Dziękuję wszystkim za tak żywy i cenny udział w dyskusji
Wasze opinie są bezcenne . Sami mamy jakieś preferencje estetyczne, ale pewne rzeczy, o których wspominacie, nie przyszłyby nam do głowy. @Donkiszot wspomina o komforcie "dotykowym" i "słuchowym" : opakowanie rzeczywiście powinno "dopieścić" wszystkie zmysły.
Myślę, że ważne jest także przekazanie jak największej informacji o kawie i metodach przyrządzania. Bardzo mi się podobają książeczki, które dołącza do kaw "Casino Mocca". Bardzo chciałabym pokusić się o coś podobnego, jeśli w "małych nakładach" jest to wykonalne. Jeśli dana kawa jest "mikrolotem", to często kupuje się jeden worek (60, 35 lub 24 kg)..więc nakład książeczek byłby znikomy z konieczności.
Co do bogactwa formy/minimalizmu, prześlę dwa linki do opakowań skrajnie różnych. Włoskie "barocco" czy minimalizm?
La ditta Artigianale, Florencja:
http://www.dittaartigianale.it/en/wholesale.htmlFjord, Berlin:
https://scontent-sea1-1.cdninstagram.com/t51.2885-15/s480x480/e35/14624484_220934275003409_7308384640853606400_n.jpg?ig_cache_key=MTM3OTAxMjc3OTU0NTkwOTg3OQ%3D%3D.2Ciekawa jestem Państwa odczuć, gdyż "bardziej różnie" już chyba nie można
@Lubusz, La Cabra nie jest "szara" a tekstura pudełka ma połysk i jest śliska: dlatego (synestetycznie) określam ją jako "barwną", bardziej "luksusową" (także w sensie dotykowym) oraz mniej minimalistyczną od "Dropa"..
Co do "Dropa", ta sztywna, przezroczysta torebka w środku rzeczywiście wprowadza dysonans: efektowna suknia na balu i "siermiężna koszula w alkowie
..Coś, co wprowadza skojarzenie z komedią Gabrieli Zapolskiej i zaleceniem, żeby "nie stroić się pod spodem dla męża"
Poza tym (i kwestią kosztu pudełka) opakowanie Dropa to dla mnie rzeczywiście "Pierwsza Klasa": Ferrari