"Zabawki" masz ok. Miałem nawet tego Gyuto swego czasu, całkiem dobry, lubię AS.
Generalnie opcje masz dwie - albo oddajesz komuś doświadczonemu na ostrzenie/usługę, tak jak była mowa wcześniej lub kup sobie jakieś marketowe noże, ostrzałkę i potrenuj ostrzenie na nich, a dopiero później weź się za swoje właściwe noże. Pamiętaj o kątach ostrzenia(często bywa, od 15 do zaledwie 9 stopni, wielu producentów/kowali ostrzy pod specyficznym kątem), o ile nie masz ochoty(potrzeby) "tworzyć" ostrza na nowo. Znając życie większość Twoich noży będzie potrzebowała tylko podostrzenia(wyższa gradacja kamieni/płytek), a nie pełnego ostrzenia.
Jak zawsze, musisz sam zdecydować.