Autor Wątek: Kolejny, który chciałby coś kupić, a nie ma żadnego pojęcia ...  (Przeczytany 4498 razy)

Offline Przemek78

  • Wiadomości: 5
Witam,

będzie przydługo, ale może ... przy kawce, dobrzy ludzie przebrną przez ten potok słów.

Zacznę od genezy trafienia "tutaj" ;).
Zbliżają się święta długimi krokami i od kilku tygodni zachodzę w głowę, czym by tu uszczęśliwić małżonkę. Ponieważ tradycyjnie stanęło na zestawie kosmetyków, byłem w miarę spokojny ... do dziś, kiedy to kolega w pracy uszczęśliwony, zaczął opowiadać o cudownym urządzonku do parzenia kawy. Chwila szukania nazwy (ponieważ sam nie wiedział do końca, co zakupił), no i mamy: kawiarka.
W tym momencie doznałem oczywistego olśnienia ... miast tych cholernych kosmetyków, kupię i ja takie cudo.
Tak zacząłem przeczesywać zasoby internetu, po kilku wątkach, poszukiwania zaczęły iść w kierunku ekspresu, ale już po kilku następnych okazało się, że mamy jeszcze i inne pojęcia: typu ekspres kolbowy, przelewowy itp.
Tak więc, jak widać kawoszem nie jestem i ta tematyka to dla mnie całkowita terra incognita.
Żeby nie przedłużać, przejdę może do konkretów.
Wigilia tuż tuż, także zamówić sprzęt chciałbym jeszcze w tym tygodniu.
Kawę od przeszło 30 lat piję (zresztą szanowną małżonką również ;)) i tu proszę się nie śmiać, taką, która w 99,99% jest robiona, jako: zalewana wrzątkiem zmielona wcześniej kawa w kubku. Do tego trochę mleka i to wszystko, żona jeszcze dodaje pół łyżeczki cukru. Mało tego, kawa, która obojgu nam smakuje i króluje w domu, to Woseba. Jedyna zmiana to to, że dwa lata temu kupiłem zwyczajny młynek (Bosch MKM 6003) i Wosebę kupujemy w ziarnach, mieląc w domu.
Piszę o tym wszystkim, żeby łatwiej było zrozumieć, jak małe są wymagania i co mną kieruje do zakupu.
Smakoszem jestem żadnym, jak widać, ale tu akurat nie o mnie mowa. Żona ciut bardziej docenia magię kawy, a zwłaszcza chwilę spokoju i ciszy podczas jej popijania.
Marzy się jej jeszcze w domu możliwość robienia czegoś na kształt late czy cappucino.
Przeglądając te kilka wątków już wiem, że nic poważnego nie kupię poniżej 1500zł, rozumiem to doskonale, sam mam zresztą podobne doświadczenia w innych dziedzinach, czy też hobby, gdzie kupując rzeczy tanie i kiepskie, ludzie wyrzucają pieniądze i kończą, koniec końców na tym, że odkładają to w kąt i kupują rzeczy, które ludzie znający się w temacie polecali im już od samego początku.
Zrozumcie jednak przeskoki, na które się decyduję: zwykła parzocha ==> kawiarka ==> ekspres  ;)
Teraz do konkretów:
Planowany budżet całości: około 500-700zł, przy czym tego 700 wolałbym nie przekroczyć.
Mając na względzie powyższe wywody, pomyślałem o jakimś prostym ekspresie kolbowym w okolicach 500-600zł oraz spieniaczu w cenie 100-200zł (posiadany młynek myślę - wystarczy, choć nawet te, jak juz czytałem, sensowne zaczynają się od 200-250zł).
Od razu też powiem szczerze,że nawet nie szukałem specjalnie w internecie opinii na temat poszczególnych urządzeń w tej cenie, ponieważ, gdy trafiłem na to forum, stwierdziłem, że ten czas lepiej przeznaczyć na dokładny opis w tym wątku i zdanie się na doświadczonych już użytkowników oraz ich wskazówki.
Nie wiem, czy dobrze myślę o powyższym doborze, zależy mi, żeby to był sprzęt w miarę sprawdzony, niezawodny, nie potrzebujący dokupowania jakichś wkładów, filtrów, czy temu podobnych (pomijam fakt, że nawet nie wiem, jak zrobić taką kawę typu capuccino, ale to myślę, z wszechobecnym Youtube będzie do ogarnięcia  8).
Jak już wspomniałem, żona będzie zachwycona już samym faktem, że będzie sobie mogła zrobić "kawę z pianką".
Mam nadzieję, że w mojej sytuacji idę dobrym tokiem myślowym i uda się coś dobrać.

Pozdrawiam

Offline Przemek78

  • Wiadomości: 5
Odp: Kolejny, który chciałby coś kupić, a nie ma żadnego pojęcia ...
« Odpowiedź #1 dnia: 14 Grudzień 2019, 11:07:55 »
Więc tak, Skołowany natłokiem wypowiedzi, w międzyczasie, żeby nie marnować czasu, przejrzałem kilka(naście) tematów i trochę się naświetliło i trochę pozmieniało.
Zacząłem dobierać na podstawie tutaj znalezionych wypowiedzi, i tak:
- można obecnie zakupić taki zestaw: Zestaw do kawy GRAEF Pivalla Set (Ekspres ES 702 + młynek CM 702) - ok 1600zł
- myślałem jeszcze o np. GRAEF Pivalla +  młynek CM 800 - wyszłoby powyżej 1800zł
- no i wariacje z powyższymi, czyli expres ASCASO BASIC lub Gaggia Classic i młynek ES 702 lub 800

Oglądałem recenzje, ale ponieważ nie widziałem, jak robią w nich cappuccino lub podobne, trafiłem na DeLonghi Magnifica S ECAM 22.360.B - koszt przeszło 1700zł (odpada młynek, ponieważ jest zaimplementowany) - i w sumie to jest na chwilę obecną sprzęt, na który padł wybór.

Teraz:
1. Czy dobrze myślę, że te wcześniej wymienione zestawy byłyby przeznaczone głównie do espresso, a w moim przypadku, z myślą o żonie i kawach mlecznych, lepiej byłoby wybrać tego DeLonghi?
2. Drugie pytanie, czy to dobry wybór czy ewentualnie, moglibyście polecić coś podobnego, jeżeli chodzi o przeznaczenie i przedział cenowy?
3. No i trzecie, taki ekspres dedykowany głównie do cappuccino (nawet na obudowie widnieje napis), rozumiem, że i zwykłą kawę jako taką, również zrobi?

PS. Dodatkowo, na podstawie wskazówek z PW, ale to już raczej dla siebie, dokupiłbym kawiarkę ze spieniaczem - ale to już coś do stówki, więc jeśli macie jakieś sprawdzone modele, to ja chętnie ...
« Ostatnia zmiana: 14 Grudzień 2019, 13:22:09 wysłana przez Fux »

skansen

  • Gość
Odp: Kolejny, który chciałby coś kupić, a nie ma żadnego pojęcia ...
« Odpowiedź #2 dnia: 14 Grudzień 2019, 13:37:47 »
Wybrany przez Ciebie DeLonghi to ekspres automatyczny, zupełnie inny niż wymienione wcześniej maszyny.
Poczytaj: https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=493.0

Z wymienionych przez Ciebie ekspresów rekomenduje ASCASO BASIC lub Gaggia Classic. Do listy dodałbym jeszcze Lelit Anna.

Offline pmichal Mężczyzna

  • Wiadomości: 1072
  • Ekspres: Kalita
  • Młynek: Arco
Odp: Kolejny, który chciałby coś kupić, a nie ma żadnego pojęcia ...
« Odpowiedź #3 dnia: 14 Grudzień 2019, 21:54:43 »
Jeżeli masz budżet początkowy do 700 złotych to kup młynek porządny, kawiarkę, french press do spieniania mleka i jesteś w stanie zrobić naprawdę dobre cappuccino przy odrobinie nauki.

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6160
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform
Odp: Kolejny, który chciałby coś kupić, a nie ma żadnego pojęcia ...
« Odpowiedź #4 dnia: 14 Grudzień 2019, 23:46:30 »
Wszystko zależy od oczekiwań. Zupełnie wystarczający będzie młynek ręczny lub elektryczny w okolicach 300-400 zł
- z ręcznych 1zpresso Q (mym54) lub xeoleo,
- z elektrycznych Nivona cafe grano 130, Wilfa Svart lub Severin 3873,

Do tego phin lub dwa albo kawiarka i coś do spienienia mleka np. french press, w którym można też zaparzyć kawę lub herbatę.
Może ekspres przelewowy z młynkiem jak Melitta Aroma Fresh będzie fajnym rozwiązaniem i coś w czym spieni się mleko.
Może jakiś automat.
Może ekspres niskociśnieniowy czyli w zasadzie taka elektryczna kawiarka z kolbą zamiast sitka. Efekt nie gorszy niż taniej kolbówki która się chwali że ma 16 czy 20 BAR

Tylko jeśli ma to być prezent to przemyśl czego będzie chciała używać Twoja żona. Może kawiarka, młynek i jakiś kurs dla domowego baristy?

Offline Marx

  • Wiadomości: 196
  • Ekspres: Giaggia Classic, Aeropress
  • Młynek: Baratza Sette 30 AP
Odp: Kolejny, który chciałby coś kupić, a nie ma żadnego pojęcia ...
« Odpowiedź #5 dnia: 15 Grudzień 2019, 00:00:13 »
Można też kupić aeropress.
Trochę ogranicza fakt, że to prezent, co raczej wyklucza sprzęt używany.
Gaggia Classic plus dobry młynek i spokojnie się zmieścilbys w 1500 zł.

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6160
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform
Odp: Kolejny, który chciałby coś kupić, a nie ma żadnego pojęcia ...
« Odpowiedź #6 dnia: 15 Grudzień 2019, 01:35:59 »
Aeropress bardzo fajne urządzenie, ale niektóre kobiety nie lubią go używać ze względu na konieczność przeciskania.

Offline Przemek78

  • Wiadomości: 5
Odp: Kolejny, który chciałby coś kupić, a nie ma żadnego pojęcia ...
« Odpowiedź #7 dnia: 15 Grudzień 2019, 09:03:01 »
Jeszcze dwa dni temu, zielonego pojęcia nie miałem, jak złożonym zagadnieniem jest szklanka/filżanka/kubek tego ciemnego napoju ;)
Dzięki poradom od kuń'a i podlinkowanemu przez skansena wątkowi już dużo bardzo mi się naświetliło, czego rzeczywiście potrzebuję.
Wracam do pierwotnego zapalnika całego przedsięwzięcia: kawiarki.

I tak, całość sprzętu automatyczna, ze względu na preferencje, a już na pewno pod kątem żony, która nie lubi ręcznego mielenia, ubijania, zagniatania itp.:
- młynek Severin 3873;
- spieniacz - tutaj mam mały dylemat, czy Graef MS 702, czy Jura Hot & Cold - różnica w cenie około stówki, za Jurą przemawia chyba marka oraz to, że i dzieci bardziej skorzystają na tym zróżnicowaniu: zimne, ciepłe, gorące, chyba, że znowu mylnie zakładam;
- kawiarka, a raczej dwie - o Bialetti myślę, tylko największy problem mam z doborem rozmiaru. Kawę zawsze robiliśmy, zalewając kubek pojemności ok 300ml wrzątkiem, 2 czubate łyżeczki kawy.
Teraz, poprawcie, jeśli się mylę, wlewam wrzątek do kubka, dolewając kawę z kawiarki i mam coś na kształt americano lub będę robił cappuccino. Tylko, jak to przeliczyć na rozmiar kawiarki: chciałbym kupić dwie sztuki: do zrobienia jednej kawy na raz i do zrobienia dwóch kaw na raz (gdy będę(lub żona) pił sam lub z żoną), wybrać rozmiary 3tz i 6tz, czy 2tz i 4tz, jeśli brać pod uwagę, że wcześniej kawa była robiona z 2 czubatych łyżeczek?
Aha, jeszcze materiał: jakoś bardziej mi się podobają z nierdzewki - ma to jakieś duże znaczenie? (kuchenkę posiadam gazową).
« Ostatnia zmiana: 15 Grudzień 2019, 09:05:46 wysłana przez Przemek78 »

Offline mlopus Mężczyzna

  • Wiadomości: 2390
  • Ekspres: HX GRIMAC Baristar SN 000009,Bialetti Experss Mini, LP Europiccola
  • Młynek: Mazzer Luigi Super Jolly DR, 1Zpresso Q2
Odp: Kolejny, który chciałby coś kupić, a nie ma żadnego pojęcia ...
« Odpowiedź #8 dnia: 15 Grudzień 2019, 09:22:19 »
To ja tylko jedno zdanie odnośnie technicznej kwestii, masz dwa identyczne małe palniki? Dla dwóch  kawiarek? Kawiarka wymaga naprawdę małego palnika.

Offline Przemek78

  • Wiadomości: 5
Odp: Kolejny, który chciałby coś kupić, a nie ma żadnego pojęcia ...
« Odpowiedź #9 dnia: 15 Grudzień 2019, 09:50:22 »
Mam namyśli, że gdy będę sam => parzę na jedną kawę => używam mniejszej kawiarki 2tz (czy też 3tz)
będę razem z żoną => parzę na dwie kawy => używam wtedy wiekszej na 4tz (bądź 6tz)

Generalnie, z tego co wyczytałem, nie zaleca się w kawiarce przeznaczonej na daną ilość, robienia np. połowy tego. Można stosować reduktory, ale tego też nie "polecacie"
Zaleta posiadania dwóch egzemplarzy, to że w momencie odwiedzin gościa, możemy parzyć w obu na raz - tak to sobie kombinuję, problem mam jednak z doborem tych rozmiarów.

Kuchenka wygląd mniej więcej tak (coś mi blokuje linkowanie, trzeba połączyć dwie poniższe linijki:

https://
drive.google.com/open?id=1S3ijDByAflrxB6S2qY6Vx5C5vn9LmWld

Offline Bazyl

  • Wiadomości: 319
  • Ekspres: Picopresso, Aeropress, Phin, Hario V60, Bialetti Venus, Hario Mizudashi, Hourglass 8 cup
  • Młynek: JX Pro
Odp: Kolejny, który chciałby coś kupić, a nie ma żadnego pojęcia ...
« Odpowiedź #10 dnia: 15 Grudzień 2019, 11:13:59 »
Ja mleczaki (tak roboczo nazywam swoje kawy, bo ani to latte, ani capu) tworzę przy pomocy aeropressu (ok. 100 PLN) bądź V60 (ok. 25 PLN), spieniacza ręcznego no name (9,90 PLN), wysokich kubków ceramicznych z promocji w biedrze (2,80 PLN za szt.) oraz najdroższej składowej - młynka MYM54 (ok.330 PLN). Nikt nie grymasi, ale my wcześniej nie kawowi, więc może dlatego :D
Niemniej temat wciąga i gdyby nie mała kuchnia, to już bym odkładał na kolbę i elektryka :P

Offline mlopus Mężczyzna

  • Wiadomości: 2390
  • Ekspres: HX GRIMAC Baristar SN 000009,Bialetti Experss Mini, LP Europiccola
  • Młynek: Mazzer Luigi Super Jolly DR, 1Zpresso Q2
Odp: Kolejny, który chciałby coś kupić, a nie ma żadnego pojęcia ...
« Odpowiedź #11 dnia: 15 Grudzień 2019, 12:03:21 »
No fakt, dwie wielkości najlepsze. Na ruszt możesz dołożyć krzyżak, nie zapomnij o dobrej kawie i poczytaniu na temat techniki bo większość ludzi przepala kawę z kawiarki zostawiając za długo na gazie i ma zbyt gwałtowną ekstrakcję.

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6160
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform
Odp: Kolejny, który chciałby coś kupić, a nie ma żadnego pojęcia ...
« Odpowiedź #12 dnia: 15 Grudzień 2019, 12:17:04 »
Przemku, kawę z kawiarki można spokojnie rozcieńczyć na taki 300 ml kubek myślę że z 3 - 4 tz powinno starczyć, aby otrzymać podobną intensywność kawy jak dotychczas piliście.  Więc na dwie kawy dwukrotnie większa. Możesz kupić dwie kawiarki, do dużej reduktor lub kawiarkę z reduktorem. Będziesz musiał pamiętać żeby nalać odpowiednio mniej wody i zmielić drobniej przy zastosowaniu redukcji. Podobnie mieli się do sitka w mniejszej kawiarce.

Do kawiarki musisz mieć krzyżyk nad najmniejszy palnik. Kiedyś to było standardowe wyposażenie, teraz nie zawsze dają.

Co do spieniaczy nie mam doświadczenia, spieniam french pressem jak ktoś sobie życzy. Ja tylko czarną piję.

Offline Przemek78

  • Wiadomości: 5
Odp: Kolejny, który chciałby coś kupić, a nie ma żadnego pojęcia ...
« Odpowiedź #13 dnia: 16 Grudzień 2019, 07:42:57 »
Dzięki wielkie za pomoc,
jeszcze 4 dni temu nie potrafiłbym odróżnić, co to espresso, americano, capuccino, a teraz proszę, przy wigilijnej kolacji będę tłumaczył rodzinie, jak ważny jest młynek i co to kawiarka  8)
Ech, niezbadane są ścieżki ludzkie.

Koniec końców, zamówione już:
- elektryczne: młynek i spieniacz
- kawiarka aluminiowa 3tz i z nierdzewki 6tz
- komplet szklanek termicznych ze słomkami ;)
- filtry do aeropressu, bo gdzieś oglądałem, że pasują do kawiarek i można stosować, żeby kawa była klarowniejsza
Całość zamknęła się poniżej 900zł

Jeszcze chyba zadzwonię do jakiejś palarni, przedstawię sytuację i może dobiorą mi klika próbek, żeby zamknąć się powiedzmy do 100zł.
W wątku o kawach nawinęła mi się czarnakawka, więc pewnie tam. Chyba, że możecie polecić coś innego, wysyłkowego, oczywiście z myślą o takim żółtodziobie.

Aha, krzyżyk oczywiście też zakupion będzie, ba, może i ze dwie sztuki, ale to już na spokojnie podskoczę do jakiegoś AGD.

Offline dr_Evil

  • Wiadomości: 7
Odp: Kolejny, który chciałby coś kupić, a nie ma żadnego pojęcia ...
« Odpowiedź #14 dnia: 16 Grudzień 2019, 17:06:25 »
Zamiast na krzyżaku można postawić kawiarkę na płytce przeciwprzypaleniowej (blaszana namiastka płytki azbestowej).

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi