forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Kawa => Wątek zaczęty przez: KrzychK w 02 Maj 2013, 20:21:51
-
Kawa: Antoniana Nero
W/g Karolina (Kawa-Karoma.pl) skład to: 95% Arabiki + 5% Robusty (w/g dystrybutorki to w mieszance jest 5 różnych rodzajów arabik i 2 robusty.)
Palenie: 19/04/2013
Sprzęt: Vibiemme Domobar Junior DB + MC4
Jako: espresso oraz espresso macchiato
Dodatki: bez cukru
Kawa świeża. Obyło się bez zmiany ustawień młyna po ostatniej kawie (Caffen Delizia) i tygryska uzyskałem już za pierwszym razem (crema und tiger zasługą dodatku w postaci robusty, a nie fachowości zaparzającego). W naparze słabo wyczuwalna minimalna domieszka robusty, bardziej ją czuć wąchając ciasteczko. Spora ilość cremy. Smaczki - orzechy, sporawo gorzkiej czekolady (szczególnie na końcu - finisz), w mleku przyjemnie łagodna, choć leciutko wybija się w smaku. Często używana u mnie jako zasilenie do French Press'a. Atrakcyjna cena. Nie jest to ultra wybitna kawa, ot sympatyczna, codzienna, po prostu dobra kawa, wad IMO brak.
(http://farm4.staticflickr.com/3807/9367697426_e6b4a86636_o.jpg)
-
Jest to jedna z moich pierwszych włoskich, na którą skusiłem się po przetestowaniu różnych wynalazków z niższej półki typu Gimoka, Segafredo. Różnica była znacząca, zupełnie inna półka. Kawę stosowałem w automacie.
-
Jakiś rok temu kupiłem z Karomie paczkę czy dwie, jakoś nie zapamiętałem jej.
-
Bo ty stary wyjadacz jesteś, dużo gatunków przerobiłeś, dla mnie to był spory krok do przodu, dlatego pamiętam, chociaż przeciętne single z tego sklepu jakoś mi rozmyły smak Nero. Jednak nie od dziś wiadomo, że najlepszą włoską kawę dostaniemy u Antonia.
-
Ziarenka nie były już takie młode, a kawa dobra, ale nie wybitna :) Paskudne i świetne pamiętam 8)
-
Antoś obecnie nie ma już włoszczyzny u siebie w ofercie, kiedyś mieli arcaffe, obecnie już tylko własne wypieki, i dobrze.
Ale tu piszmy o konkretnej kawie.
-
Bodaj w grudniu miałem okazję pić dokładnie taką wersję Antoniany z Karomy. Pamiętam, że kawa była z przeogromną ilością cremy. Faktycznie ciężko było coś przy niej zepsuć. Świetna do połączeń z mlekiem. Ogólnie potwierdzam opinię KrzychK
-
Antoś obecnie nie ma już włoszczyzny u siebie w ofercie, kiedyś mieli arcaffe, obecnie już tylko własne wypieki, i dobrze.
Ale tu piszmy o konkretnej kawie.
Chodziło mi o to że Mastro Antonio produkuje takie kawy, że niejeden Włoch mógłby się uczyć od niego. Po co miałby sprzedawać włoską kawę skoro sam robi lepszą.
Coby nie wypaść z wątku dodam że aktualna cena tej kawy - 73,90zł/kg, czyli cena dosyć atrakcyjna.
-
A zagadując Karolinę (właścicielkę) i robiąc regularnie zakupy można uzyskać ładne upusty.
Wtedy cena spada poniżej 70 zł.
IMHO warto spróbować.
-
Antonianę Nero bardzo przyjemnie wspominam z tego względu, że była to pierwsza kawa z serii "lepsza", na którą namówiłem rodziców, żeby kupili do automatu (ja jeszcze wtedy swojego ekspresu, nie mówiąc o młynku) nie miałem i różnica była diametralna. I drugie miłe wspomnienie, to zakup jej, kiedy kupiłem młynek we wrześniu ub. roku i pierwsze zabawy z młynem były właśnie na Nero : )
I choć z perspektywy czasu i przepitych kaw nie jest ona wybitna i zniewalająca, to na pewno jest kawą dobrą, zwłaszcza że ma atrakcyjną cenę jak na tę jakość kawy. Nie ma też jakiś wysublimowanych smaków, dzięki czemu jest to dobra mieszanka na początki kawowego zboczenia ; )