Autor Wątek: [Workshop] Cult of Done Espresso #12 (Kenia Thunguri AB)  (Przeczytany 5983 razy)

Offline Poe Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1167
    • PopularCoffee Blog
  • Ekspres: The Gabi, V60, Chemex, Aeropress, Wilfa Svart, American Press, AltoAir, Kalita, Acaia Pearl i Acaia Lunar
  • Młynek: Comandante MK3 Nitro Blade
[Workshop] Cult of Done Espresso #12 (Kenia Thunguri AB)
« dnia: 03 Sierpień 2013, 14:53:32 »
Nazwa: Cult of Done Espresso #12, 100% Kenia Thunguri AB
Palarnia: Workshop
Palenie: średnie, pod espresso
Data palenia: 18.07.2013r
Spożycie: Druga połowa lipca/początek sierpnia 2013
Sposób przygotowania: Espresso, aeropress

Brytyjska palarnia Workshop jest firmą stosunkowo młodą, ale już zdążyła wyrobić sobie pewną renomę na rynku. Opisywana przeze mnie kawa to już 12. blend pod espresso z serii "Cult of Done Espresso" (pisząc tego posta zapowiedziano już wersję 13, "Lucky Thirteen", która będzie dostępna od 8.08.2013, nie mogę się doczekać!). Tym razem postawiono na letnie orzeźwienie, czyli 100% Kenii Thunguri AB. Według opisu, CoDE#12 ma zachwycać m.in. mandarynkami i jeżyną, które podbite są bogatym, syropowatym body i mlecznoczekoladowym finiszem.

Kawę z tych ziaren piłem zarówno w kawiarni, na dobrym sprzęcie, zrobione przez kompetentne osoby, jak i w domowym zaciszu, na moim Zelmerze. Zdecydowanie polecam robić tę kawę na sprzęcie lepszym, niż prosty ekspres, z prostego względu - kawa jest dobra, ale traci na syropowatości i tym mlecznym finiszu, choć jest przyjemnie słodka.

Zapach po otwarciu paczki, oj, zachęca, oj zachęca. Świeży, orzechowy i owocowy.

Espresso wchodzi jedno po drugim, jest lekkie, ale pełne, cudowny aftertaste, ładnie komponują się ze sobą smaki, aczkolwiek jest to kawa dla fanów zdecydowanych owoców. O dziwo, fajnie smakuje także w połączeniu z mlekiem.

Dlaczego też warto mieć lepszy sprzęt dla tej kawy? By móc wstrzelić się w zalecenia Workshopu, tj. ~94stC, 18-19g kawy, ekstrakcja 30-33 sekundy. Przede wszystkim, do mojego sitka, do małej kolby, nie jestem w stanie uzyskać prawidłowej dozy. aby przebiegła w miarę poprawna ekstrakcja, 17g to jest max. poza tym, stabilność temperaturowa jest słaba, sama temperatura też mocno na oko.

W aeropressie, zdecydowanie lepsza od opisywanej przeze mnie Kenia Karagoto AB od Doubleshota. Brytyjskie ziarna dają bardziej zbalansowany napar, owocowy, ale wykończony słodką czekoladą i odrobiną przyjemnej goryczy.

Podsumowując, mając też w pamięci kilka innych kaw z tej palarni, pod metody alternatywne, warto zaopatrzyć się od czasu do czasu właśnie w Workshopie : ) Ceny, dość standardowe, do przyjęcia, jak za tej jakości ziarna.

« Ostatnia zmiana: 03 Sierpień 2013, 16:44:37 wysłana przez Poe »

Offline dandy

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 352
  • Ekspres: NS Musica, Aeropress, Grindripper, Slowpresso
  • Młynek: ECM S 64, Comandante
Odp: [Workshop] Cult of Done Espresso #12 (Kenia Thunguri AB)
« Odpowiedź #1 dnia: 04 Sierpień 2013, 21:16:06 »
Jako że kończę przerabiać (na automacie) te same ziarna dorzucę swoje trzy grosze.

Zanim palarnia Workshop stała się Workshopem była londyńskim oddziałem ST. ALi (australijska palarnia z Melbourne).

Pierwszy rzut oka i nosa na zawartość paczki nie pozostawia wątpliwości, że mamy do czynienia ze świeżutkimi ziarnami wysokiej klasy - zniewalające intensywnym cytrusowym zapachem, pełne, z jasnymi bruzdami, równo palone, małe i średniej wielkości.

Mimo braku syropowatego body, o którym wspomniał Poe, Kenia Thunguri AB jak najbardziej nadaje się do automatu zachwycając orzeźwiającym, głębokim smakiem niezwykle soczystych słodkich mandarynek, który mnie osobiście wprawił w spore zdumienie :wow2: bo mandarynkowego espresso (o ile tak można nazwać napój z automatu o poj. 50-60 ml) dotąd nie piłem.
Smakuje wręcz jak kawa z sokiem z klementynek albo nawet sok z klementynek z dodatkiem kawy :) Jest też słodycz, jest przyjemny mlecznoczekoladowy finisz z minimum goryczy. Jeżyn natomiast nie wyczułem.
Fantastycznie sprawdza się w te upalnie dni, wciągałem po 3 naraz (bez cukru i mleka oczywiście) i miałem wielką ochotę na więcej!
Spróbowałem jednak i z grubszą ilością mlekiem podpijając żonie i również byłem zaskoczony rezultatem, mandarynki w nim nie zginęły. O orzechowo-miodowej cremie nie będę pisał, bo nie jestem jej entuzjastą  ;)

Ps. "Lucky 13" już jest dostępny i tym razem tworzy go w 100 % La Ilusion, El Salvador, którą nie tak dawno piliśmy z The Barn.
« Ostatnia zmiana: 04 Sierpień 2013, 21:17:42 wysłana przez dandy »

Offline D4rK89 Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 506
  • Ekspres: V60, Kalita, Aeropress, Acaia
  • Młynek: Comandante MK3
Odp: [Workshop] Cult of Done Espresso #12 (Kenia Thunguri AB)
« Odpowiedź #2 dnia: 04 Sierpień 2013, 21:43:43 »
Brzmi smacznie, jakby ktoś składał zamówienie na te nowe ziarna "lucky 13" i byłby skłonny kupić więcej i odsprzedać z pół kg to proszę o info :)

Offline dandy

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 352
  • Ekspres: NS Musica, Aeropress, Grindripper, Slowpresso
  • Młynek: ECM S 64, Comandante
Odp: [Workshop] Cult of Done Espresso #12 (Kenia Thunguri AB)
« Odpowiedź #3 dnia: 04 Sierpień 2013, 23:17:31 »
Ja kupować "Lucky 13" nie będę, muszę zrezygnować z drogich kaw na kilka m-cy :( Poza tym pół kilo to ciężko, bo Cult of Done jest tylko w opak. 330g.
Jeśli masz blisko do Lublina to mogę Ci podpowiedzieć gdzie możesz mieć szanse ją nabyć  ;)

Offline Poe Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1167
    • PopularCoffee Blog
  • Ekspres: The Gabi, V60, Chemex, Aeropress, Wilfa Svart, American Press, AltoAir, Kalita, Acaia Pearl i Acaia Lunar
  • Młynek: Comandante MK3 Nitro Blade
Odp: [Workshop] Cult of Done Espresso #12 (Kenia Thunguri AB)
« Odpowiedź #4 dnia: 05 Sierpień 2013, 00:35:47 »
Tak, w połowie sierpnia będą dostępne w Lublinie.

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi