Z kawowym pozdrowieniem...
Mam na imię Adam. Pół wieku za mną od jakiegoś czasu. Caffeprego podupada, więc zacząłem zaglądać tutaj.
Ciągle w poszukiwaniu ideału na od niedawna odnowionym wyposażeniu stajni. Oprócz kawowego pierdolca, jest i rower i narty.
Od niedawna w Wielkopolsce. Przeniosłem się w zaciszne miejsce z pod Piaseczna.
Ulubionym miejscem na kawę jest dla mnie PoCo w Bydgoszczy. Odwiedzam ich przy każdym tam pobycie. Kawy w większości od nich ale się nie zamykam w szablonach Audun i często zaglądam do innych palarni.
Najlepszego na Święta i zbliżający się Nowy Rok.