Autor Wątek: Mastro Antonio  (Przeczytany 1531169 razy)

Offline Wiszczu

  • Wiadomości: 27
  • Ekspres: Ascaso Arc, V60, phin
  • Młynek: DF64 GEN 2, Timemore C3
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #7965 dnia: 22 Luty 2024, 10:14:29 »
Niektóre kawy są dobre do wszystkiego, więc czy powinny pojawić się we wszystkich kategoriach czy tylko w omniroast? Zresztą omiroast dla przeciętnego człowieka nic nie znaczy...

Powinny się pojawić we wszystkich kategoriach. Jak szukam do przelewu to nie interesuje mnie czy nadaje się do espresso podczas szukania. Może zainteresuje mnie to jak już na nią kliknę. Zupełnym laikiem nie jestem (dopiero się uczę, ale już wiem że istnieje specialita), ale omniroast dla mnie niewiele znaczy, pewnie bym przeskoczył wzrokiem.

Wydaje mi się że każda kawa powinna mieć etykietki z kategoriami (nie wnikam jakie, na razie powiedzmy że kategoria to sposób parzenie, a etykietki to przelew/espresso, ew. profil smakowy i tutaj możemy już zaszaleć z ilością etykiet) i w każdej kategorii można dodać dowolną ilość etykietek. Jak na stronie wchodzę w kategorie przelew, to pod spodem jest magia która wyszukuje kawy z etykietką przelew - nie jest istotne ile i jakich etykiet jest innych. Mogę potem dodać dowolną ilość kategorii i filtr na każdą. Jak twórca strony jest ogarnięty to dodawanie kategorii/etykiet będzie potem szybkie i proste.

Przy takim podejściu potem strona z wyszukiwaniem może mieć pole dla każdej kategorii i każdy może sobie filtrować jak mu wygodnie. Coś w stylu sklepów typu morele.

Może za mało o kawie a za technicznie o stronach ale zboczenie zawodowe ;)

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10584
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #7966 dnia: 25 Luty 2024, 23:32:18 »
Dzięki wielkie. Jeśli macie ciekawe refleksje na ten temat, to wciąż zapraszam do podzielenia się nimi :).

Tymczasem polecam mocno zakręcone, spontaniczne paliwo na najbliższe dni: Buongiorno!. Dawno czegoś takiego nie było, a sporo się tu dzieje. Zresztą w pozostałych blendach też sporo się dzieje za sprawą Alexandrowych, mega świeżych Brazylii.

Do przelewek najlepszym wyborem, oprócz Mango i Pacamary don Juana, będą: pyszny Salwador Las Llantas, Etiopia Buku (obie wersje), Kenie, Aurora, Kostaryka Las Torres i Ekwador oraz Kerinci. Chyba o niczym nie zapomniałem?

Ostatnio tę Pacamarę z drożdżowej fermentacji zaparzam na okrągło. Wywołuje tym razem inne we mnie wspomnienie z dzieciństwa. Owoce wiśni zwykle są kwaśne, zwłaszcza zerwane z drzewa. Takie ewidentnie "kwaśne", "czerwone" wrażenia charakterystyczne są dla Kenii. Surowych wiśni zbytnio nie lubiłem, bo szczytem marzeń były czereśnie ;). Natomiast moja babcia potrafiła z kwaśnych wiśni zrobić coś, co pochłaniałem w dość dużych ilościach. Był to rodzaj konfitury lub bardzo zagęszczonego kompotu z wiśni. Było to słodkie i aromatyczne. Taki słodki, wiśniowy "ślad" czuję teraz w naparach z Pacamary. I o dziwo, nasza sąsiadka, pani sklepowa, którą od czasu do czasu częstuję kawowymi naparami dokładnie to potwierdziła, nie znając wcale mojego zdania i w ogóle nie orientując się w kawowych zawiłościach obróbkowo-genetycznych ;).

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10584
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #7967 dnia: 06 Marzec 2024, 21:04:24 »
Taka ciekawostka na Dzień Kobiet :)

-->> https://mastroantonio.pl/Blends-blends-blends-2-x-500g-p738

I mój szybki komentarz na temat blendowania:

Jeszcze inaczej podsumowałbym perypetie z tworzeniem mieszanek do espresso. Po czesku brzmi to tak, jak w piosence najbardziej lubianego czeskiego piosenkarza:

Je jaká je
Tak mi náhle padla do klína
Ani černá, ani blondýna
Někdy tak a jindy taková
Vždycky hádam, jak se zachová
Zřejmě nikdy jak chci já

Po polsku, czyli kwintesencja blendowania:

Jest jaka jest
Nagle padła mi w ramiona
Nie brunetka, nie blondynka
Nieraz taka, zaraz inna
Zawsze patrzę jak się zachowa
Pewnie nigdy tak jak chcę

Oczywiście jest to piosenka o miłościach... wielu miłościach ;).

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10584
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #7968 dnia: 10 Marzec 2024, 19:29:33 »
Przed chwilą dołożyłem do sklepu kolejne palenie Geshy z Villa de Don Juan, z drożdżowej fermentacji. Są to opakowania 250g, wkrótce będą dostępne również mniejsze słoiczki.

Purple Caturra Mango z Monteblanco zniknęła dość szybko, ale wciąż jest parę słoiczków Pacamary z drożdżowej obróbki.

Pojawiło się parę bogatych zestawów z naszymi specjalnymi kawami -->> polecam: Zestawy i inne okazje.

Ostatnio furorę zrobiło espresso z Rwandy. Ela wypaliła ją ostatnio odrobinę ciemniej -- efekt jest zjawiskowy, słodki, gęsty bo to natural, mega pachnący.

Warto sięgnąć po kolejną partię mieszanki Red do espresso. Jest już z kolejną partią Brazylii Pantano z obróbki naturalnej.

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10584
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #7969 dnia: 17 Marzec 2024, 16:25:39 »
Dziś trochę czasu poświęciłem temu, o czym pisaliście mi w wiadomościach na temat projektu kategorii. Uświadomiłem sobie, że jest to dość wdzięczny i w przypadku sporej ilości różnych produktów -- temat bardzo ważny. Na razie niewiele, ale już można zerknąć na pierwsze "cegiełki". Z jednej strony wymaga to graficznego ogarnięcia ale z drugiej też odrobiny zaprogramowania i opisania. Myślę, że po kolejnych kliknięciach można pójść do podkategorii... Albo zbudować kolejne drzewo kategorii na potrzeby opisu sensorycznego... Nie da się chyba w takich sklepowych systemach poprzeplatać drzew kategorii.

Załóżmy, że mamy dwie kategorie główne: espresso i drip. Teraz wyobraźmy sobie drzewo aromatów, np. z takimi gałązkami-kategoriami głównymi: kwiaty, owoce, wypieki, czekolada itp. Żeby jedno z drugim połączyć, musiałbym chyba stworzyć podkategorie "aromatyczne" dla każdej z kategorii "kawowych" z osobna. Trochę nieeleganckie... Albo z drugiej strony: klikamy w jakiś aromat -- wyświetlają się nam kawy o takim aromacie. Jak uczynić teraz aktywną kategorię "kawową? Fajnie byłoby móc wybrać stopień palenia i inne parametry... Muszę to chyba wnikliwiej przestudiować ;).

Teraz o kawach :)

Kilka dni temu, nasza sąsiadka przyniosła karton mleka i ciasto. Wiadomo o cho chodzi? O cappuccino. Zrobiliśmy testy paru moich kaw z mlekiem. Wprawdzie od lat mleka unikam, ale z pewną przyjemnością sprawdziłem co w "trawie piszczy". Sprawdziliśmy dwie jaśniejsze mieszanki dostępne w pakiecie o nazwie "Blends, blends..." oraz Ariadnę. Każda z tych kaw była pyszna. Zdumiało mnie to, jak bardzo w połączeniu z mlekiem "delikatna" jest Ariadna. Całkiem wyrazista okazała się w cappuccino mieszanka z 5% dodatkiem robusty, natomiast ta druga mieszanka Brazylii i Etiopii jest najbardziej subtelna, przy czym obie są mega aromatyczne i po prostu nienudne, niesztampowe. Mleko czyni cuda, ale oczywiście polecam te kawy do espresso. Są to świetne mieszanki, złożone ze świetnych ziaren, w relatywnie najlepszej cenie:

  -->> https://mastroantonio.pl/Blends-blends-blends-2-x-500g-p738

Eli kaw nie muszę nikomu przedstawiać, bo są już z nami od jakiegoś czasu. Niedawno pojawiło się palenie Geshy z Kolumbii, z plantacji Villa de Don Juan, z mokrej, drożdżowej fermentacji. Jakiś czas temu @mr_blend zapytał: czy ta obróbka nie przytłacza charakteru ziaren do tego stopnia, że stają się one nie do rozróżnienia. Okazuje się, że nie, bo Pacamara z tejże plantacji i obróbki jest zupełnie inna niż Gesha. Obie kawy są jeszcze do kupienia razem w postaci pakieciku 2 x 200g:

  -->> https://mastroantonio.pl/Deli-2-x-200g-Villa-de-Don-Juan-p800

Kilka dni temu ktoś stwierdził, że zapach Geshy jest niezwykły ale nie jest w stanie go określić, chociaż się z nim spotkał. Sam też nie bardzo teraz mogłem tego dokonać. Przed świętami nazywałem go "pomarańczowo-goździkowym", ale ostatnie palenie ma coś jeszcze ciekawszego. Myślałem nad tym zapachem od kilku dni, otwierając pudełko z ziarenkami i wąchając. Piękny jest ten zapach, ale co to może być? Wziąłem dzisiaj 50/50 Etiopii Buki i Geshy, razem jakieś 23g i zrobiłem z tego 270ml naparu w podróżnym kubku. Wsiadłem do auta i pojechałem, słuchając czeskich przebojów lat 80-90. Nagle mnie olśniło :). Konfitura z płatków dzikiej róży, pączki z nadzieniem różanym...

W słoiczkach 200g dostępne są też inne świetne kawy: Lllantas i Aurora: -->> https://mastroantonio.pl/category/?q=200g#top

Offline Wiszczu

  • Wiadomości: 27
  • Ekspres: Ascaso Arc, V60, phin
  • Młynek: DF64 GEN 2, Timemore C3
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #7970 dnia: 17 Marzec 2024, 19:12:38 »
Jeżeli będziesz próbował zrobić to wszystko w jednym drzewku to tak - raczej trudno będzie.
Wymagać to będzie wielokrotnego wstawiania kawy w różnych liściach drzewa, dublowania kategorii w różnych poddrzewach - tak jak sam zauważyłeś. Jedna kawa będzie pewnie kilka/naście razy wpisana. To też jest jakieś rozwiązanie, ale wymagać będzie więcej pracy przy każdej zmianie asortymentu.

Jak pisałem wcześniej - jeśli chcesz mieć dużą dowolność filtrowania, to filtry muszą być od siebie niezależne.
Nie powinno być to być jedno drzewo. Drzewko aromatów sobie a sposób parzenia sobie. Stopień palenia też osobno.
Czy jest to warte szukania gotowego sklepu który ma taką wyszukiwarkę albo pisania własnego? Nie wiem ;)
Ja zawodowo siedzę w raczej szytych na miarę rozwiązaniach i nie mam pojęcia jakie są gotowce dostępne.

Offline MajkJaro

  • Wiadomości: 295
  • Ekspres: Ascaso Steel Uno Prof PID
  • Młynek: Mazzer Super Jolly Electronic
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #7971 dnia: 19 Marzec 2024, 09:35:28 »
Dawno nie zamawiałem, widzę, że z 3 lata ;). To dzisiaj 2 paczuszki każda po 2x500. Blends + Discovery :)
Czekam :)

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10584
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #7972 dnia: 19 Marzec 2024, 20:16:40 »
3 lata to epoka cała ;). Daj proszę znać coś na temat tych specjalnych, jaśniejszych blendów. Nie są one jakoś bardzo jasne, bo espresso wychodzi całkiem jaskrawe, z ciemnymi raczej cętkami, ale są jaśniejsze i mają więcej aromatycznych frakcji niż reszta moich blendów. Z odrobiną mleka stanowią moim zdaniem niebo w gębie -- raczej niebo dla nosa. Tę odrobinę mleka trzeba odpowiednio dobrać, by uzyskać fajny efekt, bo im więcej mleka, tym mniej kawy ;).

Tydzień temu zamówiłem moje odkrycie tego z początku roku -- Brazylię Sul de Minas. W sklepie jest to Brazylia Pouso Alegre, na cześć miasta z tych ciekawych okolic kawowych na południu stanu Minas Gerais. Jest to prosta kawa, ale dzisiaj dość ciężko znaleźć tak słodką Brazylię. Kurier odebrał paletę w miniony czwartek i do dzisiaj zapadła cisza, a w systemie przewoźnika nawet taki komunikat się pojawił: opóźnienie z powodu nadawcy. Poziom mojego stresu poszybował w górę bo nadawca na pewno przekazał paletę kurierowi, a ja w zasadzie mam pusty magazyn. Na szczęście podobno to tylko jakieś nieporozumienia w statusach a kawa przybędzie jutro, mam nadzieję. W każdym razie z tego powodu zamówiłem też inną Brazylię u Alexa, nieco bardziej wyrazistą i bardziej jaskrawą. Zawsze mam z tymi kawami dylemat, bo wcale nie ma stałości profilu w przypadku nawet od lat znanych "brandów". Czasem jakaś kawa jest pyszna i słodka, a potem gdy się ją zamawia po jakimś czasie jest zgoła inna ;). Jest to jednak zrozumiałe, bo wszystko się zmienia: bardziej na plantacjach, bardziej niż w naszym piecu.

W ciągu paru dni powstało mnóstwo Eli kaw, kolejnych świeżych paleń. Są dostępne już teraz lub będą niebawem.

Offline J_J Mężczyzna

  • Wiadomości: 14
  • Ekspres: Krups EA8948, kawiarka (rzadko używana)
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #7973 dnia: 22 Marzec 2024, 08:37:21 »
Zgodnie z obietnicą złożoną @Antonio , przedstawiam wnioski własnego testu kaw z MastroAntonio. Nie zakładam nowego tematu, bo moim zdaniem nie ma to sensu. Jestem takim zwyczajnym konsumentem, który po prostu lubi się napić kawy z mlekiem do deseru, wciskając dwa guziczki w ekspresie, a nie modlić się godzinę nad pięcioma maszynami, wagą, termometrem, stoperem i sekstantem (bez urazy ;) ).

W skrócie:

- ekspres: Krups EA8948, można w nim ustawić zmielenie kawy (5 poziomów), dozę wody (40, 50, 60ml), temperaturę (niska, średnia, wysoka, bez dokładnego podania wartości) oraz dozę kawy (standardowa i mocniejsza, też bez podania wagi w gramach) + ilość mleka,
- mleko: 3,2% lub 3,5% UHT, sprawdzone w miarę możliwości wszystkie przepisy dla każdej z kaw mlecznych (latte, macchiato, cappuccino o różnej intensywności)
- kawy: Ariadna, Chocolate Wave, Stormy Weather, Espresso nr 1 (E#1), po 250g

Wnioski:

- Ariadna - od niej zacząłem, bo nawet producent określa ją jako punkt wyjściowy. Kawa zbalansowana, podatna na ustawienia ekspresu, taki solidny środek może bez fajerwerków, ale w sam raz na początek. Do mleka wg mnie nieco zbyt łagodna, niemniej wciąż dobra do rozpoczęcia testów i określenia, w stronę jakich smaków chcemy dalej iść. Jako czarna 7/10, z mlekiem 6/10, choć może gdybym miał jej jeszcze drugie 250g, zapewne wyciągnąłbym więcej kombinacją wszystkich możliwych parametrów,

- Chocolate Wave - nie chcę tu źle zabrzmieć i narazić się @Antonio , ale chyba największe rozczarowanie testu. Obiecywałem sobie nie wiadomo co, a tymczasem nie znalazłem niczego, czym można się zachwycać. Czekolada? Gdzieś jest, ale bardziej na poziomie Terravity niż Lindta. Do tego niedająca się za bardzo opanować kwasowość i pustawy środek. Jako czarna może jeszcze by się broniła (choć to i tak nie mój profil smakowy), w mleku natomiast całkowicie ginie. W porywach 4/10, a biorąc pod uwagę oczekiwania 3/10,

- Stormy Weather - przeciwieństwo Wave. Kwasowość mała, za to duża gorycz przy wciąż (niestety) przeciętnym środku. Czekolada to bardziej gorzkie kakao, niż tabliczka. Jako czarna bardzo gorzka, na granicy mojej tolerancji, za to mocno zyskuje z mlekiem, które ją łagodzi. Niemniej wciąż niczego nie urywa. Takie 5/10,

- mieszanka Chocolate Wave i Stormy Weather 1:1 - zmieszałem obie, bo wg mojego krzywego języka :P powinny się nawzajem uzupełniać i faktycznie tak było. Z jednej strony kwasowość Wave, z drugiej gorycz Stormy. Wciąż brakowało im środka, ale i tak efekt był znacznie lepszy niż proste 1+1. Gdyby nie ostatnia testowana kawa, ta byłaby chyba najlepsza do mleka ze wszystkich, zwłaszcza tego najpełniejszego 3,5%, bo przebija się przez większą ilość tłuszczu. 6, może nawet 7/10,

- Espresso nr 1 (E#1) - miałem jej w ogóle nie kupować, a tymczasem okazała się bez dwóch zdań zwycięzcą testu. Ma kwasowość, ma gorycz, ale i ma środek. Taka Ariadna na sterydach + czekolada, która naprawdę jest czekoladowa. Napar mocny, intensywny, w porównaniu do innych wymagał większej ilości wody, żeby wydobyć wszystko, co dobre. Chyba jednyna (i niestety bardzo obiektywna) wada to cena. Uczciwie stawiam ocenę 8/10, a podobnie jak w przypadku Ariadny, gdybym miał jej więcej, pewnie znalazłbym ustawienie 9/10.

Podsumowanie:

Mimo ograniczeń budżetowo-umiejętnościo-organoleptycznych postarałem się ocenić te kawy najbardziej uczciwie, jak tylko byłem w stanie. Mam świadomość, że mając lepszy sprzęt i bardziej wyrobiony smak, wyciągnąłbym z nich więcej, zwłaszcza z Espresso nr 1, które jest kawą zdecydowanie ponad mój poziom i po prostu marnuje się w takim prostym ekspresie. Natomiast jeśli ktoś ma i większe środki, i lepszy aparat smakowy ;) niech bierze bez zastanowienia, o ile tylko będzie dostępna . A dla ograniczonych budżetowo, a lubiących kawy mleczne, to albo Ariadna, albo mieszanka Chocolate Wave / Stormy Weather w różnych proporcjach.

Chyba tyle na dziś :)
« Ostatnia zmiana: 22 Marzec 2024, 08:45:25 wysłana przez J_J »

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10584
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #7974 dnia: 22 Marzec 2024, 11:52:06 »
Z uwzględnieniem tego -- Krups EA8948 -- to prawdopodobnie tak jest, jak to opisałeś. Pozwolę sobie to jednak skomentować po swojemu. Różnice między poszczególnymi kawami są niewielkie. 70-80% pozostaje tą samą brazylijską bazą. Reszta jest tym czymś, co wzbudza emocje. Między Ariadną a Espresso #1 to różnica gatunkowa: robusta a Salwador. Stormy jest nieco rozwiniętą wersją Espresso #1 -- w takim sensie, że oprócz Salwadoru jest tu też inna kawa: Honduras lub Nikaragua i jakiś skromny procent najbardziej "szczególnej" kawy. Ta szczególna kawa jest w największej obfitości w Chocolate Wave. Może dlatego Chocolate Wave nie za bardzo polubiłeś. Jest to Kolumbia z obróbki naturalnej o profilu mega owocowym. Co zrobić? Niektórzy kochają takie kawy, inni nienawidzą ;). I to wszystko tak testowałeś -- z mlekiem? Myślę sobie, że do takich automatycznych maszyn trzeba by zrobić coś specjalnie mocniej palonego. Od jakiegoś czasu mam informację zwrotną z maleńkiego pensjonatu, gdzie też używają jakiegoś Krupsa. Podobnie to wygląda, bo wygrywa Mefisto lub po prostu Brazylia. Pewnie najtrudniej jest ogarnąć w takim sprzęcie młynek i dostatecznie drobno kawę zmielić, jeśli to w ogóle jest możliwe, gdy celem jest espresso... A bez poprawnego espresso to i mleczne kawy inaczej wypadają.
« Ostatnia zmiana: 22 Marzec 2024, 12:37:25 wysłana przez Antonio »

Offline J_J Mężczyzna

  • Wiadomości: 14
  • Ekspres: Krups EA8948, kawiarka (rzadko używana)
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #7975 dnia: 22 Marzec 2024, 12:47:47 »
@Antonio - wszystkie kawy próbowałem najpierw czarne wg ustawienia dla standardowego espresso. Potem kombinowałem z wodą i temperaturą - np. Chocolate na niskiej temperaturze i większej ilości wody była jeszcze bardziej kwasowa niż na wyższej. Dopiero potem przechodziłem do mleka, bo piję w większości mleczne kawy i to było dla mnie najważniejsze.

Być może (a raczej na pewno ;) ) gdyby ktoś zmielił mi je na sensownym młynku i zaparzył w równie sensownej kolbie wg ustawionych ręcznie parametrów, to wtedy faktycznie bym wyczuł, że tutaj jest charakter owocowy, tam gorzkie kakao itp. U siebie jestem w stanie określić tylko tyle i aż tyle, co napisałem powyżej. Dlatego nie zwalam winy ani na kawę, ani tym bardziej na palarnię, bo mam świadomość własnych ograniczeń. Niemniej faktycznie zauważam, że kawa zbyt gorzka jako czarna staje się w sam raz z mlekiem - zwłaszcza dużą jego ilością jak przy latte lub macchiato - natomiast kwaśna niestety już tak nie do końca działa.

Tak czy inaczej bardzo dziękuję za ten zestaw, bo sporo mnie on nauczył :)

Offline WS5 Mężczyzna

  • Wiadomości: 433
  • Ekspres: Aeropress, phin, Magica S PID, Lelit Mara X
  • Młynek: Niche Zero, Compak K3 Touch, DF64
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #7976 dnia: 22 Marzec 2024, 13:14:09 »
Potem kombinowałem z wodą i temperaturą - np. Chocolate na niskiej temperaturze i większej ilości wody była jeszcze bardziej kwasowa niż na wyższej.

hm, jaki jest sens zmniejszać temp. zaparzania kwaśnej kawy, jeśli powszechnie wiadomo, że w takiej sytuacji należy temp. zwiększyć? ;) No i przy eksperymentach najlepiej zmieniać jedną wartość(ustawienie), a nie jak wyżej dwie jednocześnie...
« Ostatnia zmiana: 22 Marzec 2024, 13:17:58 wysłana przez WS5 »

Offline J_J Mężczyzna

  • Wiadomości: 14
  • Ekspres: Krups EA8948, kawiarka (rzadko używana)
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #7977 dnia: 22 Marzec 2024, 14:24:33 »
Cytuj (zaznaczone)
hm, jaki jest sens zmniejszać temp. zaparzania kwaśnej kawy, jeśli powszechnie wiadomo, że w takiej sytuacji należy temp. zwiększyć? ;) No i przy eksperymentach najlepiej zmieniać jedną wartość(ustawienie), a nie jak wyżej dwie jednocześnie...

Zmieniałem je niezależnie od siebie i tak, żeby przejść przez większość kombinacji. Sama kwasowość może by mi tak nie przeszkadzała, jakby miała charakter owocowy, a nie taki "kwaśny kwaśny". No i szukałem też czekolady, niestety bez jakiegoś oszałamiającego rezultatu.

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10584
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #7978 dnia: 22 Marzec 2024, 14:48:28 »
Chocolate ma właśnie owocowy bardziej charakter, ma ten charakter gdzieś w tle. Ale to zależy od ujęcia tematu w ekspresie. Pewnie nie da się tu zrobić rasowego espresso a zostaje jedynie regulacja ilości wody i objętości zaparzonej kawy. Jak napisałem wcześniej: za dużo tej fajnej naturalnej Kolumbii :). Bez niej zostałoby coś a la Stormy lub Espresso #1 -- co już się jakoś sprawdziło :).

Offline J_J Mężczyzna

  • Wiadomości: 14
  • Ekspres: Krups EA8948, kawiarka (rzadko używana)
Odp: Mastro Antonio
« Odpowiedź #7979 dnia: 22 Marzec 2024, 18:38:38 »
@Antonio - dlatego nie twierdzę, że jest to kawa zła. Po prostu nie potrafiłem jej ogarnąć ustawieniami ekspresu jako jedynej z zestawu, nie bardzo pasuje do mleka, no i przede wszystkim daje coś innego, niż obiecuje. Jakby się nazywała "Fruity Wave" czy tam "Tropical Wave" - w porządku. Ale Stormy ma więcej czekolady niż ta niby czekoladowa i to lepszej jakości. A przynajmniej takie są moje osobiste odczucia. Co nie zmienia faktu, że kiedyś sprobowałbym każdej z nich, zaparzonej przez znawcę tematu i na dobrym sprzęcie  [emoji106]

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi