Roastains - pasja i kawowy projekt specialty

[siewcu]

Cytowanie fragmentów mi nie trybi niestety...

Jeśli chodzi o SCA - spoko, ale dopiszcie, że to punktacja SCA dla zielonego ziarna. Za dużo czynników ma wpływ na gotowe, wypalone ziarno...

A z tym wykresem i info - poruszając się po speciality wykres byłby raczej bardziej na miejscu niż takie opisy. To dla zjadacza chleba, jak kogoś interesuje kawa speciality to uważam, że prosty opis typu "delikatna kwasowość z wyczuwalnym smakiem jakichś tam owoców i lekką goryczką orzecha włoskiego" będzie dużo bardziej zrozumiały niż moc 3/5 i kwasowość 1/5. Brak punktu odniesienia jest bardzo dużym problemem, dlaczego to już oczywiste

[kawosz17]

@krystians ma 100% racji. Też zauważyłem, jak zarejestrowałem się na forum, jak rzuciło się na mnie kilka osób. Od razu atak. Ludziom się wydaję, że jak coś piszą to mogą być niemiłym, zje...ć kogoś i jeszcze mieć wymagania. Moim zdaniem człowiek zamieścił informacje o kwasowości itd w formie punktów, dla osób nie znających się na kawach. Kawa z Kenii, z Kolumbii. I co z tego wynika. Pewnie tak samo będą się oburzać klienci, którzy piją kawę marketowa, że nie ma takich informacji, jak niektórzy użytkownicy forum, że nie ma daty palenia. A tak naprawdę, przecież te wszystkie rzeczy są umowne i polegają na zaufaniu do sprzedającego. Ktoś nie może napisać że wypalał 30 lipca a tak naprawdę wypalał 30 czerwca? Czy kawa ma kwasowość 3/5 a tak naprawdę ma 4/5? Człowiek otworzył biznes, może ma dobre kawy a się go jedzie, bo nie napisał daty palenia.

[siewcu]

Bo data palenia jest standardową informacją?

[kawosz17]

Nie można było, tego tak człowiekowi napisać? Tylko, nie ma daty3, to u ciebie już nigdy nie kupię i takie tam. Skoro jest jakaś data, to wiadomo kiedy była palona.

[Miklas]

Dobra, zjadłem snickersa, to ostatni tydzień przed urlopem i jest nerwowo, bo trzeba wszystko dopiąć, a przecież wiem, że firma się zawali beze mnie .

Dla jasności, nie oburzył mnie brak daty, tylko to, że Przemek potraktował klienta z góry cytując jakieś fragmenty ustawy, a przecież nie o datę przydatności było pytanie tylko o datę palenia, oraz to, że później się upierał przy swoim, a przecież ostatecznie tą drukarkę testuje. Chodzi o samą reakcję a nie o meritum. Złe wrażenie może zostawić zarówno forum, w tym przypadku ja, za co przepraszam, jak i sprzedawca, który się na nim chce zareklamować. Ja odniosłem takie złe wyważenie.

Jeszce raz przepraszam wszystkich za moje zachowanie.

Pozdrawiam,

Marek.

[Tedi]

A z tym wykresem i info - poruszając się po speciality wykres byłby raczej bardziej na miejscu niż takie opisy. To dla zjadacza chleba, jak kogoś interesuje kawa speciality to uważam, że prosty opis typu "delikatna kwasowość z wyczuwalnym smakiem jakichś tam owoców i lekką goryczką orzecha włoskiego" będzie dużo bardziej zrozumiały niż moc 3/5 i kwasowość 1/5. Brak punktu odniesienia jest bardzo dużym problemem, dlaczego to już oczywiste

Zwłaszcza to drugie, czyli kwasowość. Zawsze możesz wyjść na ulicę z espresso, ludzie powiedzą Tobie co jest kwasem 5/5 a co 1/5.
Albo po prostu zainwestuj w swoją wiedzę i kupuj kawy by je testować, bo na tą chwilę tylko o kawie czytasz i na dodatek wszystko Tobie przeszkadza nawet opis 1/5 - 5/5 który jest dla mnie jest stosowny i bez problemu zrozumiały.
Dla ciebie za to jest zrozumiałe, te same ziarno, to samo palenie, ta sama palarnia, a każdy czuje pijąc espresso coś dramatycznie zupełnie innego. 
Opis na przykładzie np. kwasowość 1/5 czy 5/5 powinien być zakodowany w umyśle, tylko po to, żeby było można szybko wstrzelić się w opisany przez palarnię profil smakowy wypalonego ziarna.

[siewcu]

No tak, zapomniałem, że ja kawy nie piłem nigdy. Jak zaczniesz pić normalną kawę to zacznij się wypowiadać na tym forum, dopóki pijesz "100% arabica" i wmawiasz wszystkim, że jedyne dopuszczalne ratio to 1:3,5 to nawet nie masz o czym pisać.

[tytoos]

siewcu, może zjesz snickersa? 

[siewcu]

Zjadłbym, ale nie ma gdzie kupić

[dziewiecset]

opis, z strony swiezopalona.pl:

opis, z strony roastains.com:


i tu i tu, opisy w skali od 1 do 5. W zasadzie praktycznie identyczne. Na Świeżą jakoś takiego hejtu nie widziałem w tym temacie lub mam za krótki staż na forum. I mi osobiście ten profil na Świeżej nigdy nie przeszkadzał, trafiał do mnie, a u nich kupiłem swoją pierwszą kawiarkę i dowiedziałem się co to komeś, przez co zacząłem grzebać, bo mówię sobie... Tak drogi młynek, wtf? I chyba oni jako pierwsi mieli te młynki w PL. Ale to tylko moje dygresje.

wracając do tematu, ja rozumiem podejście Miklasa, formę przekazu w jednym stanowczym poście już mniej, w momencie jak wytłumaczył "odczucia zwrotne" jako klient, to go zrozumiałem i jestem z nim. Bo przecież nikt z nas nie jest tutaj ani z Sanepidu ani z urzędu by donosić, a nawet gdyby to pewnie swój swego nie tyka

Co do kawy od Roastains, póki nie mieli wątku tutaj i nie opisali swojego modelu biznesowego, trafiłem na nich u Kamila(coffeedrinkers), w momencie kiedy miałem full zapasów i jakoś w końcu nie zamówiłem. Później Kamil się wycofał z ich dystrybucji i zamówiłem bezpośrednio u Przemka. Cały czas byłem przekonany, że to Przemek jest Roasterem, nie tylko pośrednikiem. Trochę mi to zakrzywia obraz, ale to podświadomość.

Na temat kaw oferowanych tutaj, wypowiedziałem się już o Kostaryce: https://forum.wszystkookawie.pl/index.php?topic=5349.msg139535#msg139535

Co do reszty kaw, a miałem okazję pić z 5 od nich, wszystkie były bardzo poprawnie wypalona i nie schodziły poniżej dobrego poziomu, z tym, że żadna mnie już jakoś super nie urzekła. Od dobre i poprawnie wypalone kawy, bez efektu wow.

Moim zdaniem Przemku najlepiej zrobić pakiety testowe po 100g i zrobić dobrą cenę dla wyjadaczy z forum i może ktoś zamówi i się wypowie. Bo to przecież w tym wszystkim tutaj kawa jest najważniejsza. Chodź i podejście do klienta również

[siewcu]

A widzisz, na stronie Świeżo Palonej nie zwróciłem na to uwagi jakoś. Może dlatego, że roastains tu się dopiero pojawił i zaczęło się obczajanie co i jak Ale moje zdanie jest takie a nie inne, zamieszczone w innym sklepie ale dalej mam takie same odczucia.

[pistolero]

A ja jestem oczarowany debiutem sklepu roastainst na forum (choć sama nazwa sklepu niezbyt mi się podoba).
Zdecydowanie najlepszy debiut użytkownika komercyjnego, odkąd jestem na tym forum.

Bardzo podoba mi się Wasza strona internetowa. Prosta, ale bardzo czytelna i uporządkowana. Opis i krótka charakterystyka (w punktach ) , przy każdej kawie wygląda tak samo. Miód na moje oczy  .
Lubię taki ład i porządek. Jako rodowity Ślązak, wyznaję zasadę "Ordnung muss sein".

Nie lubię takich chaotycznych opisów, jakie są w niektórych palarniach (choć b.lubię ich kawy). Przy każdej kawie opis wygląda inaczej, podawane są różne informacje (przy każdej kawie inne), na dodatek niektóre po angielsku.

A to, ile znaczy kwasowość 4/5 w Kenii Kiamugumo, przekonam się gdy kupię Waszą pierwszą paczkę.

[Lukhasz]

Ależ burzę w szklance wody rozpętała  uwaga o dacie palenia, kto by pomyślał! A chciałem być konstruktywny.

Ciekawie jest czytać dyskusje osób, które mają taką samą opinię, ale jednak się że soba nie zgadzają

Te kawy o różnym stopniu upalenia zdecydowanie powinieneś mieć jako dwa produkty, o bardziej zróżnicowanym opisie - można to sprzedać jako ciekawe doświadczenie (jedno ziarno, dwa sposoby palenia), a na razie trochę myli.

Jutro będzie kurier to się wypowiem merytorycznie. Dzięki za szybką wysyłkę. 

[pmichal]

Panowie i Panie, drodzy forumowicze.
Pamiętajcie, że to wszystko to internet, nie wiemy dokładnie jakie emocje wyrażają inni użytkownicy pisząc daną wiadomość.
Czasem może to być po prostu nasza zła interpretacja i przez to mogą wynikać nieścisłości, niedomówienia, a w najgorszym przypadku tzw. hejt w internecie.

Osobiście wydaję mi się, że Przemek nie chciał dla nikogo być niemiły, wręcz przeciwnie, starał się jak najbardziej wyjaśnić wszystko, być może niepotrzebnie używając prawniczego słownictwa oraz odwołując się do ustaw, bo mało kto z nas posiada taką wiedzę, a większość raczej jej nie potrzebuje.

Zgodzę się z wszelkimi sugestiami, że sklep powinien być bardziej spersonalizowany, bo w końcu producent jest dla klienta, a tutaj dodatkowo dla klienta świadomego i trochę, przepraszam za określenie, kapryśnego.

Myślę, że z naszej strony jako forumowicze oraz konsumenci kaw specialty powinniśmy pomóc Przemkowi udoskonalić produkt poprzez sugestię, ale też nie natarczywe, a on jako producent powinien te sugestię przemyśleć i spróbować do nas dotrzeć bardziej po ludzku, aniżeli typowo prawniczo.

Dla nas to kolejny na rynku sklep kaw specialty, a tych porządnych chyba nigdy dość, a dla Przemka to kolejni klienci, i to niemała rzesza.

Także wypijmy sobie kawkę, może zjedzmy ciastko i wszystko na spokojnie

[piomic]

Nie jesteś wyrocznią która mówi jak ma być, mamy już jednego takiego niewysokiego w Polsce i wystarczy

Skąd znasz wzrost Tedi'ego?