Robiłem testy po 1h od włączenia i po pół dnia od włączenia ekspresu. Temperaturę mierzyłem podczas normalnej ekstrakcji z kawą, z włożoną termoparą nad ciastkiem. Jak się odpowiednio położy drucik to nawet nie przecieka na uszczelce grupy i jest ładna ekstrakcja na npf'ie bez kanałów.
Mierzyłem dla 120C. Bez cooling flusha. Za każdym razem pomiary były bardzo zbliżone, różnice rzędu 0,5-1,0C. I za każdym razem profil opadający, na początku okolice 93,5C, na końcu 92C.
Zapewne temperatura w środku ciastka jest nieco niższa, może z 1-2C mniej, aczkolwiek sama powtarzalność jest.
Przy 123C i więcej grupa się już przegrzewa, czym większa temperatura to bardziej i wtedy cooling flush nieunikniony.
Ale podejrzewam że producent właśnie zoptymalizował użycie ekspresu pod "najpopularniejsze" temperatury, poprzez zastosowanie odpowiedniej wielkości restryktora, długości i średnicy rurek zasilających grupę, wielkość wymiennika itp.
Masz rację
@piomic , po kilku shotach z rzędu temperatura w wymienniku mocno spada (bo świeża woda ze zbiornika go wypełnia), wtedy trochę trzeba poczekać aż znowu się zagrzeje razem z grupą.
Co do przciągów, to ciężko mi się wypowiedzieć bo nie mam okna w kuchni a ekspres nie stoi na drodze ciągu do kratki wentylacyjnej.