No i krótka relacja ...
Przede wszystkim, strasznie fajnie było się poznać, pogadać na żywo i napić razem kawki
Na początku próbowaliśmy jednych ziaren na różnych maszynach.
Do tego celu użyliśmy klasyki polskiego espresso, czyli
Chocolate Wave od Mastro Antonio.Na każdym ekspresie zaparzyliśmy ze 2-3 kawy:
- PV Export
- Arte di Poccino
- Kazak Rota
- La Pavoni Europicolla
- La Cimbali Liberty 1996
- Arrarex Caravel
Wszystko mieliliśmy na Mignon Specialita, na tej samej grubości przemiału. Zmienialiśmy tylko dozę w zależności od sitka.
Wnioski i obserwacje do rundy z Chocolate Wave:
- z każdego ekspresu kawa była smaczna, ale troszkę inna
- różnice były w balansie kwasowość/słodycz/goryczka, gęstości i ilości cremy
- nieco inaczej odbieraliśmy smaki, ktoś czuł więcej orzechów, ktoś inny rodzynki; któś czuł więcej kwasowości ktoś z kolei więcej goryczki; każdy miał inne swoje ulubione smaki
- ale wszystkim najbardziej smakowała kawa z ... Kazak Rota!
- z Kazak Rota napar był gęsty, miał dużo cremy; aromat bardzo intensywny (wszyscy: orzechy!), w smaku złożona kwasowość, mocno wyczuwalne orzechy i czekolada; bardzo długi posmak który się utrzymywał kilka minut; dla mnie było zaskakujące że ten posmak rozwijał się w czasie i pojawiały się nowe niuanse - ekstra!!!
Jako że mieliśmy też sporo innych ziaren, były kolejne rundy. Tu już losowo różne ziarna.
Bardzo mi posmakowała
Brazylia Sertaozinho od BeMyBean, z Kazak Rota. Przy pierwszym łyku od razu coś ala palony cukier, potem bardzo mocno wyczuwalna słodka żurawina i przyjemna kwasowość w tle. W kolejnych łykach kolejne smaki, które już trudniej było nazwać. No i oczywiście, jak się okazało typowy dla Rota, baaaardzo długi, niekończący się posmak
Chyba jeden z pyszniejszych singli z Brazylii jakie piłem!
Podsumowując, trochę "popiliśmy" i nie wiem czy dzisiaj zasnę
Zupełnie inaczej jest się spotkać i porozmawiać na żywo, niż pisać na odległość. Ciekawie było wymienić się doświadczeniem, wiedzą i spostrzeżeniami. W zasadzie wszystkie dźwignie całkiem sporo się od siebie różniły, dodatkowo każdy z nas miał inne techniki zaparzania i podejścia do tematu. Sporo się dowiedziałem jak na te kilka godzin
@Valerii,
@Paweeł,
@airmax123 - jeszcze raz wielkie dzięki za spotkanko!