forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Ekspresy kolbowe => Wątek zaczęty przez: ZELAND w 30 Czerwiec 2018, 10:23:06
-
Witam wszystkich bardzo serdecznie - jestem TU nowy, i bardzo mało znam się na sztuce parzenia kawy - z Seaco przesiadłem się na trochę wyższą półkę. Kilka dni temu kupiłem ekspres - Rocket Giotto Evo 2 - .Ekspres został wymyty i odkamieniony - tak zapewnił mnie mój sprzedawca. Moje pytanie - dlaczego w czasie parzenia kawy na manometrze osiągam zawsze tylko 3 bary i ani drgnie wyżej. Natomiast temperatura grzania na manometrze jest zawsze tylko na pierwszej zielnej kresce, czyli strzałka jest na jedynce,co chwile spada o jedną kreskę niżej i powraca ponownie na jedynkę . Rocket rozgrzewam zawsze przez 45 minut ,woda mam z bojlera .Dlaczego manometr pokazuje tylko 3 bary.
-
A ile kawy się robi w 30 sek?
Ile mililitrów?
-
Raf77, a jak liczyć czas, czy liczyć od momentu załączenia pompy, czy od chwili ukazania się w wylewce, bo u mnie mija 5-7 sek. oraz jaki czas powinien być na podwójne espresso 60 ml. z 18g. na tej Epoce ?
-
30sek od włączenia pompy.
Zawsze 30 sek.
Zmienną jest ilość kawy (zmielonej i wywaru) oraz stopień zmielenia, czas zawsze 30sek.
-
Ekspres został wymyty i odkamieniony
Ja tam w takie zapewnienia mało wierzę. Trzeba sprawdzić czy manometr jest sprawny. Na kolbie z manometrem powinno być około 10 bar. Jednak gdy espresso robi sie w około 30 sekund, to manometr raczej będzie uszkodzony.
na pierwszej zielnej kresce, czyli strzałka jest na jedynce,co chwile spada o jedną kreskę niżej i powraca ponownie na jedynkę
Tak działa HX. Gdy grzałka się załącza, ciśnienie wzrasta do 1bar, presostat wyłącza grzałkę i tak w kółko. Może być odrobinę za nisko ustawione ciśnienie na presostacie, tak o 0,1- 0,2 bara .
-
Nie presostatu, tylko opv, w tym przypadku.
-
JASNE już poprawiłem. Presostat to przy tym ciśnieniu 1 bar. ;)
Czasem właśnie przy odkamienianiu jakiś kawałek może wleźć do OPV.
-
Panowie,z grubszej i "cieńszej" zmielonej kawy od momentu włączenie wylatuje dobre pól szklanki kawy. Nie mam jeszcze wagi, ale wsypuje 3 dobre czubate łyżeczki kawy do podwójnego sitka -wg.mnie dobrze ubijam.
-
To jak będziesz miał wagę i młynek ustawiony tak, żeby z 14g wychodziło 50ml, to wtedy będziemy się zastanawiać co dalej.
Na tą chwilę, to masz za grubo zmieloną kawę żeby uzyskać 9bar w kolbie.
-
Dzięki wam Panowie - kupię worek z kawą i będę eksperymentował./
-
wsypuje 3 dobre czubate łyżeczki kawy do podwójnego sitka -wg.mnie dobrze ubijam.
Ok, jak głęboko zapada się tamper przy takiej dozie? Ile masz od krawędzi sitka do powierzchni kawy?
-
Wg.mnie jakieś 3 milimetry od krawędzi .
-
3mm? To da się zapiąć do ekspresu? Przecież prysznic jest dużo wyższy.
-
No tak, jeśli dasz radę zapiąć kolbę z taką ilością kawy i espresso robi się w kilka sekund, to ta kawa jest zmielona za grubo i jest jej za dużo. Zmiel drobniej i wsyp tyle kawy, żeby po ubiciu od krawędzi sitka do powierzchni kawy było około 10mm.
Na jakim numerze w kołnierzu jest ustawiony Mazzer?
-
Dzięki wam Panowie - będę eksperymentował - dam cynk.
-
Jak podłączyłeś ekspres, w jaki sposób czerpiesz wodę: ze zbiornika czy z sieci? Ciśnienie zaparzania = ciśnienie sieci + ciśnienie wytwarzane przez pompę. Jeśli Twój poprzednik czerpał wodę z sieci, a Ty ze zbiornika, to tak może być, że masz tylko 3-5 bar. Tak czy owak pompa rotacyjna ma regulator ciśnienia -- ustawiasz go tak, by uzyskać 9 bar. Rocket Giotto Evo 2 ma zdaje się pompę rotacyjną, prawda?
-
30sek od włączenia pompy.
Zawsze 30 sek.
Zmienną jest ilość kawy (zmielonej i wywaru) oraz stopień zmielenia, czas zawsze 30sek.
Raf, rozumiem Twoje intencje, ale nie rozumiem kategorycznego tonu... 30 sekund -- niekoniecznie i nie zawsze. "Wywar" z kawy robi się w tygielku a nie w ekspresie. Z ekspresu dostajemy ekstrakt z kawy -- espresso.
na pierwszej zielnej kresce, czyli strzałka jest na jedynce,co chwile spada o jedną kreskę niżej i powraca ponownie na jedynkę
Tak działa HX. Gdy grzałka się załącza, ciśnienie wzrasta do 1bar, presostat wyłącza grzałkę i tak w kółko. Może być odrobinę za nisko ustawione ciśnienie na presostacie, tak o 0,1- 0,2 bara .
Jeżyku, tak działa bojler parowy w każdym ekspresie, nie tylko w maszynach HX.
-
Dziękuję Panu za odpowiedź .Jutro sprawdzę ze sprzedawcą skąd pobierał wodę. Ja pobieram z bojlera . (Koszalinie woda jest czysta)
-
Z Koszalina do Kołobrzegu jest rzut beretem -- możemy się umówić i razem sprawdzić co się dzieje :).
-
Super. Jeżeli moje eksperymenty przez najbliższy dni nie przyniosą nic dobrego - rzyjadę z kolegą który jest u Pana stałym nabywcą kawy. Dzięki,.
-
Jutro sprawdzę ze sprzedawcą skąd pobierał wodę. Ja pobieram z bojlera
?
-
Odnośnie podłączenie wody. Sprzedawca odpowiedział - Tylko zbiornik. I woda filtrowana z Brita.
-
Antonio, po to tak stanowczo 30sek, bo to odpowiedź dla osób zaczynających przygodę z ekspresem i Oni muszą najpierw przyswoić podstawy.
Na niuanse przyjdzie czas.
Ja tam piję wywar pod ciśnieniem a nie espresso 😀
-
Ok ;)
-
Witam Mastro Antoni - Chciałem zapytać kiedy ewent. mógłbłym przyjechać z moim Rocketem Giotto Evo.2
Pozdrawiam -ZELAND
-
Rzeczony Rocket stoi na moim biurku, już goły:
https://www.instagram.com/p/BmF7bFDjXze/?utm_source=ig_share_sheet&igshid=1e46lqohzs3v4
Wygląda na to, że pompa niedomaga, a na pewno nie reaguje na zmiany regulatora bypassu. Poprzedni właściciel dużo "robił" w niefachowy sposób. Widać np. wytarte śruby zaworu pary, nieoryginalną śrubę w grupie (tę, w miejsce której można wkręcić termometr), brak detali w regulatorze bypassu... Wydaje się, że sprzedał ekspres z dość poważną awarią. Mam nadzieję, że @roger pomoże :).
-
Mastro Antonio - Bóg raczy wiedzieć który właściciel tak go "naprawiał" facet, sprzedawca zastrzegał się, że był jego drugim właścicielem. Naprawiacz musiał być wyjątkowym ignorantem ,nieukiem żeby narobić w nim tyle szkody. Antonio, jestem jednak dobrej myśli i wiem ,że tym razem mój ekspres jest we właściwych, profesjonalnych rękach .Trzymam kciuki - bądźmy dobrej myśli .pozdrawiam.
-
Panie Andrzeju - jeżeli jest to możliwe proszę wymienić też wszystkie wytarte śruby ,wątpliwe uszczelki, i te inne wątpliwe zawory. Trzymam kciuki - powodzenia.
-
jak to się mówi "niemiec płakał jak sprzedawał" - zawsze wszystko jest odkamienione i super :)
Andrzeju, jutro wysyłam to co potrzebujesz :ok:
-
Szanowny Pan roger. To ja jestem właścicielem tego pechowego ROCKET ESPRESSO. Dziękuję Panu za pomoc,za szybką i sprawną wysyłkę wszystkiego co jest potrzebne do "uzdrowienia" mojego Rocket Espresso. Dzięki ,pozdrawiam - Stanisław.
-
Ku przestrodze. Tak wyglądał regulator bypassu wyjęty z pompy. Jest to bardzo mały detal. Przepływa przezeń tylko zimna, "czysta" woda. Masakra ;). W innych miejscach, np. w filtrze i rurce między zbiornikiem a pompą też było sporo zanieczyszczeń. Dbałość o wodę dostarczaną do ekspresu to podstawa. Jeśli wyjeżdżamy i zostawiamy ekspres na dłuższy czas, nie korzystamy z niego, to musimy opróżnić go z wody. Sam zbiornik czyścimy co jakiś czas, dezynfekujemy. Stosujemy czystą, miękką wodę.
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180810/edecf2a6082bf540e42e459f49ae9327.jpg)
-
Czy ja dobrze widzę na największym sześciokancie ślady klucza do rur? Miał ktoś fantazję ...
-
Morderstwo..
-
Czy ja dobrze widzę na największym sześciokancie ślady klucza do rur? Miał ktoś fantazję ...
To chyba ślady technologiczne z produkcji tego elementu (uchwyty obrabiarek).
-
uchwyty obrabiarek
lub element został wytoczony z gotowego wałka 6-cio kątnego i są to ślady technologiczne jego formowania.
-
To akurat nie jest wielki problem, jako że ta śruba nie jest widoczna dla użytkownika. Gorzej, że ktoś wpadł na pomysł manipulowania całym tym bypassem. Nie dość, że używał niewłaściwej wody, nigdy nie czyścił detali związanych ze zbiornikiem, to jeszcze coś mu tam nie wypaliło z zaworkiem. Najdziwniej wygląda sprężyna umieszczona w tej "kopułkowej" nakrętce bypassu. Na pewno nie jest oryginalna, bo jest strasznie gruba i nierówna, tzn. jej linia ma wyraźne wybrzuszenie. Oryginalna musiała się użytkownikowi zawieruszyć, więc dopasował sobie coś z kapelusza -- po tym przypuszczalnie coś złego stało się z samą pompą. Cały czas czekam na dostawę świeżej pompy... ;)
-
Mastro Antonio - Nic innego nie pozostało jak tylko czekanie - myślę,że przesyłka zagraniczna może potrwać miesiąc ,albo i dłużej.
-
Tak wygląda nowa pompa (notabene nie od polskiego przedstawiciela ;)). Jutro pokażę starą ;).(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180829/f28e2b26876ea2691c57345d0b0105b1.jpg)
-
Nareszcie będzie finał .Cieszę się bardzo,
-
Na pewno tę maszynę ożywimy... ;)
Nie rozumiem dlaczego ktoś (poprzedni właściciel) zabierał się za jakieś naprawy, knocąc po prostu. W starej pompie ta sprężyna w regulatorze bypassu jest zupełnie inna, nie ma nakrętki blokującej mosiężną śrubę -- łącznik przy sprężynie był połamany. Myślę, że takie podejście jest bardzo nie fair.
-
Po prostu brak słów, wyjątkowo nie uczciwy sprzedawca,zapewniał mnie że nie miał zadnych kłopotów z ekspresem - być może ,że jest nawet na tym forum. Sprzedawca byl gdzieś z okolic Poznania. Na szczęscie mam telefon do niego, po wszystkim zadzwonie do niego i to wszystku powiem ,tylko co to da.
-
Chyba nie warto :). Tutaj możemy sobie pogadać, ku wspólnej korzyści :).
-
Jestem tej samej myśli. Szkoda tylko nerwów.
-
To znalazłem w tytułowym ekspresie. Regulator bypassu -- jak widać, sprężyna jakaś dorabiana, prowizoryczna.
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180830/0286502a74d19d1d5f2caf2025b6c1be.jpg)
A tak to teraz działa:
https://www.instagram.com/p/BnGglTKjn8P/?utm_source=ig_share_sheet&igshid=8uev1o8osv69
Przetestuję sobie to maleństwo. W porównaniu do Orchestrale Nota, jest to naprawdę maleństwo. Nawet przyłącze do sieci wodnej jest miniaturowe (chyba 1/4") -- nie znalazłem w moim mieście odpowiedniej przejściówki, by się przyczepić z normalnym wężem 3/8" ;). Tacka ociekowa, wiadomo - dla krasnoludków ;). Bojlerek mały i bez jakiegoś wygodnego ujścia wody -- przydałoby się takie, by opróżnić bojler, nie naruszając innych detali. Zaworki pary i wody też takie "małe" ;). Ale OK, maszynka szybko się rozgrzała i jest już gotowa do pracy...
-
jak widać, sprężyna jakaś dorabiana, prowizoryczna.
Normalny efekt kilkunastu lat pracy. Z powodu ciągłego nacisku zdeformowała się. Z tą sprężyną to jest zamknięte koło. Z biegiem lat łopatki pompy wyrabiają się i zmniejsza się wydajność i ciśnienie. Aby temu zaradzić dokręca się śrubę i tak w koło macieju.... Aż to trwałych uszkodzeń.
-
A się swego czasu zastanawiałem skąd taka sprężyna znalazła się w starej pompie. Chyba przeleciała przez łopatki i zatrzymała się na wyjściu, może wystarczyło skręcić na nowo :)
-
Myślisz, że to odbyło się "naturalnym" tokiem? Moim zdaniem, ekspres dość długo stał nieużywany. W tym czasie elementy regulatora zastygły, zaśniedziały, zesztywniały... Właściciel zapuścił po latach swoją maszynę i stwierdził, że pompa hałasuje nieprawdopodobnie. Rozpoczął akcję reparacji, więc dotarł do pompy i do regulatora... Coś tam z niego wyciągnął, coś zgubił, coś "dosztukował". Przy okazji pompa nawaliła.
A się swego czasu zastanawiałem skąd taka sprężyna znalazła się w starej pompie. Chyba przeleciała przez łopatki i zatrzymała się na wyjściu, może wystarczyło skręcić na nowo :)
O dziwo w starej pompie na wyjściu też była sprężyna, ale duża. Nie miała kontaktu z wnętrzem pompy. Nie wiem po co tam była -- może producent pompy ją tam standardowo "dawał" żeby stanowiła jakiś opór dla złącza? W nowej nie ma żadnej sprężyny na wyjściu, jest tylko ta w bypassie.
-
Myślisz, że to odbyło się "naturalnym" tokiem?
U mnie wyglądała tak samo, a po rozkręceniu pompy okazało się, że łopatki do regeneracji.
O dziwo w starej pompie na wyjściu też była sprężyna, ale duża. Nie miała kontaktu z wnętrzem pompy.
Tę dużą sprężynę również miałem. W nowej nie była dołączona do zestawu. Nie wiem, po co ona jest :nienie:
-
U mnie też hałasowała pompa, rozkręciłem i na wyjściu była sprężyna, przyszło mi do głowy że to ta sprężyna hałasuje i wyleciała z pompy, zamówiłem pompę i wymieniłem.
-
Dziś mój "Rocket Giotto " powrócił z naprawy i znowu działa. Ukłony i podziękowania za naprawę dla Mastro Antonio .
-
Dobry wieczór.
Wygląda na to że te pompy to jakaś plaga.Na mojej nowej"starej" LSM 95 manometr również pokazuje 3 bary .
Poza tym, przy 1,1 bara na bojlerze skwierczy nadmiarowy zawór (bezpieczeństwa ?)
Będę kręcił presostatem i bypassem,chociaż niewiele o tym wiem.Presostat chcę ustawić na 0,8 bara, a co pompą to trochę nie wiem.
Gratuluję pomyślnie zakończonej naprawy.
Pozdrawiam
-
Mam nadzieję, że pacjent (Rocket) czuje się dobrze i długo pożyje ;).
San Marco -- to chyba temat nas osobny wątek. Trudno powiedzieć co to wskazanie oznacza. 3 bar -- to może być ciśnienie sieci wodnej. Na górze bojlera "skwierczy" zaworek antydepresyjny. Wystarczy go rozkręcić i wyczyścić.
-
Mój wyleczony "Rocket " miał dziś premierę. Sprawuje się bardzo dobrze ,brak negatywnych objawów.
Szukam dobrej,miękkiej wody w moim mieście, ale nie ma żadnego dobrego wyboru . Skręciłem młynek prawie do oporu i teraz będę stopniowo rozkręcał może coś z tego wyjdzie. Usiłowałem zrobić dziś kilka espresso ,ale bez większego powodzenia. Jutro będę walczył od nowa.
-
Masz rota pompę - kup filtr i podłącz do ściany. Super sprawa!
-
To było by fajnie. Musiałbym to przemyśleć, albo gdzieś zobaczyć jak to wygląda - ujęcie wody z sieci mam z drugiej strony kuchni i to trochę wymagałoby zrobienia bałaganu. bo trzeba przeciągnąć kilka metrów węzą Dzięki,za sugestie.
-
Poczytaj tutaj (link z Tapatalk - nie wiem jak zadziała):
Prosty filtr do wody i podłączenie bezpośrednie ekspresu
https://r.tapatalk.com/shareLink?share_fid=72823&share_tid=3674&url=https%3A%2F%2Fforum%2Ewszystkookawie%2Epl%2Findex%2Ephp%3Ftopic%3D3674&share_type=t
Ja u siebie ciągnąłem około 2m węża do ekspresu. Zamontowałem Brita Quell C150. I jest cacy. Jak długi dystans to gorzej z droga w druga stronę - kanalizacja.
-
Ja musiałbym pociągnąć jakieś 6,7 m węża ,do tego dochodzi jeszcze drugi wąż na odpływ wody. Na długich odcinkach zawsze te węże są troche nie bezpieczne. Nie dawno pod zlewem w łazience pękł mi wężyk - całe szczęście ze byłem w domu, Wczoraj wyczytałem TU ,że dzbanki z filtrem DAFI (wyłącznie model CLASIC z wysokim filtrem o małej średnicy) zmiękczają dobrze wodę . Przy małej ilości parzenia można coś takiego zastosować. Filtr bardzo szybko działa w kilka sekund 1litr.
-
Tę dużą sprężynę również miałem. W nowej nie była dołączona do zestawu. Nie wiem, po co ona jest :nienie:
Ja miałem ją dołączoną do zestawu. Z tego co zauważyłem może ona spełniać rolę tłumika. :mhh:
Zakładając, że po to ona jest, może być to dobre dla wskazań manometru przez niwelowanie drgań wskazówki, jak i całego układu hydraulicznego za sprawą wody która nie jest ściśliwa. :mhh:
-
Ale ta sprężyna jest w tulejce między wnętrzem pompy a śrubą łączącą wyjście z resztą układu. W zasadzie nic tam nie ma prócz przestrzeni wypełnionej wodą...
-
Tak, nic tam nie ma. Tylko trzeba zastanowić się jak działa pompa.
Pompa to taki wirnik wyposażony w luźno osadzone zabieraki które są wprawione w ruch obrotowy (siła odśrodkowa) za pomocą silnika elektrycznego.
Samo wytwarzanie ciśnienia w tym układzie polega na transportowaniu wolnej przestrzeni która jest wypełniona wodą. Znajduje się ona miedzy zabierakami (łopatki).
Zakładam mamy 4 zabieraki, to na 1 obrót wirnika przypada nam 4 porcje wody. Można rzec jest to działanie pulsacyjne, czyli powodujące drgania przez uderzenie porcji wody o wolną przestrzeń którą jest kanał wylotowy wody. Gdy jest w tym kanale sprężyna, myślę, że może spełniać ona rolę tłumika drgań. :mhh:
-
Gdyby tak było, to i nowy egzemplarz byłby w tę sprężynę wyposażony...
-
To pytanie raczej do producenta.
Gdy kupowałem nową pompę, sprężyna była dołączona.
Link do pompy:
https://www.atp-czesci.pl/czesci-do-urzadzen/21-pompa-wody-rotoflow-o-3-8-npt-1330002.html?search_query=1330002&results=2
Z tego co pamiętam w innych moich ekspresach w każdej pompie jest włożona sprężyna.
-
Gdy jest w tym kanale sprężyna, myślę, że może spełniać ona rolę tłumika drgań.
Na 1000% nie jest to tłumik drgań...
Coś mi świta i nie wiem skąd, że chodzi o efekt kawitacji w bypasie. Aby nie szumiała i nie świstała pompa, jeżeli pompa pracuje a 100% przepływ idzie przez bypass.
-
@Hi_aro. Gdy będę składał ekspres, sprawdzę osobiście na własne ucho.
Oby tylko nie okazało się, że z zamontowaną sprężyną będzie głośniej. :mhh:
-
to naprawdę maleństwo
Prawda? Prawie jak mój (Cellini nie ma tej "nadwagi" w boczkach obudowy), ze wszystkich wymienionych przez Ciebie maleńkości najbardziej przeszkadza tacka ociekowa - nie tyle pojemność (można się podłączyć do kanalizacji) co krótkość w wymiarze a-p.
-
Też mnie to zastanowiło. PF Rocketa ma obrócone o 180° wylewki, by dało się swobodnie postawić pod nimi filiżanki. Trochę niewygodne to jest...
-
Trochę? Próbowałeś dwa cappuccino zrobić? Jeśli kolba zapina się na 90° to jakoś idzie (choć dźwigienka może zaczepiać o prawą filiżankę), u mnie jest jakieś 15° w prawo i tam tylko espresso wejdzie.
Konstruktor musiał pogodzić zbiornik i kompaktowość - z przodu brakuje dokładnie tyle ile z tyłu zabrało wiaderko.
-
Producent powinien robić też wersje tacki "B" (do wyboru) np.dłuższa o 4,5 cm - podstawa samej tacki może pozostać ta sama.
-
Tylko to koszty a ekspres miał być z założenia domowy dla freaków. Do szerszej tacki dochodzi kolba z wylewkami w typową stronę.
-
Myślę ,że wzrost kosztów to małe piwo .Teraz tacka do Rocketa kosztuje w granicach 500 zł. Sam bym zlecił prywatnie dobrej firmie dłuższą tackę o 4 cm, kolba może pozostać ta sama.
-
Tytułowy ekspresik już parę razy do mnie przyjechał. Jakimś trafem u mnie funkcjonował dobrze, a po powrocie do właściciela przestawał pracować. Przyczyną okazały się spore pokłady luźnego kamienia. Wygląda to jak piasek. W pierwszej kolejności zatkał się ogranicznik w "grzybku" grupy. Odetkałem go i w zasadzie maszyna działała...
Postanowiłem dokonać procedury odkamieniania, by pozbyć się ewentualnej powtórki. Nie za bardzo chce mi się rozkręcić wszystko i wszystko osobno odkamienić (bojler, rurki, zaworki pary i wody), więc pozostaje zrobić proste odkamienianie "w locie". Po pierwszej próbie ilość "pływającego piachu" wzrosła do tego stopnia, że zupełnie zatkała się rurka łącząca dół bojlera z zaworkiem wody. Oczyściłem rurkę i zostawiłem roztwór kwasu cytrynowego w bojlerze na dłużej. Powiedzmy, że teraz ekspres zachowuje się stabilnie, ale wciąż z kurka na wodę wypływają niewielkie drobiny tego złego :(. Nie wiem czy to w ogóle jest kamień kotłowy, bo ten przecież rozpuściłby się w kwasie... Zobaczymy po kolejnym zalaniu roztworem kwasu -- najwyżej rozbiorę to na części pierwsze :).
Przy odkamienianiu znowu widać sporą różnicę między Rocketem a Nutką. Ta ostatnia ma osobny zawór spustowy u dołu bojlera (bardzo ułatwia to prace serwisowe), a poza tym wszystkie rurki są szersze, więc nie sądzę by cokolwiek mogło się tak zapchać...
-
Wg mnie, jakiekolwiek prace przy naprawie ekspresu, powinny zaczynać się od rozkręcenia absolutnie wszystkiego, "wysypanie piasku" a potem odkamienianie.
Ten "pył" to może być zwykły piasek o bardzo małej frakcji. Pomimo, że na wejściu pompy rotacyjnej jest coś ala filtr, to zatrzymuje on tylko kamienie...
-
Mastro Antonio - wiem, że to kosztuje dużo czasu i pańskiego poświęcenia . Jeżeli mogę prosić, to proszę zrobić to tak jakby Pan to robił dla siebie. Trzymam kciuki - serdecznie pozdrawiam .
-
Podziękowanie . Panie Andrzeju, (MA) dziękuję bardzo za bezinteresowną pomoc, w wymianie pompy wodnej i odkamienieniu mojego ekspresu.
Dziś zrobiłem trochę kaw , niestety nic ciekawego jak na mój smak - raz leci za szybko,innym razem za wolno ,raz kwaśna raz gorzka - ogólnie sporo błotka w kolbie ,myślę ,że za grube mielenie. Jutro czeka mnie dalsza "ciężka" praca i dalsze eksperymenty w poszukiwaniu "złotego runa" . Jak już opanuję lepiej swój warsztat, pokażę TU mój kubek z espresso. Jeszcze raz dziękuję za wszystko - pozdrawiam serdecznie .
-
Za dużo wody w sitku po ekstrakcji -- za mało kawy w sitku. Ilość kawy jest dosyć ważna -- musi być optymalna, nie za mało, nie za dużo ;).
-
raz leci za szybko,innym razem za wolno
Wymielasz porcję kawy do kosza po przestawieniu grubości mielenia?
-
Moje podwójne sitko IMS ma pojemność od 16-20 gr. ja sypałem 18 gr , czy to jest za mało .
-
16-20 gr.
Rozmiar sitka nie jest podawany w groszach tylko w gramach. 16-20g. Tak, 18g (nie 18gr) może być za mało. Poczytaj o teście monety (może być 20gr żeby się zgadzała z czytanym po twojemu rozmiarem sitka) skoro jeszcze nie potrafisz wyczuć ile powinno być.
-
Raaaaaaaaacja.
-
Sitka IMS są dedykowane do konkretnych maszyn - chodzi właśnie o wysokość prysznica. Faktycznie, musisz to sam zmierzyć.