.
Witam,Odpowiem Ci w ten sposób: jeśli miałbym możliwość korzystania w pracy z kuchenki gazowej, pozostałbym przy kawiarce tradycyjnej. Elektryczną kupiłem tylko dlatego, że w pracy nie ma gazu, a jakoś kawka trzeba pić.
Czy ma ktos doswiadczenia z kawiarka gazowa oraz elektryczna. Czy majac gazowa, warto kupic elektryczna? Chodzi mi o roznice w jakosci uzyskanej kawy
Pozdrawiam
Zacząłem dziś przygodę z alternatywami i pytanie odnośnie kawiarki , czy woda z dolnego zbiorniczka powinna cała przejść do górnego czy zawsze jej trochę zostaje? Nie wiem po prostu czy nie zdejmuję kawiarki zbyt wcześnie z palnika, lub na przykład mielę kawę zbyt drobno?
szukam redaktora
Od powtarzalności procesu przygotowania. U mnie nie było większych odstępstw niż 10% jeśli była odmierzona ilość kawy i wody o tej samej temperaturze.No ten post za bardzo mi nie pomógł, ale doszedłem już sam do tego, czemu kawiarka szybciej kończy ekstrakcję - zbyt mocny ogień. Więc jeśli ktoś będzie miał ten sam problem, niech zmniejszy ogień do minimum, tuż po tym jak kawa zacznie wypływać. Jest to jednak inny sposób od tego proponowanego przez Arabean - on utrzymuje duża moc gazu przez cały czas, z tego co pamiętam.
szukam redaktora
Mokę będziesz redagował?
To w mojej kawiarce Top Moka 3tz wartości są zgoła inne. Pod zawór wchodzi 150-155ml wody i naparu wychodzi 90-100 gramów. Jak u Ciebie wchodzi 210ml wody i wychodzi tylko 55 gramów naparu, to trochę dziwneMasz kawiarkę TopMoka 3tz, a @Miklas kawiarkę od Bialetti 3tz Moka Induction. To, że obie są oznaczone jako 3tz jeszcze nie znaczy, że dadzą ten sam uzysk Trochę to dziwne, ale taki już urok.
To w mojej kawiarce Top Moka 3tz wartości są zgoła inne. Pod zawór wchodzi 150-155ml wody i naparu wychodzi 90-100 gramów. Jak u Ciebie wchodzi 210ml wody i wychodzi tylko 55 gramów naparu, to trochę dziwneWażne: zatrzymuję ekstrakcję kiedy zaczyna prychać z dyszy poprzez zanurzenie kawiarki w miseczce z zimną wodą.
Ale widocznie sprawa ma się w ogóle inaczej w przypadku kawiarek pod indukcję.
Dziwne macie te uzyski w kawiarniach. 3tz powinni dać 150ml. Zawsze leję wodę do wysokości dolnego zawoorka. Taki mam uzysk w elektrycznej mokka bialletti timer 3tz, 150ml in, 150 out.Otrzymujesz tyle ile nalejesz? Trochę to dziwne, chociażby kawa zatrzymuje trochę wody, a rurka od sitka nie sięga chyba samego dna?
@Miklas, spróbuj przemiał na 2,3 w Kinu. Tak mi się przypomniało, że u znajomego kiedyś jak robiliśmy kawę, to przy drobniejszym mieleniu też prawie nic nie wychodziło u góry.
Ale wiesz, mi te 55 ml bardzo smakowałoNo mi też smakują takie gęste ekstrakcje z kawiarki. Choć nie z każdymi ziarenkami udawało mi się zrobić smaczny, gęsty napar. To grubsze mielenie wychodzi trochę bardziej w charakterze kawy z AP, jest inne ale też smaczne.
Taki mam uzysk w elektrycznej mokka bialletti timer 3tz, 150ml in, 150 out.
Witam :) jestem od wczoraj posiadaczką kawiarki Bialetti Kitty 4tz. Na razie zrobiłam w niej kawę dopiero 3 razy i wiem, że musi się przegryźć ale jedno mnie zastanawia i nie nie wiem co jest nie tak. Do dolnego zbiorniczka nalewam gorącą wodę, myślę, że ok 90 stopni, kawa wydawała mi się średnio zmielona, kładę na płytę (mam indukcję) na najwyższy poziom 9 i z kawiarki zaczyna momentalnie wyplywać kawa, do tego bardzo szybko. Caly napar aż do momentu bulgotania to chyba z 3 sekundy! Wydaje mi się, że to o wiele za szybko? Czy kawa jest za grubo zmielona, że przeplywa tak błuskawicznie czy to kwesta jeszcze nowej kawiarki? Do tego jest bardzo rzadka, czy lepiej nalewać mniej wody do zbiorniczka żeby uzyskać gęstszy napar?
Pozdrawiam :)
To w takim razie o co chodzi z tymi oznaczeniamiTo wiedzą tylko najstarsi włoscy górale. Nie ma w tym żadnej logiki jeśli sprawdzisz wystarczająco dużo różnych kawiarek.
To powinieneś uzyskać z tego nie więcej niż 60g naparu.Trochę przesada z tak małą ilością. Ja mam kawiarkę 3tz, wchodzi 18 gramów kawy, 150ml wody i naparu 90-110. I takie są prawidłowe wartości.
Trochę przesada z tak małą ilościąAle mówimy o smaku, czy kresie?
Hej, nastała ta chwila gdzie kuchenkę wymieniliśmy na indukcję, nigdy indykcji nie chciałem i dalej twierdzę że są do d... no ale. Jest jakiś sposób aby kawiarka Bialetti aluminiowa jakoś współpracowała z indukcją? Widziałem takie płytki co się podkłada ale czy zdaje to egzamin czy lepiej od razu się przerzucić na stal?
a zdaje to egzamin? Taka płytka? Czy raczej jest to marne rozwiązanie i lepiej poszukać czegoś w zastępstwie do kawiarki już? Nie ukrywam że była to moja ulubiona metoda i kawa najbardziej mi smakowała właśnie z kawiarki.
a i tak nie umiałem się dogadać ze sprzętem
Do momentu gdy zacząłem czytać to forum kawę sypałem "na oko". Na początku eksperymentowałem z ilością, aż znalazłem właściwą porcję kawy. Gdy zapoznałem się z lekturą forum i zacząłem używać wagi okazało się, że jest to ok. 13-14 g kawy. W teorii na tej pojemności kawiarkę powinno być ok. 18 g kawy, jednak kawa zrobiona z takiej ilości kawy jest dla mnie zdecydowanie za mocna.Nie kierowałbym się wytycznymi, tylko smakiem. Jeśli wcześniejszy sposób był OK, to bym go nie zmieniał.
Czy rhinowares i Kawiarka to dobre połączenie ?Spokojnie dasz radę.
Ale napisz coś więcej o tym, bo zupełnie nie rozumiem po co taka zmiana?
Rozumiał bym modyfikacje samego sitka ale co to ma robić?
Zwiększa ciśnienie? Spienia? Ale po co komu kawiarka supercrema :) no i istnieje brikka
Czy może lepiej filtruje? Tylko znowu po co, bo nie słyszałem żeby ktoś narzekał na muliste efekty kawiarki
Muszę też przyznać, że faktycznie ludzie narzekają na swoistą mulistośćAle mnie się ona podoba, ta mulistość. Charakterystyczna cecha kawy z moki, może niektórym przeszkadza.
Dzielę się swym doświadczeniem i tym, co me zmysły doznały, a nie przeczytanymi "faktami", które mi się spodobały (memu uwarunkowaniu raczej) i dlatego stają się jedyną prawdą.
Dzielę się swym doświadczeniem i tym, co me zmysły doznały, a nie przeczytanymi "faktami", które mi się spodobały (memu uwarunkowaniu raczej) i dlatego stają się jedyną prawdą.
A brzmi jakbyś jednak przeczytał ulotkę reklamową ze sprzętu, który próbujesz sprzedać. Może to jakieś skrzywienie zawodowe. Ja też czasem piszę jakbym tworzył dokumentację do sądu więc rozumiem :ok:
Marek.
Wysłane z mojego POCOPHONE F1 przy użyciu Tapatalka
Co u was aktualnie w kawiarkach? Szukam ziarenek jakichś innych niż przelewowe do małej czarnej właśnie. Polecicie coś? :)
Wysłane z mojego POCOPHONE F1 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego POCOPHONE F1 przy użyciu Tapatalka
Co to za cudo? ;)
Do kawiarek cokolwiek chyba się nada. Wszystkie kawy do espresso :). Wracasz do praźródeł?
Użyj gorącej wody z kwasem cytrynowym i powinno być lśniące po takiej operacjiNie wiem czy to dobry pomysł. Jeśli dolny pojemnik jest z aluminium to może poczernieć lub mogą się porobić nawet wżery.
Użyj gorącej wody z kwasem cytrynowym i powinno być lśniące po takiej operacji.Jednakowoż z kwasem od aluminium trzymałbym się z daleka. To zwykły osad z wody na alu -- trzeba niezwłocznie przetrzeć do sucha po umyciu wodą, albo się przyzwyczaić.
Kupiłem dzisiaj bialetti moka express 3tz lecz trochę zaniepokoił mnie środek dolnej części i zastanawiam się czy nie dostałem kawiarki ze zwrotu, wygląda to tak:Moim zdaniem tak jak według innych kawiarka wygląda na używaną, a w celu pozbycia się kamienia osadzającego się w dolnym zbiorniku należy nalać wodę do dolnego zbiornika dodać dwie łyżki octu, skręcić kawiarkę bez kawy, umieścić na źródle ciepła i poczekać aż przeleje się roztwór do zbiornika głównego, następnie wylać, obmyć wodą i powinno zniknąć :) Pozdrawiam :)
Szukam tutoriala odnośnie parzenia kawy w kawiarce. Chcę podesłać go osobie która nie miała nigdy styczności z kawiarką.
Kupiłem aluminiową kawiarkę 4 tz z dzbankiem z porcelany, firmy Aerolatte. Przeczytałem cały wątek, 77 stron (!), i nie znalazłem opisu posługiwania się takim sprzętem. Skoro należy w odpowiednim momencie przerwać ekstrakcję, to jak to zrobić? Chyba podmieniając porcelanowy dzbanek na kubek na resztę wody? A może zostawić i nie zdejmować dzbanka? Czy w takiej kawiarce też wlewa się gorącą wodę do dolnego pojemnika? Czy trzeba ogrzewać dzbanuszek przed ekstrakcją? Czy ekstrakcja trwa dłużej niż w innych kawiarkach tej wielkości?
Jako źródło ciepła mam płytę gazową, ale pod szkłem (Solgaz). Jak na razie nie mam problemu z podgrzewaniem kawiarek :)
To mój pierwszy post. Po wielu latach "grzeszenia" w robieniu kawy, w tym spalenia kilku kawiarek..., chcę "odpokutować " i w końcu nauczyć się robienia kawy. Mobilizuje mnie do tego zięć, który jest miłośnikiem tego napoju. Wasze forum jest nieocenioną pomocą!
Ile gram kawy wchodzi do 4tz a 6tz?Ile kawy wejdzie to zależy od kawiarki i zastosowanej kawy. Może łatwiej byłoby określić jakiej kawy oczekujecie i w jakich ilościach. z 4 tz będzie kawy do ok. 120 g , którą można spokojnie rozcieńczyć do 2 - 3 razy - wtedy będziesz mieć americano. Czyli tak do ok 350 g kawy. Można z tego zrobić spokojnie dwie filiżanki kawy z mlekiem zbliżonej do cappuccino.
Nie wiem na jaką kawiarkę się zdecydować dla 2 osób.
Niezła epopeja. Mam dziwne wrażenie, że osoby korzystające z kuchenek gazowych nie mają takich przebojów. Indukcja, płytki, skokowa regulacja - to pachnie kłopotami. Może spróbuj na palniku turystycznym albo zmień na model ze stalowym zbiornikiem.
Mam znajomego który też kupił aluminiową i teraz rzeźbi z turystyczną kuchenką gazową:)Cóż, na gazie działa wszystko, tak jak na kuchni węglowej i ognisku
Ale niech mi nikt nie mówi, że zrobienie DOBREJ kawy z kawiarki to banał albo że kawa z kawiarki jest marna.
Wg mnie opanowanie dripa to jest dopiero banał - przy tym drip zostawia o wiele większy margines błędu.
Te dwa urządzenia kosztuję jednak dużo mniej niż kawiarka elektryczna. W tym kontekście to drogie urządzenie. Nie wiem też czy znajdziesz model 2tz. Wiem, że są 6 tz, ale może reduktor? Wtedy miałbyś możliwość wyboru - większy/mniejszy objętościowo napar. Jeśli jednak cena nie jest dla Ciebie barierą, a lubisz kawę z moki to do pracy gdzie nie ma kuchenki gazowej jak znalazł.
Pogadaj z @Valerii . Może wystarczy użyć papierowego kubka albo wyciąć sobie z jakiejś tekturki i skleić a potem ozdobić?
A więc:@Damian powiedz mi proszę, na jakich ustawieniach mielisz kawę pod kawiarkę swoim młynkiem? Również mam xeoleo 45mm i ostatnimi czasy tak fatalnie mi kawa wychodzi, że nie wiem już, gdzie robię błędy.
1.kawiarka GAT 3tz
2. 150ml gorącej wody (z ekspresu) w dolny zbiornik,
3. kawa w sitko 21 gram, filtr z aeropreessu na górę,
4. ekstrakcja (czasu nie mierzyłem, mielenie jak do dripa 250ml - bo tak miałem akurat ustawiony xeoleo 45)
5. przerwałem ekstrakcję w momencie gdy kawa zaczęła się robić "blada - blonding", schłodziłem kawiarkę pod kranem,
6. otrzymałem tym sposobem 78ml kawy, czyli jeden tz wyszedł by 26 gram kawy - w normie.
7. Jedna kawka moja, druga - dolałem 100ml wody dla żony, bo pije amiericano
Dowody w załączniku :)
Kawiarka wg mnie to bardzo wredna i delikatna pani...
Od momentu zblokowania żaren mam teraz dwa i pół obrotu.Całkowicie się z tobą zgadzam, zapytałem, żeby mieć jakieś odniesienie, będę teraz kombinował w tamtych rejonach i zobaczę, co mi z tego wyjdzie, dzięki :)
Ale pamiętaj, że inna kawa może wymagać innego mielenia, inna kawiarka tak samo. Do tego ja używam filtr z aeropressu.
Liczy się też palnik. Czy jest gazowy czy indukcyjny... Kawiarka wg mnie to bardzo wredna i delikatna pani... :hihihi:
kawiarka GAT 3tz
(...)
3. kawa w sitko 21 gram,
No i tu się zacukałem, bo do mojego Venusa 4tz wchodzi max. 16-17 gram, oczywiście bez ubijaniaHmm, też mam Bialetti Venus 4tz i dziś specjalnie sprawdziłem, kawa średnio palona, świeża 23gr w sitku, bez ubijania kilka razy postukałem jedynie sitkiem o blat
@ralph, u Ciebie do zaworka ile wody się mieści? Bo u mnie dokładnie 150 g. i ile naparu wypływa do górnego zbiornika? U mnie 105-110 g.
Hmm, też mam Bialetti Venus 4tz i dziś specjalnie sprawdziłem, kawa średnio palona, świeża 23gr w sitku, bez ubijania
Widać mogą być różne wersje sitek.
delikatnie stukam żeby to się ułożyło, wyrównuje do krawędzi i w ogóle nie ubijam.:) Jak stukasz to rozumiem, nie ubijasz tylko wpychasz głębiej ? :)
Tiaaa hehe. Wiesz, wszędzie piszą żeby nie ubijać no to ja myślałem o takim ubijaniu tamperem jak do kolby. Tak więc nie ubijałem ;D.delikatnie stukam żeby to się ułożyło, wyrównuje do krawędzi i w ogóle nie ubijam.:) Jak stukasz to rozumiem, nie ubijasz tylko wpychasz głębiej ? :)
Nie do konca rozumiem czemu probujecie jak najwiecej zmiescic kawy w sitku?
Nie próbuję. Próbuję za to ustalić skąd się biorą różne pojemności tego samego, teoretycznie, sitka. Bo przyznasz, że 16 a 23 g, to jednak spory rozrzut? :) Ja sypię ziarno mniej więcej na równo z krawędzią sitka, przesypuję do młynka i po zmieleniu wraca do sitka, którym potrząsam żeby wyrównać. Wczoraj na próbę postukalem trzy razy, to i weszło 19 gramów :)
Jak chcecie poznać prawdziwą objętość sitka to polecam wzór na objętość cylindra
Nie próbuję. Próbuję za to ustalić skąd się biorą różne pojemności tego samego, teoretycznie, sitka.Może to wynikać z różnych serii produkcyjnych. Może w jakimś okresie produkowali sitka mniejsze a w innym większe.
Może miałeś przerwę w piciu kawy z kawiarki? Ja zacząłem czuć posmak jak przestałem przez pewien czas używać kawiarki.Dokładnie tak.
ja nie chcę się bawić w kosztowne rozwiązania bo do nałogowca mi daleko choć rozważałem kupno droższego młynka ale chińczyk nawalił i przesyłka nie dotarła, wiem jakie są walory lepszych młynków, ale są granice gdzie rozsądek mówi stop. W przesadne aptekarstwo też bawić się nie chcę, jakieś odsiewania inne ceregiele. Natomiast kawiarkę usiłuję rozgryźć na tyle na ile pozwala to urządzenie oraz jego ograniczenia i uzyskać maksymalnie dobry efekt :)
To tak jak ja. Z modelem Moka Express udało się, Brikki dopiero uczę się.Poeksperymentowałem z ilością wody w zbiorniczku. I jeśli chodzi o Brikkę to najsmaczniejszy uzysk to 55-65g z 18,5g kawy czyli parametry lungo. Prawdziwe lungo to oczywiście nie jest, ze względu na znikome ciśnienie. Mocna, mała kawka z gęstą pianką.
@krystians
Kimbo nie pijam, służy wyłącznie do eksperymentów i rozgryzania niuansów kawiarkowych :-) Dostałem 1kg Kimbo, raz się jej napiłem, dosłownie dwa siorbnięcia i nigdy więcej, po prostu syf. Nie wiem jak ludzie mogą to pić i skąd tak pochlebne opinie w sieci na temat Kimbo.
Macie jakieś doświadczenia z tego typu kawiarką? czy z tego da się zrobić dobrą kawę czy lepiej zamienić na kawiarkę na kuchenkę gazową?
Czy możecie zasugerować jaki młynek do kwoty 200-250 zł mogę kupićW tej cenie to z:
polecam Severina 3874@madith To nie jest to samo, tego nie polecam. 3874 ma płaskie tępe żarna, dużo gorsze od 3873 i Tchibo.
Ręczny = sporo kręcenia szczególnie jak goście przyjdąTu też się nie zgodzę. Dobry ręczny młynek ze stalowymi ostrymi żarnami, to od kilkunastu do kilkudziesięciu sekund mielenia, niewiele dłużej niż domowe młynki elektryczne.
Tylko czyj się kierować dążąc do idealnego przemiału? Czasem parzenia? Bo jeśli smakiem to nie wiem ile bym musiał tych kawiarek zaparzyć, chyba kilkadziesiąt.
W tej cenie to z:
- Elektrycznych Severin 3873
Cyfrówka się wdarła, oczywiście chodziło o 3873 :)polecam Severina 3874@madith To nie jest to samo, tego nie polecam. 3874 ma płaskie tępe żarna, dużo gorsze od 3873 i Tchibo.Ręczny = sporo kręcenia szczególnie jak goście przyjdąTu też się nie zgodzę. Dobry ręczny młynek ze stalowymi ostrymi żarnami, to od kilkunastu do kilkudziesięciu sekund mielenia, niewiele dłużej niż domowe młynki elektryczne.
ak jest potrzeba mogę zrobić zdjęcie najdrobniejszego i najgrubszego przemiału z severina żebyś miał pogląd lukasz
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi ;-)
Wrzucam obiecane zdjęcie najdrobniejszego przemiału na severinie
Wypicie 300 ml kawy z kawiarki może się skończyć migotaniem przedsionków :-D.
Co to znaczy mocna kawa 300 ml? Jak parzona?
Druga sprawa że z danej wielkości kawiarki zawsze otrzymujesz taką samą ilość naparu z zawsze takiej samej ilości kawy. Nie nasypiesz więcej kawy bo się nie zmieści, jeśli wsypiesz mniej to nie wyjdzie. To samo z ilością wody.
Wg mnie, dla jednej osoby 3tz to max i jak kolega wyżej napisał może to być i dla dwóch osób. Albo dla 2-3 osób 6tz.
Koledzy i koleżanki mam w planach kupić kawiarkę Bialletti Venus 2 tz. Jeśli ktoś posiada ten model to proszę o informacje ile trzeba sypać kawy i ile naparu wychodzi?@Victus mam dokładnie taką jak napisałeś, kawy do sitka wchodzi około 10g, zależy jak się zmieli, najczęściej nie ma nawet potrzeby zgarniania/wyrównywania górki. A uzysk to około 60ml, ja z aptekarską dokładnością wody nie nalewam, czasem pod zaworek, czasem do połowy zaworka i stąd pojawiają się delikatne różnice.
mam dokładnie taką jak napisałeś, kawy do sitka wchodzi około 10g, zależy jak się zmieli, najczęściej nie ma nawet potrzeby zgarniania/wyrównywania górki. A uzysk to około 60ml, ja z aptekarską dokładnością wody nie nalewam, czasem pod zaworek, czasem do połowy zaworka i stąd pojawiają się delikatne różnice.Dzięki
Czy ze względu na bardzo wysoką temperaturę parzenia w kawiarce, czy kawa nie ma jakby smaku przypalonego lub bardzo gorzkiego?Nie licząc początkowych błędów i słabej jakości kawy teraz nic takiego się nie dzieje. Żeby skrócić proces do dolnej części kawiarki nalewam podgrzaną wodę (na oko przed wrzeniem i skręcam całość przez ściereczkę), kilka razy sprawdzałem z ciekawości temperaturę i przeważnie wychodziło w okolicach 80-90 stopni. Dzięki temu po postawieniu na palnik ekstrakcja zaczyna się dosyć szybko, kawiarka krócej stoi na palniku.
Zatem kupię na dwie kawy. Czy to prawda, że muszę zawsze robić na dwie kawy? Nie mogę do połowy zapełniać kawiarki kawą i wodą?
Jeśli lubię espresso, to powinienem kupić kawiarkę tylko na jedną kawę.Jeśli lubisz espresso, to kup wpierw odpowiedni młynek, później coś, w czym możesz zrobić espresso. np Kompresso. Jeśli chcesz zrobić coś zbliżonego do espresso z kawiarki, to kupujesz 3/4 tz, mielisz drobniej i wlewasz połowę wody do zbiorniczka. To da Ci uzysk w okolicach 50-60 g o dwa razy mniejszej koncentracji niż espresso. Z 2 tz będziesz miał w ten sposób uzysk ok 25-30 g
I jeszcze jedno pytanie. Ten filtr z aeropres w którym miejscu należy wkładać do kawiarki?
Czy do zbiorniczka wlewasz chwilę wcześniej zagotowaną wodę by skrócić czas ekstrakcji?
Masz 4tz? jak chcesz mogę Ci wysłać nieużywane do venus, kupiłem dawno temu przez przypadek i leżą w szafie.
Ile kawy i wody (pod kurek) "wchodzi" do bialetti 3,4 i 6 tz?Bialetti Venus 4tz to około 210-220ml wody do zaworka i około 15g kawy w sitko na równo z rantem. Zaznaczam, że to nie jest aptekarska dokładność ale i kawiarka nie jest urządzeniem które takiej dokładności wymaga:)
może to co piszą na stronie to sugerowany przepis?
Samo Bialetti leci w kulki... :ohyda:
Wszedłem na ich stronę i sprawdziłem deklarowaną pojemność dla różnych modeli. 4 i 6tz.
Moka Express Oceana: 190, 270
Rainbow: brak 4 tz, 270
Venus: 170, 240
Kitty: 145, 250
Musa: 150, 225
A nie lepiej po prostu patrzeć na oznaczenie 3tz, 6tz itd. itp. i mnożyć to przez 30-35ml?I to jest prawidłowe podejście do tematu, popieram:)
Mnie jako użytkownika kawiarki w zasadzie nie interesuje ile wody wleje, a ile kawy otrzymam.
Szanowni, mam pytanie odnośnie konserwacji, skąd wiecie, że uszczelka w kawiarce nadaje się do wymiany? Ile mnie więcej Wam wytrzymuje?
Czego nie ułatwia fakt, że nawet Bialetti bywają źle skonstruowane - za krótka/długa rurka, za nisko zaworek itd.Po czym rozpoznać, źle skonstruowaną kawiarkę, jest jakiś wzorzec tego urządzenia?
Warto wychodzić od ratio ok 1:5 [małe kawarki] - 1:6 [średnieW wątku który wystartował w 2013 roku temat ratio pojawia się sporadycznie, raczej jako eksperymenty użytkowników niż wytyczne do użytkowania.
Przykładowo kupiłem ekspres XXX, kawa smakuje z niego tak, że mogła by inaczej, jak to zmienić? I worek się rozwiązał: zmień sitko/prysznic, dodaj pid, ustaw opv itp. itd... Nie zauważyłem żeby ktoś napisał: nic nie zmieniaj, przecież to XXX i kawa z niego tak ma smakować.
użyłeś fragmentu mojego posta sprzed kilku miesięcy, kiedy rozmowa toczyła się na zupełnie inny temat i jak widać nawet nie do końca go zrozumiałeś.
Z moich zabaw kawiarkowych wnioski mam takie, że jeżeli pozna się dobrze wpływ poszczególnych zmiennych na ekstrakcję i zależności pomiędzy nimi, to smaczną kawę można uzyskać na bardzo dużo sposobów.Nigdy mi nie smakowała kawa z kawiarki, bo pewnie ja czy inni źle ją robiliśmy. Firma E&B Lab ma w ofercie różnej przepustowości sitka, do tego dobrać stopień mielenia ziarna, ale jasnego, dłuższa ekstrakcja, czy takie parametry nie będą sprzyjały dobremu naparowi w kawiarce? Czy kawiarka "lubi" ciemnejsze palenie?
Zaczynając z zimną wodą temperatura zaparzania będzie niższa. Ekstrakcja zacznie się przy ok. 60 stopniach.
Nigdy mi nie smakowała kawa z kawiarki, bo pewnie ja czy inni źle ją robiliśmy. Firma E&B Lab ma w ofercie różnej przepustowości sitka, do tego dobrać stopień mielenia ziarna, ale jasnego, dłuższa ekstrakcja, czy takie parametry nie będą sprzyjały dobremu naparowi w kawiarce? Czy kawiarka "lubi" ciemnejsze palenie?
...
Mierzyłeś to?
Do czego doszedłem po paru dniach picia wyłącznie z kawiarek i po przeanalizowaniu dawnych doświadczeń:
(...)
Mam kawiarkę 4tz Domotti Vella. Pod zaworek mieści się swobodnie 200ml. Po ekstrakcji uzyskuje tylko 80ml naparu. W zbiorniczku zostaje też 80ml , w ciastku zostaje pozostałe 40ml. Zastanawiam się, czy powodem tak małego uzysku może być rurka, która jest na wysokości 9mm od dna kawiarki? Czy w kawiarkach dobrych włoskich marek np Bialetti ta rurka jest na podobnej wysokości?
Miro Miro napisał:Spróbuj zmielić grubiej. Na samym początku parzenia w kawiarce też miałem problem z uzyskiem. Druga sprawa że im więcej kawy upchniesz do sitka to może to też spowodować mniejszy uzysk, bo pęcznieje od wody i że tak powiem brak kawiarce pary aby więcej wody wyleciało. Ja zostawiam jakieś 2-3 mm wolnego miejsca od krawędzi sitka.
"W innej kawiarce skróciłem rurkę o 1 cm i istotna poprawa ekstrakcji i smaku"
Mam kawiarkę 4tz Domotti Vella. Pod zaworek mieści się swobodnie 200ml. Po ekstrakcji uzyskuje tylko 80ml naparu. W zbiorniczku zostaje też 80ml , w ciastku zostaje pozostałe 40ml. Zastanawiam się, czy powodem tak małego uzysku może być rurka, która jest na wysokości 9mm od dna kawiarki? Czy w kawiarkach dobrych włoskich marek np Bialetti ta rurka jest na podobnej wysokości?
Może spróbować uszczelek od GATaChyba rozmiar ten sam. Zobaczę czy nie mam gdzieś w domu to porównam. Ja z kawiarki w ogóle zrezygnowałem, ale gdzieś jeszcze mam na strychu, to zmierzę i sprawdzę. Możesz też do @malkos ze świeżo palonej się odezwać. Oni mieli i jedne i drugie kawiarki.
Na pewno kupujesz do swojego modelu?
Dzisiaj jestem już po dwóch kawiarkach, jutro zamienię uszczelki i sprawdzę czy to coś zmieniJakby zmiana uszczelki umożliwiała podróż w czasie, to by nie nastarczyli ze sprzedażą :D
Jakby zmiana uszczelki umożliwiała podróż w czasie, to by nie nastarczyli ze sprzedażąUszczelkowy dzień świstaka ;)
No właśnie, najgorsze jest to, że to zamiennik od producenta kawiarki... Może spróbować uszczelek od GATa czy innego producenta? Starą wyrzuciłem, sitka też zmieniałem, nowe/stare bez różnicy.Skręcaj trochę mocniej, niż zwykle i daj uszczelce trochę czasu, powinna się ułożyć. U mnie po mniej więcej kilkunastu kawach wróciło do normy.
Od momentu kiedy zmieniłem uszczelkę na nową (dokupiony ori zamiennik od Bialetti) to jest dramat. Ani razu nie udało mi się uzyskać poprawnej ekstrakcji, nieważne jak zmielę, od przemiału dripa do przemiału na espresso kawa pryska po całej kuchni, uzysk jest mierny, kawa przepalona. Jedyna zmienna w tej sytuacji to uszczelka
Skręcaj trochę mocniej, niż zwykle i daj uszczelce trochę czasu, powinna się ułożyć. U mnie po mniej więcej kilkunastu kawach wróciło do normy.
Czytając wątek nastawiłem się na cierpliwe dobieranie parametrów parzenia a tu zaskoczenie: wystarczyło wsypać kawy nie równo tylko 2-3 mm poniżej rantu, starłem się by wsypując, było od razu równo, bez popukiwania w brzeg sitka czy potrząsania. Wcześniej miałem równo z brzegiem (tak niektórzy zalecali) i ekstrakcja była cały czas lekko prychająca natomiast teraz równiutka małym strumieniem wylatywała aż do końca. Dodam, że zalałem wody do zbiorniczka po górny brzeg zaworka, nie pod zaworek jak wcześniej.Ilu kawiarkowych kawoszy, tyle przepisów ;)
Czytając wątek nastawiłem się na cierpliwe dobieranie parametrów parzenia a tu zaskoczenie: wystarczyło wsypać kawy nie równo tylko 2-3 mm poniżej rantu, starłem się by wsypując, było od razu równo, bez popukiwania w brzeg sitka czy potrząsania. Wcześniej miałem równo z brzegiem (tak niektórzy zalecali) i ekstrakcja była cały czas lekko prychająca natomiast teraz równiutka małym strumieniem wylatywała aż do końca. Dodam, że zalałem wody do zbiorniczka po górny brzeg zaworka, nie pod zaworek jak wcześniej.
czas przelewania 70sA od którego momentu Ty to mierzysz? To bardzo długo jeśli od pojawienia się pierwszej kropli u góry. U mnie nie przekraczało nigdy 30 sekund.
Tak z ciekawości to po jakim czasie średnio wymieniacie uszczelki?
Ja od 11 lat mam Bialetti Musę, uszczelki wymieniam średnio co 2 lata i nie zdarzył mi się nigdy po wymianie efekt plucia. Jedynie kilka razy ekstrakcja była mocno nierówna gdy do sitka dałem zbyt drobno zmieloną i do tego ubitą kawę.
Pytanie jeszcze czy to sama uszczelka powoduje "plucie"? Przecież teoretycznie trzyma lepiej, co powinno powodować "lepsze" zaparzanie, a i większe ciśnienie. Może mimo wszystko warto kontrolować przemiał/ubicie.
PS: Tak, przeczytałem cały ten wątekWitaj w klubie 8)
A zdjęcie wrzucam, bo mi się bardzo spodobało, jak się sitko odcisnęło na ciasteczkuTeż często "zawieszam się" nad takim wzorkiem kiedy wyjdzie na kawie.
Po przesiadce z Wilfy na Turę
A może ktoś z kawiarką używa młynka 1Zpresso JX Pro ?
Muszę jeszcze popracować nad proporcjami mleko kawa.
Chyba rzeczywiście ze zdjęcia trudno określić przemiał.
Chyba rzeczywiście ze zdjęcia trudno określić przemiał.
Ten przemial wygląda fatalnie!
Czy mogę liczyć na info jaka ilość kawy wchodzi do sitek Bialetti 6tz
To ciekawe bo u mnie 26g. Bez ubijania, ale też bez wstrząsania, po którym można zmieścić więcej ale mi kiedyś sitko wygięło bo za dużo było (28-29? Raczej na pewno nie 30+). Kawa mielona bialetti (btw standardowa całkiem smaczna w przeciwieństwie do aromatyzowanej [czekoladowej], której pić się nie da z kawiarki, chyba, że sypucha) - ale to tylko moje zdanieCzy mogę liczyć na info jaka ilość kawy wchodzi do sitek Bialetti 6tz
31g
Raczej na pewno nie 30+)
mielenie Comandante próbowałem od 14 klików do nawet 20 klikówDo kawiarki poruszam się w przedziale 10-15 i efekty są bardzo dobre (jestem dość świeżym posiadaczem c40 i jeszcze się uczę tego młynka). Ostatnio na warsztacie mamy Espresso Blend z lokalnej palarni (arabica 70%, robusta 30%) i na 10-11 kliku kawa z kawiarki pokazuje pazur (z Roty też jest świetna ale to inna bajka).
nie jestem w stanie uzyskać więcej kawy niż ok. 30 mlMam dwie kawiarki Bialetti, 2tz i 4tz, co prawda Venus i używane na gazie ale wydaje mi się, że oznaczenie "tz" powinno się przekładać na inne modele w ramach tej samej firmy. W każdym razie 30ml które uzyskujesz to około połowa tego co powinna dać kawiarka 2tz, w przypadku obu moich kawiarek jedna porcja to około 30-35ml (woda pod zaworek).
Do kawiarki leję wodę ok. 94*, podgrzewam na poziomie 8 i na tym też robię dalej kawę.Tu może być problem. Ja nalewam wodę mniej podgrzaną, niektórzy preferują start od wody zimnej. Poziom 8 to już chyba bardzo duża moc, może spróbuj przeprowadzić ekstrakcję na początkowych ustawieniach, żeby przebiegała łagodniej i bez bulgotania.
Muszę dobrać ilość naparu z kawiarki plus woda, aby uzyskać 250-300ml o odpowiedniej mocy akceptowanej przez moją lubą.Tu miałem łatwiej, moja żona wcześniej piła marketową zalewajkę z około trzech łyżeczek, a teraz jedna porcja (około 35ml, bez dolewania wody) dobrej kawy z kawiarki w zupełności jej wystarcza ;)
Z mojej kawiarki Venus 2tz pięknie kawa leci, reszta kawiarek niestety prycha.To ciekawe, bo też zauważyłem, że 4tz jest "trudniejsza".
Nie wiem czy było już czy nie, jeśli było to wybaczcieNa 99% nie było w tym wątku tej konkretnej wrzutki, ale bardzo podobne przepisy już się pojawiały.
@Słowian. Pięknie dziękuję za odpowiedź.:ok:
Uzyskałem 67g naparu, dolałem 140 g wody, była akceptacja mocy, ale za mało kawy w kubku :-)W sumie to już 200g+, czyli blisko celu, można tak zostawić i przekonać żonę, że liczy się jakość a nie ilość :lol2: ;)
Lepiej (i taniej) chyba będzie kupić coś popularnego np. Bialetti i rozejrzeć się za odpowiednim reduktorem np.:Myślałem o tym ale reduktor który właśnie podlinkowałeś ma rozbieżne opisy w różnych sklepach, i raz pasuje do stalowych bialetti, a raz nie... Dlatego pomyślałem, że jak już reduktor będzie w zestawie to na pewno będzie pasować.
https://caffettiere.blogspot.com/2020/
psDajesz, poza wielkimi literami i przecinkami, żeby się przyczepić 😀
polszczyzna lepiej, czy dalej nie daję rady?
Przy okazji chciałem o coś zapytać, podobno w przypadku małych kawiarek (1, 2TZ) kiedy pojawia się strumyczek kawy można już wyłączyć gaz i wydobędzie się podobna ilość kawy jak z ciągłym podgrzewaniem.. prawda to?
Oczywiście zastosowałem się do tego polecenia i trzy kawy wylałem. Ale mnie zastanawia jedno. Dlaczego trzeba te kawy wylewać? Wiecie?Niezłe. Najpierw się zastosowałeś, a póżniej się zastanawiasz dlaczego?
Nie można stosować kawy do metod przelewowych i ekspresów.Zapewne chodzi o kawy już zmielone. Do przelewów będzie za grubo, do ekspresu za drobno.
Dlaczego trzeba te kawy wylewaćTak jak wspomniał trez chodzi o ewentualne zanieczyszczenia wnętrza i o ustabilizowanie uszczelek i utlenionej powierzchni aluminium, będącej w kontakcie z naparem.
Miałem fuksa na te dzieło sztuki w TKmaxx za 60zł. :taniec:
Ktoś może używa i ma sprawdzone przepisy?
20 gTo chyba jakiś większy rozmiar, bo moja to prawdopodobnie tzw 1tz :mhh:
Doza 11,2gTa doza, to kawa do krawędzi lejka? Jak tak to będzie dwójeczka (mieszczą około 10g), bardzo wdzięczne urządzenie, często dające pozytywnie zaskakujące efekty ;) :ok:
Ta doza, to kawa do krawędzi lejka? Jak tak to będzie dwójeczkaZnalazłem wymiary w necie - masz rację, to 2tz.
(...) oraz że każdorazowo po ekstrakcji należy ją wyjąć i umyć :mhh:
No i te z gat-a mają uszko do wyjmowania, człowiek nie wie jakie to przydatne, aż się nie urwie i trza za łyżeczkę chwytaćWnuczka mi sprezentowała taki drewniany szpikulec od którejś z zabawek, gdzie z jednej strony ukośne nacięcie idealnie wchodzi i podważa uczelkę, a przy tym nie rysuje metalu:
20 gTo chyba jakiś większy rozmiar, bo moja to prawdopodobnie tzw 1tz :mhh:
Woda zimna
K-plus klik 4,0 (żarna na 0 się obracają, słychać lekkie tarcie)
Brazylia Cerrado specialty średnio palona
Doza 11,2g
Uzysk - nie zdążyłem zważyć. Najważniejsze, że żonie bardzo smakowała, bo to będzie jej "ekspres". Dla mnie - jak dotąd nie piłem lepszej kawki z kawiarki, więc i na tym polu też można poczynić postępy, gdy się stosuje świeżo palone ziarna i dobry młynek.
Ok, więc najwyraźniej jest dostępny w kilku różnych rozmiarach. Bardzo ciekawe, bo nie wiedziałem o tym.
Miło słyszeć, że znalazłeś przepis, który Ci odpowiada. Proszę podziel się, jeśli znajdziesz jakieś alternatywne przepisy, które Ci się spodobają.
Zostawiam kawiarkę na wyłączonym palniku (gazowym) jeszcze przez trzy minuty. Temperatura kawy w tym czasie rośnie w górnej części kawiarki do 70 kilku stopni C.Ja od razu nalewałem do filiżanki, co prawda podgrzanej, więc wypróbuję, dzięki.
Ja teraz do kawiarki wlewam wodę o temp. 20*C do 30*CWypróbuję Twoje dwie porady po południu. Dzięki.
Uważam że przy wodzie gorącej jest zbyt mało czasu na preinfuzję.
Dzisiaj w/g mojej metody w kawiarce Venus 4 tz (19 g. kawy) uzyskałem temp. po ok. 2min 82*C
W kawiarce Venus 2 tz (10g. kawy) po 1 min. było 71*C, a po 2,5 min 74,5*C mierzone elektronicznym termometrem igłowym do mięsa.
Po tym czasie temp. zaczęła spadać.
Woda do kociołka w połowie zaworu i o temp. ok 25*C
W Brikkach, z racji że są aluminiowe, lepiej przewodzą ciepło, temperatury są zawsze grubo powyżej 80*C i w nich stosuję chłodzenie kociołka pod kranem z zimną wodą przed wylaniem kawy do filiżanki. W Venuskach chłodzę po wylaniu kawy. Zaraz po schłodzeniu częściowo rozkręcam kawiarki, aby odprężyć nacisk na uszczelki. Będą dłużej służyć.
, pomijam już jej smak ...
jaki sens pić "chłodną" kawę z kawiarki, albo z ekspresu, pomijam już jej smak ...
W kawiarce Venus 2 tz (10g. kawy) po 1 min. było 71*C, a po 2,5 min 74,5*C mierzone elektronicznym termometrem igłowym do mięsa.A jakby nalać gorącej wody do górnej części kawiarki, odczekać chwilę i wytrzeć do sucha, zakręcić i dopiero postawić na ogień? Tak się zastanawiam w kwestii temperatury naparu, czy byłoby to działanie pozytywne czy ambiwalentne :mhh:
Po tym czasie temp. zaczęła spadać.
Według mnie nie zmienia. Jeśli używam kawiarki zawsze wkładam filtr do AP - do różnych kawiarek i różnych rozmiarów, nigdy nie zauważyłem żadnych "papierowych" akcentów. Inna sprawa, że zawsze przepłukuję filtr wodą ale ktoś na forum pisał, że nawet tego nie robi i jest OK.
Wnętrze lejka na kawę
A jakby nalać gorącej wody do górnej części kawiarki, odczekać chwilę i wytrzeć do sucha, zakręcić i dopiero postawić na ogień? Tak się zastanawiam w kwestii temperatury naparu, czy byłoby to działanie pozytywne czy ambiwalentne
Aluminiowe niestety zarówno w occie jak i w sodzie wchodzą w reakcję i nie powinno się tak czyścić, ze względów bezpieczeństwa zdrowotnego. Oczywiście każdy może robić co chce. Pod tym względem stalowe są lepsze w utrzymaniu czystości.
Podpowiedzcie mi proszę jaką kupić,jakie są kawiarki które robią cappuccino? Typu bialetti mukka (nie wiem gdzie kupić)
Uwaga na wybuchające kawiarki...
https://www.rmf24.pl/ekonomia/news-ikea-wycofuje-z-rynku-popularne-kawiarki-ryzyko-wybuchu,nId,6081773#crp_state=1
może ruskim wysłać? ;)
"IKEA wycofuje z rynku kawiarki METALLISK o poj. 0,4 l z zaworem bezpieczeństwa ze stali nierdzewnej, oznaczone datami pomiędzy 2040 i 2204"
Ubóstwiam takie dziennikarstwo. Nie dość, że tylko zawór ze stali nierdzewnej (choć obrazek pokazuje coś innego), to jeszcze - spoko - można się wyluzować, bo chodzi o fanty wyprodukowane między 2040 a 2204 rokiem. Mamy czas
Czytanie ze zrozumieniem się kłania, bo te numerki to nie sam rok produkcji..
No zaiste. A jakaż to data, Watsonie? 40ty miesiąc roku 2020 i 4ty 2022? Czy może jakaś bardziej inspirująca metoda pokazywania DATY?
Miałem taką kawiarkę z 10 lat temu. Moja to całkiem konkretny stuk robiła, nie jakieś tam pyk. Trudno było to zarówno umyć jak i smaczną kawę uzyskać. Szkoda dobrą kawę marnować w czymś takim. No i ryzykować zdrowie..
Ostatnio też ikea robiła akcję wycofywania kawiarek bo wybuchały.Warto dodać, że felerne sztuki to te wyprodukowane od września 2020, czyli posiadające zaworek bezpieczeństwa wykonany ze stali nierdzewnej. Pozostałe, z miedzianym zaworem, mają być bezpieczne
Poco się miesza kawusie do perkolatora? Myślałem ze tylko do prawdziwego espresso się robi? :PNie zaszkodzi.
Poco się miesza kawusie do perkolatora? Myślałem ze tylko do prawdziwego espresso się robi?Nie chodzi o tak dokładne mieszanie jak do espresso. Jakoś trzeba tę kawę "ułożyć" w lejku, a to najlepszy sposób jaki do tej pory znalazłem.
Jakie macie osobiste wrażenia z ziarnami do kawiarki: ciemno palone, średnio, a może jasno?Raczej ciemne i średnie, ale po tym co napisał Antonio, czas na nowe eksperymenty ;)
Jak najbardziej -- jasno też się da.
Coś może być na rzeczy, bo jak dzisiaj zaparzyłem pierwszy raz od dłuższego czasu ciemno palone ziarna, to bardzo mi smakował napar, żonie także.Jak najbardziej -- jasno też się da.Nie da się, Renato Bialetti nie zalecał.
Troszkę drobniej się mieli, bo tam leje sie mniej wody. Pozatym efekty podobne jak ze zwykłej kawiarki gdy nalejesz mniej wody i drobniej zmielisz, tylko trochę spienione dzięki zaworkowi.
Ja pod klasyczną Bialetti ustawiam na 9-11 klików, jasno palone kawy nieco grubiej. Także jak do Brikki ma być nieco drobniej to 15 klików może być za grubo.
Sprzęt doszedł, pierwsze próby już za mną.
Pojawiło się jednak pytanie. Jak myślicie, jak często warto by było odkręcić tą końcówkę z której leci kawa w kawiarce Bialetti Brikka ( to na kolumnie) w celu umycia tego elementu? Widzę że jest to trochę mocniej przykręcone, na YouTubie odkręcali to kombinerkami przez ścierkę.
Sprzęt doszedł, pierwsze próby już za mną.
Pojawiło się jednak pytanie. Jak myślicie, jak często warto by było odkręcić tą końcówkę z której leci kawa w kawiarce Bialetti Brikka ( to na kolumnie) w celu umycia tego elementu? Widzę że jest to trochę mocniej przykręcone, na YouTubie odkręcali to kombinerkami przez ścierkę.
Ja czyszczę ten element co kilka, kilkanaście parzeń kawy. Lub przed dłuższym postojem kawiarek. Mam starszy i młodszy model Brikki 2 Tz.
Swoją drogą, są one strasznym pożeraczem ziarenek :-)
Polecam dbać o czystość kawiarki.
nie byłem w stanie znaleźć smaku czarnej herbaty, a teraz jest go aż nadtoMam podobne doświadczenia. Często się zdarza, że kawiarka "wyciągnie" z kawy obiecane w profilu smaczki, które gdzieś umykają przy parzeniu innymi metodami. Z tych które pamiętam fajnie uwydatniał się migdał, orzech, marcepan.
To ciekawe. Z dawnych czasów pamiętam, że ktoś w Italii wypowiedział takie stwierdzenie: żeby komuś zaprezentować jakąś szczególną kawę, np. Etiopię, on zaparzy ją za pomocą moki. Wtedy nas to trochę śmieszyło, bo byliśmy po prostu nakręceni li tylko na espresso. Po latach jestem znacznie bardziej tolerancyjny i bardziej otwarty na różne kawowe światy. Kilka lat temu spróbowałem jak to jest z tymi jasnymi singlami i moką. Efekty były bardzo fajne. Nie tylko ciemne kawy do espresso dają satysfakcję lecz również jasno palone można sprawdzać w mokach. Najbardziej istotnym czynnikiem jest tu jakość tego małego i prostego urządzenia.
Dość łatwo można jednak wyjaśnić tę Dawida refleksję -- espresso nie jest aż tak prostą sprawą jak moka. Na pewno można się przy espresso frustrować i tkwić latami w błędzie. Ale gdy robi się je dobrze, bardzo dobrze, to okazuje się, że jest to faktycznie królowa wszystkich kaw ;). Espresso uwypukla cechy danej kawy niczym mikroskop pokazuje nam szczegóły. Zbliżenie moki jest znacznie mniejsze...
Hej. Powoli przyszła pora wymiany uszczelki w kawiarce Bialetti,
polecam silikonowe np z gat-a,
polecam silikonowe np z gat-a, łatwiej się je wyciąga, mają uszko do tego ale i bez niego łatwiej wyskakują no i przyjemniej się je czyści, bo są śliskie, chodź kolor i tak odbarwiają z czasem
Dzięki za podpowiedzi.
Metodę z gorącą wodą stosowałem. Fakt, chyba częściej eksperymentowałem z ciemnymi kawami. Jasne słodkie to jest jakiś pomysł. Może też mniej kawy?
W wolnej chwili będę testował, gdyż w tym momencie moka jest w niełaskach, czyli gdzieś na dnie szuflady :-).
Zawsze wychodzi z tego makabrycznie gorzka siara.
18gAż tyle Ci się udało upchnąć w 2tz :wow2:
18gAż tyle Ci się udało upchnąć w 2tz :wow2:
Bialetti Brikka 2 Tz ma tę samą pojemność lejka co Venus 4 TAha.
Kwasek cytrynowy też się nada?Raczej tak.
Kwasek cytrynowy też się nada?Raczej tak.
Planuję też wyczyścić french press (mam Melitę Premium 3tz), gdyż na metalowych elementach mam już ogromne ilości nalotów z kawy i herbaty, które bądź co bądź psują apetyt. Kwasek cytrynowy też się nada?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Dawid.
zmieniam jutro sitko górne i uszczelkęZmieniasz silikonową, przeźroczystą na białą, gumową? Daj znać jak efekty po serwisie.
zmieniam jutro sitko górne i uszczelkęZmieniasz silikonową, przeźroczystą na białą, gumową? Daj znać jak efekty po serwisie.
Po każdym użyciu dokładnie umyj zaparzacz. Najlepiej użyć do tego delikatnego detergentu i ciepłej wody. Pamiętaj, aby wypłukać go dokładnie i osuszyć.Tak też postępuję i to w zupełności wystarczy, żeby potem nie mieć kłopotów.
No to weź sobie przy okazji do wyczyszczenia FP: https://www.coffeedesk.pl/product/310/Urnex-Cafiza-2-Proszek-Do-Czyszczenia-Saszetka-Jednorazowazmieniam jutro sitko górne i uszczelkęZmieniasz silikonową, przeźroczystą na białą, gumową? Daj znać jak efekty po serwisie.
Planuję kupić jutro w sklepie coś takiego:
https://www.coffeedesk.pl/product/18033/Bialetti-Uszczelka--Sitko-Do-Kawiarek-Bialetti-Moka-Induction-3-4Tz?snrai_campaign=8aqiEQjfO0Et&snrai_id=3b0b9a92-cd06-48bc-b964-e3d8d7471e70
Cześć,
Mam taki problem z kawiarka. Albo kawa w ogóle się nie robi, albo robi się jej bardzo mało. Kawiarka Bialetti używana ponad 2 lata. Próbowałem dokręcać już na maksa i nic nie pomaga.
Pomożecie coś z tym zrobić czy kawiarka nadaje się na śmietnik?
Cześć,
Mam taki problem z kawiarka. Albo kawa w ogóle się nie robi, albo robi się jej bardzo mało. Kawiarka Bialetti używana ponad 2 lata. Próbowałem dokręcać już na maksa i nic nie pomaga.
Pomożecie coś z tym zrobić czy kawiarka nadaje się na śmietnik?
Uszczelka wymieniona. Wcześniej jak wymieniłem to tez tak się działo, tylko w końcu uszczelka się ułożyła i było spoko.Więc jest tu dalej nieszczelność i słabe ciśnienie, które nie daje rady przepchnąć wody przez mielonkę.
Tak. Drożna jest. Sprawdzałem czy już sitko się nie zatkało i wszystko wyglada dobrze. Kawy nigdy nie ubijałem. Sam miele, ale zawsze sam mieliłem i było dobrze. Teraz coś się zesrało.
Znacie jakieś godne polecenia kawiarki które przy 2tz-Do Bialetti venus 2tz wchodzi 10g, a jak chcesz mercedesa w kombinacji 1tz/3tz w jednym, to:
I jeszcze z waszego punktu widzenia bardzo laickie pytanie. Pojemność to ilość wody która wchodzi do spodka kawiarki czy szacowana ilość naparu? Pytam ponieważ samo tz też ma całkiem spory rozstrzał od 25-35ml wg jednego źródła do nawet 50ml wg innego.
Hej, a korzysta ktoś z podobnych "bajerów", proste ale wydaje sie genialne, przeważnie jak robie w kawiarce to jest sprzątanie
Hej, a korzysta ktoś z podobnych "bajerów", proste ale wydaje sie genialne, przeważnie jak robie w kawiarce to jest sprzątanie[ You are not allowed to view attachments ]
Po półtorej roku od zakupu pojawiła się u mnie na ściance przy zaworze bezpieczeństwa rdza (?), kawiarka po każdorazowym zaparzeniu była od razu przepłukiwana i wycierana do sucha.Hmm, coś tam się zadziało. Z ciekawości zajrzałem do mojej kawiarki, której już prawie nie używam. U mnie stalowy, a nie mosiężny zaworek, ale też coś na obwodzie się zaczyna dziać. Przy czym moja kawiarka ma już z 6 lat albo więcej. Tutaj fota jak to u mnie wygląda. (https://photos.app.goo.gl/vGwyBTVM4sz37kV49)
Chciałbym spróbować phina. Polecicie proszę konkretny model? Najlepiej bezpośredni link do oferty na Allegro. Bardzo dziękuję.https://allegro.pl/oferta/wietnamski-zaparzacz-phin-trung-nguyen-do-kawy-13329204378
Chciałbym spróbować phina. Polecicie proszę konkretny model?
zamówiłem razem z jakimiś przypadkowo wybranymi wietnamskimi kawami.Jak tam jest np. taka to dobrej kawy to Ty się nie napijesz, jak dla mnie to była to beznadziejna kawa do tego stopnia że ja nie dałem jej radę wypić.
W sumie na tę chwilę bez różnicy. Ten zaproponowany przez Przemka ma chyba dekielek kładziony - może potwierdzisz?Chciałbym spróbować phina. Polecicie proszę konkretny model?
Mam różne phiny, ale głównie korzystam z najmniejszego 140 ml modelu. Ale musisz zdecydować o wyborze dekielka w phinie. Ma być kładziony czy dokręcany?
Nie. Love Cofee i Moc 3. Zamówiłem tylko dwie sztuki, bo nie miałem styczności z kawami z tego państwa.zamówiłem razem z jakimiś przypadkowo wybranymi wietnamskimi kawami.Jak tam jest np. taka to dobrej kawy to Ty się nie napijesz, jak dla mnie to była to beznadziejna kawa do tego stopnia że ja nie dałem jej radę wypić.
[ You are not allowed to view attachments ]
Jka
Hej, @WS dałbyś linka do dokręcanego, albo jakiś namiar?
Z góry dzięki.
Cytat: WS w Dzisiaj o 07:49:53
Cytat: ICTC w Dzisiaj o 06:02:09
Chciałbym spróbować phina. Polecicie proszę konkretny model?
Mam różne phiny, ale głównie korzystam z najmniejszego 140 ml modelu. Ale musisz zdecydować o wyborze dekielka w phinie. Ma być kładziony czy dokręcany?
W sumie na tę chwilę bez różnicy. Ten zaproponowany przez Przemka ma chyba dekielek kładziony - może potwierdzisz?
tak się rozpręży, że przepływ spowolniDlatego drugie sitko trochę się odkręca po dotknięciu przemiału w takiej wersji phina.
Strasznie phinów na Allegro nawaliło, zwłaszcza od azjatyckich sprzedawców. Szukaj takiego modelu jak w linku allegro, najlepiej z krajową dostawą.
Wykonanie bardzo ładne
Czy do phina kupić wietnamskie ziarna, żeby się bardziej wczuć czy nie ma to aż takiego znaczenia?
A te wietnamskie są słabe, przynajmniej dla mnie, może do skondensowanego mleka się nadają.
nie warto kupować tych "oryginalnych kaw do phina"Zgadzam się. Te kawy oni zużywają na skondensowane mleko i generalnie jest to kiepskiej jakości robusta.
po to, żeby se razem z żoną kawę zrobićBardzo słusznie, dokładnie po to wymyślono phina - jest to zaparzacz jednoosobowy. W Azji właśnie tak się go używa, że każdy na swoim naczyniu zaparza sobie kawkę.
A który? no najlepiej oba, co sam będziesz kawę pił? a za wolno się robi żeby robić po kolei ;)
A nienienie :) Nastawię sobie phina, a w tym czasie wykonam swój taniec z Kompresso/Picopresso i w te 10 minut jak raz wyczaruję mleko ze smakiem kawy dla Pżony :P Więc, który?
Może za drobne mielenie/ubicie kawy? Ja miałem kilku firm aluminiowe 3tz i do kazdej trzeba było inaczej mielić. Zależne jest to głównie od sitka na kawę.
Chciałbym kupić kawiarkę Bialetti Venus 6. Czy ktoś wie gdzie kupić odpowiedni reduktor 6/3? Myślałem że jest wszędzie dostępny, a wcale tak nie jest.Kupiłem przed wakacjami New Venus 6tz do korzystania na działce, również wtedy myślałem, że dokupię reduktor, ale wychodzi na to, że od dłuższego czasu nigdzie ich nie ma, tak jakby w ogóle był wycofany ze sprzedaży. Daj znać w razie jak Ci się uda coś znaleźć.
Może ktoś mi wysłać zdjęcie jak dokładnie wygląda sam reduktor i na na jakiej zasadzie działa?Żadna filozofia: jest lejek i oddzielnie sitko. Jak je włożysz do lejka jak na zdjęciu to jest 3tz (moja kawiarka), a jak sitko odwrócisz, to jest 1tz.
Żadna filozofia: jest lejek i oddzielnie sitko. Jak je włożysz do lejka jak na zdjęciu to jest 3tz (moja kawiarka), a jak sitko odwrócisz, to jest 1tz.Dzięki. Wszędzie na zdjęciach jest sam lejek i włożone do środka sitko, więc nie wiedziałem jak to sitko wygląda.
Czy Giannini Tuo to dobry zakup (jak z jakością?) To jest zakup dla mojej kobiety.Giannini to taki mercedes wśród kawiarek. Moja jest zadowolona, ale miała porównanie tylko z aluminiową Bialetti.
ile w praktyce expresso wychodzi z tej kawiarki?Wszystko zależy od ziarna i jaki stopień mielenia zastosujesz: czy pójdziesz w stronę drobniejszego czy grubszego.
Wszystko zależy od ziarna i jaki stopień mielenia zastosujesz: czy pójdziesz w stronę drobniejszego czy grubszego.Ile maksymalnie wody mieści się w zbiorniku? Wtedy można dokładniej określić ile ml expresso można z niej zrobić.
Ile maksymalnie wody mieści się w zbiorniku? Wtedy można dokładniej określić ile ml expresso można z niej zrobić.To zależy jak właściwie ustalisz do danej kawiarki stopień mielenia, bo jeśli będzie za drobno, to cześć wody po ekstrakcji zostanie w zbiorniku, a jak za grube mielenie, to napar będzie niesmaczny.
Do testów wzięliśmy jak na razie kawę zmieloną w automacie.Co to znaczy?
Kolejny zakup, to myślę, że ręczny młynek, bo będzie lepsze mielenie niż w elektryku za kilkaset zł.👍
To zależy jak właściwie ustalisz do danej kawiarki stopień mielenia, bo jeśli będzie za drobno, to cześć wody po ekstrakcji zostanie w zbiorniku, a jak za grube mielenie, to napar będzie niesmaczny.
Jeśli guma musi się „ułożyć” to ja bym skręcił kawiarkę mocno i odstawił na tydzień/dwa.
Ale mam dylemat. Ile należy wlać wody do kawiarki, aby zrobić połówkę z odwróconym sitkiem, czyli 3 espresso?Lejesz połowę wody, tylko też należy troszkę drobniej zmielić.
O, ciekawe, co tam wymyślił.
Jakiś czas temu chodził mi po głowie zakup napoletany, gdy dowiedziałem się, że to coś innego niż kawiarka o nietypowym kształcie.
Ładnie się prezentują, ale zajmują miejsce, no i w sumie działają w podobny/ten sam sposób, co phin. Jak na razie nie dojrzałem jeszcze do tego zakupu. ;)
Ktoś ma może i phina i napoletanę i mógłby powiedzieć, jak bardzo zbliżone do siebie są te napary?
u mnie do kawiarki 4tz też wchodzi 20g kawy :o i to przy lekkim 'ubiciu' tj. popukaniu zbiorniczkiem o blat żeby się trochę lepiej ułożył. Bez tej operacji nie wyszła mi kawa ani razu w 4tz stalowejTak moja kawiarka to też 4tz. Dziękuję, już poprawiłem. Lekkie stukniecie koszykiem w celu lepszej dystrybucji to dobry zwyczaj.
Dobierasz stopień mielenia do danej kawki?Tak, ale tu mówimy o espresso z kawiarki i raczej dobrze by było użyć kawy która pasuje do tego rodzaju kawy. Nadadzą się "okołorobuściane" Arabiki Brazylijskie robione na sucho gdzieś z okolic Mogiana np. z Sul De Minas czy jakiś inny słodki Yellow Bourbon. Ostatnio miałem Salvador który wychodził najlepszy z przelewu, kawiarki właśnie. Oczywiście jakieś 80/20 z robustą dla podtrzymania włoskiego klimatu się nada jak najbardziej do kawiarki :-)
Jak się nie przyłożymyW rzeczy samej.