Cześć,
Kawą zacząłem się interesować od tygodniowego pobytu we Włoszech i piciu pysznego espresso oraz świetnej kawy z kawiarki. Wtedy też zrozumiałem, że nie dla mnie dodatek cukru bądź mleka. I tak powoli zaczynając tę wędrówkę zaopatrzyłem się w kawiarkę Bialetti 6tz, młynek Hario Skerton oraz dripa Hario V60-01 (kupowane na przestrzeni dwóch lat).
Jako że zaczynałem będąc jeszcze studentem ciężko mi było wydawać większe sumy na te sprzęty, ale teraz stwierdziłem, że chciałbym się mocniej rozwinąć i zacząć kontrolować to co parzę. Chciałbym się na ten moment skupić na dripie, a w przyszłości postawić kolejny krok w kierunku aeropressu. I właśnie dlatego tu jestem, aby dowiedzieć się jak stawiać te kroki w świecie kawy prawidłowo
Wyszedł dość długi wstęp, więc do meritum: chciałbym dowiedzieć się w jakie sprzęty powinienem inwestować i w jakiej kolejności.
Posiadane:
Młynek: Hario Skerton (tu zapewne potrzebna będzie zmiana, jako że chcę się skupić na dripie)
Kawiarka: Bialetti 6tz (pewnie wystarczy na długi czas, a też nie jest to mój priorytet w tym momencie)
Drip: Hario V60-01 (też powinno na razie wystarczyć)
Waga: Łucznik z dokładnością do 1g (nie jest to szczyt technologii, mam wrażenie, że ma spory błąd pomiaru)
Kawą: Ethiopian Guji - Johan & Nyström
I tu pytania o to co trzeba dokupić lub wymienić i w jakie kawy się 'uzbroić':
- Czy niezbędny jest zakup goosenecka czy można go jakoś taniej zastąpić?
- Czy warto bawić się w dripa ze Skertonem czy jednak zaopatrzyć się w coś z większą kontrolą?
- Jakie kawy do dripa aby odkryć różnorodność? Powiedzmy, że 2-3.
- Jaka kawa do kawiarki? Rzadko ostatnio z niej pijam, ale jak już będę to robił to aby jednak mieć jakieś radosne doznania
Myślę, że do świąt na ten cel znajdę około 300-400 zł.
Z góry dziękuję za odpowiedzi